Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 175 takich demotywatorów

poczekalnia
Rodzice w 2024 roku, kiedy uprzejmie radzą ci, żebyś wreszcie zrobił sobieto dziecko, bo młodszy nie będziesz –
Sąd przyznał ojcu rację i nakazał mężczyźnie wyprowadzić się w ciągu 3 miesięcy – Facet był do tej pory bumelantem, który po 19 roku życia pracował jedynie dorywczo
 –  W 2009 roku w stanie Utah mężczyznazostał fałszywie oskarżony o pedofilię.Był lekarzem i udzielił małej dziewczyncepierwszej pomocy po ukąszeniu przez węża,do którego doszło podczas wizytyw toalecie (później wszystko zostałoudowodnione, ponieważ ślad po ukąszeniuznajdował się przy pochwie, ale rodziceukrywali to, żeby wyłudzić pieniądze).Mężczyzna był znienawidzony przez całemiasto. Ludzie na każdym kroku goupokarzali, zniszczyli mu samochód, zostałkilkakrotnie pobity, żona go opuściłaz dziećmi, jego rodzice się od niegoodwrócili. Próbował nawet popełnićsamobójstwo i gdyby nie jego przyjaciel,który akurat wpadł do niego, żeby odebraćkonsolę, to byłby już martwy.Sytuacja zmieniła się dopiero po dwóchmiesiącach, gdy wyższy sędzia stanowyzażądał przeprowadzenia dochodzenia,które udowodniło niewinność lekarza.Okazało się, że dokumenty dotycząceprzyjęcia małej pacjentki zostały ukryteprzez siostrę jej matki, która tego dniapracowała w szpitalu.Mężczyzna po udowodnieniu swojejniewinności złożył 48 pozwów przeciwkoróżnym osobom, wszystkie sprawy wygrał.

Czy rzeczywiście życie dzieci znanych rodziców jest takie piękne i bajkowe? Zobacz najbardziej rozpuszczone dzieci gwiazd (7 obrazków)

 –

Kocia kawiarnia z Rzeszowa to kolejne tego rodzaju miejsce, które postanowiło nie wpuszczać do środka dzieci poniżej 10 roku życia. Pracownicy tłumaczą, jak wyglądało zachowanie rodziców i ich pociech wobec czworonogów:

Kocia kawiarnia z Rzeszowa to kolejne tego rodzaju miejsce, które postanowiło nie wpuszczać do środka dzieci poniżej 10 roku życia. Pracownicy tłumaczą, jak wyglądało zachowanie rodziców i ich pociech wobec czworonogów: – "Kochani przychodzimy do Was z ważną informacją.Od dnia 3 listopada limit wieku w naszej kawiarni zostaje podniesiony. Zapraszamy z dziećmi od lat dziesięciu.Jest to dla nas trudna decyzja, ale musieliśmy ją podjąć przez wzgląd na komfort i dobro naszych rezydentów.Jak dobrze wiecie, koty mieszkające u nas to podopieczni Fundacji Felineus. Jesteśmy dla nich domem tymczasowym - bierzemy odpowiedzialność za ich bezpieczeństwo, dobro, jak i prawidłowe funkcjonowanie.Skąd decyzja o zwiększeniu limitu wieku?Przez miesiąc naszej działalności mieliśmy wiele sytuacji i zgłoszeń, które były wręcz niewyobrażalne dla nas:- Dzieci rzucały w kota zabawkami - między innymi wtedy gdy one spały, lub nie chciały podchodzić do odwiedzających- Dzieci biegały po sali pomimo upomnień i proszenia rodziców, o pilnowanie swoich pociech- Rodzice mieli za złe naszej załodze, gdy dochodziło do zwracania uwagi ich dzieciom. Jednocześnie sami nie pilnowali swoich dzieci by nie łamały one regulaminu, oraz nie zwracali na nie należytej uwagi często będąc bardziej zaabsorbowanym tym co pokazuje ich wyświetlacz w telefonie.Zdajemy sobie sprawę, że taki zabieg jest krzywdzący dla dzieci które naprawdę dobrze się sprawowały w naszym lokalu oraz były wobec kotów delikatne i wyrozumiałe. Dziękujemy tym rodzicom, którzy byli z nimi w kawiarni i przykładnie dostosowywali się do regulaminu. Obecnie jednak nie możemy pozwolić sobie, aby za każdym razem martwić się czy kolejne wizyty z dziećmi będą spokojne, czy wręcz przeciwnie. Widzieliśmy, że nasze koty się stresują, że wiele z nich chowa się przed najmłodszymi.Większość z naszych rezydentów przyjechała z terenów objętych konfliktem na Ukrainie. Koty te mają za sobą ciężkie doświadczenia, długie podróże, są bardziej podatne na stres, gwałtowne gesty czy hałas. Chcemy, by mogły one u nas ponownie zaufać człowiekowi, otworzyć się, a trafiając do domów z dziećmi również i je obdarzały miłością. Jesteśmy świadomi, że dla wielu z Was nasza decyzja może być niezrozumiała, oraz że rani to wszystkie dzieci podchodzące z szacunkiem do naszych kotów. Jednak Kotłownia jest miejscem gdzie priorytet mają Koty - ich rozwój, komfort i samopoczucie. Zapraszamy wszystkich rodziców z pociechami w wieku 10 lat i więcej. Równocześnie przypominając, że od 12 roku życia za okazaniem legitymacji można do nas przychodzić bez pełnoletniego opiekuna. Nadmieniamy, że obsługa zastrzega sobie prawo do zweryfikowania wieku dziecka przez okazanie dokumentu np: legitymacji czy dowodu.Rezerwacje z dziećmi powyżej 10 roku życia nie są wymagane, jednak zachęcamy do zapisów by mieć pewność, że stolik będzie czekał. Bez rezerwacji obowiązuje pierwszeństwo kolejki, jednak obsługa może poprosić o zaczekanie dłużej, jeśli na sali będzie większa ilość dzieci.Dla wszystkich rodziców, którzy chcieli odwiedzić nas z młodszymi pociechami, czy wyrażali chęć ponownych wizyt planujemy inne rozwiązanie. W tej chwili jesteśmy w trakcie rozmów i rozpoczęliśmy ustalanie jak takie wizyty miały by wyglądać. Chcemy aby dzieci od 6 roku życia mogły zapoznawać się z kocimi zwyczajami, dzięki zajęciom z behawiorystą, czy spotkaniom z wolontariuszami Fundacja Felineus. Gdy uda nam się wszystko ustalić na pewno wrócimy do was z informacjami w tym temacie.Jeszcze raz dziękujemy każdemu kto respektuje nasz regulamin, klientom którzy do nas wracają i wspierającym fundację, czy to przez adopcje czy poprzez prezenty dla kotków."
 –  "Nie zadzieram z nikim powyżej 42roku życia, oni są inaczej zbudowani.Ich rodziny formalnie przeszkoliły ichw czymś, zanim skończyli 2 lata.Mieli klucze do domu w wieku 5 lat,byli w stanie gotować pełne posiłkiw wieku 7 lat i byli prawiesamowystarczalni w wieku 9 lat.Każdego letniego ranka wychodzili zdomu o świcie i nie wracali aż dozmroku, i przeżyli cały dzień nawodzie z węży ogrodowych i przyodrobinie szczęścia kanapce nawypadek, gdyby czyjeś rodziceposzli na zakupy . Spędzili trzyczwarte swojego życia samotnie zrodzicem, sprawdzając ich możedwa razy w miesiącu. Większość znich uniknęła przynajmniej jednejpróby porwania i znają 15 różnychsposobów usuwania plam krwi zubrań.To ostatnia prawdziwai niebezpieczna generacja."TikTok
Rodzice uczniów ze szkoły w Piątnicy poinformowali media o szokującym ich zdaniem pomyśle. Jak przekazali, dyrektorka poprosiła rodziców, by oficjalnie zgłosili dzieci, które będą nieobecne na mszy świętej z okazji rozpoczęcia roku szkolnego 2023/2024 – Dyrektorka szkoły przekazała, że informacje o nieobecności na mszy mają być podyktowane kwestiami bezpieczeństwa, ponieważ to szkoła w tym czasie odpowiada za uczniów WITAMY W SZKOLE
 –
Dotychczas pieniądze i kontrakty były podpisywane tylko i wyłącznie z rodzicami – Według senatora Davida Koehlera (który odpowiada za tę ustawę), rodzice wykorzystują dzieci, do zarabiania i zmuszają je do dalszej pracy. Teraz dzieci poniżej 16 roku życia będą otrzymywać pieniądze/wynagrodzenie za swoją działalność influencerską. Będzie to chronione prawem. Rodzice będą mieli obowiązek wpłacać również pieniądze na specjalnie utworzony fundusz powierniczy dla dziecka (do 18 roku życia). Jeżeli rodzice nie będą odkładali tych pieniędzy, dziecko (bądź Stan) może ich pozwać. Prawo wejdzie w życie 1 lipca 2024 roku 5:02 AMe from the front cameAniela O0
 –  Dwóch 16-latków włamało się do naszegodomu. Nasz pies mocno pokiereszowałjednemu z nich rękę. Na szczęściewróciliśmy w porę i wezwaliśmy karetkęi policję. Trochę się obawiałam, że będąchcieli wyciągnąć jakieś konsekwencjeprzez to pogryzienie. Ale ojciecnastolatków tylko stwierdził, że "należałoim się". Poprosił nas tylko, żebyśmy niewnosili oskarżenia na policję. Sam się znimi dogadał, żeby posadzili chłopaków na24h na dołku. A potem przez kolejne półroku patrzyłam, jak każdego rankazamiatają ulice i zbierają śmieci.
 –  Prowadziłem kiedyś na uczelnilaboratoria z chemii na pierwszym roku.Po pierwszej pracy dostałem maila odrodziców jednego ze studentów:"Postawił pan naszemu synowi "4", alenasze dziecko nigdy nie dostało niższejocen niż 5! Uważamy, że zbyt surowo panpotrakował naszego syna, szczególnie, żedopiero zaczął studia. Pójdziemy z tymna skargę!". Poskarżyli się profesorowi.Profesor osobiście przyjrzał się wynikompracy laboratoryjnej gościai postawił mu tróję.
 –  "Nie zadzieram z nikim powyżej 42roku życia, oni są inaczej zbudowani.Ich rodziny formalnie przeszkoliły ichw czymś, zanim skończyli 2 lata.Mieli klucze do domu w wieku 5 lat,byli w stanie gotować pełne posiłkiw wieku 7 lat i byli prawiesamowystarczalni w wieku 9 lat.Każdego letniego ranka wychodzili zdomu o świcie i nie wracali aż dozmroku, i przeżyli cały dzień nawodzie z węży ogrodowych i przyodrobinie szczęścia kanapce nawypadek, gdyby czyjeś rodziceposzli na zakupy. Spędzili trzyczwarte swojego życia samotnie zrodzicem, sprawdzając ich możedwa razy w miesiącu. Większość znich uniknęła przynajmniej jednejpróby porwania i znają 15 różnychsposobów usuwania plam krwi zubrań.To ostatnia prawdziwai niebezpieczna generacja."
 –  Nauczycielka została zapytana przezjedną z mam.-Na jakie zajęcia dodatkowe zapisaćdziecko od nowego roku?Dwa razy w tygodniu godzinagotowania z mamą w kuchni i dwarazy w tygodniu godzinamajsterkowania z tatą w garażu. Iproszę to sobie wpisać w państwatygodniowy grafik i przestrzegać tego,jakbyście państwo za to płacili.
 –  WYSOKIEOBCASY.Siedem lat? Dziesięć? Kiedy dziecko może zacząć samochodzić do szkoły? Co na to prawo?58Like4 SharesMost Relevant ✓CommentShareJa chodziłem samemu już od przedszkola.Najpierw 15km przez las, pamiętam jakkiedyś postrzelił mnie myśliwy i musiałemsam wyjąć kulę i tamować krwawieniemchem. Potem wpław przez rzekę -najgorzej było zimą, ale musiałem sobieradzić, nie to co dzisiejsze dzieci. Co więcejprzedszkole łączyłem z pracą w tartaku, bobyłem jedynym żywicielem rodziny odczwartego roku życia. Jak słyszę osiedmiolatkach, których rodzicezaprowadzają do szkoły, zbiera mi się napusty śmiech.
Rodzice pani Ołeksandry próbowali ocalić Polaków, zawozili im jedzenie, ryzykując tym własne życie – Dzisiaj pani Ołeksandra próbuje ocalić od zapomnienia pamięć o pomordowanych przez jej rodaków Polakach. Do dzisiaj dba o miejsca pochówku naszych rodaków zamordowanych podczas rzezi wołyńskiej. Pieszo pokonuje kilka kilometrów, by posprzątać zapomniane, bezimienne mogiły, zapalić na nich świeczkę, pomodlić za tych, którzy tam spoczywają.Miejscowi Ukraińcy przez lata dziwili się jej zaangażowaniu, patrzyli na nią z podejrzliwością i niechęcią. To ona także wskazała polskim archeologom masowe groby pomordowanych Polaków wierna słowom swego taty: "Kiedyś przyjadą tu Polacy i będą ich szukać. Ja tego nie doczekam, ale ty na pewno tak. Przyprowadź ich".Szacunek dla tej dzielnej kobiety!
 – Keanu urodził się w Libanie. Jego rodzice rozwiedli się, gdy miał trzy lata i dorastał z trzema różnymi ojczymami. Jako dziecko zdiagnozowano u niego dysleksję i marzył o zostaniu hokeistą. Grał jako bramkarz w drużynie ligi juniorów w Kanadzie, ale zrezygnował po złamaniu nogi, aby skupić się na aktorstwie.Stracił swojego najlepszego przyjaciela, Rivera Phoenixa, w 1993 roku z powodu przedawkowania. Ożenił się w 1998 roku, żona poroniła w 1999 roku i ostatecznie stracił żonę w wypadku samochodowym w 2001 roku. W 2002 roku Keanu zawiesił kontynuację Matrixa, aby opiekować się swoją chorą siostrą. Sprzedał swój dom, aby przenieść się bliżej siostry, jednocześnie pomagając w gotowaniu posiłków, sprzątaniu jej domu i przygotowywaniu leków. Przekazał również 70% pieniędzy, które zarobił dzięki Matrixowi, na badania nad białaczką.W 2006 roku, kiedy kręcił film "Dom nad jeziorem", podsłuchał rozmowę dwóch asystentów kostiumów, z których jeden płakał, bo straciłby dom, gdyby nie zapłacił 20 000 dolarów - tego samego dnia Keanu zdeponował potrzebną kwotę w  jego konto bankowe.W 2010 roku, w swoje urodziny, Keanu wszedł do piekarni i kupił brioszkę z pojedynczą świeczką, zjadł ją przed piekarnią i częstował kawą ludzi, którzy zatrzymali się, aby z nim porozmawiać. Do dziś Keanu często widuje się, jak wędruje po Nowym Jorku, jeździ metrem i wchodzi w interakcje z ludźmi
To już siódme w tym roku dziecko w USA, które zmarło w nagrzanym aucie. Zbliżają się upały, więc apelujemy do rodziców o rozwagę –
W 2010 roku para Amerykanów adoptowała 6-letnią dziewczynkę. Po jakimś czasie okazało się, że to dorosła osoba cierpiąca na karłowatość, która jak twierdzą rodzice adopcyjni chciała ich zabić – Kristine i Michael Barnettowie w maju 2010 roku adoptowali urodzoną w Ukrainie dziewczynkę. Według informacji uzyskanych w procesie adopcyjnym Natalia Grace miała wtedy sześć lat. Według relacji przybranej matki niedługo po adopcji wiek dziecka zaczął budzić wątpliwości, a zachowanie dziewczynki było nie tylko niepokojące, ale wręcz przerażało. Natalia próbowała wepchnąć Kristine na ogrodzenie elektryczne, wlała wybielacz do jej kawy i zagroziła, że ​​dźgnie nożem Barnettów we śnie. W 2012 roku sąd w Indianapolis zdecydował, że Natalia urodziła się w 1989 r. W roku adopcji miała więc nie sześć, a 21 lat.
Sytuacja miała miejsce 18 września 2015 roku. Lekarz Khurshid Guru uratował życie dwuletniemu maluchowi, który dusił się z powodu astmy na pokładzie samolotu. Jako że inhalator dla dorosłych nie był odpowiedni dla dziecka, Guru wykonał prowizoryczny przy pomocy dostępnych przedmiotów – Butelka służyła jako pompka, a kubek jako maska. Lekarz zrobił otwór w podstawie butelki, do której włożył woreczek i przykleił go taśmą. Worek pełnił rolę swego rodzaju przejściówki z inhalatora dla dorosłych do inhalatora DIY. "Po półgodzinnej inhalacji i dwóch dawkach leku dziecko poczuło się znacznie lepiej" -powiedział Guru. Dzięki determinacji i szybkiemu działaniu lekarza, dziecko zostało uratowane, za co podziękowali mu nie tylko rodzice, naoczni świadkowie i tysiące internautów na całym świecie, ale także linie lotnicze Air Canada, na pokładzie samolotu których to wszystko się wydarzyło.