Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 20 takich demotywatorów

Ogromny stres sprawia, że pierwsza randka często zamienia się w festiwal zażenowania i skrępowania (14 obrazków)

"Podszedłem dziś do tego mężczyzny, ponieważ leżał w bezruchu na stercie makulatury. W przeciwieństwie do osób, które go mijały na ruchliwej ulicy, chciałem sprawdzić czy żyję lub nie potrzebuje pomocy. Mężczyzna nie krył zdziwienia, gdy zapytałem czy nie potrzebuje wody i czy jadł już dzisiaj."

"Podszedłem dziś do tego mężczyzny, ponieważ leżał w bezruchu na stercie makulatury. W przeciwieństwie do osób, które go mijały na ruchliwej ulicy, chciałem sprawdzić czy żyję lub nie potrzebuje pomocy. Mężczyzna nie krył zdziwienia, gdy zapytałem czy nie potrzebuje wody i czy jadł już dzisiaj." – Początkowo twierdził, że niczego nie potrzebuje, jednak coś nie dało mi spokoju. Miałem wrażenie jakby się mnie obawiał, może trochę bał. Prosiłem go, aby nie czuł skrępowania i szczerze powiedział czego potrzebuje. Że nie mam złych zamiarów i że obok jest supermarket, w którym mogę zrobić mu zakupy.I wiecie? Kompletnie nie byłem gotów na taką reakcję…Z jego błękitnych oczy zaczęły lecieć łzy, Pan zaczął szlochać i zakrywać się dłońmi, dziękując, za postawę, z którą się jeszcze nigdy nie spotkał! Powiedział, że nie jadł od kilku dni i nie ma wody. Nie miał specjalnych życzeń, a wręcz przeciwnie dodał, że nie jest wybredny i zje wszystko. Prosiłem, aby nigdzie się nie ruszał i zaczekał. Gdy wróciłem z zakupami, to na jego twarzy namalował się delikatny uśmiech. Chwilę porozmawialiśmy.Pan ma 63 lata. Na ulicy od przeszło 15 lat. Jakoś stara się dawać sobie radę, ale jak sam przyznaję, jest czasami bardzo ciężko i przestaje „chcieć się żyć”. Ludzie nie zwracają na niego uwagi, w przeciwieństwie do młodzieży z tutejszych bloków, która na niego pluję i kilkukrotnie go pobiła za to, że żyje. Nocuje na klatkach i jak twierdzi, pozostawia po sobie porządek.Uprzedzając pytania złośliwych, nie sądzę, aby był alkoholikiem. Gdy z nim rozmawiałem był trzeźwy, czysty i schludnie ubrany. Nie jąkał się, nie dukał, pięknie posługiwał się językiem.Uwierzyłem mu, gdy zapytałem go czy nie potrzebuje świeżych ciuchów lub pomocy finansowej. Nie chciał ani złotówki!!!Powiedział, że sam musi sobie dać radę i uczciwie zapracować. Zdziwiła mnie ta odpowiedź, więc zapytałem czy podejmuje się jakiejś pracy. Mówił, że czasami dorabia kosząc trawę, malując ogrodzenia, itp. jednak od ubiegłego roku jest bardzo trudno o takie dorywcze zajęcia. Zapytałem czy w jego otoczeniu jest więcej takich osób. Powiedział, że nie utrzymuje „z takimi ludźmi” kontaktu, co odbieram, jakoby nie chciał przebywać z alkoholikami. Na sam koniec tego spotkania, należałem by szczerze powiedział, czego najbardziej potrzebuje.Powiedziałem, że spróbuje mu to zorganizować za pomocą internetu i ludzi, którzy podobnie jak ja, nie potrafią przejść obok ludzkiej krzywdy obojętnie. Pan Władek prosił o możliwość pracy i najbardziej marzy o dachu nad głową. Nie narzeka na stan zdrowia, jest w dobrej kondycji.Obiecałem mu, że wrócę… ale nie mogę wrócić z pustymi rękami.Nie będziemy zbierać pieniędzy - to nie ten typ człowieka, który chce dostać wszystko na gotowo i za darmo.Internet, może sprobujmy mu znaleźć jakieś godne zajęcie? Może jakiś kąt, dzięki, któremu będzie w stanie stanąć na nogi?Tę prywatną prośbę w swoim imieniu kieruję do ludzi z Dąbrowy Górniczej i okolic (Katowice).Czasami wydaje mi się, że my ludzie z krwi i kości żyjemy w dwóch różnych światach. I myślcie co chcecie, ale w moim odczuciu życie i prawdziwe ludzkie dramaty zaczynają się poza galeriami handlowymi, salonami piękności, wyspami miłości i innymi pudelkami.* Pan wyraził zgodę na publikację swojego wizerunku. Nie wstydzi się, że jest bezdomny. Jak sam powiedział "wstyd to kraść i krzywdzić innych".
Kate Winslet trzyma swojego Oscara w łazience, by jej goście mogli dyskretnie i bez skrępowania udawać przed lustrem, że odbierają statuetkę i wygłaszają przemówienie –
No nareszcie, można nie myć zębów i gadać do siebie bez skrępowania –
Nawet nie wiem jak to skomentować –  Agata Netter17 godz. · O•..Od wczoraj na bloku porodowym jest zakazodwiedzin. Położne urobione podwójnie, ba,potrójnie nawet - bo jak przy takiej pacjentce,która po cesarce nie może się podniesc,siedzi mąż, to chociaż coś poda, przyniesie,zabierze torby z patologii na porodową, zporodowej na położniczą:Teraz musimy liczyć tylko na personelmedyczny i na siebie nawzajem.Na oddziale cicho, wstęp mają tylko położne ilekarze, więc bez skrępowania chodzimy zcycem na wierzchu, albo leżymy beztroskowietrząc krocze. Nie, że kobietom załącza sięekshibicjonizm; kto rodził, ten wie, że takie sązalecenia lekarza.Nagle, do pokoju, bez żadnego zaproszeniawchodzi KSIĄDZ i pyta, czy chcemy przyjąćKOMUNIĘ.Chciałam spytać, czy chociaż ręce do tegozdezynfekuje, ale z wrażenia dech mi zaparło imleko trysnęło z cyca.Po czym poszedł dalej, wparować dokolejnego pokoju, i tak przez sto ileś kobietdochodzących do siebie po skomplikowanychinterwencjach medycznych i sto ileśnowordoków bez ŻADNEJ odporności.Tak jak mówiłam, jestem od zeszłegotygodnia odgrodzona od świata przez ciężki idługi poród (i rekonwalesencję po), naprawdęco się dzieje tam na zewnątrz? Księży niedotyczy kwarantanna, bo są jakoś specjalnienamaszczeni? Chodzą od domu do domu i taksamo wbijają na chatę bez pukania, oferującpchanie paluchów w usta???DEMOTYWATORY.PLNawet nie wiem jak to skomentować
Ojciec napisał list córeczce, w którym pokazuje jej jak poradzić sobie z nowym wyzwaniem jakim jest dla niej przedszkole: – "Nie przepraszaj, kiedy ktoś na ciebie wpadnie. Nie mów "przepraszam, że cię boli". Nie jesteś bólem. Jesteś człowiekiem, który myśli i ma uczucia, i zasługuje na szacunek. Nie wymyślaj wymówek na "nie" jeśli jakiś chłopak będzie chciał się z tobą umówić. Nie musisz się nikomu tłumaczyć. Zwykłe "nie mam ochoty" powinno być zaakceptowane.Nie myśl o tym, co jesz przy innych. Jeżeli jesteś głodna, to jedz, i jedz tylko to, na co masz ochotę. Jeżeli masz ochotę na pizze, nie jedz sałatki, tylko dlatego, że inne osoby tak robią. Zamów sobie pizzę.Nie zapuszczaj włosów tylko po to, żeby uszczęśliwiać innych. Nie zakładaj sukienki, jeżeli nie masz ochoty. Nie siedź w domu, tylko dlatego, że nie masz z kim się umówić. Wyjdź sama dla siebie. Zdobywaj doświadczenia. Rob to dla siebie. Nie żałuj łez. Płacz to emocje, którym trzeba dać upust. To nie oznaka słabości. To ludzka rzecz.Nie uśmiechaj się, bo ktoś ci tak powiedział. Śmiej się bez skrępowania z własnych żartów. Nie mów "tak", bo tak wypada. Mów "nie", bo to twoje życie. Nie wstydź się swojego zdania. Mów głośno o swoich potrzebach. Niech inni cię usłyszą. Nigdy nie przepraszaj za to, kim jesteś. Bądź odważna, bądź piękna."
Ciężkie brzmienia podczas tegorocznych Britawards. 31-letnia wokalistka Lizzo bez skrępowania wyszła na scenę w takim stroju –

Graficy bez skrępowania i bez ograniczeń używają Photoshopa aby upiększyć gwiazdy na okładkach kolorowych magazynów (17 obrazków)

Źródło: brightside.me
Mężczyzna walczył o życie,a tłum filmował – Holenderskie służby są zażenowane i oburzone postawą gapiów, którzy filmowali akcję reanimacyjną w restauracji.Historię opisał policjantRazem z karetką pogotowia został wezwany do jednej z restauracji, gdzie podczas kolacji zemdlał mężczyzna. Jego serce przestało bić, więc żona próbowała go reanimować. Przybyłe na miejsce służby pospieszyły z pomocą.Ratownicy medyczni przeprowadzali akcję reanimacyjnąTo nie może być prawda. Leży tam umierając, a oni po prostu go filmują? - mówiła załamana kobietaNa zewnątrz restauracji zebrał się tłum przechodniów. Ok. 20-30 osób bez żadnego skrępowania zaczęło wyjmować telefony komórkowe i nagrywać całą sytuację.Nie mógł uwierzyć w to, co widział. Oficer wybiegł na zewnątrz i powiedział grupie nagrywających, że okazują kompletny brak szacunku, potem kazał im się rozejść. Policjant nie jest w stanie zrozumieć postawy przechodniów.Na szczęście akcja ratunkowa przebiegła pomyślnie i udało się uratować mężczyznę"Postępowe społeczeństwo..."
Żeby tak bez skrępowania obnażyć całą swoją głupotę w internecie –
Wyluzowana pani premier tańczy ze skautami z Nairobi. To najlepsze, co dziś zobaczycie – Theresa May bez skrępowania naśladuje taniec Afrykańczyków, u których odbywa trzydniową wizytę. Zaskoczyła wszystkich, gdy w eleganckim stroju postanowiła dołączyć do tańczących skautów z Nairobi. Mimo że nie jest mistrzynią tańca, to ewidentnie wczuła się i cieszyła chwilą"Musiała wyjść ze strefy komfortu, na pewno trochę ją to kosztowało", "Brawo, że próbowała..."
Typowy absurd polskiej piłki: – Maj 2017 , Nowy Sącz, feta podczas ostatniego meczu sezonu z okazji awansu Sandecji do Ekstraklasy, po raz pierwszy w historii. Stadion przy ulicy Kilińskiego nie spełnia wymogów najwyższego szczebla rozgrywek, dlatego ma zostać zburzony. Prezydent miasta Ryszard Nowak sam zachęca kibiców, aby na pamiątkę zabrali krzesełka i obiecuje za pół roku nowy stadion. Do tego czasu drużyna ma rozgrywać mecze Ekstraklasy w liczącej 700 mieszkańców (ale dysponującej odpowiednim obiektem) Niecieczy. Przez rok w temacie stadionu nic się nie dzieje, a drużyna, grająca na obcym terenie i przy ograniczonym wsparciu kibiców, spada z Ekstraklasy. W tej sytuacji niektórzy kibice apelują o zwrot krzesełek, tak aby znowu możliwe było rozgrywanie meczów na starym stadionie. W końcu za 278.000 złotych miasto zakupi nowe. Prezydent Nowak bez skrępowania tłumaczy, że ten lekko tragikomiczny zakup to "nawet wyjście trochę do przodu, bo te siedzenia, które kupujemy spełniają wymagania Ekstraklasy"
Obatel na Okęciu w salonce VIP – Chwila relaksu należy się każdemu, zwłaszcza, kiedy pełni się tak ważną funkcję jak Ryszard Czarnecki. Polityk bez skrępowania zdjął buty, nie bacząc, że jest w miejscu publicznym. Zapomniał też chyba o tym, że nie wyglądają one najlepiejJaki VIP takie maniery...
Prawdziwe oblicze SOR - gdzie pacjent jest bogiem a personel wrogiem –  "Chciałabym podzielić się pewnymi niezwykle irytującymi wydarzeniami sprzed kilku dni.Na SOR w Świdnicy przewieziono młodą pacjentkę z niegroźnym , niskoenergetycznym urazem, powstałym w wyniku popchnięcia i upadku. Po przekroczeniu bram SOR, pacjentka oraz jej rodzina (łącznie 6 osób, z czego 5 pod wpływem alkoholu) zdezorganizowali w zupełności pracę oddziału ratunkowego, wprowadzając tym samym zagrożenie dla pozostałych pacjentów.Już pierwsze zdanie wypowiedziane przez męża pacjentki, zwiastowało nadchodzącą awanturę: "wiem która ku...a to zrobiła, ona będzie jezdziła na wózku [inwalidzkim] jak ty teraz, tylko do końca życia". Przez ponad 2 godziny, pacjentka i 5 osób towarzyszących chorej nieustannie zakłócało pracę oddziału ratunkowego.Bez przerwy podążali za personelem z telefonami komórkowymi, nagrywając go, prowokując przez użycie obraźliwych i agresywnych określeń, np " wypier... ku..o", "co za popie...ni ludzie tu pracują", "co za je...y SOR" i wiele innych głównie personalnych inwektyw.W pewnym momencie mąż pacjentki wtargnął do gabinetu, uniemożliwiając zbieranie wywiadu i przeprowadzenie badania. Nakazał małżonce podawać nieprawdziwe i absurdalne informacje dotyczące zdarzenia. W celu wywołania zamieszania w towarzystwie innych oczekujących bezpodstawnie oskarżył lekarza SOR o bycie pod wpływem alkoholu. Żeby potwierdzić nieprawdziwość oskarżeń wezwano Policję.Poproszono również patrol Policji o pomoc w opanowaniu agresywnych i wulgarnych towarzyszy pacjentki, co spotkało się jednak z ich odmową. SOR pozostał zdany na siebie. Po przewiezieniu na salę obserwacyjną mąż pacjentki bez skrępowania wchodził do dyżurki pielęgniarskiej, skąd jak stwierdził zabierze krzesło pownieważ " z całą pewnością jest bardzo wygodne".Po chwili zmienił jednak zdanie, stwierdzając że położy się obok małżonki i zamówią sobie catering. Sama pacjentka w obecności innych, w tym przypadku poważnie chorych pacjentów, oznajmiła, że "nie będzie leżała w sali z jakimiś umarlakami". Groziła również salowej, przewożącej pacjentkę do RTG, że „kiedy spotkają się w innych okolicznościach, salowa będzie płakała, a ona sama biła brawo”.W międzyczasie reszta towarzyszy nieustannie krążyła po SOR, gasiła światło w poczekalniach i korytarzach, zabawiając się w reporterów. Zastraszyli również panią technik RTG, próbując wyważyć drzwi do gabinetu.Przez 2 godziny zachowywali się jak szarańcza przemieszczając się z miejsca na miejsce, z jednego gabinetu do drugiego, pozostawiając za sobą zupełny chaos.W przerwach między opisanymi momentami, jak wcześniej wspomniano, kamerowali wszystko co działo się w SOR, obrażali personel, lekarzy, ratowników, pielęgniarki, salowe, technik RTG oraz grozili wszystkimi możliwymi instytucjami.Po 2 godzinach pobytu w SOR, wykonaniu pełnej, choć bardzo utrudnianej diagnostyki, pacjentka została wypisana z oddziału ratunkowego, co szczęśliwie zakończyło dokuczliwą działalność tej „wesołej gromadki”.Dlaczego przytaczam tą sytuację? A no dlatego, że media, głównie prywatne, pozwoliły sobie w ostatnim czasie przedstawić wiele reportaży na temat "nieludzkich" "okrutnych" warunków na SOR, gdzie biednych pacjentów czeka jedynie znieczulica, cierpienie i śmierć w męczarniach. Zupełnie zapominając o komentarzu drugiej strony, czyli pracowników SOR. Nasza grupa zawodowa (pracownicy SOR i pracownicy ZRM, bez podziału na zawody), traktowani są jak zło konieczne. Jedyne co słyszymy, to, że musimy IM, pacjentom, służyć bo ONI nas utrzymują.W zamian za nasze obowiązkowe sługusowstwo, mogą nas poniewierać, wyzywać, niekiedy bić, broń boże nie potraktować jako pracownika wykonującego swoją bądź co bądź pracę. Idąc tym tropem jak wielu z nas idąc do sklepu spożywczego, czy kina wyzywa personel, zastrasza, grozi, ubliża, niekiedy bije, po czym przyjeżdża stacja telewizyjna i nakręca dramatyczny reportaż, o tym, że zadyma jest słuszna bo w ważywniaku nie ma marchewki, a w kinie nie leci już Kac Wawa, którą tak bardzo lubię i chciałbym zobaczyć, płacę za bilet więc wymagam.„Klienci” SOR i ZRM skarżą się do dyrekcji, mediów, Rzeczników Praw Pacjenta, NFZ na zupełnie wszystkie składniki pobytu w SOR/IP. Personel zmuszony jest pisać wyjaśnienia, SOR odwiedzają kontrole z NFZ, a media napędzają spiralę nienawiści, dając niepisane przyzwolenie do traktowania personelu SOR jak…No właśnie? Kogo?Każdy zawód, każdy człowiek wymaga szacunku. Nie wymagają go TYLKO pracownicy ZRM/SOR, którzy godzą się być workami treningowymi, wzamian za wysokie pensje i niebywały prestiż pracy w zawodzie."Przesłała Natalia dzięki !
Najlepsze przyjaźnie to te, w których można bez skrępowania zachowywać się dziwnie –
Podwójne standardy w internecie –  Świat według kobiet na facebooku Idealny idealna mężczyzna kobieta Sprząta gotuje ma dobrą pracę stonowany szarmancki przystojny zdrowy tryb życia bez brzuszka serdeczny zaradny Stabilny Czysty dom to oznaka zmarnowanego 2yco Nie wolno sprowadzać kobiety do roli kucharki Zostawia pracę, bo nie można ograniczać Może krzyczeć na ludzi, kiedy ma zły humor wszyscy muszą akceptować we niekontrolowane napady śmiechu Nie wolno sprowadzać kobiety do roli obiektu seksualnego Będzie zamawiała pizzę, i wino, kiedy tylko będzie mola ochotę Prawdziwe kobiety mają krągłości.Może bez skrępowania ubliżać komuś, kto jej się, nie spodobał Nie umie włączyć ekspresu do kawy - bo nie musi Zawsze może zmienić zdanie i powiedzieć, że nigdy czegoś takiego nie mówiła
Nasze społeczeństwo tak pełne hipokryzji –  1. "Dudzie nie wolno się angażować w kampanię wyborczą!"- mówią chórem dziennikarze, którzy angażują się w kampanię bez skrępowania i zgodnie ze swoimi preferencjami manipulują przekazem medialnym2. "Kościół należy natychmiast oddzielić od Państwa!"- krzyczą organizacje, które szerzą różne ideologie i są dotowane z publicznych pieniędzy, a także przechodzą do porządku gdy islam w krajach Europy stara się wprowadzić szariat3. "Należy zakazać koncertować Kukizowi i wywieszać flag na meczach o pewnych treściach!"- wrzeszczy organizacja NW, która udając że zwalcza totalitaryzm sama wprowadza totalitarne metody i przymyka oko na symbole totalitaryzmu komunistycznego4. "Księża bezwzględnie nie mogą wypowiadać się na tematy polityczne!"- jęczą ludzie, którzy całymi godzinami potrafią mówić o tolerancji na odmienne poglądy i "walczą z wszelkimi przejawami cenzury oraz dyskryminacji"5. "Dajcie pani premier sto dni spokoju!"- apelowali jeszcze kilka miesięcy temu ludzie, którzy całkiem niedawno rozpoczęli rozliczanie Andrzeja Dudy jeszcze przed zaprzysiężeniem
Internet – Miejsce gdzie możesz bez skrępowania opowiedzieć o wszystkich swoich pragnieniach
To szczęście, kiedy można razem pomilczeć – bez skrępowania
Po alkoholu – Niektórzy jakoś tak nagle, mają się ku sobie Po alkoholu – Niektórzy jakoś tak nagle, mają się ku sobie

1