Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 319 takich demotywatorów

Zrób zakupy na cały miesiąc –
 –
Kreatywność Polaków nie zna granic –
Na wschód od Mielna na mierzei jeziora Jamno i Morza Bałtyckiego powstanie zupełnie nowe miasto. Turystyczny projekt o nazwie Dune City ma obejmować obszar 40 hektarów. – Nowe miasto ma mieć prawie dwa i pół kilometra długości. Na 40 hektarach deweloper postawi hotele, pensjonaty, wakacyjne wille. Powstaną także liczne sklepy, centra konferencyjne i lokale oferujące usługi związane z wypoczynkiem. Dune City ma stać się "całorocznym ośrodkiem rekreacji i turystyki", a także miejscem goszczącym liczne kongresy i konferencje.Wartość inwestycji może wynieść około 1 mld EUR. Kwota inwestycji jak na polskie warunki jest ogromna. Skalą przypomina projekty z Dubaju, a nie naszego kraju. Całe miasto ma być gotowe w ciągu 10- 15 lat.
Ale jak to sklepy zamkniętew niedzielę 15-go maja?! –
Źródło: Zielone Świątki
Ludzie mają zbyt mało czasu, by cokolwiek dobrze poznać. Kupują w sklepach rzeczy gotowe, a ponieważ nie ma magazynów z przyjaciółmi, wiele osób nie ma przyjaciół –
Santa Cruz del Islote - najgęściej zaludniona wyspa świata – Jeden hektar ziemi, na którym żyje ponad 800 osób. Niestety przez gęstość zaludnienia na wyspie nie ma kilku ważnych rzeczy:Boisko do piłki? Dziesięć minut motorówką. Wizyta u lekarza? Godzina rejsu. Nauczyciel? Tyle samo.Nie ma też prawników, polityków, ani lekarza na stałe. Są 4 sklepy z jajkami i pieluchami na sztuki, a cukier i woda jest na woreczki.I nawet cmentarz już tu się nie zmieścił. Znajduje się na wyspie obok
Jedna z najbardziej kosmopolitycznych ulic w Europie – Narborough Street, jedna z ulic położonych na przedmieściach liczącego 330 tys. mieszkańców Leicester w Wielkiej Brytanii to prawdziwa wielonarodowa mieszanka - znajdziemy na niej sklepy z 23 krajów i 4 kontynentów.Również przedsiębiorczy mieszkańcy stosują system wzajemnej pomocy. Tym sposobem kanadyjska para żywi się za darmo w okolicznych restauracjach i nie płaci za wizytę u fryzjera, a w zamian pomaga innym wypełniać różne dokumenty i urzędowe pisma."Są tu ludzie z całego świata, ale nie ma żadnych problemów. Można? Można! Atmosfera jest bardzo spokojna. Jestem dumny z tego, gdzie mieszkam. Żyję tu, pracuję tu. Moja przeszłość, teraźniejszość i przyszłość należy do tego miejsca. Nie mam zamiaru się wyprowadzać"
Robisz zakupy u Francuza, Niemca czy Polaka? – Oto mapka, które pomoże ci zobaczyć do kogo należą markety działające w Polsce
Bądź mądry nie rób zakupów w weekend!! – Pracownik centrum handlowego otwartego 7 dni w tygodniu przez 12 godzin też zasługuje na weekend i życie prywatne bądź mądry nie rób zakupów w niedziele. Pozwól mu: spotkać ze znajomymi, mieć normalne życie, poznać drugą połówkę, wypocząć i zjeść normalny obiad!

Świat oszalał na punkcie Gwiezdnych Wojen (24 obrazki)

Święta – Czyli pazerny wyścig reklamowy sklepów, banków i producentów, po ostatnią złotówkę od szarego obywatela

Stolica wolnej, demokratycznej, otwartej, multikulturowej i tolerancyjnej Europy - Bruksela. Już od kilku dni nie działa transport publiczny, placówki edukacyjne i sklepy wielkopowierzchniowe są pozamykane

Stolica wolnej, demokratycznej, otwartej, multikulturowej i tolerancyjnej Europy - Bruksela. Już od kilku dni nie działa transport publiczny, placówki edukacyjne i sklepy wielkopowierzchniowe są pozamykane – Wielu pracowników poszło na urlopy/chorobowe, bo, jak to ktoś napisał - jeszcze dwa miesiące temu Orbana nazywano faszystą, teraz wszyscy uważają, że to był dobry krok i nagle kraje odmawiają przyjmowania narzuconych liczb uchodźców, a inne (np. Kanada) zastrzegają, że przyjmują jedynie kobiety, dzieci i rodziny, a samotnych mężczyzn nie. Niesłychane! Niesprawiedliwe! Jak tak można!?
Źródło: facebook
Sklepy nieczynne jeden dzień – Polacy robią zakupy jak na miesiąc
Jak zobaczyłem dzisiaj... – jaką ilość produktów ludzie kupują w sklepach, to aż przez chwilę zastanowiłem się czy przypadkiem nie ogłosili stanu wojennego albo jakiegoś zbrojnego wystąpienia. Dopiero po chwili dotarło do mnie, że przecież sklepy w niedziele pozamykane. Aż strach pomyśleć co by było jakby tak 2-3 dni żaden sklep nie był czynny jak kiedyś, normalnie wiekszość by z głodu poumierała!
Jak widać, podobieństw między uchodźcami polskimi a falą muzułmańskich uciekinierów jest tak wiele, że Polacy powinni rozpoznać ich natychmiast jako swoich –  Istnieją bardzo liczne podobieństwa między polskim a obecnym bliskowschodnim uchodźstwem: 1) Polacy gdziekolwiek jechali, z góry się odgrażali, że siłą wprowadzą tam siłą katolicyzm i dyktat Papieża. 2) Kiedy po drodze częstowano ich wodą, jedzeniem i ofiarowano nocleg, wystawiali przez okno pociągu kartkę z napisem "No Food No Drink We Go Germany" i pozwalali swoim dzieciom umierać w przedziale z głodu. 3) Jeśli zobaczyli paczkę z jedzeniem, na której nie było znaku krzyża, deptali ją i rzucali na tory. 4) W krajach, do których się udawali, wszczynali dzikie burdy na ulicach, przy czym Mazowszanie walczyli na uchodźstwie z Wielkopolanami, Krakowianie z Gdańszczanami, a głównie chodziło o to, czy sukcesja po Chrystusie należy się św. Piotrowi, czy też Marii Magdalenie. 5) Jeśli proponowano im wsparcie, 50-metrowe umeblowane mieszkanie za darmo, pracę dla dorosłych, przedszkole i szkołę dla dzieci oraz pomoc w nauce języka - wymykali się nocą chyłkiem z podarowanego mieszkania i jechali dalej. 6) Kiedy spotkali zamkniętą granicę, rzucali swoimi dziećmi w służbę graniczną i policjantów. Niektóre z tych dzieci były też ich żonami. 7) W miastach, gdzie zatrzymali się po drodze, zostawiali splądrowane domy, zdewastowane ulice, rozbite sklepy i tony śmieci. 8) Po przybyciu na miejsce domagali się, żeby wszyscy żyli, zachowywali się i wierzyli w Matkę Boską tak samo, jak w Polsce, bo jak nie, to zabiją wszystkich miejscowych. Polski prymas wygłosił nawet kazanie w Katedrze Wawelskiej (tak jak wczoraj imam w meczecie Al-Aqsa), według których polska rasa miała się odnowić płodząc dzieci ze zniewolonymi Niemkami. Sami Polacy nie chcieli uczyć się języka miejscowego, a w dwa lata po przyjeździe większość z nich nadal żyła z zasiłku.
Amerykańscy naukowcy odkryli, że przestępcy nie kupują broni w sklepach – Naukowcy z University of Chicago Crime Lab odkryli, że przestępcy kupują broń na ulicy, a nie w sklepach czy w internecie. Co za tym idzie, ograniczenia w dostępie do broni mają wpływ wyłącznie na praworządnych obywateli.Brawa za spostrzegawczość!
Kiedy idziesz na imprezę, a w twoim miasteczku... – ...są tylko dwa sklepy z ciuchami
Gdyby Polacy odwiedzali biblioteki tak często jak sklepy monopolowe – To najprowpopodobniej mielibyśmy najbardziej oczytany i wyedukowany naród na świecie
Źródło: internet