Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 17 takich demotywatorów

Od 1 września miałyby wejść w życie zmiany dotyczące w szczególności lekcji religii w szkołach.Chodzi o jedną lekcję religii po, albo przed lekcjami, bez oceny z religii liczonej do średniej – W planach jest również likwidacja prac domowych, która dotyczyłaby najmłodszych dzieci, a więc tych z klas 1-3. Starsze roczniki miałyby znacząco ograniczone prace domowe UNISINGCOXUccestninę w działahisтілуунку KosmoraECORVIN

Zamknijcie oczy

Zamknijcie oczy – Macie, powiedzmy, 40 lat, pracujecie na jakiejś uczelni. Skończyliście pięcioletnie studia i kilkuletni przewód doktorski, łącznie dobra dekada ciężkiej pracy. Pracujecie nad kilkoma projektami na raz, przepychacie się o granty, bo przecież środków zawsze brakuje. Gdy grant wpada, odpalacie poważne badania. Miesiącami siedzicie w laboratorium, badacie, powiedzmy, genetyczne uwarunkowania zachorowalności na grypę, świecące nanokryształy, nowe rodzaje powłok fotowoltaicznych, rozwój nowotworów, aerodynamikę skrzydła z nowych kompozytów czy laser do zestrzeliwania dronów. Oczy Wam puchną od setek godzin przed ekranami, w goglach, nad mikroskopem, w ciemni, w yellow-roomie, w kombinezonie biologicznym, przed tablicą i rzutnikiem. Zagadnienia, którymi się zajmujecie są na tyle wąskie, że szary człowiek ze średnio rozwiniętym zmysłem naukowym nawet nie jest w stanie ich zrozumieć bez dłuższego tłumaczenia. Jeździcie na sympozja i konferencje, gdzie wymieniacie się doświadczeniami z ludźmi z całego świata, proponujecie nowe projekty, podważacie dogmaty, rewidujecie consensusy. W międzyczasie uczycie kolejne roczniki studentów i doktorantów, którzy za kilka lat do Was dołączą. Ale gdy w końcu Wam się udaje, efekty Waszych prac przynoszą wcale nie abstrakcyjne Dobro. Udowadniacie, że da się zrobić coś, co jeszcze rok temu uchodziło za niemożliwe. Opracowujecie nowe metody, które umożliwiają zrobienie czegoś szybciej, lepiej, taniej, bardziej efektywnie. Tworzycie leki i techniki leczenia, urządzenia, które ratują życie, nowe źródła energii, nowe schematy zachowań ludzkich. Odkrywacie nieznane ludzkości fakty i prawa natury, które każą nam na nowo zadawać wielkie pytania filozoficzne, a niekiedy nawet udzielają na nie odpowiedzi.To ciężka praca i czasem przypomina orkę na ugorze, ale jednak macie satysfakcję, bo raz na jakiś czas Wnosicie Wkład.To jeden z tych wypadków. Udowodniliście nowe prawo lub podważyliście stare, mniejsza o to. Skumulowane efekty prac Was i Waszego zespołu, a także wszystkich tych, na których pracach i odkryciach się opieraliście, przynoszą owoce. Opisujecie to w artykule, dobrym artykule, sprawdzonym przez szereg weryfikatorów, których praca polega na znalezieniu dziury w Waszych wnioskach. Artykuł w renomowanym międzynarodowym piśmie. Ten pękaty od źródeł, analiz, symulacji i tabelek z danymi tekst, który będzie potem tysiące razy cytowany, którego ustalenia staną się podwaliną nowego consensusu w danej dziedzinie - to jest Wasz prezent dla ludzkości. I ludzkość z niego korzysta.Zamknijcie oczy.Macie, powiedzmy, 40 lat i skończyliście teologię czy inne prawo kanoniczne. Wasz kolega ksiądz proponuje Wam napisanie eseju o tym, że Jan Paweł II lubił grać w szachy, albo i nie, bo w sumie nie wiadomo. Sprawa jest prosta, bo pisaliście już o jego wycieczkach kajakowych oraz biografię jego ciotki, więc możecie obficie czerpać z własnych tekstów, ba, nawet recyklingować je całymi akapitami, bo przecież Wasz kolega ksiądz tego nie sprawdzi. Robicie dużą kawę i w dwa wieczory spod palca piszecie co trzeba. W tekście jest pięć źródeł na krzyż, z czego cztery to Wasze wcześniejsze teksty, a piąty to “źródło: internet”. Wnioski są proste, papież wielkim Polakiem był, ale jego dorobek wymaga dalszych badań, więc od razu umawiacie się na kolejny tekst o papieżowych sztukach teatralnych, bo czemu nie.Wasz kolega ksiądz puszcza to bez czytania, z literówkami i błędami logicznymi, bez żadnego klarownego wnioskowania, bez udziału recenzentów. Zanim zdążycie zaparzyć następną kawę, tekst leży we wszystkich ośmiu egzemplarzach jakiegoś kwartalnika, który przeczyta mniej ludzi, niż brało udział w procesie drukarskim.Zamknijcie oczy.W obydwu wypadkach dostajecie 200 punktów, najwięcej ile się da.A punkty to granty. Granty na kolejne badania.W Polsce, a gdzie? 0804 MCONON35 INTORECONOMICNOMICWh
Chcecie poczuć się staro? Właśnie zaczął się rok, który oznacza, że: – 1. Osoby urodzone w 2003 kończą 20 lat, urodzone w 2005 są pełnoletnie, a 2008 nie są już ścigane przez prokuratora.2. 30-latkami zostaje rocznik 1993, 40-latkami 1983, a wiek emerytalny to już roczniki 1963 (kobiety) i 1958 (panowie).3. Ostatni normalny rok, 2019, był już 4 lata temu. Uderzenie COVID-u i lockdownów świętuje 3. rocznicę.4. Katastrofa Smoleńska była 12 lat temu, WTC 22 lata temu, Aneksja Krymu 9 lat temu, a PiS doszedł do władzy 8 lat temu.5. Rządy Putina trwają 23 lata, Łukaszenki 29 lat, Orbana 13 lat, Xi 10 lat, a prezydenta Gwinei Równikowej - 44 lata 6. Od śmierci Wodeckiego mija 5 lat, Leppera 12 lat, Boczka 3 lata, Hawkinga 5 lat, Przybylskiej 9 lat, Kulczyka 8 lat 7. Do podstawówki idą dzieci urodzone w 2016 roku, do liceum w 2008 roku, a na studia - w 2004 roku 8. Honda Civic UFO kończy w tym roku 18 lat, Tesla Model S 11 lat, Nissan Juke 13 lat, a Daewoo Matiz 25 lat.9. Google Street View uruchomiono w Polsce 10 lat temu, Netfliksa 8 lat temu, a do UE weszliśmy 18 lat tem
Michał wraz z młodszym bratem, również zdolnym piłkarzem, dawno temu wyemigrował do Hiszpanii. Tam szybko poznano się na talencie chłopaka i do tego czasu był jedną z pereł akademii i kapitanem swojej drużyny, wybieranym za każdym razem do najlepszej jedenastki szkółki - bez podziału na roczniki – La Masia wychowała takie gwiazdy jak Leo Messi, Xavi, Andres Iniesta, Fabregas, Gerard Pique, Carles Puyol i wielu innych. Teraz ze smutkiem trzeba będzie obserwować jak marnieje pośród polskiej kopaniny. Za 20 lat grając w 2 ligowym Chrobry Głogów będzie opowiadał kolegom o czasach jak przybijał piątkę z Messim i wróżono mu, że będzie drugim Iniestą
 –
Kiedy prowadziłeś zapisy na szczepienia, ale system pomylił roczniki –
Ogłoszono zmianyw haromonogramie szczepień – Jak informuje rmf24.pl szef KPRM Michał Dworczyk przedstawił zmiany dotyczące rejestracji kolejnych roczników. Od 26 kwietnia rozpocznie się rejestracja dwóch roczników - aż do 7 maja - do 9 maja - wtedy będą uruchamiane po trzy roczniki.28 kwietnia zarejestrować się będą mogły osoby między 30. a 39. rokiem życia, które wcześniej zgłosiły gotowość zaszczepienia się za pośrednictwem formularza. 4 maja rozpoczną się zapisy dla osób między 18. a 29. rokiem życia, które między styczniem a marcem wypełniły formularz
Kiedyś jak nie było komórek czy internetu, to było coś takiego jak punktualność – Roczniki 80-te i 90-te to potwierdzą

Młody chłopak mówi dlaczego nie zostanie wolontariuszem i co sądzi o sytuacji w Polsce: Zgadzacie się z nim?

Zgadzacie się z nim? –  Łukasz Jurewicz – zły(a).23 marca o 09:06 · “Idziesz na wolontariat do szpitala?” Pytacie. Nie, nie idę.Od 31 lat Polki i Polacy wybierają nam władzę, która nie finansuje, ignoruje potrzeby i zaniedbuje System Opieki Zdrowotnej. Nie ma pieniędzy na sprzęt, godne wynagrodzenia, szkolenia i warunki pracy, które zatrzymają młodych medyków i medyczki w ojczyźnie.I nagle wybucha epidemia. Po dwóch tygodniach System nie daje sobie rady. Uniwersytety Medyczne szukają wolontariuszy i wolontariuszek wśród studentów i studentek. No kto by się spodziewał? A no wszyscy. Szczególnie protestujący od lat lekarze i lekarki, pielęgniarki i pielęgniarze czy ratownicy i ratowniczki medyczne ale także towarzystwa naukowe, a w szczególności epidemiolodzy i epidemiolożki.I to właśnie jest niesprawiedliwe. Roczniki lat 40., 50. i 60. swoim długoletnim niechlujstwem, ignorancją i cwaniactwem zapewniły nam katastrofę, która spada właśnie na nich jako osoby w grupie najwyższego ryzyka. I to właśnie oni wymagają od nas ratowania sytuacji. Bo to roczniki lat 90. i 00. są rekrutowane do wolontariatu. Teraz to na mnie, w przyszłym miesiącu 21-latku, wywiera się presję “etyki” i “moralności”, aby rzucić się w samo centrum chaosu, gdzie za darmo zostanę zapchaj-dziurą Systemu z kartonu.I to wcale nie chodzi o fakt, że byłoby to za dużo roboty, za dużo poświęconego czasu czy energii - tego mi nie brakuje. Ale próba pomocy na wolontariacie wydaje się po prostu niebezpieczna w sytuacji kiedy na oddziałach brakuje masek i rękawiczek. W kraju, w którym nie mamy pieniędzy, aby wykonywać odpowiednią ilość testów - co obniża statystyki - czy kraju, w którym nie wprowadzimy potrzebnego stanu wyjątkowego, bo pewna osoba musi wygrać wybory, angażowanie się w wolontariat wydaje się co najmniej nieodpowiedzialne.Pomógłbym państwu, które tak jak Włochy, Niemcy czy Chiny, zrobiło wszystko aby zapobiec tragedii ale epidemia przerosła dobrze przygotowany System. Tam jest lub było czym walczyć. My nie mamy nawet dobrego startu. Nawarzyliście i nawarzyłyście sobie piwa, którego nikt nie chce po Was pić. Zatem ja teraz zajmę się nauką online, aby spróbować w przyszłości nie popełnić Waszych idiotycznych błędów i nie musieć nigdy czytać takiego postu od kogoś z rocznika 2040 czy 2050. Jeśli dożyjemy.Nie brakuje mi empatii, pomimo zaniedbań 3 dekad ludzi, ja nadal zdecydowałem się przecież na te studia i wcale z nich nie zrezygnuję. Ale chcę zwrócić tym manifestem Waszą uwagę na fakt, że nas tam naprawdę nikt nie trzyma na siłę. Nikt nas nie przywiązuje do łóżek pacjentów i pacjentek, my tam jesteśmy z pasji. Tylko, że nie bez przyczyny również od 1 roku studiów mamy zajęcia o wypaleniu zawodowym. Bo chociaż damy z siebie 110% czy nawet 200% to w pojedynkę góry nie przeniesiemy jeśli na drodze staną nam 3 pokolenia ignorantów. O tym jest ten niemy krzyk młodego pokolenia medyków.Oceńcie mnie za to co mówię ale pamiętajcie, że za mną stoją setki anonimowych twarzy, które podejmują takie same decyzję jak ja, na podstawie tego co tutaj przeczytaliście i przeczytałyście. Ja po prostu jestem tym wychodzącym przed szereg, któremu ktoś nieumyślnie podarował megafon.EDIT: Przygotowane państwo - w sensie dobrze finansowany i wyposażony System Ochrony Zdrowia. Nie mówię tutaj o społeczeństwie. Nasz gatunek jest prawie wszędzie tak samo idiotyczny, bez względu na kontynent czy kraj.EDIT 2: Nigdzie nie napisałem, że jestem studentem kierunku Lekarskiego. Na zajęcia kliniczne każdy student i studentka UM zakłada fartuch bez względu na kierunek. Jestem w połowie drogi, miałem zatem już wiele zajęć klinicznych, za 1,5 roku będę Ratownikiem Medycznym, nie lekarzem.EDIT 3: I proszę mi nie mówić, że chowam głowę w piasek. Mam 21 lat i brak chorób współistniejących. Ten wirus mi nic nie zrobi, mogę nawet nie mieć objawów. Ale na oddziale gdzie nie będę miał maski i rękawiczek zakażę wszystkich pacjentów i pacjentki z problemami kardiologicznymi czy układu oddechowego. Tego chcecie? Od kiedy udowadnianie swojej "odwagi" to zabijanie innych byle "stać na pierwszej linii frontu"?
Kiedyś jak nie było komórek czy internetu, to było coś takiego jak punktualność – Roczniki 80-te i 90-te to potwierdzą
Tak minister Zalewska 10 lat temu mówiła o reformie oświaty – Tyle teorii przed objęciem ministerialnej teki. Jak wygląda praktyka obecnej szefowej MEN wszyscy wiemy. Po reformie edukacji z 2017 r. mamy podwójne roczniki w szkołach, strajki nauczycieli i ogólny chaos w oświacie. A pani minister czmycha do europarlamentu
Wzywaj do "myślenia o uczniach" – Wrzucaj dwa roczniki do jednej klasy
Piękne lata 90'te – Kto ich nie przeżył, ten niech żałuje Tylko roczniki 1990-1999 wiedzą, co to jest pegazus.. zbieranie karteczek.. prawdziwe spotkania z przyjaciółmi... świecące podeszwy w adidasach.. komiksy z donaldem... oranżada w proszku... Dziś to dla niektórych wydaje się tandetą.. żenadą... Tylko te roczniki to zrozumieją...PRAWDZIWE DZIECIŃSTWO... te czasy już nie wrócą...
Pokażcie Januszom "Byznesu",że macie swoją godność – Dysponujecie o wiele większymi możliwościami, niż to wam się wydaje! Ukarzcie słabych pracodawców za brak szacunku do was Wrzucam ten demotywator z dedykacją dla wszystkich bezrobotnychposzukujących zatrudnienia, a także rozważających zmianę pracy. Napewno wielokrotnie spotkaliście się z gów***rskim sposobem pseudo-motywowania przez Januszów Biznesu polegającym na zastraszaniu wstylu "Jak Ci się nie podoba, to się zwolnij". Jak myślicie, czy takibezmózgowiec myśli tak naprawdę? Otóż nie! To nic innego jak tylkozwykłe poszczekiwanie słabeusza, któremu brak jakichkolwiek innychargumentów. Jesteśmy w sytuacji, gdzie rynek pracy nasycił się jużbezpłatnymi stażami i głodowymi stawkami w stylu 4 zł brutto/h.Bezrobocie rejestrowane jest niższe niż 10% i nie uwzględnia masycwaniaków pracujących na czarno, aby nie płacić podatków. Jednymisłowy - prawie każdy, kto naprawdę chce pracować - już pracuje. Narynek wchodzą kolejne roczniki niżu demograficznego, podczas gdyroczniki wyżu powojennego idą na emeryturę. Co to znaczy wpraktyce? Armia bezrobotnych "chętnych na twoje miejsce" skurczyłasię niemalże do zera.Drodzy pracownicy, nie dajcie się zastraszać Januszom Biznesu iwalczcie o swoje. Zastanówcie się, czy wasza nielubiana praca jestnaprawdę warta waszych nerwów i użerania się z chamskim szefem.Jeżeli chcecie zmienić pracę, macie teraz znacznie większe możliwościniż jeszcze kilka lat temu. Jeśli możecie sobie pozwolić na ryzykokrótkiego, przejściowego czasu pozostania bez pracy i usłyszycie odszefa "Jeśli Ci nie pasuje, to się zwolnij", to... po prostu się zwolnijcie.Potem obserwujcie lament szefa idioty błagającego was o powrót.Patrzcie na jego gołosłowność nie mającą odbicia w rzeczywistości. Niemożecie w nieskończoność tolerować gów***rskich zachowań swoichprzełożonych. Ukarzcie ich za popełnione błędy. Niech sobie wyszkoląnowego pracownika, skoro dotychczasowego nie potrafią uszanować.Mówiąc w skrócie - im głośniej pracodawca zaleca wam zwolnienie się,tym większą ma nadzieję, że się na to nie odważycie, bo bez was sobienie poradzi. Co z tym zrobicie? Sami zdecydujcie! Powodzenia!!!
Źródło: własne
Starsze roczniki zrozumieją – Jeden z lepszych momentów każdego gracza
Po co? – 700 tysięcy dzieci w przyszłym roku zaczyna naukę w I klasie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że będą to dwa roczniki wyżu demograficznego 2008 i 2007. Pytanie nasuwa się samo: Po co?
Mężczyźni starzeją się jak wino... – szkoda, że najlepsze roczniki leżą w drewnianych skrzynkach

1