Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 10 takich demotywatorów

Teściową odwoziłem... –  ponadmin.Pocałuj i jedźS20mAP
Źródło: zdjęcie własne

Przeróbka "12 groszy" Kazika dla fanów Wiedźmina:

 –  Partyzanci Scoia’tel odzyskali Dol BlathannaWystawieni przez cesarstwo, sprawa dla nich jest przegranaPod sąsiednią wsią Pupami, a nie Brenną się biliPierwszy sezon na Netflixie – patrzcie moi miliChoć mam dobre wykształcenie, Oxenfurtu nie skończyłemJak szef szpiegów Dijkstra, Jaskier tam rok nauczałOkazało się, że Biały Płomień, cesarz NilfgaarduWładca Czarnych, to po prostu Jeż z Erlenwaldu12 groszy…Jeden grosik dla sierot, dla sierot jeden orenPorywają ich z gościńców, wysyłają do Kaer MorhenDrugi grosik dla chudzinek, na jadło i sadłoWiedźmin Benedylbert chwali piekarnię HabadzibadłoTrzeci grosik dla żołnierzy, nie wchodź do Jaskółki wieżySalamandra kontra zakon, Jakub od obu bierze.Grosik dla driad z Brokilonu, o litość je prościeWojak wybił zęby Białej Królowej na mościeNie magikiem ani dżinnem, nawet żadnym demonemPan Lusterko jest po prostu złem wcielonymCałą Północ już się sypie, to osobny rozdziałKról Foltest chędożył siostrę, tak go świerzbił drągal.Dalej jazda do roboty, je*ane nieludzie!Toć roboty u nas ni ma, w Mahakamie kopią rudę.Zabłądziłem po północy w slumsach w NovigradzieMiałem dwa miecze ze sobą, wiedziałem, że se poradzę.12 groszy…Piąty grosik dla wiedźminów, toć żyjemy bezpieczniejPrzeznaczenia miecz jest zawsze obosiecznySzósty grosik na pomniki proroka LebiodyA Vespula gdy popije, robi laskę gdzie byleSiódmy grosik dla medyków, Shani oraz cyrulikówKto najlepiej gra na lutni? Essi talent ma przecudnyÓsmy grosik dla kapłanek Freyi na SkelligeW nocy w zamku w Wyzimie można było spotkać strzygęRaz w Blaviken całą szóstkę zbójów zabiłem i RenfriMniejsze zło, większe, średnie, całe miasto we krwiNauczyciel od szermierki znalazł mnie prawie martwegoByłem jeźdźcem Gonu, nie pamiętałem niczegoTata i mama wiedźmina, choć można jeszcze prościejKorin, Visenna kontra kościejGrosza daj wiedźminowi śpiewa Julian Alfred PankratzLudzie chcą by mu udało się na Open’erze zagraćNa weselach coś wam powiem, koledzy i koleżankiDobra metoda – żądaj prawa niespodziankiSwąd spalonych ciał, na Thanedd kłęby ogniaTak kończy się rano sikanie pod wiatrA najlepsza fryzura, moda jeszcze nie znika:Krótko z boku, długo z przodu, na elfiego buntownikaBiały wilk i Gwynbleidd – tak na mnie wołająElfy, driady oraz inni, którzy starszą mowę znają12 groszy…Dziewiąty grosz Sapkowi, osiwiał od tych nerwówCo to jest za troll ludojad co wpier*ala zupę z elfów?Dziesiąty grosz dla Ciri, by ją zostawiliOna ma siłę przewidzianą przez ItlinęGrosz grabarzowi, może wpuści mnie na cmentarzSzósta noc bez medytacji, fisstech Javeda na sprzedażDwunasty grosz na końcu przeznaczam dla ciebieKocham cię i tak zostanie, z mych snów uciekasz nad ranemCałe stado żre ślimaki, piwo leje się.Kolejny pogrom w Rivii nikogo już nie dziwiZoltan zbiera karty gwinta, Eskel ciągnie do sukkubówJa wspominam gołe rzeźby, z Triss na balu Vegelbudów„Wilcza zamieć” potem fraszka – Lambert, Lambert, ty c*ujuKto w rozmowie to cytuje, tego ja nie zaszlachtujęFestyn majowy Belletyn, jaki ochlaj i wyżerkaZostać z Yennefer czy odejść, to ma największa rozterkaNa pohybel skur*ysynom, sihill z mahakamskiej kuźniNowy film science-fiction: Pół wieku poezji później„Czy emocje masz, mutancie?” – gdy mnie ktoś tak spytaZakur*ię z płaza, Płotka poprawi z kopyta

Gdy pojawia się rozterka

Gdy pojawia się rozterka –
Poczekaj. Powiedziałam "chyba" –

Pierwsze rozterki

Pierwsze rozterki –  Mamo, czy łatwo jest dotrzymać tajemnicy? Nie wiem córeczko, nigdy nie próbowałam!

Uczucia często trudno nazwać

Uczucia często trudno nazwać –

"Dziecko nie jest Twoim przyjacielem" - kontrowersyjny tekst, który daje do myślenia

"Dziecko nie jest Twoimprzyjacielem" - kontrowersyjny tekst, który daje do myślenia –  Współczesny trend bycia „przyjacielem dziecka” uważam za niepokojący. Mimo że jestem blisko ze swoimi córkami, nie przyjaźnimy się.Geny i styl życia pomagają mi utrzymać dość młody wygląd, natomiast moja 15-letnia córka, jak typowa nastolatka, chce wyglądać na starszą niż jest w rzeczywistości, co doprowadza do tego, że niektórzy sądzą, że jesteśmy siostrami. Mimo, że dzieli nas jedynie 19 lat, nie ma wątpliwości, kto tu jest rodzicem i kto ustala zasady gry.Współczesny trend bycia przyjacielem dziecka uważam za niepokojący. Twoje dziecko nie jest Twoim przyjacielem, Twoje dziecko jest Twoim dzieckiem.Przyjaciel to ktoś, na kim można polegaćJestem ze swoją 15-letnią córką blisko, czasem wygłupiamy się, przekomarzamy, pozwalam jej wyrażać własne zdanie, wchodzić ze mną w polemikę, dyskutować, jednocześnie jednak nie ma wątpliwości, kto tu ustala reguły gry: ja.Chcę, żeby córka wiedziała, że może mi zaufać, że może zawsze na mnie liczyć, że może na mnie polegać, że lubię spędzać z nią czas. Chcę, żeby miała świadomość, że może do mnie przyjść z każdym problemem: sercowym, szkolnym, zdrowotnym, rozterką, porażką, nadzieją, lękiem. I ja jej pomogę, będę przy niej.Przyjaźń to relacja obustronna i wpisana jest w nią wzajemnośćJednak to nie działa w drugą stronę: staram się nie czynić córki powiernikiem moich życiowych spraw i trosk. Tak jak dziecko powinno liczyć na mnie, tak jak nie muszę wcale liczyć na nie. Nie chcę wzbudzać w nim poczucia, że powinno mi się odwdzięczyć. Więcej o tym pisałam w tekście Czy możemy żądać od dzieci wdzięczności za nasze poświęcenie?Przyjaciel to ktoś z podobnym bagażem doświadczeń, przemyśleńDziecko ma zdecydowanie mniejsze doświadczenie niż rodzic. Nie jest intelektualnie ani emocjonalnie gotowe na to by być z na tym samym poziomie co rodzic. Znajduje się w innym punkcie życia.Często słyszę, że fajnie że urodziłam córkę w tak młodym wieku, bo mogę mieć z nią bliższy kontakt. Uważam, że nie ma specjalnego znaczenia, czy między rodzicem a dzieckiem jest 20, 30 czy 40 lat różnicy. Rodzic jest rodzicem i niezależnie od tego o ile lat jest od dziecka starszy pochodzi z innego świata.Przyjaciel to ktoś, kto może podejmować równoprawne decyzje. Nie konsultujmy z dziećmi naszych życiowych dylematówMama znajomej,  którą wychowywała samotnie, poprosiła kiedyś córkę o radę.— Oświadczył mi się, wiesz? Kocham go, nawet bardzo, ale chciałam spytać cię – czy odpowiada ci? Akceptujesz go? Godzisz się na to, żeby został moim mężem? Czy wolisz, żebyśmy nadal mieszkały sobie same we dwie?— Chcę, żebyśmy mieszkały same we dwie!Mama posłuchała głosu swojej małej przyjaciółki, nie przyjęła oświadczyn, rozstała się z mężczyzną i nigdy się już z nikim nie związała. Córka do dziś żałuje, że tak matce poradziła.Nie obciążajmy dzieci naszymi problemami. Nie wciągajmy dzieci w nasze dorosłe sprawyKiedy dziecko prosi cię o nowe ubranie, a ty nie masz pieniędzy lepiej powiedzieć:– Nie mogę sobie na to w tym miesiącu pozwolić.Niż przybitym tonem wprowadzać je w szczegóły twojej tragedii:– Nie mam nawet za co zapłacić rachunków. Wiesz, prawdę mówiąc nie mam pojęcia, co dalej zrobić, jestem załamana.Nie chodzi o to, żeby udawać przed dzieckiem, że wszystko gra. Nie, uczciwość zawsze w cenie. Jednak uważam, że od niektórych dorosłych problemów lepiej trzymać dzieci z daleka. Tak jak przyjaciółce mogę pożalić się i wypłakać, tak dziecko lepiej, żeby postrzegało mnie jako  człowieka stabilnego emocjonalnie i dojrzałego.Ja: rodzic ustalam zasadyI ty, dziecko, musisz się do nich stosować. Nie mam na myśli ślepego posłuszeństwa i bezwzględnego poddania. Wprost przeciwnie: zawsze dopuszczałam dzieci do wyrażania swojego głosu i opinii, bo chciałam żeby wykształciły w sobie tę umiejętność. Jednak stawiam też pewne granice i oczekuję respektowania granic.W szkole zaś twoim szefem jest nauczycielCórka przynosi czasem ze szkoły różne historie o nauczycielach. Słucham jej uważnie i interweniuję, gdy coś mnie niepokoi, jednak zdecydowanie ucinam kpiące wyrażanie się o pedagogach.– Hola, hola, nie możesz w taki sposób wyrażać się o swojej pani.Chcę, żeby dzieci opowiadały mi o tym, co dzieje się w szkole. Chcę być na bieżąco. Chcę, by umiały krytycznym okiem spojrzeć na zachowanie nauczycielki, tak jak i na każde inne niepokojące zachowanie, jednak niech wiedzą, że w szkole szefem jest nauczyciel i należy mu się szacunek.– Jeżeli nie podoba ci się coś w zachowaniu nauczycielki, możesz jej to w uprzejmy sposób zakomunikować, bądź przyjść z tym do mnie, jednak pamiętaj: to nauczyciel rządzi i to ty musisz się dostosować do niego a nie on do ciebie.Nie wypowiadajmy się o innych dorosłych w sposób szyderczy, nie krytykujmy nauczycieli, nie obgadujmy sąsiadów, nie kpijmy z teściów i dziadków. Kiedy razem z dzieckiem odzieramy z szacunku autorytety nie dziwmy się jeżeli sami zostaniemy go pozostawieni.Dla moich dzieci chcę być przede wszystkim matką.Na koniec, żeby nie było aż tak pompatycznie, przytoczę dialog, który rozbrzmiał rok temu w naszym domu:–  Jak twoja nowa wychowawczyni? – dopytuję.–  Szczerze?–  Szczerze.–  Podobna do ciebie. Bywa wredna, często czepia się i ciągle robi dziwne miny. Poza tym nawet fajna.
Źródło: nishka.pl
Kiedy cię wylogowało z demotów i zastanawiasz się, czy warto się zalogować, żeby dać Mocne –  Kiedy cię wylogowało z demotów i zastanawiasz się, czy warto się zalogować, żeby dać Mocne –
Nienawidzę swojej pracy – ...ale zarabiam zbyt dużo, by ją rzucić
Wewnętrzne rozdarcie –  kiedy wiesz, że druga osoba kocha Cię ponad życie, zrobi dla Ciebie wszystko,a Tobie czegoś w niej brakuje i wiesz, że to się już nigdy nie zmieni

1