Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 1123 takie demotywatory

Kiedy wymyśliłeś super żart o samotności, ale nie masz komu go opowiedzieć –
 –
 –  11TWEE
 –  imgflip.comINJUST DO IT.
0:09
Dawno nie widziałemtak smutnego zdjęcia –
"Myślałem, że najgorsze w życiu, to być samotnym. Tak nie jest. Najgorsze w życiu to być z ludźmi, którzy sprawiają, że czujesz się samotny" –
 –
 –  C+Aktywny(a) terazPowiem CiOSamotność mnie dopadaChciałbym teraz z kimś pogadaćA nie mam z kimWybacz ale idę na spacerAa
Pomyśl o punkcie informacji turystycznej w Radomiu –  turystycznaFBOOMFadomsifa w precyzLOWInkormacja TurystycznaliInformacja Turystyczna adomTourist InformationMidwaWED
Oba pokazują tą samą godzinę – Nieważne, czy nosimy przy sobie 300 czy 3 złote wkład pieniężny jest taki sam. Czy wypijemy butelkę szampana za 3000 zł, czy winiacza za 6 zł, kac jest taki sam. Czy dom, w którym mieszkamy ma 300 czy 3000 m2, samotność jest taka sama. Czy prowadzisz samochód za 100000 zł, czy za 20 000 zł, oba służą temu samemu celowi. Zdaj sobie sprawę, że twoje szczęście nie pochodzi z materialnych rzeczy tego świata. A pochodzi ze spędzania naszego krótkiego czasu spędzonego z tymi, których kochamy.Bądźcie skromni, wszyscy skończymy w tej samej wielkości dziurze w ziemi NANieważne, czy nosimy przy sobie 300 czy 3 złote wkład pieniężny jest taki sam. Czy wypijemy butelkę szampana za 3000 zł, czy winiacza za 6 zł, kac jest taki sam. Czy dom, w którym mieszkamy ma 300 czy 3000 m2, samotność jest taka sama. Czy prowadzisz samochód za 100000 zł, czy za 20 000 zł, oba służą temu samemu celowi. Zdaj sobie sprawę, że twoje szczęście nie pochodzi z materialnych rzeczy tego świata. A pochodzi ze spędzania naszego krótkiego czasu spędzonego z tymi, których kochamy.Bądźcie skromni, wszyscy skończymy w tej samej wielkości dziurze w ziemi
Pranie. Pranie czeka na ciebie zawsze –
Gdzie samotność wyjątkowo łatwo można spotkać –  bie
Podobno na miłość nigdy nie jest za późno. Theresa Nyurakajumba pochodzi z Rwandy i twierdzi, że ma 123 lata (co czyniłoby ją najstarszą osobę na świecie). W mocno emocjonalnym wywiadzie, wyznała także, iż nigdy nie miała mężczyzny - ani na stałe, ani w sytuacji intymnej – O taki stan obwinia szczególnie kulturę, w której została wychowana, a która zabrania dziewczynom przebywania sam na sam z chłopakiem. Theresa się jednak nie poddaje i żywi nadzieję, że ten wywiad pomoże jej znaleźć miłość na tej ostatniej prostej życia INDANGAMUNTUNATIONAL IDENTITY CARDAmazina/NamesNYIRAKAJUMBA PeragieItariki yavutseho/Date of Birth1/1/1900
On nie mógł tego pojąć – "Wydawało mi się, że bardzo kocham swojego przyszłego męża, którego poznałam na studiach”Imponowało mi to, jak bardzo jest inteligentny, oczytany, światły, opiekuje się mną i chce poszerzać moje i swoje horyzonty. Spotykaliśmy się przez około 2 lata, gdy zdecydowaliśmy, że weźmiemy ślub. Męczyło nas trochę to, że przed znajomymi musieliśmy przedstawiać się jako narzeczeni, chcieliśmy być po prostu małżeństwem.„I choć możecie w to nie uwierzyć, tak naprawdę na co dzień nie kłóciliśmy się, a funkcjonowaliśmy ze sobą w pełnej zgodzie”Wydawało mi się, że oboje zawsze dojdziemy do porozumienia i nawet z największej kłótni będziemy potrafili wyjść obronną ręką, jeśli takowa kiedyś w przyszłości się wydarzy. Nawet nie miałam pojęcia w jak ogromnym błędzie byłam… Wszystko wydarzyło się w ciągu trzech dni, gdy cały mój światopogląd, całe moje plany, marzenia i oczekiwania wobec Tomka runęły momentalnie.Nigdy o tym nie rozmawialiśmy, ale dla niego najwidoczniej wydawało się normalne, że ja przejmę jego nazwisko w trakcie ślubu. Mi się wydawało, że wspominałam o tym kiedyś, że nie chcę absolutnie przyjmować jego nazwiska tylko chcę pozostać przy swoim, ponieważ identyfikuję się ze swoją rodziną i nie chcę tracić swojej tożsamości.„Po raz pierwszy widziałam Tomka, jak wpadł w szał. Nie dało się tego opisać słowami"Próbował mi wmówić, że nie nie chcę z nim stworzyć jednostki jaką jest rodziną, że na siłę chcę być feministką, która i tak zresztą bez facetów nic nie będzie znaczyć.Te słowa zabolały mnie mocniej niż cokolwiek innego – niż najmocniejsze uderzenie w twarz. Najpierw starałam się spokojnie wytłumaczyć, że bardzo ważne dla mnie jest to, abym została przy swoim nazwisku. Nie chciałam go zmieniać, bo nie jestem samochodem, który się przerejestrowuje. I wtedy padły słowa, których się obawiałam się, ale które czułam, że i tak wypłyną:„Musisz wybierać – albo ja, albo zostajesz przy swoim nazwisku, ale już beze mnie”„Wybrałam samotność i życie w pojedynkę”Słusznie? "Wydawało mi się, że bardzo kocham swojego przyszłego męża, którego poznałam na studiach”Imponowało mi to, jak bardzo jest inteligentny, oczytany, światły, opiekuje się mną i chce poszerzać moje i swoje horyzonty. Spotykaliśmy się przez około 2 lata, gdy zdecydowaliśmy, że weźmiemy ślub. Męczyło nas trochę to, że przed znajomymi musieliśmy przedstawiać się jako narzeczeni, chcieliśmy być po prostu małżeństwem.„I choć możecie w to nie uwierzyć, tak naprawdę na co dzień nie kłóciliśmy się, a funkcjonowaliśmy ze sobą w pełnej zgodzie”Wydawało mi się, że oboje zawsze dojdziemy do porozumienia i nawet z największej kłótni będziemy potrafili wyjść obronną ręką, jeśli takowa kiedyś w przyszłości się wydarzy. Nawet nie miałam pojęcia w jak ogromnym błędzie byłam… Wszystko wydarzyło się w ciągu trzech dni, gdy cały mój światopogląd, całe moje plany, marzenia i oczekiwania wobec Tomka runęły momentalnie.Nigdy o tym nie rozmawialiśmy, ale dla niego najwidoczniej wydawało się normalne, że ja przejmę jego nazwisko w trakcie ślubu. Mi się wydawało, że wspominałam o tym kiedyś, że nie chcę absolutnie przyjmować jego nazwiska tylko chcę pozostać przy swoim, ponieważ identyfikuję się ze swoją rodziną i nie chcę tracić swojej tożsamości„Po raz pierwszy widziałam Tomka, jak wpadł w szał. Nie dało się tego opisać słowami"Próbował mi wmówić, że nie nie chcę z nim stworzyć jednostki jaką jest rodziną, że na siłę chcę być feministką, która i tak zresztą bez facetów nic nie będzie znaczyć.Te słowa zabolały mnie mocniej niż cokolwiek innego – niż najmocniejsze uderzenie w twarz. Najpierw starałam się spokojnie wytłumaczyć, że bardzo ważne dla mnie jest to, abym została przy swoim nowym nazwisku. Nie chciałam go zmieniać, bo nie jestem samochodem, który się przerejestrowuje. I wtedy padły słowa, których się obawiałam się, ale które czułam, że i tak wypłyną:„Musisz wybierać – albo ja, albo zostajesz przy swoim nazwisku, ale już beze mnie”„Wybrałam samotność i życie w pojedynkę”Słusznie?
Naukowcy nauczyli papugi dzwonić między sobą i teraz papugi nie czują się takie samotne – Naucz papugę przeklinać, a będzie przeklinać, ale naucz papugę obsługiwać smartfona, a będzie przeklinać na Zoomie. Ptaki znajdujące się pod opieką naukowców z uczelni Northeastern University, Massachusetts Institute of Technology oraz University of Glasgow nabyły nowe umiejętności posługiwania się technologią zarezerwowaną dotychczas dla ludzi. Przez kilka miesięcy badacze uczyli papugi obsługi smartfonów i tabletów w zakresie komunikowania się i można powiedzieć, że odnieśli niemały sukces. Papugi nie tylko zaczęły rozumieć, kogo mają po drugiej stronie urządzenia, ale i angażowały się w „rozmowy" z ptakami, z którymi odbywały sesję, a im więcej się ze sobą komunikowały, tym bardziej zacieśniały ze sobą więzi. 000000
 –
Samotny Kamil –  Kamil15 godz -Wygląda na to że kiedy w autobusie jest miejsce tylko obok mnie i obokśmierdzącego menela, człowiek myśli sobie "Nie taki znowu menel, otbezdomny, włóczęga, podróżnik zawadiaka, usiądę sobio koło tegoposzukiwacza przygód."Lubię to - Komentarz Udostępnij8 osób lubi to.
To smutne, gdy jedyną osobą, która pamięta o twoich urodzinachjesteś ty sam –  3000
Sztuką jest być samemu i nie czuć się byle kim, kiedy wszyscy kogoś mają –  ]]]
Właśnie wszedłem do pustego mieszkania i przywitała mnie cisza. Boże, jakie to zajebiste uczucie,chcę więcej –  ww