Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 123 takie demotywatory

W Surabaya w Indonezji mieszkańcy mogą płacić za przejazdy autobusami plastikowymi odpadami zamiast pieniędzmi – Pasażerowie mogą wymienić dziesięć plastikowych kubków lub do pięciu plastikowych butelek (w zależności od wielkości) za dwie godziny jazdy. Po zebraniu odpadów są one przekazywane na sprzedaż firmom zajmującym się recyklingiem. Program ten ma zachęcić mieszkańców do recyklingu jak największej ilości plastiku
Każdy, kto wynajdzie jakiekolwiek tworzywo, z którego można coś zrobić, powinien od razu do weryfikacji patentowej przedstawić sposób realnej utylizacji lub recyklingu tego tworzywa bez szkody dla środowiska naturalnego i istot żyjących – *dla osób, którym nie wyświetla się źródło adres artykułu poruszającego problem recyklingu w komentarzu Fot. Wingchi Poon (Wikipedia) Coraz częściej pojawiają się na świecie nowe tworzywa o różnych zastosowaniach. Dość często przedmioty lub urządzenia produkowane z tych tworzyw stają się niejako "obowiązkowe" dla nowoczesnych, rozwijających się osób, społeczeństw, państw. Entuzjazm ogarniający świat w związku z nowym wynalazkiem całkowicie przysłania problem recyklingu tegoż tworzywa. A problem narasta wraz z rosnącymi hałdami odpadów okołoprodukcyjnych oraz zepsutych i zużytych produktów. Przykładem mogę być łopaty wiatraków. Same wiatraki w 80% są poddawane recyklingowi, ale pozostają łopaty, a wraz z nimi ogromny problem, który od dawna próbuje rozwiązać wiele firm.
Polska firma jako pierwsza i jedyna na świecie opracowała tak skuteczną metodę przetwórstwa odpadów, wykorzystując do tego opracowywany przez siebie latami algorytm!! Recykling bez sortowania! – Sztuczna Inteligencja pozwala jej jako jedynej redukować nawet do 0 % składowanie odpadów! Od 2 lat nie wysłali na wysypisko nawet 1 kg składników! Dbają już o stan planety w Australii, USA, Izraelu, Szwecji, Francji i na Słowacji. Ekonomia cyrkularna to trend pozwalający zatrzymać bestialską eksploatacje Ziemi. Twórcy Bioelektra Group bo o niej właśnie piszę, za swój wkład w zrównoważony rozwój Ziemi uzyskali na Forum Ekonomicznym w Davos tytuł najlepszej na świecie firmy z tego obszaru – nagrodę People’s Choice Circulars. Wygrali też konkurs Global Energy Award! Kto o tym w Polsce wiedział? Historia polskiej firmy, która po cichu rewolucjonizuje świat! Dzięki niej już 40 000 śmieciarek nigdy nie trafiło na wysypisko!Parę dni temu udostępniłem tu wpis o Słowackim startupie, który walczy w swoim kraju z segregacją odpadów podając go jako wzór. Wzór mamy jednak w naszym kraju! Zespół Bioelektra na Słowacji prowadzi projekty utylizując … 100 000 ton odpadów!! Gdy odezwał się do mnie Pawel Miller opowiadając mi swoją historię, najpierw nie wierzyłem, że to co mówi jest możliwe. Przez ostatnie dni rozmawialiśmy kilka razy. Ich technologia naprawdę pozwala redukować składowanie śmieci do 0 %!Licząc, że w Warszawie dziennie produkujemy 2 000 ton śmierci, tylko ich 6 dość niewielkich rozmiarów prezentowanych na zdjęciu autoklawów – układów sterylizacji polskiej opatentowanej konstrukcji, mogłoby redukować ich rocznie do niemal 0 % 60 000 ton! To odpowiednik 30 dni gromadzenia śmieci w stolicy!Opracowany przez Polaków mechanizm Sztucznej Inteligencji ocenia skład każdego ładunku odpadów w pojedynczym autoklawie (zbiorniku) i z idealną precyzją dostosowuje do nich indywidualne warunki procesu - czas, temperaturę i ciśnienie. Gdy masa jest bardziej mokra, temperatura jest przykładowo wyższa by wyparować każdą kroplę wody. W Polsce powstała technologia, która jak zapewnili mnie twórcy jako JEDYNA na świecie tworzy biomasę, która jest tak czysta, bez metali ciężkich, sterylna, i bezwonna. Może być wykorzystywana jako nawóz organiczny lub polepszacz gleby, „zielone paliwo” do produkcji energii, materiałów budowlanych, opakowań biodegradowalnych i wodoru! Mało tego, ma właściwości redukcji CO2 z otoczenia. ·
Już niedługo będziemy mogli zamówić towar w opakowaniu wielokrotnego użytku. Zawartość paczki wyjmujemy, a opakowanie zostawiamy w paczkomacie lub oddajemy kurierowi. Jedno opakowanie będzie służyć około 10 razy –
 –
Miłośnik zwierząt często zastanawiał się, jak może pomóc bezdomnym psomi kotom ze swojej okolicy. Wpadł na pomysł, kiedy przypadkowo natknął się na stos wyrzuconych starych opon –
Papierowe słomki z McDonald's nie nadają się do recyklingu w przeciwieństwie do plastikowych. Ponadto produkcja papierowej słomki emituje ponad pięć razy więcej CO2 niż produkcja słomki plastikowej –
Drugie życie kontenerów – Stalowe kontenery, które po wielu latach eksploatacji są wycofywane z użytku, zyskują drugie życie. Powstają z nich domowe biura, baseny czy małe kawiarnie.Po blisko dwóch dekadach przewożenia towarów transportowanych drogą morską, wysłużone, stalowe kontenery przekazywane są firmie budowlanej Tangle Pools w Kanadzie, która daje im „drugie życie”. Po adaptacji są one przekształcane w baseny, kawiarnie, a nawet budynki mieszkalne.Od czasów wybuchu pandemii szczególnym zainteresowaniem cieszą się powstałe z kontenerów przydomowe baseny i domowe biura
 –
Cała zasługa leży w prostym systemie, który polega na pobieraniu kilku dodatkowych centów od towarów butelkowanych z tworzyw sztucznych, a następnie zwracaniu klientom pieniędzy, gdy oddają puste butelki do recyklingu –
Dzięki tej akcji zebrano 500 ton śmieci! – Pewien właściciel restauracji na indonezyjskiej wyspie Bali oferuje darmowe jedzenie za plastik.  Śmieci przyniesione do niego przez mieszkańców wyspy wymienia na ryż.  Akcja przerosła najśmielsze oczekiwania- w ciągu pierwszego roku przetworzono już 500 ton odpadów!Zbieranie i recykling plastiku nie jest już uciążliwe i bezcelowe, mówi, że dla wielu stało się „sexy” i „fajną rzeczą do zrobienia”.Niech tak pozostanie jak najdłużej
 –
Kopalnia zakrywkowa "zielonej energii" – Na zdjęciu buldożer zakopuje zużyte łopaty turbin wiatrowych elektrowni, gdyż nie można ich poddać recyklingowi
 –
Resort klimatu chce obciążyć producentów kosztami recyklingu opakowań. Projekt nowelizacji przepisów właśnie trafił do konsultacji – Początek końca przerzucania kosztówna ludzi, czy zasłona dymna?
Po wprowadzeniu opłaty recyklingowej za używanie plastikowych siatek ich zużycie spadło 30-krotnie. W 2017 roku statyczny Polak zużywał 300 foliówek rocznie, w 2018 roku - tylko 9 –
Parę dni temu firma LEGO napisała o pracach trwających nad wykorzystaniem recyklatu z butelek PET do produkcji klocków LEGO. – Firmie udało się uzyskać prototypowe klocki, które są kompatybilne z istniejącymi - z jednej butelki może powstać ok. 10 klocków 2x4. Żeby uzyskać zadowalający efekt inżynierowie i naukowcy przetestowali ponad 250 wariantów PETu oraz setki różnych receptur.W badaniach było wykorzystywane tworzywo rPET dopuszczone przez amerykańskie FDA oraz europejskie EFSA (rPET dopuszczony do kontaktu z żywnością, tzw. food grade). Na razie klocki nie będą dostępne w sprzedaży - przed inżynierami kolejny rok testów.Jest to szalenie ciekawy temat i również szalenie trudny. Od 1963 roku klocki LEGO są produkowane z terpolimeru ABS (akrylonitryl-butatien-styren), który ma skrajnie inną strukturę oraz właściwości od PETu. Możliwe, że opracowana kompozycja przejdzie testy wytrzymałościowe i że dzięki temu będziemy mieć bardzo sensowną alternatywę w przypadku zawracania rPETu z powrotem do obiegu (zdecydowanie lepszą niż tkaniny poliestrowe).
Gdy pewna starsza kobieta poprosiła przy kasie o foliową torbę do zapakowania zakupów, młoda kasjerka nie mogła się oprzeć, by zwrócić jej uwagę: – "Powinna Pani nosić swoją torbę albo kupić ekologiczną. Najwyższy czas nauczyć się dbać o środowisko" - dodałaStarsza Pani odpowiedziała grzecznie, że za jej czasów nie było tej całej mody na eko. Na co kasjerka powiedziała:"I właśnie dlatego dziś musimy za to płacić. Bo Pani pokolenie nie dbało o środowisko i o to, aby zachować je dla przyszłych pokoleń"Starsza Pani zaniemówiła, ale po chwili postanowiła przybliżyć młodej osobie czasy swojego pokolenia, by ją nieco uświadomić."W moich czasach oddawaliśmy do sklepu butelki po mleku i po napojach. Sklep wysyłał je z powrotem do fabryki, gdzie były myte, sterylizowane i napełniane ponownie. Używaliśmy tych samych butelek wciąż od nowa. Więc i owszem nie dbaliśmy o recykling…"Do sklepów chodziliśmy wtedy z własnymi torbami i koszykami, tych samych używaliśmy latami. Z książek szkolnych korzystaliśmy przez wiele roczników. Obkładaliśmy je szarym papierem, żeby się nie zniszczyły. Ale rzeczywiście, nikt nie myślał wtedy o ekologi."Telewizor czy radio mieliśmy jedno na cały dom, a czasem nawet jeden na całą wieś czy ulicę, a ekran miał wielkość chusteczki higienicznej, a nie połowy kontynentu. Wszystko mieliliśmy, miksowaliśmy i kroiliśmy ręcznie. Gdy pakowaliśmy kruche czy delikatne rzeczy używaliśmy starych gazet, a nie folii i styropianu. Pracowaliśmy fizycznie, więc byliśmy szczupli i zdrowi, nie siedzieliśmy przed ekranami cały dzień, by potem samochodem pojechać na siłownię i biegać, na zasilanej elektrycznie, bieżni. Ale ma Pani rację, w nosie mieliśmy ekologię""Moje pokolenie prało dzieciom pieluchy, ponieważ nie istniały jednorazowe. Ubrania suszyliśmy na sznurku, a nie w pożerających prąd suszarkach. Ubrania nosiliśmy wiele lat do chwili kiedy nie dały się już naprawić, nie wymienialiśmy garderoby co sezon, bo niemodna" "Ludzie jeździli autobusami i pociągami, a dzieci chodziły do szkoły pieszo lub jeździły na rowerze. Nie stawialiśmy po 2 auta w garażu i nie zamienialiśmy swoich matek w całodobowe taksówki. Ale fakt faktem – ekologia dla nas nie istniała" Kasjerka była pąsowa, gdy starsza Pani postanowiła skończyć wywód, choć przykłady mogła mnożyć bez końca.Ludzie w kolejce zaczęli kiwać głowami z aprobatą na znak, że zgadzają się z tym, co mówiła... "Powinna Pani nosić swoją torbę albo kupić ekologiczną. Najwyższy czas nauczyć się dbać o środowisko" - dodałaStarsza Pani odpowiedziała grzecznie, że za jej czasów nie było tej całej mody na eko. Na co kasjerka powiedziała:"I właśnie dlatego dziś musimy za to płacić. Bo Pani pokolenie nie dbało o środowisko i o to, aby zachować je dla przyszłych pokoleń"Starsza Pani zaniemówiła, ale po chwili postanowiła przybliżyć młodej osobie czasy swojego pokolenia, by ją nieco uświadomić."W moich czasach oddawaliśmy do sklepu butelki po mleku i po napojach. Sklep wysyłał je z powrotem do fabryki, gdzie były myte, sterylizowane i napełniane ponownie. Używaliśmy tych samych butelek wciąż od nowa. Więc i owszem nie dbaliśmy o recykling…"Do sklepów chodziliśmy wtedy z własnymi torbami i koszykami, tych samych używaliśmy latami. Z książek szkolnych korzystaliśmy przez wiele roczników. Obkładaliśmy je szarym papierem, żeby się nie zniszczyły. Ale rzeczywiście, nikt nie myślał wtedy o ekologi."Telewizor czy radio mieliśmy jedno na cały dom, a czasem nawet jeden na całą wieś czy ulicę, a ekran miał wielkość chusteczki higienicznej, a nie połowy kontynentu. Wszystko mieliliśmy, miksowaliśmy i kroiliśmy ręcznie. Gdy pakowaliśmy kruche czy delikatne rzeczy używaliśmy starych gazet, a nie folii i styropianu. Pracowaliśmy fizycznie, więc byliśmy szczupli i zdrowi, nie siedzieliśmy przed ekranami cały dzień, by potem samochodem pojechać na siłownię i biegać, na zasilanej elektrycznie, bieżni. Ale ma Pani rację, w nosie mieliśmy ekologię""Moje pokolenie prało dzieciom pieluchy, ponieważ nie istniały jednorazowe. Ubrania suszyliśmy na sznurku, a nie w pożerających prąd suszarkach. Ubrania nosiliśmy wiele lat do chwili kiedy nie dały się już naprawić, nie wymienialiśmy garderoby co sezon, bo niemodna" "Ludzie jeździli autobusami i pociągami, a dzieci chodziły do szkoły pieszo lub jeździły na rowerze. Nie stawialiśmy po 2 auta w garażu i nie zamienialiśmy swoich matek w całodobowe taksówki. Ale fakt faktem – ekologia dla nas nie istniała" Kasjerka była pąsowa, gdy starsza Pani postanowiła skończyć wywód, choć przykłady mogła mnożyć bez końca.Ludzie w kolejce zaczęli kiwać głowami z aprobatą na znak, że zgadzają się z tym, co mówiła...

Ferrari wykonane ze starych części samochodowych i motocyklowych: Jest to projekt Recycle Art - sztuki z recyklingu wykonanej przez warsztat w Szwajcarii

Jest to projekt Recycle Art - sztuki z recyklingu wykonanej przez warsztat w Szwajcarii –
Nic się nie może zmarnować, niczego nie wyrzucamy –