Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 140 takich demotywatorów

 –  Jak jechaliśmy na urlop, wpanice zatrzymałem się na stacjii kazałem żonie szybko kupićpłyn do kierunkowskazów, bowyciekł. Pobiegła.Po chwili wróciła, wściekła,powiedziała, że nigdy nie najadłasię tyle wstydu i nie odzywała siędo mnie przez ponad połowęurlopu.Nigdy jeszcze po ślubie tak niewypocząłem i nie wyciszyłem sięna urlopie.
Matka Boska Licheńska z odkręcaną koroną i lejącym się płynem z głowy - to już profanacja czy jeszcze nie? –
Płyń żółwiku! Płyń na wolność! –
0:30
Kobiecy pokrowiec na telefon –
Fajnie się nim bawi! –
 –  W warsztacie samochodowym klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na kanale stoi samochód. Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po chwili mówi do klienta: - Przydałoby się wymienić świece. - To wymieniaj pan, tylko szybko. No to mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej: - Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy, i w chłodnicy, i wycieraczki... - Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi: - No, gotowe. Na to klient pokazując na samochód stojący przed warsztatem: - No to bierz się pan teraz za mój
Nie mam garażu i moje autko musi stać na dworze. Ponieważ jest zima, warto zaopatrzyć się w płyn do odmrażania zamków. Polecam - nie raz uratował mi życie – Jeżeli jesteś gdzieś w trasie, to odmrażacz, który stoi na półce w domu nie jest zbyt przydatny. Warto mieć go zawsze przy sobie. Gdzieś, gdzie będzie pod ręką. Gdzieś, gdzie w każdej chwili można po niego sięgnąć. Gdzieś, gdzie się nie zgubi. I teraz taka rada ode mnie dla Was: schowek w środku samochodu to nie jest najlepsze miejsce na odmrażacz do zamków. Nie musicie dziękować
 –  Dla mężczyzn: To może być użyte jako szampon, żel pod prysznic, pasta do zębów, płyn do płukania ryja, odtłuszczacz do silnika, szpachla i krem do opalania. Dla kobiet: Nasi specjaliści stworzyli niezwykłą formułę specjalnie dla nawilżania twojego lewego łokcia o poranku.
Te progi zwalniające wypełnione cieczą nie-newtonowską zachowują się jak płyn, kiedy samochód porusza się poniżej ograniczenia prędkości i kierowca odczuwa tylko lekkie spowolnienie. Jeśli pojazd przekroczy dozwoloną prędkość, ciecz twardnieje i zachowuje się jak próg zwalniający –
0:14
 –  Okiem Elizabed27 lipca o 09:20 ENie mam polskiej telewizji już od bardzo dawna. Jednak jak jestem w PL utaty to mam do niej dostęp. I biorąc kurwa pod uwagę podstawoweprogramy typu: Polsat, TVN, TVP1, TV4 to jedynym wartościowymprogramem jaki ostatnio widziałam była pogoda i Czterej pancerniOd rana1. Trudne sprawy 5 odcinkow- Co jeden to głupszy. Jednej Karton jabtekZgnlf, druga tampon se w dupę wsadzlfa, bo myslała, ze to czopek. Trzeciacukinie z ogórkiem pomyliła, mizeria była chujowa i rozstała się z meżem2. Ukryta prawda. Dziadek sąsiadki dalekiego kuzyna, ciotki mojego wujkaukrywał przed swojej żony siostrą sasiadki nauczycielki syna z podstawówkiże w młodość macał na potańcówce koleżanki siostry brata wujka szwagrażone i są z tego trojaczki dziewięciojajowe3. Oszukane. Program o Karynach, które nabierają się na typowa bajereSeby ,hej pizdo, zajebałem sie w Tobie w chuj". Seba oczyści konto i znikaa Karyna cierpi z miłości i oczekuje na potomka Brajanusza4. Policjantki i policjanci. Szanuje Białacha w chuj, ale to jedyny KomisariatPolicji w PL, który rozwiazuje wszystkie śledztwa w jeden dzień5. Detektywi. Taka ruda jedna tam gra, jej aktorstwo sprawia, że mi się bigosz komunii cofa. Każda kobieta by chciała, żeby penis jej faceta byt sztywnyjak ta typiara6. Gliniarze. Przestępcy ha ich widok z daleka to juz się poddają, Kładą sięna glebe i cierpliwie czekają na kajdanki7. Szpital. Tylko w tym programie na rane na głowie naklejają kurwaplasterek na włosy. No i oczywiście każdy przypadek ma za sobą jakaśhistorie w tle, najczęściej zdrada, albo somsiad otruł skurwesona złodziejasomsiada. A stare dziadki zazwyczaj są nafutrowane wiagrą8. Zdrady. Takie porno dla ubogich. Jak Cię nie stac na Konto premium naporn hubie, to Zarady zrobią robotę9. 19+/ Szkoła. Ukazanie zjebania młodzieży polskiej. Im więcej patolidragów, bzykania, słonecznek w jednym odcinku- tym lepiej. I Ci nauczycieleod siedmiu boleści. Gówniarze plują im w twarz, a Ci mówią, že deszczpadaWincyj nie pamietam, ale pewnie już znowu są jakieś nowe chujozy. Niewiem skad się wziąt natiok tych debilizmow, ale się nie dziwie, ze narodcoraz głupszy. Po takim maratonie całodniowym musiałam pót nocy wódkępić i płakałam, choć nie miałam już łezJakby tego byto mało, że programy są na poziomie płyt tektonicznych, toreklamy w ogóle sięgają jądra ziemiSame leki, albo pożyczkiŽre obiad, przerwa miedzy Trudnymi sprawami, a Szpitalem, zaczynamyfestiwal spierdolenia reklamMaść na sucha psioche, no ok, zdarza sięNastępna- płyn do podrażnionej psioch)yKolejna- płyn do piczy z grzybicąCzopki na hemoroidy. I te takie ludziki w kształcie dupy, czerwone i niemogące nigdzie usiąść, bo dupsko boliMaść na wybielenie odbytu- Siwiec polecaHepakurwacośtam i ta typiara od znikających boczków i nówki wątrobyApap noc, Apap dzień, Apap zatoki, Apap dla zjebów, Apap dla alergikowApap dla sąsiadkiApetizery dla dzieciaków- a wystarczy prosta zasada-jak się dupa wypościto zie i ościNo i moje ulubione, dla tych co im konary nie płoną. Kto do chuja miłegowymyśla te reklamy? NIECH TWOJ MAŁY STANIE NA WYSoKośCIZADANIA I KONAR PŁONIENo, mnie żeście nie przekonaliW ogóle idzie typ do apteki i prosi to coś ,,na płonącego konara". Bardziejprzypomina reklamę choroby wenerycznej niż środków na dygającego ptakabvdlakaCi od pożyczek też mają pomysty jebańce- POTRZEBUJESZ SIANA?ZADZWON DO BOCIANA. Od kiedy bociany potrafią telefony odbierać?Póki jeszcze mieszkałam w PL to te, które chodzity po moim polu umiałyedynie kle, kle, kle" zrobić.Najlepszy jest jednak provihujdent. WEZ U NAS POŻYCZKE NA SPŁATESWOJEJ POŻYCZKI I POTEM JESZCZE PIEĆ POŻYCZEK NA SPŁATENASZYCH ODSETEK, BO CIE WYR:@:/&AMY JAK NIKT WCZEŚNIEJNie wiem, jak dla mnie Ci co wymyślają te reklamy, albo muszą brać LSD ipodczas fazy walczyc z tymi ludzikami w ksztaicie dupy i latac po fakachprosząc bociany o siano, albo są zwyczajnie pojebani i przechodzą castingiktóry ma większy problem z głowaOsobiście przy co drugiej mam ciarki żenady na całym ciele. A najgorszejest to, że žeby to oglądać trzeba płacić cebuliony. To powinno być záadarmo, albo i z dopłatą
Dokąd zmierzasz, świecie? –  1950: Wierzę, że pewnego dnia ludzie zbudująlatające samochody i będą žyli na księżycu!2018:pozwólcie ludziom pić czerwony płyn zestarożytnego sarkofagu8,485 have signed. Let's get to 10,000!
W egipskiej Aleksandrii odkryto sarkofag, skrywający trzy szkielety zanurzone w wodzie. W sieci powstała petycja, pod którą zbierane są podpisy chętnych do... wypicia wody z sarkofagu – Do tej pory zebrano ponad 17 tys. podpisów, ale liczba ta cały czas rośnie. "Musimy napić się tego czerwonego płynu z przeklętego sarkofagu, niczym napoju gazowanego, abyśmy mogli przyjąć jego moce i ostatecznie umrzeć", napisała autorka petycji. Ten czerwony płyn to ścieki, które dostawały się do środka przez pęknięcia... Gdy jeden z internautów próbował uświadomić to autorce, ta odpisała:"Przestańcie mi mówić, że płyn to ścieki zmieszane z fekaliami, ponieważ to niemożliwe. Każdy wie, że szkielety nie mogą się załatwiać".
Czasem płyn ten dostaje się przypadkiem na ciało żywej mrówkii nieważne, jaki stawia opór, jej towarzyszki i tak pogrzebią ją żywcem –
 –  Chcę dziś opowiedzieć o zaletach czytania. Czytanie wzbogaca nasze słownictwo Poszerza naszą wyobraźnię Umila czas Ale przede wszystkim może uratować życie Na przykład taki mój sąsiad Nie przeczytał na etykiecie, że płyn jest trujący wypił i umarł
Uszanuj to święto i dzisiaj nie zmywaj. Niech zapracowane detergenty chociaż raz w roku mają wolne –
Już nigdy nie powiecie nam,że od kataru się nie umiera –  Przez 3 lata miała katar. Okazało się, że z nosa wyciekał jej płyn mózgowo-rdzeniowy​52-latka Amerykanka od kilku lat miała katar. A przynajmniej tak myślała. Kiedy przypadłość się pogorszyła, poszła do specjalistów. Dowiedziała się, że z nosa cieknie jej... płyn mózgowo-rdzeniowy.
W nienawiści do diesla -tak zostałem wychowany –  Wsiadasz sobie w mróz do benzyniaka Pól obrotu rozrusznika i już jedzie Kilka minut przy sprawnym termostacie i już plyn chlodniczy w temperaturze roboczej Cichy mruk na postoju. przy przyspieszaniu w najgorszym razie delikatny halas odkurzacza w przypadku 1.6 VTEC ( ?° ?? ?°) Kultura pracy A z rury wydechowej najwyżej unosi się para wodna A diesel. kurwa Wsiadasz w mróz. przekręcasz kluczyk raz. czekasz aż świece się nagrzeją Kręcisz rozrusznikiem przez dobre kilka sekund. Kaszle. churchla. wszystkie kontrolki panikują. pompujesz cenną ropę w nadziei na odpalenie klekota. Nagrzewasz świece jeszcze raz I jeszcze jeden tak na wszelki wypadek Kręcisz. o. coś tam zaczyna pierdzieć co kilka obrotów. w końcu jest. zaskoczyl. Silnik brzmi jakby mial się zaraz rozsypać W końcu ruszasz z miejsca Oczywiście Diesel to silnik bardzo wydajny. więc takie blahostki jak rozgrzanie mroźnej kabiny przechodzą na dalszy plan. Osiągnięcie temperatury roboczej też ulega wydlużeniu Na postoju klekoczesz. żadnej gracji. rzężenie silnika wysokoprężnego jedynie zaglusza odglos ledwo sprawnej turbiny chlodzonej gęstym. zimnym olejem Z rury albo dymisz albo użerasz się z DPF'em Po dojechaniu na miejsce czekasz parę minut przed zgaszeniem silnika by nie zużyć zbyt szybko turbosprężarki A wszystko po to .... by spalić parę litrów paliwa mniej

Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli

Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli – W pewnym szpitalu, na jednej sali, ramię w ramię leżeli dwaj zaawansowani wiekiem mężczyźni, których stan sugerował raczej zbliżającą się wcześniej niż później podróż na drugą stronę. Mężczyzna, który leżał bliżej okna, mógł przez godzinę siedzieć, bo dzięki temu z jego płuc łatwiej odprowadzano płyn. Drugi z pacjentów musiał przez cały czas leżeć na plecach. Panowie – zupełnie jak nie panowie – bardzo wiele ze sobą rozmawiali. O byłym życiu, o minionych latach, żonach (byłych i minionych), pracach, wojnach, wakacyjnych wyjazdach. O wszystkim, o czym tylko ci dwaj byli jeszcze w stanie pomyśleć. Jedynym wyjątkiem od rutyny była godzina, w której jeden z mężczyzn mógł siedzieć przy oknie. Wtedy dotychczasowe rozmowy ustawały. Mówił tylko siedzący.Opowiadał drugiemu o wszystkim, co dostrzegł za oknem. Opisywał każdy najdrobniejszy szczegół, tak żeby ten drugi, który nie mógł patrzeć, był w stanie wszystko dokładnie sobie wyobrazić. To, co działo się za oknem, było oczywiście dużo ciekawsze od codziennych rozmów o tym samym. W końcu ile można opowiadać o swoim życiu? Z czasem unieruchomiony pacjent z coraz większą niecierpliwością wyglądał odpowiedniej godziny. Tylko zaokienne opowieści drugiego sprawiały mu radość. Żył wszystkim, co usłyszał. Każdym wydarzeniem, każdym kolorem, każdym zjawiskiem.Mijały kolejne godziny i mężczyzna dowiadywał się coraz więcej. O parku za szpitalnym oknem i o brzegu jeziora widocznego tuż obok. O kaczkach i łabędziach pływających tuż obok puszczanych przez dzieci papierowych łódek. O zakochanych parach wędrujących ramię w ramię wśród kwiatów. Wreszcie o panoramie miasta widocznej w oddali.Gdy jeden z pacjentów otwierał oczy i wyglądał przez okno, drugi zamykał je, by wszystko widzieć oczami wyobraźni. Któregoś popołudnia siedzący opowiedział o paradzie przechodzącej pod oknem. I choć drugi z mężczyzn nie był w stanie usłyszeć jej prawdziwych dźwięków, w jego wyobraźni odgrywała się cała symfonia. Mijały dni, tygodnie. Minął miesiąc i kolejny. Jak co dzień do sali zajrzała pielęgniarka, przynosząc pacjentom wodę do mycia. Tym razem jednak na jej powitanie odpowiedział tylko jeden z mężczyzn. Drugi, ten, który leżał bliżej okna, odszedł cicho we śnie. Po krótkim pożegnaniu ciało zabrano.Gdy upłynęło wystarczająco czasu, by takiej prośby nie uznać za niestosowną, mężczyzna dotąd leżący daleko od okna zapytał, czy mógłby przenieść się na drugie miejsce. Prośbę chorego spełniono. I gdy tylko został w sali sam, postanowił złamać zalecenia lekarzy. Powoli, z ogromnym wysiłkiem i bólem uniósł się na łokciach, by pierwszy raz od bardzo dawna na własne oczy ujrzeć świat poza murami szpitala. Z obawą, ale i podekscytowaniem odwrócił głowę i wyjrzał...Za oknem była tylko blada ściana kolejnego z budynków szpitala.Zdumiony pacjent próbował dowiedzieć się od pielęgniarki, co się stało z tym, co widział zmarły chory.- Nic się nie stało - odpowiedziała pielęgniarka i wyjaśniła, że zmarły był od dawna niewidomy i nie był w stanie zobaczyć nawet tej ściany za oknem. - Wymyślał, bo chciał sprawić ci radość
Naukowiec zbadał, czy koty mogą być płynem i... dostał za to nagrodę na Harvardzie! – Koty uwielbiają wchodzić w różne dziwne miejsca. Działają wedle zasady im ciaśniej, tym wygodniej. Jeśli przyjrzymy się temu, co robią, zauważymy, że – podobnie jak woda – dostosowują własny kształt do formy, w której się znajdują. Pewien człowiek postanowił to zbadać… i dostał za to nagrodęIg Noble są przyznawane za najbardziej ekscentryczne odkrycia naukowe. Jak twierdzą organizatorzy, pozornie wydają się one niepotrzebne, dziwne, a nawet głupie. Przekonują, że z czasem skłaniają do refleksji. Ig Noble nazywane są tym niemniej często Antynoblami.W tym roku w kategorii fizyka nagrodę otrzymał Marc-Antoine Fardin z Lyonu. Miłośnika nauki do podjęcia nietypowego badania skłonił artykuł w internecie. Portal Borepanda.com sugerował bowiem, że koty są płynem, bo tak jak ciecze przyjmują kształt naczynia, w którym się znajdują. Fardni postanowił zbadać, czy kot może być jednocześnie ciałem stałym i płynem. Okazało się, że im kot starszy i bardziej leniwy, tym bardziej przypomina płyn. Pewnie dlatego, że wtedy stawia na największą wygodę.Fardin wykorzystał współczesną reologię – dział mechaniki, który zajmuje się zagadnieniami powstawania i narastania odkształceń ciał. Zbadał te zachowania ciał stałych, w których stają się one plastyczne i upodabniają się do cieczy. Próbował obliczyć dla kotów liczbę Debory – jednostka wykorzystywana w reologii do charakteryzowania płynności substancji. Trzy lata temu stworzył opracowanie na temat „płynności kotów”, które ukazało się w „Rheology Bulletin”
Źródło: innpoland.pl
Nikt mi nie uwierzy jak było naprawdę... –