Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 84 takie demotywatory

 –  Zdjęcieวzpopk Chłopcy nie rodzą się twardzi. Są miękcy i ciepli.Tulą się całym ciałem. Płaczą gdy mają zasnąć bezukochanej przytulanki. Biegną dać uścisk mamie. Naspacerze przystają nad kwiatkiem. Głaszczą futerkokota tak delikatnie, jakby bali się swojej mocy.Uśmiechają się na widok koleżanki z grupy, awieczorami mówią czasem,,kocham cię tato", sami zsiebie.Chłopcy nie rodzą się twardzi. Trzeba ich utwardzać.Wyjmować z rączek ukochane lalki, zabić dziecięcąfascynację różowym cekinem. Trzeba im powiedzieć,żeby nie płakali gdy im przykro, by lepiej zacisnęlipiąstkę gdy spotka ich tragedia rozdeptanego kwiatka.Trzeba ich z tej miękkości wyciągnąć, by nauczyli się,że waży się słowa i emocje.Chłopcy nie rodzą się twardzi. Rodzą się ufni w świat naktóry trafili. Pełni emocji i uczuć na które nie znają słów.Rodzą się z czułością, empatią i zachwytem, zekscytacją drżącą pod powierzchnią i z głębokimsmutkiem który zasnuwa serce. Rodzą się tak cali jakrodzi się każdy człowiek.Chłopcy nie rodzą się twardzi. Wielu twardymi umrze.Przekonanymi, że to była jedyna droga. Czasem nawetu najtwardszych z nich dostrzeże się przebłyskichłopców. Gdy tulą ukochanego kota (mówili że go niepotrzebują ale tylko go mogą tulić bez lęku), gdypodlewają kwiatek, chwaląc się że mają do tego rękę,gdy już doczekawszy się wnuków znów słyszą „kochamcię" padające bez żadnego ostrzeżenia.Gdy mój brat przystawał na spacerze wąchać kwiatkimoja babcia z rozczuleniem mówiła,,Jak byczekFernando". Gdy byłam starsza przeczytałam historię obyczku który zamiast walczyć a arenie chciał wąchaćkwiaty. Często o tym myślę w kontekście chłopców itego jakie drogi wyznacza im świat. I tego, że część znich nigdy nie dostanie kwiatów poza tymi, które siępołoży na ich trumnie.
 –  Jest sobie blok, a w nim na parterze mieszkanie. Właściciele tego mieszkania mająkota. Kot, jak twierdzą, jest "wychodzący" i należą do twardogłowych zwolennikówtej opcji.Kot wychodzi często przez balkon, otwierają drzwi, a on hyc, już jest przed blokiem.Problem w tym, że nie potrafi zrobić hyc w drugą stronę i balkonem wrócić domieszkania.Praktycznie pod blokiem jest mały parking dla mieszkańców. Kot często włazi podauta czy na koło i tak sobie siedzi. Sąsiedzi, zwłaszcza ci, którzy parkują najbliżej,przyzwyczajeni i skłonności do kotobójstwa nie mają, więc zanim odpalą autoprzeważnie sprawdzają, czy nie ma kota. Ale to i tak niebezpieczne, bo po pierwsze,nikt nie ma obowiązku sprawdzać, czy pod autem nie siedzi przypadkiem cudzy kot,po drugie, kot uciekając spod jednego auta może wpaść pod inne (obok jest droga).Kot posiedzi trochę przed blokiem i próbuje wrócić do mieszkania. Przychodzi więcpod drzwi do bloku i czeka, aż ktoś go wpuści. I początkowo tak to działało, ktośwchodził, to kota wpuszczał, ale teraz już bardzo uważają, żeby go nie wpuścić.Dlaczego? Otóż kot idzie wtedy pod drzwi i daje znać właścicielom, że jest i żeby muotworzyć drzwi. Daje znać we właściwy dla kotów sposób: miauczeniem. Tomiauczenie niesamowicie niesie się po całej klatce i potrafi trwać godzinami.Dlaczego?Jak wynika z rozmów z właścicielami, oboje pracują. Jego często nie ma w domudwa czy trzy dni w tygodniu wcale, ona po pracy ogarnia młodsze dziecko, które madużo zajęć dodatkowych. Bywa w mieszkaniu za to starszy syn, nastolatek, ale jaktłumaczą, on często gra w słuchawkach i nie słyszy miauczenia. Taaak, ale za tosłyszą je wszyscy inni w bloku.Efekt jest taki, że kot siedzi godzinami pod blokiem, w deszcz i mróz.
 –  O
 –  dziewczynaStoję w przychodni w kolejce do recepcji.Przede mną jest obsługiwanaokoło 25-30 lat. Podaje dowódrecepcjonistce i mówi:- Jestem umówiona z lekarzem na 10:00.Recepcjonistka: - Do jakiego lekarza?- Do dermatologa.-Na co recepcjonistka podniesionymgłosem odpowiada (tak, że wszyscyw pomieszczeniu słyszą):Ma pani umówioną wizytęu wenerologa, a nie dermatologa!-Dziewczyna również podniesionymgłosem mówi: - Skoro ma Pani wszystkozapisane w komputerze, to po ch*j mniePani o to pyta i to jeszcze tak głośno, żebywszyscy słyszeli?! Proszę, niech Panijeszcze moje wyniki wszystkim wykrzyczy!Recepcjonistka wybałuszyła oczy i nicwięcej nie powiedziała.Przyszła moja kolej i ja też na cały głosmówię:- Dzień dobry! Ja do urologa, żeby zbadałmojego penisa!
Tego typu sytuacje bezpośrednio wpływają na dochody parafii, o czym wspominają sami księża – Zwykle pary, pytając kapłanów o koszt ślubu, słyszą "co łaska". W każdej parafii jednak obowiązują mniej lub bardziej umowne cenniki. - Ja mam taką zasadę, że gdy przychodzą do mnie narzeczeni i chcą ustalić termin ślubu, to nic sam nie mówię o finansach - mówi portalowi ksiądz z Podhala. Zaznaczył, że wspomina o dobrowolnej ofierze i wpłatach innych małżeństw, pokazując przy okazji rejestr. - Zazwyczaj dostaję za ślub 1000 zł. Ktoś powie, że to dużo. Ja jestem przeciwnego zdania - dodaje.Przyznaje, że raczej młodzi nie sądzą, że to duża kwota. - Gdy taka sytuacja ma miejsce, to spokojnie pytam: ile młodzi wydają na samą dekorację kościoła, czy "talerzyk" w lokalu. To są grube tysiące. Skoro mają na takie rzeczy środki, w tej sytuacji mi też nie powinni skąpić - komentuje duchowny.Podobnego zdania jest inny ksiądz z Wielkopolski, który zwraca uwagę na to, że wielu Polaków wciąż myśli, że księża są milionerami. Choć - jak przyznaje - sakramenty są darmowe i za chrzest raczej nie bierze pieniędzy, w przypadku ślubów ma jednak pewien cennik.- Młodzi na wesele wydają krocie, więc ja nie mogę być pominięty. Kasuję po 600-800 zł od ludzi biedniejszych, do nawet 1500 zł od bogaczy. To wbrew pozorom nie są tak duże pieniądze. Obecnie coraz mniej ludzi ślubuje w kościele. Są miesiące, gdy ślubów mam cztery w miesiącu, a w innych ani jednego. Jeśli w danym roku tylko ze ślubów zarobię 7 tys. zł, to już jest sukces - wylicza NARODOWY BNK POLSKI 10BoutionsValmiy20NBPBPFOD+97ze d02
 –  Stałem na kasie i nagle usłyszałemćwierkanie. Na początku myślałem, żeto czyjś dzwonek. Kolejka się przesuwai w końcu podchodzi do mnie starszemałżeństwo. Im bliżej mnie byli tymgłośniejsze było ćwierkanie, dlategozapytałem: ,,Słyszą to państwo?", na cooni: ,,To nasze kurczaczki. Właśnie jekupiliśmy i nie chcieliśmy zostawiać ichw samochodzie, bo strasznie gorąco nadworze. Chce pan je zobaczyć?".Mówię, że jasne, że chcę! Wyciągnęlipudełko na taśmę, a tam około7 kolorowych kurczaków. Dawno nic niesprawiło mi tyle radości.
A kiedy was ostatniow kościele widziałem? –  06OLSKAZŁOTE994Idą pieniądze do nieba.Najpierw idzie 10 zł.ZPOSPOZŁOTYGdy jest przy bramie słyszy:- Ty 10 zł nie pójdziesz do nieba! Do piekła z nim!Idzie 50 zł i słyszy to samo.Idzie 100 zł i też zostaje zesłane do piekła..W końcu idzie 50 gr.- Ty 50 gr. zasługujesz na niebo.Inne pieniądze się buntują.- Jak to! My mamy większą wartość, a takie 50 gr.idzie do nieba?Nagle słyszą głos
Ale nie w Japonii, gdzie można zamaskować ten dźwięk muzyką –  ビデFRONTنے音量VOLUME+音PRIVACYON/OFFノズルきれいWAND CLEAN
Nie słyszą niepokojącej muzyki? –
Na początku audycji "Lato z Radiem" w Programie Pierwszym Polskiego Radia nie słychać zapowiedzi w języku rosyjskim, która pojawiała się od lat – Na ten sygnał wielu słuchaczy radiowej Jedynki czeka z utęsknieniem. Słyszą go co roku od 21 czerwca do 31 sierpnia tuż po godz. 9. I otwiera legendarną audycję "Lato z Radiem", która jest nadawana od 1971 r. Zawsze wraz z melodią pojawia się komunikat: "Tu Polskie Radio. Słuchacie audycji »Lato z Radiem«". Nadawany jest on w kilku językach: polskim, rosyjskim, czeskim, niemieckim, francuskim i angielskim. W tym roku w pierwszej inaugurującej 52. sezon audycji również tak było. Jednak od kilku dni sygnał "Polka Dziadek" jest nadawany tylko z zapowiedziami w pięciu językach. wirtualnemedia Radio QESygnał otwierający "Lato zRadiem" bez zapowiedzi wjęzyku rosyjskimLatozvadiem2023
Do wszystkich ojców, którzy: – - starają się jak mogą być dobrym w świecie, w którym "męskie problemy" nikogo nie obchodzą- całymi dniami ciężko pracują, często w beznadziejnych warunkach, tracąc przy tym zdrowie- odmawiają sobie prawie wszystkich przyjemności i zachcianek dla dobra rodziny- trzymają fason, choć sami ledwo dają radę, bo przecież facet "Nie może pokazywać słabości"- słyszą "Jestem z ciebie dumny/dumna" raz na kilka lat albo i wcaleOdwalacie kawał dobrej roboty. Trzymajcie się, na pewno dacie radę! - starają się jak mogą być dobrym w świecie, w którym "męskie problemy" nikogo nie obchodzą- całymi dniami ciężko pracują, często w beznadziejnych warunkach, tracąc przy tym zdrowie- odmawiają sobie prawie wszystkich przyjemności i zachcianek dla dobra rodziny- trzymają fason, choć sami ledwo dają radę, bo przecież facet "Nie może pokazywać słabości"- słyszą "Jestem z ciebie dumny/dumna" raz na kilka lat albo i wcaleOdwalacie kawał dobrej roboty. Trzymajcie się, na pewno dacie radę!
Komunikat "Twoje połączenie jest dla nas bardzo ważne, ale wszyscy konsultanci są w tej chwili zajęci" wywołuje jedynie irytację i złość. Oto co słyszą w trakcie oczekiwania na rozmowę klienci Virgin Atlantic: – "Witam, nazywam się Richard Branson, jestem właścicielem linii lotniczych virgin atlantic. Wszyscy konsultanci są teraz zajęci. To nie jest ok, dlatego jeśli nikt nie odbierze połączenia w ciągu 18 sekund, otrzymasz 450 funtów. Zaczynam odliczanie - 18, 17, 16, 15..." Klient słucha i chce tylko jednego - żeby konsultant nie odebrał telefonu. virginоборо
Brytyjczycy są w szoku, gdy słyszą, ile Amerykanie płacą za leki i podstawowe usługi medyczne – $250 - $350 (1050 - 1470 zł) za inhalator$600 (2520 zł) za 2 dawki EpiPen - wstrzykiwacz w przypadku wystąpienia wstrząsu anafilaktycznego lub nagłych reakcji alergicznych$2500 (10500 zł) za wezwanie karetkiCzy komuś trzeźwo myślącemu naprawdę marzy się taka prywatna opieka medyczna, jak w USA? E
Ksiądz z Olszówki, który ukradł 400 tys. zł na remont kościoła, nazywa małe dziewczynki deskami – O proboszczu z Olszówki (Jan Kuna) zrobiło się ostatnio dość głośno. Wszystko oczywiście za sprawą rzekomo zaginionych 400 tys. złotych, które podobno padły ofiarą cyberprzestępców. Dowodów jednak nie ma, pieniędzy nie ma, a ksiądz organizuje kolejne zbiórki na „spłatę blachy".Wierni chcieli całą sprawę wyjaśnić z proboszczem, zorganizowali w tym celu nawet spotkanie w remizie, jednak duchowny nie raczył się na nim pokazać. To oczywiście przelało czarę goryczy i mieszkańcy zaczęli głośno mówić, co o nim myślą: - My tego księdza już tu nie chcemy. Utracił nasz szacunek i zaufanie, bo zachowuje się jak „pan na włościach", który ciągle żąda od nas tylko kopert z pieniędzmi. Ludzie obmyślili również plan zemsty na nieuczciwym księdzu: Ludzie tak się wkurzyli, że od tamtego czasu wrzucają mu na tacę po groszu. Po mszy uzbiera z tego może dwa złote. To jednak nie koniec, jeśli chodzi o zarzuty względem proboszcza, bo jest ich znacznie więcej: - Chłopcy i dziewczynki często słyszą od księdza, że są CKM-ami, co ksiądz rozumie jako ciężko kapujące mózgi. Do dziewczynek mówi z kolei, że wyglądają jak deski. Jak tak można mówić do dzieci? I on chce, by z tych maluchów wyrośli później dobrzy katolicy? 28 Nowy SączOlszówka ➡>>
 –  PROGA MAMO!Codziennie słyszę jak wyzywasz,obrażasz, ponizaszdzień,: BIJESZ swojeSciamy są cientie, słyszą każde wyzwisko izekażdy płacz twoich dzień. Rozumiem,nie radzisz sobie z emocjami. Ale pamiętaj,że driecho pamięta WS24 STKO. One ci niezapomną tego PIEKŁAIdź do psychologe, szukaj pomocy, zanim zupełnieZniszczysz swoje dzień. Jeśli sytuacja będziesię powtanate - napiszę tu imione Twoich dzieńzabijasz ichi namer mieszkania. PRZESTAŃ, xadzieciństuo. W kolejnym kroku pójdę na police..NIE WOLNO zmęcać się nad nieminnym okieclium.NIE ZAPOMNA jak jetraktujesz.OneNAPEWNOWesołego dnia Matki,NIE MA DZIECI - SĄ LUDZIE.- masza sąsiadka, która nie mazamiani dłużej tego akceptowaćP.S, WŁAŚNIE SŁYSZĘ JAKDZIECKA, UWIERZ, TOi ŻEBY NA STAROSTto BieKRZYCZY, ŻE DOSTANĄ, OSRANE GOUND" NA DZIEŃSAMO DOSTANIES OP NICH NA DZIEŃ MATKI.TOBIE PIELUCHE NIE MówityZMIENIAJĄC"DAWA KU*A TĄ MOGE BO POIDE DEZ CIEBIE ...
Dziewczyno, nie wkurzaj się przy świątecznym stole o pytania typu: "Masz jakiegoś kawalera?" – Pomyśl, że inne mają znacznie gorzej. Są takie, które słyszą pytania w stylu: "Masz już na oku jakiegoś tatusia dla swoich bąbelków?"
 –  Byłem wczoraj z ojcem w biedrze. Lubie mu pranki robić to przy kasie jak wyłożył zakupy położyłem gumki między czipsy i inne duperele żeby nie było widać. Ekspedientka kasuje te gumki, podaje staremu a stary patrzy na nią, na gumki, na mnie i mówi tak głośno że wszyscy w kolejce za nami słyszą: „to dla syna, wstydził się sam kupić a potrzebuje bo idzie dzisiaj do kolegi"
You CAN do it –  Ilona Kostecka@mumandthecityKobiety od dawna słyszą, że mogą robićto, co mężczyźni. Iść na studia techniczne;prowadzić TIRA; zostać prezydentką.Ale chyba czas zacząć mówić tak samomężczyznom, że mogą robić wszystko to,co kobiety? Zostać z dzieckiem w domu;przygotować święta (a nie tylko zmieniaćopony na zimę); nie być zawsze silnymi szukać pomocy. I nie stracicie przy tymNIC - Panowie - ze swojej męskości!
Problem nie polega na tym, że ludzie nie znają prawdy, lecz na tym, że udają, że jej nie słyszą –
Polscy przedsiębiorcy kiedy słyszą kolejne świetne pomysły premiera Morawieckiego na ratowanie gospodarki –
0:01
Źródło: giphy.com