Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 5 takich demotywatorów

Nauczycielka siedmiolatki obcięła jej włosy, tłumacząc, że chciała je wyrównać po tym, jak poprzedniego dnia w szkole skróciło je inne dziecko. Ojciec dziewczynki wpadł w szał, gdy dowiedział się, że nauczycielka nie spytała rodziców o zdanie – ''Nie wiem, dlaczego zrobiła to bez naszego pozwolenia! Wypuściła w tak okropnie ściętych włosach naszą córkę, która czuła się zawstydzona. Płakała całą drogę''Ojciec zarzucił szkole naruszenie konstytucyjnych praw dziecka, dyskryminację rasową, a także przemoc psychiczną i żąda odszkodowania w wysokości miliona dolarów
Siedmiolatki przebrane w obozowe pasiaki, uczniowie ze swastykami na ramionach, odgrywanie Auschwitz i gazowanie dzieci na niby. Tak szkoła podstawowa w Łabuniachświętowała przyjęcie imienia Dzieci Zamojszczyzny – Na sali gimnastycznej łabuńskiej podstawówki odbył się teatrzyk z udziałem uczniów pt. "Nie mogę cię zapomnieć". Wójt gminy Mariusz Kukiełka stwierdził, że dzieci muszą wiedzieć skąd wzięła się III Rzesza i jej zbrodnie. "Mamy do czynienia z różnymi ludźmi, lewicowymi środowiskami, które chcą tworzyć nowego człowieka, nowe społeczeństwo, bez Boga" - powiedział wzywając dzieci do obrony cywilizacji łacińskiej.Najmłodsze dzieci przebrane były za więźniów obozu w Auschwitz. Starsze zaś za gestapowców - ci odpalili szkolną maszynę do dymu i "zagazowali" więźniów, którzy upadli na podłogę sali gimnastycznej udając, że nie żyją. "Gestapowcy" mieli po ok. 12 lat, a "więźniowie" ok. 7
Jestem ratownikiem medycznym. Tydzień temu zostaliśmy wezwani do wyjątkowo koszmarnego wypadku - pijany kierowca tira wjechał w samochód osobowy, który przekoziołkował kilka razy i uderzył w drzewo – Po przyjechaniu na miejsce praktycznie nie mieliśmy kogo ratować. Zginął zarówno pijany, jak i cztery osoby z osobowego. Przeżyła tylko mała dziewczynka. Ustaliliśmy, że ja się nią zajmę, a chłopaki z zespołu sprawdzą pozostałych.Wiecie, jakie były pierwsze słowa wypowiedziane przez (jak się potem okazało) osierocone właśnie dziecko? Zostaną mi w pamięci na zawsze, brzmiały: "Uratuj moich rodziców, proszę... A jak nie dasz rady, to mnie zabij, żebym mogła być z nimi. Tutaj zostałam sama, tam znowu będziemy razem. Ja ich kocham". Słowa siedmiolatki...Dziś znowu mieliśmy wezwanie, do Domu Dziecka. Mała wzięła skądś tabletki nasenne i przedawkowała. Nie daliśmy rady jej uratować.Piszę to, nadal rycząc jak bóbr.PROSZĘ, NIE JEŹDZIJCIE PO ALKOHOLU. POMYŚLCIE, ŻE MOŻECIE W TEN SPOSÓB SKRZYWDZIĆ NIE TYLKO SIEBIE, ALE TEŻ INNYCH
Sześciolatki do szkoły – Siedmiolatki do roboty
MEN łączy rodziny –

1