Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 298 takich demotywatorów

 – - Tak, to traktor, kosi trawkę, a to stacja benzynowa i tutaj samochodziki piją benzynę, żeby jechać dalej.Gdy maluch pyta, jak daleko jeszcze doBiałegostoku, tata skupia się, uważnie patrzy przed siebie, i mówi:- Już blisko, bliziuteńko.Autobus dojeżdża do zamkniętego przejazdu kolejowego i stoi około 20 minut. Obok autobusu łąka, na łące dwie krowy, młody rudy byczek i kilka owiec. Maluch, zainteresowany tym zwierzyńcem, zadaje kolejne pytania, a tata dzielnie odpowiada:To są krówki, a to są owieczki, jedzą trawkę, krówki robią muuuuu..Silnik w autobusie wyłączony, pasażerowie mimowolnie słuchają dialogu taty z synem. Nagle byczek zaczyna się sposobić do jednej z krówek, zarzuca jej na plecy przednie nogi i mości się do krycia. Pasażerowie zamarli w oczekiwaniu i już po chwili dźwięczny dziecięcy głosik spytał:- Tatusiu, a co one robią te krówki?Zapanowała kompletna cisza, nawet muchy przestały brzęczeć. Kilkadziesiąt par oczu zawiesiło się na twarzy speszonego ojca, który po kilku sekundach wydukał:- Ta większa krówka weszła na tę mniejszą, żeby zobaczyć czy daleko jeszcze do Białegostoku PKS TORUN
 –
 –  USTAWAProjekt z dnia 28 kwietnia 2023 r.z dnia.o niskich i prostych podatkachArt. 1. Ustawa określa, że podatki majom być niskie i proste.Art. 2. 1. Dzięki temu, że podatki będą niskie i proste każdy Polak ma mieć dom, grilla,trawę, dwa samochody i wakacje za granicą.2. Uprawnienie, o którym mowa w ust. 1. nie dotyczy Żydów, homoseksualistów,islamistów i Unii Europejskiej.3. Samochody, o których mowa w ust. 1, mają mieć silnik diesla.Art. 4. Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.
Rower w wyścigu na ¼ mili zostawia Ferrari F430 Scuderia daleko w tyle – Rower rakietowy skonstruował szaleniec Arnold Neracher, a wsiadł na niego jeszcze większy szaleniec François Gissy. W 4,8 sekundy rozpędził się na francuskim torze Circuit Paul Ricard w Le Castellet na południu Francji do prędkości 333 km/h! AV 575 EA¡A
0:26
 – * temperatura pracy silnika bolidu F1 dochodzi do ok. 300°C, więc koleś o jedno zero za dużo dodał, ale to akurat jego najmniejszy problem... FORSASTHUGANCHMELBOURE
0:17
 –
0:06
 –
0:31
Teraz będę najszybszy na dzielnicy! –
 – W czasie startu rakieta spalała 15 ton paliwa w ciągu sekundy, a silniki generowały moc 160 milionów koni mechanicznych. Rakieta po pełnym zatankowaniu kurczyła się o 40 centymetrów.Była to rakieta wysoka na 110 metrów, miała 10 metrów średnicy i była w stanie wynieść 118 ton ładunku na LEO. Użyto w niej silniki F-1 oraz J-2.. Podczas testów huk silników był słyszalny w promieniu 80 km
Tym żołnierzem był sam premier Morawiecki. I nie dość, że w samochodzie nie było silnika, tojeszcze był to jeden z miliona niewidzialnych elektryków –  ЛС\ Nie wstydzę się Jezusa.CjB ' їдіийпіагогі -0Młody mężczyzna służący w armii był bez przerwy poniżany za swoją wiarę w Boga. Pewnego dniadowódca postanowił upokorzyć młodego żołnierza przed całym oddziałem.Zawołał go i rozkazał: - Podejdź tutaj, weż klucze І zaparkuj samochód.Żołnierz odpowiedział: - Nie potrafię kierować!Na to dowódca; - W takim razie zwróć się o pomoc do swojego Boga!Udowodnij nam. że On istnieje!Żołnierz wziął klucze, i modląc się odmaszerował w stronę samochodu... Zaparkował go
 –
Gdy jesteś pilotem i jeszcze nie wypiłeś porannej kawy –
0:01
 –
 –  400
To co synek, podkręcamy silnik? –
Najgorszy kawał z cyklu"puk, puk" jaki słyszałem –
Samochód zbudowany na bazie tłokowego silnika lotniczego –
 –
0:10
 –  No i sztosik! Urzędy Zeglugi Sródlądowej. Na tentemat możemy napisać książkę ale i takpowiedzielibyście że to wszystko wyssanezpalca. Tak abstrakcyjne jest obcowanie z tąinstytucjąTo jedno z niewielu pozostałych w tenkrajumiejsc, gdzie komuna jest wciąż żywa. Serio. Niepiszemy tego złośliwie ale mieliśmy wątpliwąprzyjemność być "petentami" jednego z tych kilkuurzędów w kraju. Polecam z całego serca takiedoświadczenie.W pewnym momencie gdy próbujecie załatwićjakaś błahą sprawę to macie wrażenie że to jest"ukryta kamera" albo jakiś prank ale Pan urzędniksiedzi z niewzruszoną miną i okazuje się że on takna serio. Podajemy przykład:- Nie mogę wpisać w tym dokumencie że statekma zamontowany taki silnik bo ja tego niesprawdzałem.- Ale proszę Pana. Tutaj jest dokument zprzeglądu technicznego, który stwierdza ten fakt.- Ale ja nie wiem kto robił ten przegląd.Firma, która ma waszą autoryzacje i jest nawaszej stronie internetowej- tu są pieczątki.Ale to nie był żaden nasz człowiek.- Jak nie? Przecież to Pana brat.- Proszę stąd wyjść. Dzisiaj nic Pan nie załatwi.
Ratownik tłumaczy dlaczego to mocno głupi pomysł trzymać nogi na desce rozdzielczej - nawiązując do wciąż świeżej wpadki Doroty Gardias – Jak śpiewała Sanah - "Jazda. Pełny bak. Szyby w dół i zniknął po nas ślad."No i jest pięknie. Wreszcie upragnione wakacje. Jadą. Artłostrada. Słoneczko przygrzewa. 35 st. w cieniu. Ich hotel All Inclusive już czeka. Basen się grzeje. Drinki się chłodzą.Facet za kierownicą testuje osiągi nowej furki wziętej w leasing 3 m-ce temu. Trasa prawie pusta. Silnik mruczy aż miło. Jeszcze tylko kilka godzin i będą u celu.Kobitka siedzi wygodnie obok. Pełen relaks. Wszystkie sprawy korpo zostawiła daleko za sobą. Piękna pogoda i piękna droga. Baseny, spa i masaże czekoladą wzywają.Już kilka godzin jazdy za nimi. Ciężko usiedzieć w miejscu. Kobitka jak to ma w zwyczaju w takich trasach wyrzuca nogi na deskę rozdzielczą. Och, jaka wygoda! Jaki komfort! Tego jej było trzeba. To nowoczesne obicie kokpitu z eko skóry robi robotę. Delikatne niczym welur. Chwilo trwaj! A nie, jeszcze fotka na IG z odpowiednimi #.Facet tylko co chwila zerka zachwycony tym pięknym widokiem. Co jakiś czas puszcza oczko. Wszyscy piękni, młodzi, zdrowi, bogaci i szczęśliwi.A tu nagle JEBUDU, BUM, KRACH i HAKYSZSZ! Pan z prawego pasa, który wyjeżdża swoim autem kilka razy do roku (w tym zawsze na Wszystkich Świętych i zawsze na wakacje do Stegny), stwierdził, że akurat ten moment będzie idealny na wyprzedzenie tira, za którym jechał od 15 min. Zapomniał tylko upewnić się czy nie jest właśnie wyprzedzany lewym pasem. Był.Na szczęście siła uderzenia po hamowaniu nie była aż tak duża. Była natomiast wystarczająca, żeby odpalić poduszki powietrzne (tak, te umieszczone w desce rozdzielczej pasażera również).-----Ta historia miałaby szansę skończyć się happy endem, gdyby nie nogi naszej bohaterki, z których zrobił się kołowrotek i połamały się w czterech miejscach. Czy będzie jeszcze kiedyś chodziła normalnie? Jest taka szansa, ale na pewno nie obejdzie się bez bólu, łez, wielu miesięcy rehabilitacji, blizn i wyrzeczeń.Także drogie panie, sugeruję - nogi z deski. Piękne je macie i niech tak zostanie.