Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 165 takich demotywatorów

Kabiny do odsłuchu płyt w sklep muzyczny wytwórni HMV, Londyn, lata 50/60. XX wieku –
Ten pan to Spencer Elden - dziecko z kultowej okładki płyty Nirvany. Spencer przez wiele lat chętnie ściągał profity z tego, że opatrzono jego zdjęciem Nevermind. Teraz jednak przypomniał sobie, że ta okładka zniszczyła mu życie i żąda od spadkobierców Kurta Cobaina i pozostałych członków zespołu 150 tys. dolarów. – 150 tys. dolarów od każdej z oskarżonych stron. A jest ich 17. Spencer twierdzi, że jako dziecko nie mógł wyrazić zgody na sesję. Jego rodzicom rzekomo obiecano zasłonięcie genitaliów malucha naklejką. Spencer dobrze to pamięta, bo miał wtedy aż 4 miesiące. Rodzice chłopca nie podpisali z fotografem żadnej umowy. Wzięli 200 dolarów do kieszeni i każdy rozszedł się w swoją stronę. Do tej pory nie zgłaszali pretensji, ani nie wspominali o braku rzekomej naklejki. Spencer uważa, że okładka nie tylko zniszczyła mu życie, ale to także propagowanie treści pedofilskich. Nie przeszkadzało mu to, np. podczas promocji 25-lecia Nevermind, kiedy to wziął udział w okolicznościowej sesji. Spencer nie pozwał też swoich rodziców, za to, że udostępnili jego wizerunek. Pewnie są za biedni...
Tak wygląda droga wybudowana przez Hitlera w 1940 roku – Droga nie była remontowana od ponad 70 lat
Pewnie leżą w tej samej szufladzie, co nagrania z wypadku Beaty Szydło –  Daniel Obajtek. Co się stało z nagraniamirozmów prezesa PKN Orlen?Czy w znajdujących się w krakowskiej prokuraturze aktach brakuje płyty CD znagraniami rozmów Daniela Obajtka z 2009 roku? Mimo że została ona wpisana wzawiadomieniu jako dowód w sprawie, śledczy twierdzą, że nigdy nie zostaładołączona i nie będą jej szukać. Zdaniem zawiadamiających, tłumaczeniaprokuratury są kuriozalne. Z kolei prawnik prezesa PKN Orlen jest zadowolony zdecyzji śledczych.
"Rzeźba" wykonana z płyt CD –
Precyzyjna robota –
Hej dzieciaku, poznajesz? To ja, Twoja mama w roku 1978 – 4 lata temu skończyłam szkołę, a krótko potem poznałam Twojego tatę. Oboje od razu po szkole średniej znaleźliśmy pracę. Nie narzekamy - płacą nam zawsze na czas, nie borykamy się z "szefami-idiotami", odpracujemy swoje 8 godzin na dobę i jesteśmy wolni. Nikt nas nie pogania batem i nie straszy wyrzuceniem z pracy.Mieszkamy w hotelu robotniczym, a za 2, może 3 lata przeprowadzimy się do bloku z wielkiej płyty. Do większego mieszkania, na które już mamy wkład własny. Nie obchodzą nas raty kredytu po 3/4 pensji, za pokój w hotelu robotniczym płacimy jakieś śmieszne grosze.Do pracy mamy blisko, jak wszyscy. Zakłady pracy są ulokowane pośród osiedli lub w ścisłych centrach miast. My do pracy idziemy pieszo, niektórzy jadą kilka przystanków autobusem. Nie dojeżdżamy na 2 koniec miasta, bo i po co?Póki co cieszymy się życiem, a dopiero za kilka lat postaramy się o Ciebie :) Zwiedzamy kraj, bo jesteśmy młodzi i nas na to stać. Aha, i mamy dopiero po 23 lata.
Nie, to nie jest zdjęcie płyty głównej, tylko Nowego Jorku po zmroku –
Źródło: imgur.com
Netflix mojego dzieciństwa –
Ikona dyskietki?Dojrzało już pokolenie, które nie pamięta wypalania płyt –  Wtf is "burning CDs"
 –  Maciej Hadel(ffimaciekhadelChcecie wiedzieć, jak policjanciz pewnego komisariatu wykonalizarządzenie dot. skopiowaniapłyty CD i przesłania tejże kopii dosądu?20:42 • 09 mar 21 ■ Twitter for iPhone6 Tweety podane dalej	59 Polubienia	O 11		<i-Piotr Leonarski @PMLeonarski - 4 g.W odpowiedzi do @maciekhadelNieeeeeeeeeeee, powiedz, że niekserowali płyty, proszę!O 2       tl 1       O 51 <t*m<l   Maciej Hadel Smaciekhadel • 4g.Przykro mi, ale tak y
6 marca 2021 roku w wieku 94 lat zmarł Lou Ottens, wynalazca kasety magnetofonowej – Holender był także współtwórcą płyty kompaktowej i opracował pierwszy przenośny magnetofon
8 marca 1979 roku Philips zaprezentował prototypowy model płyty kompaktowej – Początkowo miała mieć 115 mm i mieścić ok. 60 minut muzyki. Na zwiększenie pojemności do 74 minut, a więc i średnicy do 120 mm skutecznie namówił m.in. Herbert von Karajan, słynny austriacki dyrygent, aby na płycie CD mogła zmieścić się cała IX Symfonia Ludwiga van Beethovena, która trwa nieco ponad 70 minut.
Źródło: Facebook
Historia o wielkim sukcesie Bayer Full w Chinach okazała się jedną wielką ściemą! – Świerzyński twierdził, że sprzedali tam 67 mln płyt.W rzeczywistości nie sprzedali ani jednej, bo o wydaniu czy sprzedaży w Chinach jakiejkolwiek płyty Bayer Full w ogóle nie było mowy. W dodatku autor chińskojęzycznych utworów Krzysztof Darewicz postanowił iść do sądu, gdyż Świerzyński przypisał sobie ich autorstwo i sprzedaje utwory na polskim rynku nielegalnie."Te płyty Świerzyński sprzedaje od 10 lat w Polsce. Nagranym na nich w języku chińskim piosenkom przypisuje sobie autorstwo. Chciałbym tym procesem położyć wreszcie kres nie tylko tej jawnej kradzieży praw autorskich, ale też kreowanej przez Świerzyńskiego od lat mistyfikacji o jego rzekomo zawrotnej karierze w Chinach i milionach sprzedanych płyt. O wydaniu czy sprzedaży w Chinach jakiejkolwiek płyty Bayer Full w ogóle nie było wtedy mowy. Grupa za każdym razem występowała, grając z playbacku. Po prostu nie potrafili zaśpiewać tych utworów, nie zerkając na karki czy teleprompter. Łapałem się za głowę, słysząc, co za głupstwa Świerzyński opowiada o rzekomo już odniesionym sukcesie w Chinach. Utwory te, choć nie były przeznaczone do sprzedaży, zostały mimo to wydane w 2011 roku w postaci płyty Bayer Full "Polak i Chińczyk to jedna rodzina…" i wprowadzone do obrotu. Ale nie w Chinach, tylko w Polsce. Nie w sklepach, lecz na festynach. I bez mojej wiedzy, a tym bardziej zgody" - mówi Darewicz
Tupac potrzebował tylko trzech dni,aby napisać i wydać album: "The Don Killuminati". Za album otrzymał6 platynowych płyt –
Most Uniwersytecki w Bydgoszczy zamknięty, ponieważ konstrukcja może się zawalić – Most z powodu trwałych odkształceń elementów konstrukcyjnych został zamknięty do czasu naprawy - informuje polsatnews. Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej pod koniec 2020 r. zlecił kontrolę techniczną mostu. Badania wykazały, że elementy mocujące wanty (liny) do płyty mostu odkształciły się. Ostateczny raport przygotowany przez specjalistów inżynierii mostowej wskazał, że połączenie przęsła z wantami są za słabe i mogą nie utrzymać ciężaru całego obiektu. Stan techniczny pozostałych elementów mostu (pylonów, płyty głównej, want) nie budzi zastrzeżeń, a uszkodzone są tylko mocowania stalowe przytwierdzone do płaszczyzn bocznych mostu
Jest to Nodozaur, roślinożerca, którego skóra pokrywająca płyty pancerza jest wciąż nienaruszona, normalnie pozostały tylko kości. Nodozaur zdołał również zachować wiele ze swojego oryginalnego kształtu. Ma on około 110 milionów lat –
Po pojawieniu się informacji, że sanepid zamknął obiekt i nałożył na właścicieli 30 tys. zł kary, firma opublikowała oświadczenie, w którym twierdzi, że obiekt został zamknięty z innych przyczyn niż się wydaje –  Oświadczenie "Kwiaciarni Lodogryf":Kwiaciarnia Lodogryf, w dniu dzisiejszym nie będzieczynna. Na ten fakt złożyło się parę nieprzyjemnychwydarzeń:1. Lodowisko nie udostępniło płyty ze względu nausterkę techniczną oraz przez rozlany olej (ciężkojest wybierać kwiaty pośród zapachu olejuhydraulicznego)2. Właścicielka kwiaciarni ze względów osobistych(śmierć bliskiej osoby), zawiesza na dzień dzisiejszydziałalność.Nieprawdą jest, że Sanepid zamknął obiekt. Fakt, żepróbował dostarczyć nieskutecznie decyzje oparte oakty prawne dotyczące "higieny" w kwiaciarni.Najwyraźniej jest u nas brudno...Sanepid nie odnosił się nic w kwestii tzw. obostrzeń(pomijając fakt ich legalności lub nie).Do czasu dostarczenia prawomocnych decyzjiadministracyjnych dla nas nic się nie wydarzyło.Niesmacze jest również angażowanie Policji, którautrudnia prowadzenie działalności poprzezlegitymowanie wszystkich klientów lub nawetzniechęcanie do zakupu kwiatów.Nie mamy zastrzeżeń do pracy policjantów, którzymusieli wykonywać zadania wydane "centralnie".DEMOTYWATORY.PLPo pojawieniu się informacji, że sanepidzamknął obiekti nałożył na właścicieli30 tys. zł. kary, firma opublikowałaoświadczenie, w którym twierdzi, żeobiekt został zamknięty z innychprzyczyn niż się wydaje

Z pamiętnika żonatego mężczyzny:

 –  * PONIEDZIAŁEK 07.06. * Żyję. Wciąż żyję. Mój lekarz mówi, że to cud. Wczoraj pokłóciłem się z Żoną. Smęciła mi i smęciła, to jej powiedziałem w końcu: - Gadaj sobie do woli. Mnie to i tak lewym uchem wpada, a prawym wypada.Dziś lekarz założył mi opatrunek na prawe ucho, a Żona powiedziała, że mi już teraz nic nie wypadnie. Do lekarza ze mną poszła cholera jedna. Przy okazji tego ucha o niestrawności mojej żeśmy gadali i lekarz mnie pyta:- A zgagę Pan ma?No to mu mówię:- A co nie widać?Tylko po cholerę się na Nią patrzyłem? Tym razem unik się nie udał i dodatkowo szycie brwi miałem.* SOBOTA 12.06. *Szczerość jest przereklamowana. Z babami nie ma co szczerze w ogóle gadać. Wczoraj mojej zŻonie przyszło na jakieś czułości. Leżymy sobie, a ona do mnie z tekstem:- Ty w ogóle nie jesteś o mnie zazdrosny!- Jestem....- Ciekawe, a co byś pomyślał, jakbyś się dowiedział, że Cię zdradziłam z Twoim najlepszym przyjacielem?!- Że jesteś lesbijką...Brew nie zdążyła się zagoić. Miałem drugie szycie i o dwa szwy więcej.Do 3ech razy sztuka?..* PONIEDZIAŁEK 28.06. *Facet to nie powinien okazywać swojej radości. Byłem na imprezie z kolegami. Impreza jak impreza. Trochę popiliśmy, rozochocony wróciłem do domu. Trochę nawalony i radosny. Chciałem się podzielić tą radością, więc klepię starą w dupsko z uśmiechem i wołam:- Ty jesteś następna grubasku ...Nie zdążyłem dokończyć zdania, a ze szpitala dopiero dziś mnie wypisali.* SOBOTA 03.07. *W poniedziałek idę do dentysty zobaczyć, czy implant jedynki mi się będzie trzymał. A wszystko przez te perwersje. Że też ludziom takie durnoty do głowy przychodzą. Wracam zjebany z pracy, żryć się chce, wchodzę do chałupy, a moja stara stoi w drzwiach sypialni, oparta o futrynę, cała w lateksie i kręci pejczem.To się pytam:- Co na obiad Batmanie?!!Obiadu nie było, a przynajmniej ja nie miałem, obudziłem się dopiero dziś po śniadaniu.* CZWARTEK 08.07. *Czas to ma destrukcyjny wpływ na moją osobę. Dziś dostałem w ryj za spóźniający się zegar. Czy to do cholery moja wina była, że się spóźnił?Wchodzę do domu, a Żona mi od drzwi smęci:- Wiesz, dziś jak przechodziłam w przedpokoju, to zegar spadł tuż za mną.- Zawsze się spóźniał - odpowiedziałem szybko.Kurde, za szybko. A niby czas to pieniądz. Mnie to kosztowało 5 stów za remont górnej trójki.* PIĄTEK 16.07. *Czy wszystkie kobiety mają kompleksy na tle cycków? Wczoraj kupiłem parę płyt DVD. Mieliśmy z kumplami wieczorem pooglądać u Zenka.Żona się pyta:- Po cholerę kupiłeś płyty skoro DVD nie mamy?No to ja się zapytałem:- Po cholerę kupujesz staniki?Ta brew to mi się chyba nie zagoi.* WTOREK 20.07. * Ja to kobiet nigdy nie zrozumiem. Na przeprosiny za te staniki kupiłem Żonie kwiaty. Wchodzę do domu. Całuję ją w policzek z uśmiechem. Wręczam kwiaty, a ta drze się na mnie:- Tak, Tak! Teraz może będę nogi rozkładać przez tydzień??? Co???!!!Na to ją pytam grzecznie: - A dlaczego? To wazonów już nie mamy??No i za kwiaty dostałem po ryju.. Teraz wiem, czemu faceci nie kupują Żonom kwiatów. Mają kurde rację....