Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 247 takich demotywatorów

 –  Marianna Schreiber@MSchreiberMDzisiaj lody do spożycia, kojarząsię ludziom wyłącznie z seksemoralnym, ale co poradzić, skorotaki mamy wyzwolony świat, wktórym mężczyźni próbują rodzićdzieci.11:57 07 cze 23
 –  “ចន-LកមចំកREPPSE-EVOシャディーンទាយ
Stary facet z kotem, sterujący notorycznym kłamcą – Zabawne, jak szybko ma się skojarzenia z obecną sytuacją w kraju
0:01
Marysia, 6 lat –  4338&
Nauczycielka angielskiego napisała na tablicy "***** Gosię" - by dowieść swojej racji. Wcześniej zabroniła uczennicy noszenia przypinki z "ośmioma gwiazdami", uznając że posiada ona wulgarne skojarzenia – Uczennica szkoły podstawowej uznała to za brak poszanowania prawa do posiadania swoich poglądów. Zawiązała się dyskusja, a w pewnym momencie nauczycielka napisała na tablicy "***** Gosię", co przetłumaczyła na "Kocham Gosię". W obronie córki stanął ojciec, który stwierdził, że na przypince nie ma żadnego wulgarnego określenia. O zdanie w sprawie poproszono dyrektorkę szkoły, który powiedziała:"Nie byłam świadkiem tego zajścia, jednak dowiedziałam się o nim od nauczycielki. Uczennica na uwagę i prośbę nauczycielki zareagowała bardzo emocjonalnie. Wywiązała się dyskusja, która brzmiała mniej więcej: "Mam prawo wyrażać swoje poglądy!" - "Tak, masz, ale rób to w sposób kulturalny" 10th May 2023** ** *GOSIE!
 –  MEGA SEOSEAUSG
„Mały podły psychopata!” To refren chorwackiej propozycji na Eurowizję – Mam wrażenie, że wielu Polaków słysząc te słowa może mieć jakieś skojarzenia… (SC

Myślisz że to przypadek lub niedopatrzenie? Nie. Te osoby doskonale wiedziały co robią (18 obrazków)

 –
0:44
 –
 –
 –
I dlaczego nas tak zawodzą? –
 –  plac zabaw
 –
 –
Skojarzenia nie pomagają –  A Propos, ja miałem kiedyś też ciekawa akcjęNo opowiadajPojechałem do firmy na rozmowę rekrutacyjną, wchodzę dobiurowca i mówię w sekretariacie, że byłem umówiony narozmowę na godzinę dziewiątą. Sekretarka sprawdziła, nofaktycznie. "Proszę niech Pan wejdzie, dyrektor za chwilębędzie..." Ш8у/Siadam w fotelu i za chwilę wpada koleś taki typowy goguś.przylizany, różowa koszula, mokasynki bez skarpet i obcisłespodnie., zobaczył mnie i od progu zdyj&jtla z wyciągniętąręką i z tekstem do mnie: "Ciepły jestem!"I tu następuje konsternacja.... Nie wiem co mam powiedzieć, czymoże od razu sjww^Bteć?! Po chwili chyba zrozumiał copaswfastacł i dodał "Wojciech"Okazuje się, że kolo miał tak na nazwisko!!! No іщеІшШШ misysytem na całą rozmowę, nie mogłem się skupić tak mi sięśmiać chciało. Oczywiście nie przeszedłem do dalszego etapurekrutacji
Źródło: Historia własna

Słuchajcie, muszę się z wami podzielić moją historią, żebyście mieli się na baczności

Słuchajcie, muszę się z wami podzielić moją historią, żebyście mieli się na baczności – Zaczęło się niewinnie, postanowiłem wybrać się ze znajomym na kulturalne piwko w plenerze. Wchodzimy do sklepu znanej sieci budzącej skojarzenia z płazami i przechodzimy do procedury wyboru trunku. Standardowo zdecydowaliśmy się na Tyskie, a dodatkową motywację stanowiła ich promocja, w której spod kapsla można zgarnąć darmową kasę. Wzięliśmy nasze piwka i udaliśmy się nad Wisłę celem konsumpcji. Wkrótce potem usłyszeliśmy znajome "pssk". Zaglądam pod kapsel: Wygrany. 20 zł. Tuż po spożyciu zdecydowaliśmy uczcić ten fakt kolejnym piwkiem, bo to tak jakby darmowe, czyli nie tuczy, a i jeszcze trochę kasy zostanie. Ponownie zaglądam pod kapsel: 50 zł. Jest coraz ciekawiej. Postanowiliśmy przenieść się do mnie na chatę, aczkolwiek uposażyliśmy się w całą kratę Tyskiego. Zaprosiłem znajomych. Noc była długa i szalona, ale największym szaleństwem było to, że spod każdego kapsla docierała do mnie informacja, że raz po raz będę witał się z królami występującymi na polskich banknotach. Możecie mi nie wierzyć, ale ta klątwa jest prawdziwa. Po miesiącu od tego dnia znalazłem się na liście 100 najbogatszych Polaków. Z zaniepokojeniem czekałem na wizytę smutnych panów z urzędu skarbowego, bo co ja im powiem? Że dorobiłem się na kapslach od Tyskiego?Minął kolejny miesiąc, a kasy ciągle przybywało. Zainwestowałem w tym czasie kapitał w różne spółki, kupiłem parę kawalerek w centrum Warszawy. Żyć nie umierać. Pewnego dnia gdy przechadzałem się po alejkach mojej luksusowej posiadłości, usłyszałem czyjeś kroki tuż za mną. Nie zdążyłem zareagować, wnet ktoś założył mi worek na głowę i wpakował do samochodu. Przed oczami miałem najgorszy scenariusz: Urząd skarbowy. Jak widać od lat nie zmieniają swoich metod działania. Po paru godzinach jazdy wysiedliśmy, a porywacz zaczął prowadzić mnie w jakieś miejsce. Nogi miałem jak z waty, ledwo szedłem, jednak porywacz prowadził mnie z szacunkiem, co wywołało we mnie pewne poczucie dysonansu. Po paru minutach zatrzymał się, zdjął mi worek z głowy i zorientowałem się, że jestem w jakiejś ogromnej sali pełnej pozłacanych ornamentów niczym w jakiejś sali królewskiej. I nie była to najdziwniejsza rzecz w tamtej chwili. Na środku, przy stole, ujrzałem znajome mi z telewizji twarze. Nie mogłem uwierzyć własnym oczom.Przy stole jak gdyby nigdy nic siedzieli najbogatsi ludzie na ziemi: Elon Musk, Jeff Bezos, Bill Gates i Daniel Obajtek.Serwus! - rzucił w moją stronę Elon Musk - Przepraszamy za niekomfortową podróż, ale to było podyktowane względami bezpieczeństwa. Wszyscy przez to przechodziliśmy - powiedział, po czym mrugnął porozumiewawczo do pozostałych.-Zaraz zaraz, nie rozumiem. Co ja tu robię? -zapytałem rozkojarzony.-Mój drogi, zgodnie z naszymi wyliczeniami, znalazłeś się właśnie na liście top10 najbogatszych ludzi na świecie. W związku z tym postanowiliśmy zaprosić Cię do naszego nieskromnego grona.-Wow-odparłem - to dla mnie niesamowity zaszczyt. Czyli to stąd wszyscy razem rządzicie światem? -Dokładnie tak - uśmiechnął się w moją stronę Daniel Obajtek - a teraz jesteś jednym z nas. -To niesamowite. Zawsze mnie zastanawiało, w jaki sposób osiągnęliście taki sukces! -Naprawdę jeszcze to do Ciebie nie dotarło? - zapytał Bill Gates, który chwilę po tym sięgnął pod stół, wyjął z lodówki zimne Tyskie i je otworzył.Pod kapslem była stówa.Zostałem upomniany, żeby pilnować tajemnicy. Pierwszy milion trzeba ukraść, wygrać, odziedziczyć albo napić się piwa. Zwykłym ludziom trzeba wmawiać, że uczciwością i pracą ludzie się bogacą. Piszę to anonimowo o 3 w nocy tylko dlatego, że wiem, że nikt w to nie uwierzy.
 –
Barwy Górnika Zabrze budzą złe skojarzenia. Mieszkańcom Czerwionki-Leszczyn zaczęły przeszkadzać przystanki pomalowane w barwach zabrzańskiego klubu, więc poprosili władze gminy, by je zamalowano – – Na terenie naszej gminy w większości miejsc przystanki mają na bocznych ścianach, w środkowej ich części, wymalowane trzy poziome pasy w ścianach, układzie biały-niebieski-czerwony – wyjaśnia rzeczniczka. Okazuje się, że w tym przypadku skojarzenia z flagą Rosji nie są czymś nowym: – Muszę przyznać, że już kilka lat temu jeden z mieszkańców zapytał nas czy zawarliśmy jakieś porozumienie z Rosją, bo na wielu przystankach pojawiły się flagi tego kraju. Gminne służby starały się zamalować przystanki, ale sprawa wracała. Po inwazji Rosji na Ukrainę jeden z mieszkańców w mediach społecznościowych apelował do kibiców, by sami zamalowali te przystanki. Zgłaszano nam też oczywiście, że uchodźcy z Ukrainy czuli lęk i niepokój widząc wymalowane w poziomie trzy pasy. Gminne służby ponownie starały się zająć sprawą, kilka przystanków zamalowanych przez nas po paru dniach wyglądało znów tak samo – zwraca uwagę Hanna Piórecka-Nowak.