Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 135 takich demotywatorów

Oczy... są zwierciadłem duszy – Z powodu katastrofalnych pożarów lasów, zwierzęta ratują się ucieczką przed pożogą i trafiają na ludzkie wioski. Matka ze swym młodym szukając schronienia w pobliżu rolniczej osady została przez jej mieszkańców obrzucona kamieniami. Jednak nie wszyscy podnieśli kamienie... Służbom ratowniczym udało się na czas uratować wyczerpane orangutany i przewieźć do rezerwatu. Indonezja 2015 rok
Jeśli na drodze życia twoim celem jest rzucanie kłód pod nogi innym to... – ...przyjdzie czas gdy stwierdzisz, że stoisz w miejscu kiedy inni pokonali przeszkody i poszli dalej
Źródło: dzieci.pl
Rzucanie się na głęboką wodę,to gwarancja sukcesu – Lecz jest zupełnie odwrotnie, gdy kompletnie nie umiesz pływać...
Źródło: ocean z grafiki
A kobiety mówią,że wędkarstwo jest nudne –  A kobiety mówią, że wędkarstwo jest nudne –
Użytkownicy iPhone'ów nie mają lekko ze swoją "indywidualnością" –  Aplikacja „Send Me to Heaven” zachęca ludzi do rzucania swoimi telefonami jak najwyżej i łapania ich. W zamierzeniu autora jest skierowana do tych, którzy kupują drogie gadżety dla szpanu. Została zdjęta z App Store, czym nie był zachwycony jej twórca, który miał nadzieję, że ludzie zniszczą tyle iPhone'ów, ile tylko się da.
Wstrząsająca relacja Kamila, pasażera autobusu zaatakowanego przez imigrantów na granicy Włoch –  Półtorej godziny temu na granicy Włoch i Austrii na własne oczy widziałem ogromne zastępy imigrantów... Przy całej solidarności z ludźmi znajdującymi się w ciężkiej sytuacji życiowej muszę powiedzieć, że to co widziałem budzi grozę... Ta potężna masa ludzi - przepraszam, że to napiszę - ale to absolutna dzicz... Wulgaryzmy, rzucanie butelkami, głośne okrzyki "Chcemy do Niemiec" - czy Niemcy to obecnie jakiś raj? Widziałem jak otoczyli samochód starszej Włoszki, wyciągnęli ją za włosy z samochodu i chcieli tym samochodem odjechać. Autokar w którym się znajdowałem z grupą próbowano rozhuśtać? Rzucano w nas gównem, walili w drzwi żeby je kierowca otworzył, pluli na szybę... Pytam się w jakim celu? Jak ta dzicz ma się zasymilować w Niemczech? Czułem się przez chwilę jak na wojnie... Naprawdę tym ludziom współczuję, ale gdyby dotarli do Polski - nie sądzę by otrzymali u nas jakiekolwiek zrozumienie... Staliśmy trzy godziny na granicy przez którą ostatecznie nie przejechaliśmy. Cała grupa w kordonie policji została przetransportowana z powrotem do Włoch. Autokar jest zmasakrowany, pomazany fekaliami, porysowany, wybite szyby. I to ma być pomysł na demografię? Te wielkie potężne zastępy dzikusów? Wśród nich właściwie nie było kobiet, nie było dzieci - w przeważającej większości byli to młodzi agresywni mężczyźni... Jeszcze wczoraj czytając newsy na wszystkich stronach internetowych podświadomie litowałem się, martwiłem ich losem a dzisiaj po tym co zobaczyłem zwyczajnie się boję a zarazem cieszę, że nie wybierają naszej ojczyzny jako celu swojej podróży. My Polacy zwyczajnie nie jesteśmy gotowi na przyjęcie tych ludzi - ani kulturowo, ani finansowo. Nie wiem czy ktokolwiek jest gotowy. Do UE kroczy patologia jakiej dotychczas nie mieliśmy okazji nigdy oglądać, I wybaczcie jeśli kogokolwiek obraziłem swoim wpisem... Dodam jeszcze, że podjechały auta z pomocą humanitarną - przede wszystkim jedzeniem i wodą a oni te auta zwyczajnie przewracali... Z megafonów Austryjacy nadawali komunikat, że jest zgoda by przeszli przez granicę - chcieli ich zarejestrować i puścić dalej - ale oni tych komunikatów nie rozumieli. Nic nie rozumieli. I to było w tym wszystkim największym horrorem... Na tych kilka tysięcy osób nikt nie rozumiał ani po włosku, ani po angielksu, ani po niemiecku, ani po rosyjsku, ani hiszpańsku... Liczyło się prawo pięści... Walczyli o zgodę na przejście dalej i tą zgodę mieli - ale nie rozumieli, że ją mają! W autokarze grupy francuskiej pootwierali luki bagażowe - wszystko co znajdowało się w środku w ciągu krótkiej chwili zostało rozkradzione, część rzeczy leżała na ziemi... Jeszcze nigdy w swoim krótkim życiu nie miałem okazji oglądać podobnych scen i mam poczucie, że to dopiero początek. Na koniec dodam, że warto pomagać, ale nie za wszelką cenę.
Niektóre kobiety w jednej chwili potrafią rzucić na faceta swój urok –  Niektóre kobiety w jednej chwili  potrafią rzucić na faceta swój urok –
Pierwszy etap rzucania palenia:Rzucanie palenia – ...swoich
Tak działają nasze postanowienia –
Teraz rozumiem wysoką śmiertelność w Afryce... –  Teraz rozumiem wysoką  śmiertelność w Afryce... –
Te czasy już nie wrócą – Ale pięknych wspomnień nikt nam nie zabierze Brakuje mi tamtych czasów, kiedy człowiek czuł się zupełnie wolny. Pełnią radości było taplanie się w błocie i ciągnięcie dziewczyn za warkocz. Można było zostać bohaterem okolicy jeśli zjadło się dwanaście kiełbasek i nie puściło pawia. Zaś najtwardszych poznawało się po tym, że wracali do domu najpóźniej mimo krzyków matki. Ech, to były czasy! Plucie na odległość, rzucanie śniegiem w dzielnicowego, kto dłużej będzie wisiał na jednej ręce na trzepaku, łamanie desek na głowie niczym Bruce Lee. Te wszystkie wizyty na ostrym dyżurze, niedowierzanie lekarzy, gromki śmiech kolegów i późniejszy szacunek na osiedlu.
Nie chciałbym z nimirzucać się śnieżkami –
Łukasz Kadziewicz – pierwszy facet, który po męsku apeluje do rodziców w trosce o wasze pociechy
Dla niektórych Matrixto codzienność –
54 tony demokracji –
Internauci zawsze pomagają, zwłaszcza jeśli chodzi o ludzkie zdrowie! – Pomóż Panu Rafałowi rzucić palenie i spraw, by na twarzy Oli zagościł jeszcze większy uśmiech
Zaufanie – Traci się w ułamku sekundy Zaufanie – Traci się w ułamku sekundy
Rzucanie palenia – większej motywacji nie znajdziesz
Trzeba mieć bezgraniczne zaufaniedo przyjaciela – albo być nieźle wstawionym Trzeba mieć bezgraniczne zaufanie do przyjaciela – albo być nieźle wstawionym
Patrzysz gdzie rzucasz – czy rzucasz gdzie patrzysz? Patrzysz gdzie rzucasz – czy rzucasz gdzie patrzysz?