Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 6 takich demotywatorów

Dzięki reakcji zgłaszającej, która zaalarmowała służby, dziecko szybko trafiło pod opiekę, a kobieta usłyszała zarzuty i odpowie teraz przed sądem – Chłopcem zaopiekowali się policjanci z Referatu Interwencyjnego i przewieźli go do Ośrodka Interwencji Kryzysowej, gdzie został nakarmiony i przebrany. Po badaniach lekarskich dziecko zostało umieszczone w jednym z ośrodków pieczy zastępczej. Brawa należą się także zgłaszającej, która zauważyła pijaną matkę z dzieckiem w samochodzie i uniemożliwiła jej dalszą jazdę wzywając na miejsce służby rwD. SZKOPIAK>POLIC19CHA2034POLICJAPOLANDPOLICJA
Ciekawe, ilu jeszcze krewnych premiera pracuje na nieistniejących etatach i dostaje za to kasę –  Media: Siostra premiera zatrudniona nafikcyjnym etacie. Urząd zmienia wersjęDzisiaj, 07:24Ten tekst przeczytasz w 2 minutyf FACEBOOK- Miałem współpracownicę, ale to nie była Morawiecka. I nigdy o niej w urzędzie nie słyszałem - mówi"Gazecie Wyborczej" i "Nowej Gazecie Trzebnickiej" Marcin Raczyński - kierownik referatu w Urzędzie wTrzebnicy, w którym miała być zatrudniona Anna Morawiecka. Teraz urząd twierdzi, że się pomylił.Anna MorawieckaTWITTERE-MAILKOPIUJ LINKKrzysztof Ćwik / Agencja Wyborcza.pl
Źródło: onet.pl
Czapki z głów! –  Komenda Powiatowa Policji w Stargardzie ••'Wczoraj o 10:45 - ©Policjanci uratowali kobietę z płonącego mieszkaniaPolicjanci z referatu patrolowo - interwencyjnego stargardzkiej komendyuratowali 77 -letnią kobietę, u której w mieszkaniu pojawił się ogień.Mundurowi bez wahania ruszyli na pomoc. Wyważyli drzwi od mieszkania inarażając własne życie, poruszając się w bardzo gęstym zadymieniu,odnaleźli leżącą na podłodze nieprzytomną lokatorkę. Wynieśli ją zmieszkania i przekazali pod opiekę lekarzy.Wczoraj tuż po godz. 22:00 dyżurny stargardzkiej komendy otrzymałzgłoszenie o pożarze w jednym z mieszkań na terenie Stargardu, w którymmiała znajdować ma się starsza kobieta. Przekazywaną informację usłyszałazałoga, któraw tym czasie znajdowała się bardzo blisko wskazanego adresu. Policjancinatychmiast pojechali na miejsce pożaru. Tam zastali gęste kłęby dymuwydobywające się spod drzwi mieszkania. Natychmiast bez wahania podjęlidecyzję0 wyważeniu drzwi i wejściu do środka. Zadymienie byłotak duże, że nawet podane przez sąsiada mokre ręcznikiw celu zasłonięcia dróg oddechowych na nic się nie przydały1 konieczne było użycie specjalistycznych masek.Policjanci na czworaka rozpoczęli przeszukanie mieszkaniai w jednym z pomieszczeń natrafili na leżącą na podłodze kobietę. Następniewynieśli ją na zewnątrz i udzielili pierwszej pomocy do czasu przyjazdu służbmedycznych. Przytomna seniorka została przetransportowana do szpitala.O tym jak bardzo policjanci narażali swoje życie i zdrowie świadczy to, że pozakończonej akcji jeden z interweniujących policjantów źle się poczuł. Namiejsce została wezwana druga karetka, której załoga podała mu tlen. Pokonsultacji medycznej lekarz zadecydował o zakończeniu służbyw tym dniu przez tego funkcjonariusza.Na chwilę obecną prowadzone są czynności z udziałem biegłego z zakresupożarnictwa po kątem ustalenia przyczyn pożaru.„Pomagamy i chronimy" to motto naszej służby! Każdego dnia jesteśmygotowi nieść pomoc ludziom w potrzebie. Jesteśmy dumni, że tacy policjancisą wśród nas.podkom. Krzysztof Wojsznarowicz
Mądremu wystarczą 2 słowa, głupiemu to i referatu mało –
Zamiast jednej porządnej drogi wybudowali dwie równoległe, odgradzając je słupkami – Wrocław i gmina Kobierzyce doprowadziły do sytuacji tak absurdalnej, że nie chce się wierzyć w jej prawdziwość. Jednak efekt podjętych przez urzędników decyzji widać gołym okiem. Na granicy pomiędzy miastem, a gminą są dwie równoległe drogi, przedzielone wąskim pasem zieleni i słupkami. O sprawie poinformował TVN24 w programie „Polska i Świat”.„Oczywiście, można było wykonać jedną wspólną drogę, natomiast nie było ani propozycji ze strony miasta w tej kwestii, ani nie było takiej zgody przy naszych próbach połączenia chociaż tej naszej drogi jakimś skrzyżowaniem” – powiedział kierownik referatu dróg transportu Gminy Kobierzyce Piotr Ligas w rozmowie z TVN24.Co na to Wrocław? Okazuje się, że miasto wystąpiło do Kobierzyc z propozycją w tej sprawie. Gmina miała sfinansować w części wspólną drogę, jednak nie wyrażono zgody na takie rozwiązanie. Jak mówi urzędniczka z Wydziału Infrastruktury w Urzędzie Miasta we Wrocławiu, powodem były kwestie finansowe.Ostatecznie urzędnicy obu stron, realizując plan, doprowadzili do zbudowania dwóch równoległy dróg. Sytuacja jest jeszcze bardziej zadziwiająca, kiedy przyjrzymy się zdjęciom z materiału. Można wówczas dostrzec jak wąski jest pas, którym oddzielono dwie drogi.
"Mądremu wystarczą dwa słowa – ...a głupiemu to i referatu mało."
Źródło: Stanisław Anioł- Alternatywy 4

1