Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 172 takie demotywatory

"Gdybyśmy tylko mogli znów być nieznajomymi" –
Kobieta zamieściła na swoim koncie na Facebooku to zdjęcie. Przedstawia jej córkę i chłopca, którego niedawno poznała na plaży. Pod fotografią udostępniła wpis, który szybko poruszył serca wielu internautów: – Moja córka i ja byłyśmy na spacerze w Myrtle Beach i wtedy ten uroczy mały chłopiec podbiegł do niej. Pokazał jej ząb rekina, który wisiał na jego szyi. Powiedział, jak ma na imię i spytał, jak się nazywa. Pożegnali się i poszli w przeciwnym kierunku.Kilka minut później przybiegł z powrotem wołając imię córki. Ona odwróciła się i przywitała go szczerym uśmiechem. Wymienili kilka słów. Rozmawiali głównie o super zębie rekina, który dawał chłopczykowi wielką moc :).Zanim się rozstali, poprosiłam jego matkę o zgodę na wykonania zdjęcia, i to jest właśnie wynik. Fotografia nie jest pozowana, nikt nie kazał się im uśmiechać ani obejmować. Gdy trzeba było wracać do domu, uściskali się i 20 razy powiedzieli „żegnaj”.To był ten moment, w którym ludzie spotykają się i nie widzą koloru skóry, nie oceniają. Nie ma między nimi nienawiści, nie dzieli ich rasa. To czysta relacja. Dwoje dzieci wpadło na siebie o zachodzie słońca i widzieli tylko siebie. Świat byłby lepszym miejscem, gdybyśmy wszyscy zachowywali się tak, jak oni.
Tytuł ten jest przyznawany tylko dla tych ratujących Żydów, którzy są w stanie udowodnić swój czyn. Zwykle dowodem jest to pisemna relacja uratowanego –  Norway 62, Sweden 10, Estonia 3, Latvia, Lithuania 889, Belarus 618, Russia 197, Ukraine 2515, Poland 6620, Slovakia 558, Moldova 79, Czech Rep. 115, Germany 587, Denmark 22, Netherlands 5516, Austria 106, Hungary 837, Romania 60, Bulgaria 20, Macedonia 10, Greece 328, Serbia 135, Italy 671, Croatia 115, Albania 75, Montenegro 1, Switzerland 47, France 3925, Great Britain 21, Ireland 1, Spain 7, Portugal 3, Armenia 24, Brazil 2, Chile 1, China 2, Cuba 1, Ecuador 1, Egypt 1, El Salvador 1, Geirgia 1, Indonesia 2, Japan 1, Luxemburg 1, Peru 1, Turkey 1, Usa 5, Vuetnam 1,#PolishRighteous@LftRighteous
Oglądanie meczu na żywozapewnia najlepsze wrażenia –

Te słowa zostały napisane przez dziennikarza, który był świadkiem wypadku Umierająca dziewczyna, powiedziała je, a zszokowany dziennikarz spisał wszystko. Cała historia odcisnęła duże piętno i doprowadziła do rozpoczęcia przez niego akcji: "Nie pij jeśli jedziesz"

Umierająca dziewczyna, powiedziała je, a zszokowany dziennikarz spisał wszystko. Cała historia odcisnęła duże piętno i doprowadziła do rozpoczęcia przez niego akcji: "Nie pij jeśli jedziesz" – Nie bądź obojętny, nie pozwalaj na jazdę po pijaku! Mamo, wyszłam ze znajomymi.Poszliśmy na zabawę i cały czasmyślałam o tym co mi mówiłaśzanim wyszłam: "nie pij jak będzieszprowadzić..."Dlatego piłam Colę. Byłam dumnaz siebie, dlatego że posłuchałamTwojej rady i byłam jedyną spośródmoich znajomych trzeźwą osobą.Tak zdecydowałam i cieszyłamsię, że dałam radę.Kiedy zabawa się skończyła ludziezaczęli wsiadać do swoich samochodów(nietrzeźwi).Ja wsiadłam do swojego i byłampewna że jestem w stanie prowadzić.W tym momencie nawet nie zdawałamsobie sprawy co mnie czeka...Coś naprawdę strasznego......teraz jestem tutaj, leżąc na ziemii słysząc głosy i krzyki policjantów.Chłopak który kierował samochodembył kompletnie pijany...mamo dźwiękisą tak daleko...! moja krew jestwszędzie, staram się być twardai trzymać się żeby nie płakać.Słyszę głos lekarza, "ta dziewczynanie przeżyje..."Jestem pewna mamo, że ten chłopakktóry doprowadził do wypadkunie chciał źle...Ale dlaczego on pił, a to ja mamumrzeć?...dlaczego to życie jesttakie niesprawiedliwe mamo?...dlaczegoludzie to robią wiedząc że mogązniszczyć czyjeś życie....mój bóljest straszny w tej chwili, tak jakbyktoś wbił we mnie setki strzał...Mamopowiedz mojej małej siostrzyczceżeby się nie bała, Tacie żeby byłtwardy i proszę Cię mamo odwiedźtego chłopaka i powiedz mu tosamo co mówiłaś mi.Może jakby jego rodzice mówilimu to co Ty mamo, dzisiaj bymżyła...mamo boję się...Są to moje ostatnie chwile i czujęsię naprawdę sama...bardzo bymchciała żebyś była teraz przy mniew tej chwili...Chciałabym Ci tylepowiedzieć mamo, bardzo CięKocham mamo...przyrzekam byćTwoim aniołem stróżem...takimjakim Ty byłaś dla mnie.Do widzenia mamo.

Hajto komentuje skoki narciarskie:

 –
 –
Wiele osób szydziło z Legii. Mówili: "E tam, szajs, z czym do ludu". A ja mówię, że należy im się szacunek! W końcu nie każdy zgodziłby się na trening z Realem na oczach całej Europy –  http://www.fakt.pl/sport/pilka-nozna/liga-mistrzow-real-madryt-legia-warszawa-relacja-live-relacja-na-zywo/99rkrd1
To się nazywa praca marzeń! –  Całe liceum siedzisz w książkach, jesteśoczytana, decydujesz się na rozszerzony polski,analizujesz Herberta i Szymborską jak sami bytego nie zrobili. Później studia dziennikarskie,pewnie było ciężko, wszyscy pilni i dokładni,wyścig szczurów. I wreszcie się udaje, TVN24,najpierw praktyki, korpośmieciowa umowa alepóźniej to już bajka, sejm, wywiady z politykami,ważne sprawy zwykłych ludzi...no i nadchodziten dzień, debiut na wizji.I KURWA RELACJONUJESZ TO, ŻE KTOŚ NAPRZEDMIEŚCIACH ZOBACZYŁ BOBRA.

Jeśli chcesz, żeby twoja relacja z partnerem miała się dobrze - nigdy tego nie rób! (12 obrazków)

Status związku: – To skomplikowane
Relacja między Wielką Brytanią i Unią w jednym gifie –  Relacja między Wielką Brytanią  i Unią w jednym gifie –
Co byśmy zrobili bez Magdaleny Ogórek, relacjonującej mecze Euro na twitterze –
Udany związek, to 75% starań z obu stron i 25% uczucia. Może to przykre, ale zakochanie i gorące uczcie stosunkowo szybko mija (do roku czasu) i przechodzi w coś głębszego - dojrzałą miłość, nad którą trzeba solidnie pracować – Po pierwsze: ważne jest, aby wybaczać sobie rzeczy wypowiedziane w złości. Związek to burza emocji i czasami powie się za dużo, czego później się żałuje. Nie należy wypominać takich rzeczy. Oczywiście istnieje granica, ale tutaj każdy powinien ją ustalić samodzielnie. Po drugie: najważniejsza jest rozmowa o rzeczach, których w sobie nie lubimy. Nawet jeżeli to przykre usłyszeć od ukochanej osoby, co ją w nas drażni, to trzeba starać się to zrozumieć, a nie obrażać się na siebie nawzajem. Po trzecie: nie starajcie się siebie zmienić, tylko zaakceptujcie siebie takimi, jacy jesteście. Każdy ma wady i zalety i skoro jesteście ze sobą, to bilans na pewno jest dodatni. Ważne jest, aby nie rozpamiętywać złych rzeczy i żeby one nie przesłoniły dobrych. A więc wybaczenie, to podstawa udanego związku. Miłość zaczyna się tam, gdzie zaczyna się przebaczenie

"Dziecko nie jest Twoim przyjacielem" - kontrowersyjny tekst, który daje do myślenia

"Dziecko nie jest Twoimprzyjacielem" - kontrowersyjny tekst, który daje do myślenia –  Współczesny trend bycia „przyjacielem dziecka” uważam za niepokojący. Mimo że jestem blisko ze swoimi córkami, nie przyjaźnimy się.Geny i styl życia pomagają mi utrzymać dość młody wygląd, natomiast moja 15-letnia córka, jak typowa nastolatka, chce wyglądać na starszą niż jest w rzeczywistości, co doprowadza do tego, że niektórzy sądzą, że jesteśmy siostrami. Mimo, że dzieli nas jedynie 19 lat, nie ma wątpliwości, kto tu jest rodzicem i kto ustala zasady gry.Współczesny trend bycia przyjacielem dziecka uważam za niepokojący. Twoje dziecko nie jest Twoim przyjacielem, Twoje dziecko jest Twoim dzieckiem.Przyjaciel to ktoś, na kim można polegaćJestem ze swoją 15-letnią córką blisko, czasem wygłupiamy się, przekomarzamy, pozwalam jej wyrażać własne zdanie, wchodzić ze mną w polemikę, dyskutować, jednocześnie jednak nie ma wątpliwości, kto tu ustala reguły gry: ja.Chcę, żeby córka wiedziała, że może mi zaufać, że może zawsze na mnie liczyć, że może na mnie polegać, że lubię spędzać z nią czas. Chcę, żeby miała świadomość, że może do mnie przyjść z każdym problemem: sercowym, szkolnym, zdrowotnym, rozterką, porażką, nadzieją, lękiem. I ja jej pomogę, będę przy niej.Przyjaźń to relacja obustronna i wpisana jest w nią wzajemnośćJednak to nie działa w drugą stronę: staram się nie czynić córki powiernikiem moich życiowych spraw i trosk. Tak jak dziecko powinno liczyć na mnie, tak jak nie muszę wcale liczyć na nie. Nie chcę wzbudzać w nim poczucia, że powinno mi się odwdzięczyć. Więcej o tym pisałam w tekście Czy możemy żądać od dzieci wdzięczności za nasze poświęcenie?Przyjaciel to ktoś z podobnym bagażem doświadczeń, przemyśleńDziecko ma zdecydowanie mniejsze doświadczenie niż rodzic. Nie jest intelektualnie ani emocjonalnie gotowe na to by być z na tym samym poziomie co rodzic. Znajduje się w innym punkcie życia.Często słyszę, że fajnie że urodziłam córkę w tak młodym wieku, bo mogę mieć z nią bliższy kontakt. Uważam, że nie ma specjalnego znaczenia, czy między rodzicem a dzieckiem jest 20, 30 czy 40 lat różnicy. Rodzic jest rodzicem i niezależnie od tego o ile lat jest od dziecka starszy pochodzi z innego świata.Przyjaciel to ktoś, kto może podejmować równoprawne decyzje. Nie konsultujmy z dziećmi naszych życiowych dylematówMama znajomej,  którą wychowywała samotnie, poprosiła kiedyś córkę o radę.— Oświadczył mi się, wiesz? Kocham go, nawet bardzo, ale chciałam spytać cię – czy odpowiada ci? Akceptujesz go? Godzisz się na to, żeby został moim mężem? Czy wolisz, żebyśmy nadal mieszkały sobie same we dwie?— Chcę, żebyśmy mieszkały same we dwie!Mama posłuchała głosu swojej małej przyjaciółki, nie przyjęła oświadczyn, rozstała się z mężczyzną i nigdy się już z nikim nie związała. Córka do dziś żałuje, że tak matce poradziła.Nie obciążajmy dzieci naszymi problemami. Nie wciągajmy dzieci w nasze dorosłe sprawyKiedy dziecko prosi cię o nowe ubranie, a ty nie masz pieniędzy lepiej powiedzieć:– Nie mogę sobie na to w tym miesiącu pozwolić.Niż przybitym tonem wprowadzać je w szczegóły twojej tragedii:– Nie mam nawet za co zapłacić rachunków. Wiesz, prawdę mówiąc nie mam pojęcia, co dalej zrobić, jestem załamana.Nie chodzi o to, żeby udawać przed dzieckiem, że wszystko gra. Nie, uczciwość zawsze w cenie. Jednak uważam, że od niektórych dorosłych problemów lepiej trzymać dzieci z daleka. Tak jak przyjaciółce mogę pożalić się i wypłakać, tak dziecko lepiej, żeby postrzegało mnie jako  człowieka stabilnego emocjonalnie i dojrzałego.Ja: rodzic ustalam zasadyI ty, dziecko, musisz się do nich stosować. Nie mam na myśli ślepego posłuszeństwa i bezwzględnego poddania. Wprost przeciwnie: zawsze dopuszczałam dzieci do wyrażania swojego głosu i opinii, bo chciałam żeby wykształciły w sobie tę umiejętność. Jednak stawiam też pewne granice i oczekuję respektowania granic.W szkole zaś twoim szefem jest nauczycielCórka przynosi czasem ze szkoły różne historie o nauczycielach. Słucham jej uważnie i interweniuję, gdy coś mnie niepokoi, jednak zdecydowanie ucinam kpiące wyrażanie się o pedagogach.– Hola, hola, nie możesz w taki sposób wyrażać się o swojej pani.Chcę, żeby dzieci opowiadały mi o tym, co dzieje się w szkole. Chcę być na bieżąco. Chcę, by umiały krytycznym okiem spojrzeć na zachowanie nauczycielki, tak jak i na każde inne niepokojące zachowanie, jednak niech wiedzą, że w szkole szefem jest nauczyciel i należy mu się szacunek.– Jeżeli nie podoba ci się coś w zachowaniu nauczycielki, możesz jej to w uprzejmy sposób zakomunikować, bądź przyjść z tym do mnie, jednak pamiętaj: to nauczyciel rządzi i to ty musisz się dostosować do niego a nie on do ciebie.Nie wypowiadajmy się o innych dorosłych w sposób szyderczy, nie krytykujmy nauczycieli, nie obgadujmy sąsiadów, nie kpijmy z teściów i dziadków. Kiedy razem z dzieckiem odzieramy z szacunku autorytety nie dziwmy się jeżeli sami zostaniemy go pozostawieni.Dla moich dzieci chcę być przede wszystkim matką.Na koniec, żeby nie było aż tak pompatycznie, przytoczę dialog, który rozbrzmiał rok temu w naszym domu:–  Jak twoja nowa wychowawczyni? – dopytuję.–  Szczerze?–  Szczerze.–  Podobna do ciebie. Bywa wredna, często czepia się i ciągle robi dziwne miny. Poza tym nawet fajna.
Źródło: nishka.pl
Siedzisz ze mną czy z telefonem? –
 –
Powiedzcie mi, jak niektórzy ludzie potrafią udawać związek, jak ja nawet nie potrafię powiedzieć "cześć" do kogoś, kogo nie lubię –
Tego jakoś w telewizji nie pokazują – Czyli nieudolność francuskiej policji i walka o przetrwanie  kierowców ciężarówek na drodze do portu w Calais
Nie w siłowni, nie w Ferrari i nie w domu publicznym, ale bawiąc się z własnym dzieckiem jesteś najbardziej męski –