Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 156 takich demotywatorów

Jak udawać, że umiesz w życie, chociaż trochę nie umiesz i trochę cię nie stać? Jutro wpadają znajomi, albo rodzice? Na szczęście masz nas!

Jak udawać, że umiesz w życie, chociaż trochę nie umiesz i trochę cię nie stać? Jutro wpadają znajomi, albo rodzice? Na szczęście masz nas! – 1) Umyj drzwi wejściowe jakimś aromatycznym płynem. Wchodzący będą mieli wrażenie, że mieszkanie było dopiero co pucowane. Potem może już trochę śmierdzieć, nieważne.2) Kup jakieś makarony, kasze czy ryż i wsyp w słoiki. Udawaj, że masz spiżarnię i plan.3) Kup butelkę wody mineralnej w butelce, ale koniecznie szklanej. Trzymaj w lodówce. Niech goście wiedzą, że traktujesz serio regularne nawadnianie się. To wzbudza szacunek. Jeżeli gości jest niewiele, polej im z tej nieszczęsnej butelki. Będą myśleć, że tak wygląda twoje życie na co dzień.4) Wyciągnij światełka z choinki i powieś gdzieś, niech świecą i "robią atmosferę". Ważne: pozbądź się choinki, już czas.5) Wyczyść kibel i zlew, przetrzyj lustro. Pewne rzeczy muszą być zrobione.Syf może być, ale te trzy kluczowe rzeczy dobrze nadrabiają i dają wrażenie, że nie żyjesz jak brudne zwierzę.6) Schowaj w łazience te rzeczy których używasz (szczotka do zębów, szczotka do włosów) i wyłóż te rzeczy, których używasz rzadziej. Jakieś kremy, jakieś fantazyjne mydełko zajumane z hotelu.7) Weź wszystkie czyste ręczniki jakie masz, ładnie ułóż i połóż w widocznym miejscu w łazience. Goście poczują onieśmielenie.8) Wstaw jakieś zioła do szklanki z wodą. Może być natka pietruszki z Biedry. Cokolwiek, byle zielone, umoczone w wodzie.9) Miej kwiatek w doniczce. Może był mały kaktus. Cokolwiek co będzie dowodem, że potrafisz utrzymać coś przy życiu. Nie przejmuj się, jak uschnie. Kupisz nowego.10) Kup tyle cytryn, ile zmieści się do największej miski jaką masz w domu. Nie pytaj, zrób tak. To najlepszy wystrój mieszkania jaki możesz mieć za kilka złotych.11) Jeżeli nie stać cię na cytryny, użyj orzechów włoskich. Ale nie dawaj otwieracza, bo zjedzą. Jeżeli goście mają silny chwyt i mogą zjeść, użyj szyszek. Można je za darmo wziąć z lasu, nie psują się a też ładnie wyglądają w misce.12) Kup ze cztery różne herbaty. Mogą być tanie, tylko wrzuć do słoików. Ważne, żeby otumanić gości możliwością wyboru, naucz się smaków na pamięć i szybko wypowiadaj jeden po drugim. Poleć tę herbatę, której masz najwięcej.13) Kup takie serwetki z Ikei. Kosztuje to grosze a wygląda zajebiście, dużo lepiej niż wycieranie mordy rękawem.14) Nie, ręcznik papierowy się nie liczy.15) Jeżeli kupujesz jakiś alkohol, kup inny w drugim kolorze. Potem przy stole tak niby się zamyśl, który będzie lepiej pasować.16) Opóźniaj moment podania jedzenia, ale na stół daj chleba ze smalcem i ogórki. Że niby tylko dodatek. Ważne: użyj słowa "rustykalne".Goście z głodu zapchają się kanapkami i z głowy. Jeżeli są wege, niech jedzą ogórki.17) Kup półgotowe danie, wsadź do piekarnika, dodaj jakiejś zieleniny albo z grzankami. Jest zapach, niby umiesz zrobić obiad, załatwione.18) Jako deser podaj niechlujnie połamaną tabliczkę gorzkiej (to ważne) czekolady i kawałki jabłka. Jedno odbiera chęć na drugie, a wygląda zajebiście wyrafinowanie.19) Weź książkę, wstaw tam jakąś zakładkę, że niby czytasz. Połóż obok łóżka. Zakładkę włóż bliżej końca, hehe.20) Schowaj nieumiejętnie prezerwatywy, żeby trochę wystawały. Z podobnych powodów, co książka UDAWAJ
To przypomina opowieść o panu namawianym do założenia rodziny. Nie bądź samotny, bo ci w godzinie zgonu nikt szklanki wody nie poda. Pan się ożenił, wychował dzieci i w godzinie śmierci rozgoryczony zobaczył, że go okłamano, bo wcale mu się pić nie chce.. –  Moi rodzice zawsze próbowali mnie nauczyć 	oszczędzania. Wszystkie słoiki, butelki umyć i 	zostawić bo mogą się przydać, a po co to kupować, 	pieniądze wydawać, 	I to im się udało nie wyrzucam słoików, zakrętek, 	butelek, samych słoików po kawie mam z 1 5 ale 	oszczędzać umiem tylko szkło, pieniądze mnie się nie 	trzymają. 	Idąc do sklepu długo się będę zastanawiał czy kupić 	ryż za 2,90 zł, czy może kaszę za 2,45 zł, w końcu 	wezmę tańszą opcję, na koniec miesiąca podliczę, że 	miesiąc do miesiąca udało mi się wydać mniej 0 200 	zł — świetnie, zaczynam oszczędzać, w tym tempie już 	za 87 lat będe mógł sobie kupić mieszkanie, pod 	warunkiem że wszystko będę wpłacał na lokatę 	strukturyzowaną z regularnymi dopłatami. I tak siedzę 	przy tym Excelu, patrzę na liczby, wykresy, słupki... 	Wchodzę na Aliexpress i kupuje poroże renifera dla 	kota, a dla siebie strój rekina. 	A to cholerne szkło jeszcze do niczego mi się nie 	przydało.
 –  DREAM JOB: Federal employment PROUDEST ACHIEVEMENT: My military service SPECIAL TALENT: Can cook Minute rice in 58 seconds
Ludzie! Czy ekspedientki naprawdę muszą stosować się do takich środków? –  Nie otwieraj! W środku na pewno jest ryż
Aż strach to zjeść... –
Najmniejszy komputer na świecie w porównaniu z ziarnkiem ryżu –
Mae Bua Chaicheun jest hodowcą ryżu. Jej pola ryżowe zostały zniszczone przez 130 milionów litrów wody wypompowanej z jaskini podczas misji ratunkowej. Wtedy powiedziała: – "Dzieci są ważniejsze niż ryż, możemy odrodzić ryż, ale nie możemy odrodzić dzieci"
Chińscy naukowcy wyhodowali ryż na pustyni – Znany naukowiec Yuan Longping wraz ze swoim zespołem eksperymentowali w celu wyhodowania ryżu, który będzie tolerował słoną wodę. Eksperyment miał miejsce w okolicach Dubaju. Eksperyment rozpoczął się w 2016 roku na zaproszenie prywatnego biura inwestycyjnego władcy Emiratu Dubajskiego. Ryż rośnie na płaskich, nawodnionych terenach. Z jednego hektara można zebrać ponad 7,5 ton zboża. To pierwszy raz, kiedy udało się wyhodować ryż w tropikalnych terenach pustynnych
 –  ,,"2018-04-30 19:16Kurwa, czy wy też już rzygacie jak słyszycie, lub widzicie ten debilny frazes?Kurwa, nie mogę już, nie mogę tego czytać. Kurwa, zajebisty benefit.Pewnie wszyscy klękają z wdzięcznosci, ze mogą pracowac W ,,mfodym,dynamicznie rozwijającym się zespole" to jest bardzo ważne, tak ważne, żejestem nawet gotów od jutra się zwolnić i wegetować za minimalnaąkrajową, żreć ryż ugotowany w deszczówce i mieszkać w klitce z ćpunami,byle tylko ,pracować w młodym, dynamicznie rozwijającym się zespole"ale czekaj...chwila...ahaaaa, zapomniałem, że jak składałem do obecnejpracy to też było to w ofercie, więc nie muszę zwalniać. Naprawde byłowarto. Byłbym gotów nawet czyścić ścieki, byle ,,pracować w młodymdynamicznie rozwijającym sie zespole", robią mi taką łaskę, że nawetdostąpienie zbawienia nie jest takim zaszczytem jak ,,praca w młodymdynamicznie rozwijającym się zespole", no ale w końcu trzeba coś dopisaćbo jak pod dfugą na kilometr listą wymagan będzie widniafo tylko:,,Oferujemy 1500 polskich cebul", a nie przepraszam ,,2100 brutto" totrochę sucho i niefajnie wygląda, więc warto by było coś do tego dopisać, apraca w młodym i dynamicznie rozwijającym się zespole" aż zapiera dechw piersiach, oszałamia i sprawia, że drżącą z ekscytacji ręką natychmiastwybieram numer, umawiam się na stpotkanie i błagam na kolanach, żebyprzyjęli moje CV. W końcu w stu innych krajach dookoła płacą tylko 3 razytyle na start, a czym to jest w porównaniu ,,pracy w młodym dynamicznierozwijającym się zespole", poswięcifbym nawet rodzinę, zdrowie, cafeswoje zycie, zeby pracowac W ,mfodym, dynamicznie rozwijającym sięzespole". Przeciez oni wcale, ale to wcale nie piszą tego dlatego, ze majągówno do zaoferowania człowiekowi, a listę wymagań z kosmosu iwypadafoby, zeby lista tego co oferuja byfa rownie dfuga, więc napiszmy:,2100 brutto na rękę" i pięć myślników po których następują debilnefrazesy. Wtedy wszystko się wyrównuje
 –
 –  KASZA JĘCZMIENNA - Prosimy o nie rozrywanie opakowań , w środku naprawdę jest ryż
Rolnik uprawiający ryżw Tajlandii –
Student - mistrz survivalu –  jak mam wyzyc za 850 pLn - ów Polska jest najtańszym krajem w Europie i można się tu wyżywić za około 100zI niesiecznie. Właśnie kończ° taki miesiąc za 100zI. Musze powiedzieć, że ani razu nie bytem glodny-bal-momentami Dylem nawet przejedzeony, zapchany. Nie zaliczam do jedzenia pica, co chyba oczywiste, bo jedzenie to jedzenia a picie to picie i na samą Cole wydalam kolo 200z1(2 litry dziennie, czsami jescze wieczorem dokupowałem litrowa Colę). A więc przechodząc do jadlospisu za 100 zl. Aby przeryć miesiąc za 100 zI potrzeba: 1kg ryżu ok.3,1 1 kg makaronu ok.2,5 zł 1kg kaszy jęczmiennej okot 2 zl 6kg ziemniaków ok.8.z1 2kg margarany ok 5 zl 150 bulek około 50z1 10 paczek Chochoszoków ok. 20 15 sosów do potraw jeden po okole 50 groszy-okolo 7 zb lub kilka sosów gotowych po ok.3 zl. Razem około 100z1. Zostało mi jelcze 7 złotych z tej stówy. Niezłe. Jak to jamy? Rano zagtować gar sosu-mamy na 2 dni. Pierwszy tydzień-makaron. 5 bulek dziennie, pól paczki Chocoszoków. Drugi tydzień-ryż. 5 bulek dzienni, pól paczki Chocoszokw. Trzeci lyedzien-kasza jęczmienna, 5 bulek, pól paczki Chocoszokwo. Czwarty tydzień-6 kilo ziemniaków, 5 bulek , pól, paczki Chocoszoków. Zamiast Chocoszoków można kupować krem czekoladowy-400 gr za 2,5zI albo zwykle kulki czekoladowe, można nabyć za 1-2 z1300 gramów. Także jadlsopsis jest sprawdzony i bardzo sycący-nawet zostało mi jeszcze trochę niżu i kaszy, bo kilogram na tydzień to naprawdę jest at nadto. Brakowało mi jedynie serków, jogurtów i rybek. Ale bez problemu mogę taki miesiąc powtórzyć-mówię to jako osoba która lubi jeść, objadać się, czy nawet obżerać. Jeden Władysław JAgiello i masz jedzenie na cały miesiąc. Pozdrawiam.
Nie ma to jak życie na koszt państwa... –  W życiu bym nie poszedłdo roboty za 2 tyś. na rękęW życiu bym nie poszedł do roboty za 2 tyś. na rękę.żyje z konkubinatu, 3 dzieci, jedno chyba moje.Ona zarejestrowana oczywiście jako samotna matka.Full socjal czynsz MOPS płaci, 2 tony wegla z MOPS na zimę sprzedaliśmy po 500 zetaza tone po co mi jak i tak mam darmo prąd z klatki schodowej.žarcia tyle, że zjeść się nie da -makaron, cukier, ryż sprzedajemy znajomym, bo sklepynie chcą - jest opisane "Pomoc społeczna - nie na sprzedaż.Dzieci mają ciuchy z darów - wszystko nówki, jedzenie w szkole za darmo.Na wakacje pod "pod gruszą" dzieciaki z pomocy społecznej dostały po 700 zł - kupitemse nową komórkę, full wypas.Kredyty mam wszędzie gdzie dali, nigdzie nie spłacam mogą mi skoczyć- komornikma mi co zabrać, a zresztą jakby co to konkubina z dziećmi robi takie przedstawienie, żeurzędnicy przy dziennikarzach muszą nas jeszcze przepraszać :-)))Tak że żyje sie w Polsce dobrze, tylko trzeba pogłówkować.Kablówkę mam za darmo - wkłułem sie w kabel w sieni - tak że od rana piwko,papierosek i Eurosport.nieNo nie bede mam dłużej przeszkadzał - bierzcie się do roboty, bo ktoś musi zaraiać nanas biednych, pokrzywdzonych przez los....
Aziz Tetteh dwa razy w roku zbiera stary sprzęt z szatni Lecha Poznań i zawozi go dzieciom w Ghanie. Wracając do ojczyzny zawsze też kupuje ciężarówkę jedzenia, które ofiarowuje wybranemu wcześniej domowi dziecka – "[R]: Słyszałem od pana kolegów z Lecha, że w szatni wszystkie zużyte buty, stare piłki czy koszulki, trafiają do pana. Po co one panu?[AAT]: Żeby rozdawać.[R]: Komu?[AAT]: Dzieciom. W Ghanie. Zbieram to wszystko i wywożę do Afryki.[R]: Stare koszulki?[AAT]: Tych dzieci nie stać na ten sprzęt. Wiem dobrze, jak potrzebują pomocy. Do Akry latam dwa razy w roku. Z Polski za każdym razem zabieram wielką torbę ubrań, piłek. Robię to od lat. Tuż po przylocie jadę do sklepu małą ciężarówką i każę ją wypełnić. Wrzucają tam ryż, olej, cukier, wodę. Wszystko, co może się przydać. Bo w Afryce głód wciąż jest problemem. Wybieram później jeden z domów dziecka i ofiaruje mu wszystko, co mam"Takie coś to ja szanuję
Kurczak po studencku –

Ojciec zrobił szkolne posiłki wzorując się na rysunkach swojej córki: Po prostu urocze

Po prostu urocze –

Ktoś wypróbował najpopularniejsze telefoniczne hacki, żebyś ty nie musiał narażać swojego smartfona (12 obrazków)

Źródło: brightside.me

Kierowca zdenerwował się, kiedy uderzył w niego motocyklista. Gdy spojrzał na asfalt, zalał się łzami

Kierowca zdenerwował się,kiedy uderzył w niego motocyklista.Gdy spojrzał na asfalt, zalał się łzami – Mężczyzna jechał w godzinach szczytu, gdy został nagle uderzony przez motocykl. Stłuczka spowodowała potężne wgniecenie na tylnym błotniku jego samochodu. Był zdenerwowany i już chciał krzyczeć na nieostrożnego motocyklistę, jednak gdy zobaczył co leży na ziemi obok uszkodzonego motocykla - wzruszył się.Na asfalcie leżał wielki worek ryżu. Okazało się, że prowadzący motocykl był biednym rybakiem, który zmierzał do domu z workiem pełnym ryżu, aby nakarmić swoją rodzinę. Kierowca zdał sobie sprawę z tego, że teraz bliscy rybaka nie będą mieli co jeść, bo cały ryż rozsypał się na ziemię. Gdy policja pojawiła się na miejscu, motocyklista przyznał się do winy i chciał płacić za szkody, kierowca uszkodzonego samochodu nie zgodził się. Mężczyzna wiedział, że mimo wgniecenia na samochodzie, ma o wiele więcej szczęścia niż biedny rybak. Odmówił przyjęcia jakichkolwiek pieniędzy i poszedł nawet o krok dalej.Otworzył portfel i dał pieniądze człowiekowi, który właśnie uszkodził mu samochód. Chciał, aby mężczyzna mógł nakarmić swoją rodzinę.Rybak był cały we łzach i dziękował mu za jego hojność i życzliwość.Ten stwierdził jednak, że każda pochwała powinna pójść w stronę jego babci, która wiele lat temu podzieliła się z nim tą mądrością:„Zawsze możesz wymienić uszkodzone lub utracone rzeczy, ale nie utraconego szacunku lub miłości do innych”
Tymczasem w Biedronce... –