Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 162 takie demotywatory

Problemy współczesnych ludzi –
Źródło: Facebook

Kiedy mąż jest psychologiem praktykiem

Kiedy mąż jest psychologiem praktykiem –
Nie mogłabym być psychologiem – Jestem zbyt szczera
- Czy ja naprawdę jestem aż tak złym psychologiem? – - Tak, bo trzeba najpierw wysłuchać pacjenta,a dopiero później się śmiać, ale nie tak od razu
Źródło: johnford.blogs.com/jfa/2015/10/whats-the-difference-between-empathy-and-sympathy-and-why-has-sympathy-got-such-a-bad-name.html

Dziecko maluje...

Dziecko maluje... –
Z psychologicznego punktu widzenia,gdy jesteś bardzo smutny,będzie ci się wydawało, że wszyscy dookoła są szczęśliwi –
Wszystkie te mądre powiedzenia – W starciu z rzeczywistością okazują się bezużyteczne "Słyszałem wiele takich tekstów przez całe życie typu: - Człowiek się uczy na błędach. - Co nie zabije to wzmocni. - Podróże kształcą. To wszystko nieprawda. Nie podpisałbym się pod tym i moim dzieciom bym tego nie powiedział. Jestem psychologiem od 25 lat i znam ludzi, którzy potrafią w lat walić głową w ścianę. I ciągle są zdziwieni, że ich głowa boli a ściana stoi. Także człowiek się uczy na błędach wtedy kiedy wie, że je popełnia. Podróże kształcą? Tak, ale tylko wykształconych ludzi. Ludzie jadą do Egiptu, stoją pod piramidami i mówią: Patrz jaka niska, wyższa się wydawała. I to jest koniec refleksji na temat trzech tysięcy lat historii. Jadą do Meksyku i na pytanie "Jak było?" mówią: Meksyk jak Meksyk ciepło było. [...] No i co nie zabije to wzmocni, to nieprawda. Co nie zabije to, nie zabije, wcale nie musi wzmacniać. Potrafi sponiewierać i zostać na całe życie. " - Jacek Walkiewicz, psycholog
To mówisz, że znasz Alicję? –
Psycholog radzi: – 1. Weź kartkę i długopis2. Wypisz wszystkie swoje wady3. Idź się nachlać
Internauci – Są takie pytania, na które odpowiadają nie robiąc z siebie debili
I teraz nie wiem, czy to prima aprilis, czy faktycznie karma jest tak potężna... –  Razem na zawsze". Dwaj mordercy skazani za zabójstwa gejów wzięli ślub. Tort kroili plastykowym nożemMikhail Gallatinov i Marc Goodwin to brytyjscy mordercy skazani za morderstwa spowodowane nienawiścią do gejów. Zeszłej niedzieli wzięli ślub. I tym samym stali się pierwszą parą więźniów tej samej płci, która połączona została węzłem małżeńskim.Mikhail Gallatinov, 40-letni blondyn o pociągłej twarzy, skazywany parokrotnie za czyny pedofilskie, teraz odsiaduje 22-letni wyrok za zabójstwo. Udusił Adriana Kaminsky'ego, 28-latka, którego poznał na portalu gejowskim. Za kratami spędził 18 lat i w przyszłym roku będzie mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie. Sędzia, uzasadniając wyrok, określił Gallatinova jako "niebezpiecznego, młodego człowieka, który może być w przyszłości sporym zagrożeniem dla społeczeństwa". Zabójstwo popełnione przez 40-latka nazwał "bezdusznym, chłodnym i z całą pewnością pozbawionym motywu". Dziennik "The Manchester News" wcześniej podał, że psycholog Gallatinova określił go jako typ "psychopatyczny".Dwóch homofobów połączyła przysięga małżeńskaMarc Goodwin ma 31 lat, a od ośmiu odsiaduje 18-letni wyrok za brutalne, śmiertelne pobicie 57-letniego homoseksualisty Malcolma Benfolda. Zabójstwo w trakcie procesu określane było jako "bezprecedensowe morderstwo na tle homofobicznym"."The Guardian", powołując się na anonimową osobę, która często gości w więzieniu, dodaje, że związek mężczyzn był tam tajemnicą poliszynela. - Ci faceci mieszkali w celach, które znajdowały się w oddalonych od siebie skrzydłach budynku. Spotykali się w więziennej bibliotece i tam uprawiali seks. Potem jednemu z nich udało się dostać przydział w skrzydle, w którym była cela tego drugiego. I nic już nie stało na przeszkodzie, aby uprawiali seks regularnie - twierdził informator dziennika.Jak podaje "Irish Independent", w niedzielę mordercy wzięli ślub w centrum wizyt zakładu karnego Full Sutton w Yorkshire, w którym obaj odsiadują wyroki.I tym samym stali się pierwszą w historii brytyjskiego więziennictwa parą skazańców tej samej płci połączoną węzłem małżeńskim.
Pacjent żali się pani psycholog: - Wydaje mi się, że nikt mnie nie rozumie. Te puste spojrzenia, obojętność na twarzy i absolutna niechęć do słuchania tego co mówię... – - A czym się Pan zajmuje na co dzień?- Uczę fizyki kwantowej na uczelni...
Psycholog wersja rozszerzona... –
Wizyta 50 zł – Mogłem lepiej dwie pizze zamówić
Blondynka to nie kolor włosów – To stan umysłu
Problemy współczesnego świata –
Kiedy idę do swojego dilera prochów... – ona każe mi się położyć na kanapie i przez godzinę opowiadać o sobie
Zobaczyłem to – czekając w kolejce do psychologa
Zemsta – Musi być przemyślana
Myślę, że psycholog mógłby o nich wiele powiedzieć –