Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 288 takich demotywatorów

"To niemożliwe, że rosyjscy kibice brali udział w bójkach w Paryżu" - stwierdził Rzecznik Kremla – I Rosja uwierzyła
Duńczycy zaczynają normalnieć? – Duńskie miasto Randers postanowiło. Serwowanie wieprzowiny w instytucjach publicznych stało się obowiązkowe. Nie jest to jednoznaczne ze zmuszaniem kogokolwiek do jedzenia żywności, która jest wbrew czyjejś wierze lub religii.  (...)  Konsekwentnie mamy zamiar walczyć z islamskimi zasadami i regułami, które są nam dyktowane, które chcą narzucić, co mają jeść duńskie dzieci– napisał na Facebooku rzecznik partii DPP, Martin Henriksen.
Stać go było na Egipt, będzie trzeba za głupie żarty zapłacić, pewnie będzie musiał  sprzedać mieszkanie, ...bo pić trzeba umieć – 130 tysięcy złotych to koszt przymusowego lądowania w Burgas, opłat lotniskowych i paliwa dla drugiego samolotu, który musiał zabrać pasażerów w dalszą podróż. Rzecznik litewskich linii lotniczych, że ta kwota - wyliczona przez linie na 25 do 30 tysięcy euro będzie windykowana bezpośrednio od "żartownisia".W czwartek polski turysta, jak sam mówi "dla zabawy", ogłosił, że na pokładzie samolotu z Warszawy do Hurghady jest bomba. Alarm oczywiście okazał się fałszywy. Później ustalono, że 64-latek był pod wpływem alkoholu.Polak będzie musiał ponieść nie tylko koszty naliczone przez przewoźnika. Rachunek za akcję pirotechników wystawi mu zapewne także bułgarska policja i straż pożarna. Polski konsulat w Sofii informuje, że 64-latek przebywa w bułgarskim areszcie. Został zatrzymany do wyjaśnienia, na 72 godziny.
Źródło: .rmf24.pl
Nawet rzecznik dupa,gdy kamieni kupa – Wygląda na to,że to winny jest poszkodowany...takie myślenie

W tym kraju nawet kryzys się nie udał, a co dopiero atak terrorystyczny

W tym kraju nawet kryzys się nie udał, a co dopiero atak terrorystyczny –  Z pamiętnika terrorysty w PolscePoniedziałek 7:00Allah Akbar Cały świat się o nas dowie. Dziś zamach na okupantów zPolski. Tym razem na ich ziemi. Cel - Okęcie. Tradycyjnie porwiemysamoloty - cztery. Jeden spadnie od razu, trzy sparaliżyją pozostałeporty lotnicze. Zwycięstwo jest nasze!!!Poniedziałek 17:00Cały czas nie możemy znaleźć bagaży. Nici z ataku, na dodatek możemyjuż stąd nie wyjechać... To nic - jutro atak na Balice - tam musi sięudać!Wtorek 7:00Dziś bracia wyjechali do Balic. Nie mamy bagaży, ale sterroryzujemyobsługę plastikowymi nożami i widelcami. Będzie dobrze.Wtorek 18:00Bracia talibowie wrócili - śmierdząca sprawa: kazano im zapłacić zaautostradę, a jak byli przy lotnisku (15 minut później) kazali imzapłacić znowu. Wycofaliśmy się żeby nie budzić podejrzeń. Zresztąpodobno i tak w polskich samolotach nie dają sztućców, bo je się tylkokanapki.PS Jutro atakujemy siedzibę polskiego rządu.Środa 8:00Dziś atak na polski parlament - mamy już dwa autobusy z przyczepamizaładowane karbidem. Trotyl ukradli nam w poniedziałek na lotnisku,nic innego nie dało się skombinować. Autobusy wyjeżdzają o 8:30 -godziny wyjazdu przyczep jeszcze nie znamy - tajemnica. Plan jestprosty - przejeżdzamy przez warszawę i pierdut. Allach jest wielki!!!Środa 17:30Znów coś poszło nie tak. Bez problemów dotarliśmy do celu, ale drogabyła zablokowana przez samochody. Na wszystkich biało-czerwonewstążki. W każdym jeden kierowca-samobójca . Chyba przewidzieli naszatak i wystawili swoich żołnierzy (prawie sami faceci, żadnych starcówi dzieci - elita).PS Te dziury po drodze to chyba też nie przypadek - czyżby planowalizaminować drogę? Jutro zmiana planów - cel: Pałac kultury. Tymczasemwycofamy się pod Warszawę...Czwartek 7:00Wstaliśmy rano bo plan wymaga szybkich posunięć, poza tymzadekowaliśmy się pod Warszawą. Wyjazd o 7:10, prejazd przez Janki,Raszyn, wysadzamy Pałac Kultury Nauki i (na) Sztuki, po czym pryskamydo Klewek, gdzie bracia talibowie podstawią helikoptery. BUŁKA ZMASŁEM.Czwartek 17:30Oddam życie za bułkę z masłem. Stoimy od rana w Raszynie. Jakieśpacany w biało-czerwonych krawatach w kółko chodzą po pasach. Nie dasie przejechać - próbowaliśmy ich staranować, na szczęście Ahmedzauważył leżące po drugiej stronie odwrócone brony. Dobrze że nieszarżowaliśmy - nie byłoby jak wrócić do Janek do McDonalda...PS Tym razem rzucili przeciwko nam starców i baby - widocznie naslekceważą. Ale my mamy plan - wrócimy w nocyPiątek 6:30Wreszcie przechytrzyliśmy wroga - przyjechaliśmy w nocy. Siedzimyprzed stadionem Legii (X-ciolecia był większy, ale jakieś męty siękręciły).Piątek 7:30Super wiadomość - namówiliśmy na akcję jakąś wycieczkę - przyjechałaautokarami i od razu zgodziła się na akcję. Mają nawet własnesiekiery, materiały wybuchowe i transparenty. Idzie nam jak z płatka.Allach nam sprzyja.Piątek 16:30Nie, noooo. Co za ludzie - nie dość, że sami dostali pałami, tojeszcze pobili naszych braci talibów. LUDZIE JAK KTOŚ MA BRODĘ TOJESZCZE NIE ZNACZY ŻE JEST ŻYDEM. Żydzi mają PEJSY!!!!! Patrzcietrochę uważniej...Mam tego dość. Kit z Polską. Jutro atakujemy SALWADOR!Sobota 1:30Jak podaje rzecznik Straży Granicznej, niedaleko przejścia granicznegow Kołbaskowie zatrzymano grupę wychudzonych, obdartych i głodnychstarców. Umyto ich i ubrano. Na migi prosili, żeby nie strzyc bród.Niestety - nawet tłumaczom z ośrodka dla zbiegłych rumunów nie dałosię ze starcami dogadać. Tyle tylko wiadomo, że chcieli jechać doAmeryki z jakąś "pracą". Zapewne to kolejna grupa Pakistańczyków zjakiejś ubogiej wioski. Odsyłamy ich dziś LOT-em. Wyglądają nawzruszonych.
"Projekt , bardzo innowacyjnego systemu podatkowego, który będzie dramatycznie prosty dla przedsiębiorcy, (..) pracodawcy i pracownika, (..) Natomiast jest on dość skomplikowany, by wyjaśnić o co chodzi" – wrzesień 2015 - rzecznik kampani wyborczej PO -  Joanna Mucha
Mówiłem, że nie ma co się bać imigrantów – Jak zobaczą, jak się żyje w Polsce, to sami postanowią wrócić do siebie Nie chcą zostać w PolsceŻaden z 31 cudzoziemców zatrzymanych dwa dni temu w Szklarskiej Porębie nie zadeklarował chęci złożenia wniosku o nadanie w Polsce statusu uchodźcy – poinformowała major Irena Skuliniec, rzecznik prasowy Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.W 31-osobowej grupie jest 23 obywateli Syrii, 3 obywateli Jemenu i 5 obywateli Afganistanu. Funkcjonariusze, w obecności tłumaczy, przesłuchali wszystkich. – Z informacji, które uzyskano wynika, że trasa podróży mogła przebiegać przez Turcję, Grecję, Serbię, Węgry, Słowację – mówi mjr Skuliniec.
''Nieostra'' pani rzecznik sugeruje, pani EWIE (bez nogi) żeby przyszła! –  Za złą decyzję wymalowali ściany ZUS-u. "Jesteście moralnymi trupami""Lekarze ZUS jesteście moralnymi trupami", "Ewa trzymaj się" - napisy takiej treści pojawiły się na budynku Zakładu Ubezpieczeń w Słupsku. To efekt sprawy niepełnosprawnej mieszkanki gminy Kępice. Orzecznik ZUS uznał, że kobieta mimo utraty nogi jest zdolna do pracy, bo ma zdrowe ręce.W nocy z czwartku na piątek nieznany sprawca wymalował kilka haseł tuż przy głównym wejściu do budynku. - O akcie wandalizmu powiadomiliśmy policję - mówi Ewa Rosiak, rzecznik prasowy słupskiego oddziału ZUS. - Napisy będą usunięte.Sprawą już zajęła się policja. - Prowadzimy dochodzenie pod kątem zniszczenia mienia - mówi komisarz Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji. - Grozi za to kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.
Rzecznik Praw Obywatelskich – Stanie w obronie łotra, który ma w celi mniej niż 3m²,by olać rodzinę, której zabrano dziecibo żyje na 37m²
Bo pracownik powinien byćlojalny swojej firmie –  Pracownik Coca-Coli zwolniony za picie PepsiZwiązek Kierowców twierdzi, że Coca-Cola zwolniła swojego pracownika Ricka Bronsona za to, że pił Pepsi. W ten sposób złamał obowiązującą w firmie zasadę: żadnej krytyki odnośnie produkowanego napoju. Związek zawodowy jest oburzony. Rzecznik Coca-Coli Bob Phillips odmówił komentarza w tej sprawie, powołując się na politykę prywatności. Jedno jest pewne, że w wojnie między Colą a Pepsi nie ma miejsca na żarty.Historię zwolnionego pracownika opowiedział mediom przedstawiciel Związku Kierowców - Jim Santangelo. - Powodem, dla którego Coca-Cola zwolniła Ricka jest to, że pił napój konkurencji - powiedział Santagelo. Jak do tego doszło? Rick Bronson - doświadczony kierowca, który pracował dla firmy 12 lat, skończył dostawę w Kalifornii. Zaszedł do sklepu spożywczego i kupił sobie puszkę Pepsi. Cały czas miał na sobie firmowy uniform. Ktoś zauważył ironię sytuacji i powiadomił szefów kierowcy.
Kluczyki do auta - są,torebka- jest, auto - zamknięte,czas na zakupy!!! – Gdyby nie reakcja ochroniarza i przypadkowych przechodniów dzieciak mógłby umrzeć, albo trafić do szpitala. Matka zaś stwierdziła, że "zapomniała" i że nie było jej tylko 15 minut. Świadkowie mówią o pół godzinie. Pięć lat więzienia grozi kobiecie, która na rozgrzanym parkingu w Katowicach zostawiła w samochodzie 9-letniego syna. Wzywającego pomocy chłopca uwolnili policjant oraz pracownik ochrony.Do zdarzenia doszło w poniedziałek ok. godz. 17 na parkingu przed delikatesami Piotr i Paweł na katowickim Bażantowie. Młoda kobieta przyjechała tam volkswagenem golfem z dwójką dzieci. Z niewyjaśnionych powodów kobieta zostawiła w szczelnie zamkniętym wozie 9-letniego syna i poszła na zakupy. Temperatura przekraczała 30 stopni.- Po jakimś czasie pozostawiony w aucie chłopiec zaczął tłuc rękami w szybę i wzywać pomocy. Krzyczał, że nie może się wydostać - mówi komisarz Jacek Pytel, rzecznik prasowy komendy miejskiej w Katowicach.Ludzie próbowali pomóc, ochroniarz wybił szybęPrzy aucie zebrał się tłum ludzi, którzy szarpali za klamki drzwi. Zbiegowisko zauważył policyjny wywiadowca i podjechał sprawdzić, co się stało. Wtedy ochroniarz ze sklepu wybił trójkątną szybę w golfie, ale przez tak powstały otwór nie potrafił otworzyć drzwi. Stłukł więc szybę w drzwiach i wyciągnął 9-latka. - Jego matka twierdziła, że zapomniała zabrać syna. Zapewniała, że nie było jej tylko 15 minut. Z relacji świadków wynika, że nie było jej jednak pół godziny - mówi kom. Pytel.
Źródło: katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,18313425,matka-zostawila-dziecko-w-nagrzanym-samochodzie-chlopiec-wzywal.html
Franek kulturalny człowiek i szanuje tradycje narodowe swoich owieczek,np. przy wizycie w Polsce zażyczy sobie pół litra i ogórka kiszonego –  Papież zażyczył sobie liście koki na pielgrzymkę po BoliwiiMinisterstwo kultury Boliwii proponowało przygotowanie naparu z liści dla uśmierzenia mdłości w Andach. Papież Franciszek, który przyzwyczaił nas już do niestandardowych działań, poprosił o przygotowanie liści koki do żucia. - Papież zrobi to, co uważa za słuszne - skomentował rzecznik Watykanu Federico Lombardi.Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasŻucie liści koki jest od tysięcy lat praktykowane przez ludzi zamieszkujących Andy, mają bowiem uśmierzać dolegliwości towarzyszące chorobie wysokościowej. Wcześniej herbatę z liści koki pił Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Boliwii w 1988 roku.Właśnie herbatę proponowało na czas pielgrzymki ministerstwo kultury, jednak decyzja Franciszka była inna - zdecydował, by przygotować dla niego liście koki. Federico Lombardi poinformował jednak, że papież nie podjął jeszcze decyzji, czy podczas wizyty w Boliwii będzie żuł liście.
1900 zł vs. 5000 zł –
Emerytura po 8 latach ciężkiej pracy polegającej na udzielaniu wywiadów –
"Zabić można również krzesłem i nie są one reglamentowane na rynku" – Rzecznik Policji Mariusz Sokołowski
Kluzik-Rostkowska: Rodzice nie powinni decydować o swoich dzieciach – Gdyby głupota mogła latać niektórzy politycy już by zakładali bazę na Marsie „To nie o to chodzi, żeby sam rodzic na oko ocenił, czy jego dziecko ma dojrzałość szkolną. Tylko żeby ktoś to zweryfikował” – mówi Joanna Kluzik-Rostkowska. Minister Edukacji wyciąga szpony po sześciolatki, odmawiając rodzicom jakichkolwiek praw do decydowania o swoich dzieciach. Uważa bowiem, że od zeszłego roku… zmieniły się czasy!Według Rostkowskiej rodzic nie ma odpowiednich kompetencji, żeby ocenić rozwój swojej pociechy i to, czy może ona już iść do pierwszej klasy. Kompetencje takie mają natomiast… urzędnicy. Wszelka dyskusja jest natomiast niepotrzebna. Czyżby podważanie kompetencji rodziców było w porządku, a robienie tego samego w stosunku do nieznających dziecka funkcjonariuszy państwowych już nie? Rostkowska posuwa się nawet do stwierdzenia, że skierowanie dziecka do poradni celem odroczenia obowiązku szkolnego świadczy raczej o „dojrzałości szkolnej rodzica” niż dziecka.Taka arogancja cechuje nie tylko jedną bezczelną minister Rostkowską. Mimo zdecydowanego sprzeciwu rodziców z całej Polski posłowie i senatorowie przepchnęli ustawę posyłającą sześciolatki do pierwszych klas. Trudno się zresztą dziwić – odbieranie rodzicom kolejnych praw i kompetencji związanych z ich dziećmi od dłuższego już czasu należy do polityki naszych rządzących, a także – skoro już o tym mowa – stało się ogólnoeuropejskim trendem. Nie tak dawno, jak tak zwana Rzecznik Praw Obywatelskich stwierdziła, że rodzice nie powinni mieć wpływu na… wychowanie dzieci. Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł natomiast, że „rodzice mogą sobie edukować dzieci po szkole i w weekendy”.Jednak nie sama chyba chęć zrobienia rodzicom na złość powoduje, że robi się rzecz tak absurdalną i sprzeczną zarówno ze wskazaniami psychologów, jak i doświadczeniem setek tysięcy rodziców, którzy zaangażowali się w protesty przeciwko tej ustawie. Zanim dziecko pójdzie do szkoły, nawet jeżeli wcześniej uczęszczało do przedszkola – wciąż pozostaje pod wpływem przede wszystkim rodzica. Zajęcia szkolne zarówno wymagają od dziecka większego zaangażowania, jak i większy nacisk kładą na wychowanie uczniów. Dziecko w tym wieku rozwija się na tyle szybko, że odebranie rodzicom całego roku ma ogromne znaczenie.Cele wychowawcze nadmiernie rozbudowanego państwa-Lewiatana stoją w oczywisty sposób z celami wychowawczymi rodziców. Wychowanie rodzinne w naturalny sposób uczy umiłowania tradycji, szacunku dla starszych – a zarazem pewnej niezbędnej dozy indywidualizmu. Z drugiej strony – państwu, jako bezdusznemu mechanizmowi – nie zależy na wychowaniu dzieci, a poddanych: żołnierzy i robotnic. Nie bez znaczenia (i przyznać musieli to nawet autorzy ustawy) jest także fakt, że im szybciej dzieci pójdą do szkół, tym szybciej zostaną wypuszczone na rynek pracy i zaczną płacić podatki. Oczywiście dziurę budżetową można łatać na inne sposoby (już podstawy ekonomii uczą, że optymalna wysokość podatków od np. działalności gospodarczej to kilka – do 10% – potem krzywa znów opada). Na to jednak trzeba by wykazać się odrobiną zrozumienia i dobrej woli, do czego nasi umiłowani przywódcy są najwyraźniej organicznie niezdolni.Rostkowska krytykuje także pomysł prezydenta in spe, Andrzeja Dudy, proponującego likwidację gimnazjów i powrót do starego systemu. „Ja się nad tym zastanawiałam wielokrotnie i to, że husaria polska była niezwyciężoną armią przez ponad 100 lat, kilka wieków temu, wcale nie znaczy, że gdyby ją przenieść w dzisiejszy świat, byłaby tak samo niezwyciężona” – wypaliła ni w pięć, ni w dziesięć pani minister
Cieszę się, że żyję w kraju, w którym obywatel jest ważniejszy od bezmyślnego urzędnika –  Komornik zabrał rolnikowi jedyny ciągnik, bo… sąsiad mężczyzny miał niespłacone długi. Tę absurdalną, wręcz trudną do uwierzenia historię, która wydarzyła się w centrum Polski, opisuje „Gazeta Polska Codziennie”. Nie pomogło tłumaczenie rolnika, że to pomyłka. Policja stanęła w obronie bezdusznego egzekutora, a nie właściciela maszyny. Przyjechała laweta i traktor zabrała.Oczywiście rolnik wziął adwokata, który tydzień później złożył w Sądzie Rejonowym w Mławie powództwo z żądaniem wstrzymania postępowania egzekucyjnego. Sprawa utknęła w sądzie, a w tym czasie komornik wystawił traktor w komisie. Wycenił go na 40 tys. zł. 10 grudnia 2014 r. maszyna została sprzedana. Tego też dnia sąd postanowił o zabezpieczeniu ruchomości. Oznaczało to, że traktor nie powinien zostać sprzedany. Niestety, było już za późno.„GPC” próbowała skontaktować się z komornikiem sądowym, który prowadził sprawę. Niestety w kancelarii odpowiedziano, że jest nieobecny. Rzecznik prasowy Izby Komorniczej w Łodzi Andrzej Ritmann wyjaśnił, że „według obowiązujących przepisów komornik nie jest uprawniony do badania, czy dłużnik ma prawo do ruchomości, czy jest jej właścicielem lub współwłaścicielem”. Poinformował też, że „komornik stwierdza jedynie, że dłużnik włada daną rzeczą, niezależnie od stosunku prawnego władającego do tego przedmiotu. W wypadku stwierdzenia przez komornika faktu władania przez dłużnika ruchomością ma on obowiązek dokonania jej zajęcia, jeżeli wierzyciel jako sposób egzekucji wskazał egzekucję z ruchomości”. W ocenie Ritmanna tak właśnie było w tej sprawie.
Już nie. Kiedyś tak, teraz już nie.. – "Wsadzą mnie do więzienia, k...a" (Nowak cytuje słowa żony). A ja: "No co ty" - mówi były już polityk PO. A Parafianowicz uspokaja: - Już nie. Kiedyś tak, teraz już nie.Update: "- Decyzja o umorzeniu zapadła we wtorek, podjęto ją ze względu na niepopełnienie czynów - poinformowała rzecznik. Mazur zaznaczyła, że postanowienie jest prawomocne."
Ponad 140 ofiar ataku talibów na szkołę – Rzecznik talibów: "Chcemy, aby poczuli ból"A co te dzieci zrobiły, że zasłużyły na śmierć ??Dziękujemy naszej religii pokoju
Rzecznik ABW: 'Wiemy o wiele więcej, niż możemy powiedzieć' – Świetne motto dla studentów podczas sesji
Źródło: tvn24.pl