Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 361 takich demotywatorów

Wiek technologii – nie zawsze stanowi postęp
Źródło: ..ale
Studenci SGH biją się po twarzach - wszystko w ramach spotkania mającego na celu rozwój... swojej osobowości – Spotkanie poprowadził Julian Chwalewski - coach,trener rozwoju osobistego
Rozwój ''myślących inaczej'' – Bo boisko ma inne cele
Nie oczekuj od dziecka aby był Tobą – Wspieraj go w drodze, którą sam wybierze
Podpisy z kolejnych lat życia osoby, u której rozwijała się choroba Alzheimera –
Czytanie to najtańszy sposób na podróżowanie. Nie tylko po kontynentach, ale i w czasie –
A ty jak wyobrażałeś kiedyś sobie rozwój techniki w przyszłości? –
Komisja Europejska współfinansuje rozwój gry Wiedźmin 3: Dziki Gon – KE pokryje 7% kosztów przygotowania dodatku Krew i Wino, co oznacza kwotę 150 000 euro. Łatwo zatem wyliczyć, iż ogólny koszt produkcji przekroczy 2 miliony euro

Kierunki rozwoju

Kierunki rozwoju –
Putin lepiej dba o rozwój polskiej gospodarki niż rząd PO –  To będzie rekordowy rok. "Polska sprzeda żywność za 25 mld euro"Mimo wciąż obowiązującego rosyjskiego embarga jest coraz bardziej prawdopodobne, że w tym roku Polska sprzeda żywność na rekordowym poziomie 25 mld euro - podał w piątek na konferencji prasowej minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki.- Dobra promocja, dobry klimat wokół polskiej żywności, najlepiej służy spożyciu wewnętrznemu, ale także eksportowi - podkreślił szef resortu rolnictwa.
Kiedy w Polsce nie ma pieniędzy na emerytury i godziwe wypłaty, to... – Każdy imigrant z Afryki, który ma wirus HIV, a przypominam w murzyńskiej części Afryki ma go prawie 20%, otrzyma za nasze pieniądze leki spowalniające rozwój choroby. Leki przyjmuje się codziennie i do końca życia, średnio 25 lat., koszt roczny to 45 000 zł. Polska to nasza matka, a matka, która zamiast pomagać własnym dzieciom, pomaga cudzym, jest matką zwyrodniałą. Za to ''polski rząd'', który zamiast dbać o własnych obywateli, dba na polecenie Zachodu o nieproszonych gości, jest tak naprawdę antypolskim rządem
Źródło: Internet
Bogata i głęboka osobowość, to dar niepodlegający żadnej cenie –
Mało kto jest w stanie przewidzieć rozwój kierunku modowego na przestrzeni lat, lecz istnieje założenie, że futurystyczne ubrania mogą przypominać wyglądem te, które przedstawia fotografia –
Czytam, że moje pokolenie to pokolenie Yuppi, Muppie, X albo Y, dla których kariera i rozwój osobisty są najważniejsze – A ja tu sobie leżę i zastanawiam, czy warto skoczyć po kolejny browar
"Coś się przecież dzięki uni buduje" – Celem unijnych dotacji nie jest abyś się wzbogacił i usamodzielnił, nie jest rozwój, celem jest polityczne i finansowe uzależnienie. Stagnacja i posłuszeństwo.
Czyli jak przedsiębiorca zapłaci mniejszy podatek i zostanie mu więcej pieniędzy na rozwój firmy, utrzymanie jej i zatrudnienie pracowników, to jego firma upadnie. – Czy jakiś wyborca PO jest mi to w stanie wytłumaczyć? Jestem niezmiernie ciekaw argumentacji.

Rozwój i ironia

Rozwój i ironia –
Kluzik-Rostkowska: Rodzice nie powinni decydować o swoich dzieciach – Gdyby głupota mogła latać niektórzy politycy już by zakładali bazę na Marsie „To nie o to chodzi, żeby sam rodzic na oko ocenił, czy jego dziecko ma dojrzałość szkolną. Tylko żeby ktoś to zweryfikował” – mówi Joanna Kluzik-Rostkowska. Minister Edukacji wyciąga szpony po sześciolatki, odmawiając rodzicom jakichkolwiek praw do decydowania o swoich dzieciach. Uważa bowiem, że od zeszłego roku… zmieniły się czasy!Według Rostkowskiej rodzic nie ma odpowiednich kompetencji, żeby ocenić rozwój swojej pociechy i to, czy może ona już iść do pierwszej klasy. Kompetencje takie mają natomiast… urzędnicy. Wszelka dyskusja jest natomiast niepotrzebna. Czyżby podważanie kompetencji rodziców było w porządku, a robienie tego samego w stosunku do nieznających dziecka funkcjonariuszy państwowych już nie? Rostkowska posuwa się nawet do stwierdzenia, że skierowanie dziecka do poradni celem odroczenia obowiązku szkolnego świadczy raczej o „dojrzałości szkolnej rodzica” niż dziecka.Taka arogancja cechuje nie tylko jedną bezczelną minister Rostkowską. Mimo zdecydowanego sprzeciwu rodziców z całej Polski posłowie i senatorowie przepchnęli ustawę posyłającą sześciolatki do pierwszych klas. Trudno się zresztą dziwić – odbieranie rodzicom kolejnych praw i kompetencji związanych z ich dziećmi od dłuższego już czasu należy do polityki naszych rządzących, a także – skoro już o tym mowa – stało się ogólnoeuropejskim trendem. Nie tak dawno, jak tak zwana Rzecznik Praw Obywatelskich stwierdziła, że rodzice nie powinni mieć wpływu na… wychowanie dzieci. Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł natomiast, że „rodzice mogą sobie edukować dzieci po szkole i w weekendy”.Jednak nie sama chyba chęć zrobienia rodzicom na złość powoduje, że robi się rzecz tak absurdalną i sprzeczną zarówno ze wskazaniami psychologów, jak i doświadczeniem setek tysięcy rodziców, którzy zaangażowali się w protesty przeciwko tej ustawie. Zanim dziecko pójdzie do szkoły, nawet jeżeli wcześniej uczęszczało do przedszkola – wciąż pozostaje pod wpływem przede wszystkim rodzica. Zajęcia szkolne zarówno wymagają od dziecka większego zaangażowania, jak i większy nacisk kładą na wychowanie uczniów. Dziecko w tym wieku rozwija się na tyle szybko, że odebranie rodzicom całego roku ma ogromne znaczenie.Cele wychowawcze nadmiernie rozbudowanego państwa-Lewiatana stoją w oczywisty sposób z celami wychowawczymi rodziców. Wychowanie rodzinne w naturalny sposób uczy umiłowania tradycji, szacunku dla starszych – a zarazem pewnej niezbędnej dozy indywidualizmu. Z drugiej strony – państwu, jako bezdusznemu mechanizmowi – nie zależy na wychowaniu dzieci, a poddanych: żołnierzy i robotnic. Nie bez znaczenia (i przyznać musieli to nawet autorzy ustawy) jest także fakt, że im szybciej dzieci pójdą do szkół, tym szybciej zostaną wypuszczone na rynek pracy i zaczną płacić podatki. Oczywiście dziurę budżetową można łatać na inne sposoby (już podstawy ekonomii uczą, że optymalna wysokość podatków od np. działalności gospodarczej to kilka – do 10% – potem krzywa znów opada). Na to jednak trzeba by wykazać się odrobiną zrozumienia i dobrej woli, do czego nasi umiłowani przywódcy są najwyraźniej organicznie niezdolni.Rostkowska krytykuje także pomysł prezydenta in spe, Andrzeja Dudy, proponującego likwidację gimnazjów i powrót do starego systemu. „Ja się nad tym zastanawiałam wielokrotnie i to, że husaria polska była niezwyciężoną armią przez ponad 100 lat, kilka wieków temu, wcale nie znaczy, że gdyby ją przenieść w dzisiejszy świat, byłaby tak samo niezwyciężona” – wypaliła ni w pięć, ni w dziesięć pani minister
Ideału nie da się poprawić –
Gratulujemy! – Łukasz Kubot wraz z Robertem Lindstedtem wygrali w deblu turniej z cyklu Wielkiego Szlema - Australian Open! A My wciąż będziemy wydawać najwięcej pieniędzy na "rozwój" piłki nożnej...
Źródło: australianopen.com