Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 149 takich demotywatorów

Użyłam niewłaściwego obiektywu podczas robienia zdjęcia mojemu psu –
Gdyby wąż posługiwał się nożem, robiłby to tak jak po lewej,czy po prawej? –
 –  Sto Lat Planowania 22 godz. - Wdam witam i na wstępie z radością informuję, że od ostatniego wielkiego fuckupu w tym kraju minęło... [obliczam] [obliczam] [obliczam] [obliczam]... zero dni. Taraaaa! Dziś pochylimy nasze zbolałe kości nad pewną uroczą, a jakże inwestycją. Pan Rafał Swierad przesłał mi wczoraj iście zjawiskowy przypadek inwestycji poczynionej w mieście Opole. Inwestycja ta zmienia niewątpliwie oblicze tego miasta do tego stopnia, że już nie będziemy mówić na to miasto "O pole!?" tylko "O park?" Przyznam się, że w pierwszej chwili miałem ochotę pominąć ten przypadek jako niejednoznaczny, bo lepiej mieć niż nie mieć i tym podobne rozterki, które mną miotały, a jednak po głębszej analizie postanowiłem poświęcić tej sprawie cały osobny wpis. Przed państwem park 800Iecia planowania Opola czyli Opark w Opolu. Wycieczkę po tym Oparku rozłożę na kilka wyjaśniających mam nadzieję ilustracji. Trochę się wahałem bo spierdolina planowania jest tu bardzo głęboka moim zdaniem, a jednocześnie nie jest być może dla wszystkich rzucająca się w pysk jednoznacznie śmiesznymi widoczkami. Same zdjęcia ukazujące kunsztowny rozmach inwestycyjny zawdzięczamy z kolei pani dr Krystyna Słodczyk z Opolskiego Alarmu Smogowego, która zwróciła uwagę, że coś tu jest nie halo a raczej do osób narzekających na to, że gdzieś sadzą drzewa nie należy, co dodatkowo mnie zaintrygowało. Tak więc zainteresowanych zapraszam na tą krzepiącą przechadzkę śladami moich przemyśleń.
Todd uratował swojego panaprzed atakiem grzechotnika – Weterynarz obiecuje, że Todd wyzdrowieje
No daj pyska –
0:02
Ogolony kot z nieogolonym pyskiem- czyli jak nie traktować zwierząt –

Kobieca troska

Kobieca troska –  Faceta trzeba tulić, chwalić i dbać o niego... A raz na jakiś czas złapać za pysk i rąbnąć nim o podłogę, żeby docenił Twoją troskę.
Gdyby konie miały psie pyski –

"40 GODZIN NA DOŁKU – CENA ZA MIŁOŚĆ DO ZWIERZĄT"

"40 GODZIN NA DOŁKU – CENA ZA MIŁOŚĆ DO ZWIERZĄT" – Polska to jednak stan umysłu... 40 GODZIN NA DOŁKU CENA ZA MIŁOŠČ DO ZWIERZATW czwartek zatrzymaia mnie policja dlatego,konające psy (interwencja w tej sprawie:uratowalem przed smiercia108970402957403), Powzatrzymania mial być fakt, że nie stawitem się na komende do Zgorzelca wcelu zlożenia zeznań w charakterze podejrzanego o popetnienie dwóchprzestępstwa kradzieży 3 umierajacych na oczach oprawcy psdów oraz2018 r. w środku lata, przy 35 stopniowym upalew cieniu i wystepujacymzagrożeniu meteorologicznym coasyście dwóch funkcjonariuszy policji odebrałem 6 przywiązanychbardzo wysokich temperatur, przyzapewnit dostepu do wody,pożywienia i należytej ochrony przed upałami.W sprawie tej prokuratura wezwała mnie w kwietniu br. wyłacznie jeden raz,ale ponieważ nie moglem się stawić, mój obrońca usprawiedliwi tanieobecność, podając jej poważne przyczyny. Ponadto mój obrońca równieżinnym terminie mojego przesłuchania w tej spravwie zostaniemypowiadomieni odrebnym pismem. Niespodziewanie, w czwartek zatrzymałamnie policja podając, jako przyczynę tego zatrzymania, mojeI Policii wJeleniej Górze, umieszczono w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych,telefon i tam oczekiwalem na dalsze rozwój wypadków. Podamw skrócie, że przebywalem wniewielkiej celi, bez świata, na zabrudzonymodebranopodstawowvch srodków higienicznvch i czystei odzieżv. w tym nawet bezpapieru toaletowego. Pouczono mnie, że pragnienie swoje moge ugasić-wsadzając pysk pod kran w kiblu".Rano mój obrońca skontaktował się ze slużbami prowadzącymi sprawę irano zostałem przetransportowany .na dolek do Zgorzelca, gdzie dopieropo 15:00 przystapiono do czynności mojego przesłuchania, które trwalookolo 2 godziny. Po złożeniu szczegółowych wyjaśnien dowiedzialem się, żeczvli dzień wolny od pracv, miata potrzebe spotkania sie ze mnaniewiadomym celu oraz, że odbieraja mój telefon.Następnego dnia, czyli dzisiaj, o godzinie 12 zostalem w kajdanach nanogach i rekach - jak sprawca szczególnie niebezpieczny, zawieziony doProkuratury Rejonowej w Zgorzelcu. Tam od prokurator Kwaśniakpismo o oddaniu mnie pod dozór policii 3 razy w tvgodniu. Spotkanie trwałogodzinach swojawolność, stojąc bez telefonu kontaktowego, brudny, śmierdzacy i zmęczonym Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu. Do domu+-5 minut. Po wizycie u prokuratora odzyskałem pomislem 70 km.Upubliczniam Panstwu fotografie zwierzat, które uratowałem wrazz z moimiwspółpracownikami z Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierzat.upubliczniam również postanowienie o przedstawieniu zarzutów, a także mojw kajdanach po 40 godzinnym przetrzymywaniu mnie w izbiezatrzymańNaszemu wymiarowi sprawiedliwości niewiele brakuje do systemubiałoruskiego. Prawa zwierzat wciaż sa gwalcone, a oprawcy staja sięosobami pokrzywdzonymi. Organy ścigania nie stojąstronie tychstanie obiektvwniegdy dojdzie do tragedii. Jedvna wiara, że sad bedziezgodnie z prawem ocenić, czy ratując te psy dzialałem po to, by jeprzywłaszczyć, czy po to, żeby je uratować. Podaję również fakt, że wrzekomym przestepstwie. Wiaiciciel skradzionvch" nsów odpowiadawtasnie przed sądemuwarowane psy - kundle" wycenione sa na 525 zł. DIOZ miała wielki kłopotżeby znależć dla nich nowy dom, oddajac je za darmo do adopcjiich zaniedbywanie. W stawianych mi zarzutachProkuratury Reionowei w Jeleniej Górze, o której wyczynach mogliściePanstwo uslyszeń w programie Paistwohttps://www.ipla.twl../Pans.. /b39a67590baa74ebff80eab054a1a412. W tymPaństwie z moim udziałem-Complak i mec. Marzena Schneider za pomoc prawna, wsparcie. žvczliwośći wielkie zrozumienie dla mojej sytuacji. Wszystkim poruszonym mojasytuacją również serdecznie dziękuję za wiadomości, telefony iprezentowaną gotowość do pomocy.Dalej bedę ratował zwierzęta, bez względu na sadystyczne sklonnościnaszej prokuratury, policji i innych nieudolnych stużb.przeznacz swoie pieniadze na potrzebuiace zwierzeta (szczegóty-https://www.facebook.com/kuzminski. konrad/posts/2936266226413938)2 tys.738 komentarzy 3,9 tys. udostepnieniaLubie to!KomentarzUdostępnij
Boję się pomyśleć co to będzie jak wyjdzie z domu –  PiSPrawo i Sprawiedliwość
Jak z pyska zrobić pyszczek –
Kiedy tylko założę nogę na nogę, pojawia się ON –
Dziękuję, do widzenia –  Masz jakieś plany na jutro?Tak. Spędzam dzień ze swoim chłopakiem
Co tam słychać sąsiedzie? –
0:14
Ryzykowne zabawy z wilkiem –
0:40
 –  OCZEKIWANIA RZECZYWISTOŚĆ
Mąż wraca dwa dni wcześniej z delegacji. Otwiera drzwi, dostaje w pysk od żony: – - Za kogo Ty mnie uważasz?!
Cały świat pisze o odkryciuna południu Polski – Dawno tyle osób nie żyło zwierzęciem żyjącym ponad 200 milionów lat temu. Odnaleziona na Śląsku Lisiowica Bojani to największy znany dotąd gad ssakokształtny. Olbrzymi roślinożerca był kuzynem ssaków. Polacy opisali w prestiżowym piśmie naukowym swoje niezwykłe odkrycie.Lisowica bojani, bo tak nazwano zwierzę, była niemal wielkości słonia. Ważyła około 9 ton i miała pysk podobny do dzioba. Polscy archeolodzy odnaleźli skamieniałości we wsi Lisowice niedaleko Częstochowy.Artykuł opublikowany w "Science" jest cytowany w serwisach całego świata.Skamieniałości z Lisowic poruszyły świat naukowy. Głos zabrał między innymi specjalizujący się w dicynodontach Christian Kammerer z Muzeum Nauk Przyrodniczych w Karolinie Północnej.Rozmiar znaleziska jest zaskakujący. Duże dicynodonty były już wcześniej znane zarówno w permie, jak i triasie, ale nigdy na taką skalę - powiedział naukowiec, którego cytuje Sky News
 –  Film "Kler" jest zakłamany.Mają rację ci którzy twierdzą, że film Kler Wojciecha Smarzowskiego jest zakłamany. Konkretnie zakłamane są sceny, w których wieś buntuje się przeciwko księdzu podejrzewanemu o pedofilię. Polskie społeczeństwo owszem potępia en masse pedofilię, ale też nie przyjmuje do świadomości, że takich czynów może dopuszczać się osoba duchowna, która jest w okolicy powszechnie znana i szanowana. Oczywiście Smarzowski zrobił film fabularny, a nie dokument i w filmie takim może wymyślać sobie sceny jakie chce. Ale skoro to ma być film mówiący prawdę, nie tylko o klerze, ale także o nas jako społeczeństwie, to sceny gdy na kościelnym murze wypisywane są hasła "pedofil" , sceny gdy młodzi, wyrywni mieszkańcy gonią księdza po wsi i chcą go zatłuc, bo skrzywdził dziecko, sceny w których księdzu wybija się na plebanii szybę i osacza się go potępieniem są nieprawdziwe i jest to czysty wymysł reżysera i scenarzysty. Rozumiem, że twórcy filmu tego typu sceny były potrzebne do konstrukcji fabuły, ale nie zmienia to faktu, że są one czystą fantazją. W Polsce NIGDY nie doszło do takich sytuacji. Wręcz odwrotnie. Społeczności wiejskie, w których ujawniono księży pedofilii zaciekle ich broniły. Ksiądz Michał M. z Tylawy był bezkarny przez trzydzieści lat. Rozbierał dzieci, całował, pieścił, wkładał palce w pochwy nieletnich dziewczynek, spał z nimi w łóżku. Gdy pojawiły się oskarżenia i zarzuty broniła go nie tylko hierarchia kościelna, ale także mieszkańcy Tylawy. Dziwnym trafem wielu pedofilii jest w Polsce chronionych przez silnych i wpływowych ludzi władzy i Kościoła. Znany polityk PiS poseł Stanisław Piotrowicz, bronił przed laty księdza z Tylawy mówiąc, że ksiądz klepał dziewczynki po tyłku z ojcowską troską, a głaskał je po brzuszku bo "ma zdolności bioenergoterapeutyczne". Dzięki tej obronie wpływowej osoby, przestępca z Tylawy został skazany jedynie na dwa lata w zawieszeniu. Inny głośny przypadek to ksiądz Wojciech Gil, któremu udowodniono gwałt analny na trzech chłopcach w wieku 7-12 lat, a w jego komputerze odkryto 87 tysięcy zdjęć pedofilskich. Mieszkańcy jego rodzimej Modlnicy pod Krakowem stanęli za nim murem i twierdzili, że padł ofiarą prowokacji. Warto przypomnieć też smutny przypadek arcybiskupa Paetza z Poznania, któremu udowodniono molestowanie seksualne młodych księży. Broniły go elity miasta, a wielu prominentnych artystów, biznesmenów i naukowców napisało list w jego obronie. W tym osoby tak wpływowe jak multimilioner dr Jan Kulczyk, dyrygent Stanisław Stuligrosz, dyrektor Teatru Wielkiego w Poznaniu Stanisław Pietras, rektor ASP Włodzimierz Dreszer czy słynna polska rzeźbiarka Magdalena Abakanowicz. Osoby z absolutnego topu polskich elit nie miały empatii w stosunku do ofiar arcybiskupa, ale znalazły litościwe usprawiedliwienia dla osoby znanej i wpływowej. W tym przypadku głoszona od lat teoria prawicowych publicystów o "zmowie elit" nie jest tylko czczą gadką. Tak już jest. Silnych i wpływowych się broni. Dla maluczkich jest lekceważenie. Aby nie trzymać się tylko przykładów kościelnych warto wspomnieć skandaliczny przypadek dyrektora chóru Poznańskie Słowiki Wojciecha Kroloppa, który przez wiele lat był w Poznaniu nietykalny (pierwsze pogłoski o jego skłonnościach pojawiły się już w latach 70). Gdy wybuchła afera z jego udziałem rodzice chłopców śpiewających w chórze organizowali akcje w obronie pedofila. Niestety jako społeczeństwo nie jesteśmy gotowi uwierzyć, że osoby powszechnie znane i szanowane to zboczeńcy i przestępcy. Nie jesteśmy w stanie potępić też wysokiej rangi hierarchów kościelnych, którzy o pedofilii swoich podwładnych wiedzieli od lat i to ukrywali. Sceny osaczania księdza Kukuły przez oburzonych mieszkańców są w filmie Smarzowskiego zwyczajnie nieprawdziwe. Żadne polskie dziecko nie zapyta księdza: "Czy ksiądz jest pedofilem?" (jest taka scena w filmie). Nikomu takie pytanie nie przyjdzie do głowy, a gdyby nawet to taki dzieciak z miejsca dostałby w pysk od głęboko wierzących rodziców. I w tym sensie uważam film "Kler" za "bajkowy", a reszta problemów tam pokazana, to po prostu lustro przystawione Polsce kościelnej prosto w twarz.
Powiedz, że jestem piękny –