Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 75 takich demotywatorów

 –  W tamtym roku, w listopadzie zaczęłam pracę w nowejfirmie, w której wpadłam w oko jednemu z pracowników.Ciągle mnie zaczepiał, zagadywał, szukał pretekstu, żebywstąpić do mojego gabinetu. Mówił mi komplementy,patrzył na mnie zauroczonym wzrokiem i przynosił jakieśsłodkości do herbaty. Później całkowicie odrzucił tę grępozorów i zaczął przychodzić i pytać czy może po prostuze mną posiedzieć i na mnie patrzeć, bo jestem piękna.Nie powiem, było to całkiem miłe, bo nie sądziłam, żemogę być dla kogoś atrakcyjna. Po jakimś czasie, mimotego, że nie był w moim typie zauroczyłam się nim.W sumie nie tyle co w nim, co w jego podejściu do mnie.Stopniowo zaczęło mi się odechciewać powrotów dodomu, bo czekał w nim na mnie wiecznie zrzędzący,krytykujący mnie i ciągle ze wszystkiego niezadowolonymąż. Zaczęłam coraz częściej myśleć o swoim koledze i sięw nim zakochiwać. Jednak moja świadomość rozumiała,że ten gość nawet do pięt nie dorasta mojemu mężowii zapewne chce się tylko ze mną przespać. Doszłam downiosku, że tak dalej być nie może i muszę naprawićswoją relację z mężem. Nad swoim zachowaniem równieżzaczęłam się zastanawiać, bo w końcu sama wcale lepszanie byłam - krytykowałam męża, ciągle narzekałam nabrak remontu, na niskie zarobki, na to, że nie miał czasu,żeby się zająć dziećmi, nie mówiłam mu żadnychkomplementów, ani że go kocham - dlatego zaczęłamzmiany od siebie. Przestałam narzekać i krytykować,zaczęłam mówić mu komplementy, całować i przytulać,chwalić za drobne rzeczy i gotować mu jego ulubionedania. Krótko mówiąc, próbowałam stać się kobietą, którąpokochał 15 lat temu. Mój mąż też się zmienił - przestałzrzędzić, marudzić, robić rzeczy, które doprowadzały mniedo szewskiej pasji. Zaczął więcej pomagać w domu,spędzać czas z dziećmi, wzięliśmy się za remonty i conajważniejsze przestał robić to z łaską. A ja naprawdęgo doceniam i chwalę, staram się, żeby czuł się ważnyi potrzebny.Na koniec chciałabym powiedzieć tym, którym udało siędobrnąć do tego momentu, abyście dbali o swoje drugiepołówki: częściej się przytulali, mówili, że kochacie,doceniali drobne rzeczy, które być może po latach nierobią na was aż takiego wrażenia. Nie traćcie cennegoczasu na bezsensowne kłótnie. Najważniejsze jest abyściezaczęli od siebie, a dopiero później możecie wymagaćzmian na lepsze od drugiej osoby.
Zrobią wszystko, żeby cię nie obudzić –
Co musisz wiedzieć przed 35. rokiem życia: – 1. Jesteś chory? Idź na L4.2. Lepiej przespać kilka godzin, niżw ogóle nie iść spać.3. Czasami lepiej zapytać jeszcze raz,niż udawać, że się wszystko rozumie.4. No i co z tego, że ktoś cię nie lubi?5. Mniej kłam, bo nie zapamiętaszwszystkich kłamstw.6. Sikaj przed snem, nawet jeśli niemasz na to ochoty.7. Zrób dwójkę przed pójściem dopracy
 –  1. Kot ma dodatkowy zestaw strun głosowychdo mruczenia.2. Kot nie ma obojczyka. Dzięki temu potrafiprzechodzić przez dziury, w których zmieści sięjedynie jego głowa.3. Może przespać nawet do piętnastugodzin dziennie.4. Kot posiada ponad sto strun głosowych.5. Może obracać obojgiem uszu, niezależnieod siebie o 180 stopni.6. W odróżnieniu od innych zwierząt, kotchodzi na palcach.7. Może wyczuć trzęsienie ziemi na 10 - 15minut przed jego nastąpieniem.

Piękne podsumowanie kolejnej porażki Fabiańskiego po paru sekundach walki fame mma

 –  PyCulptPigOut1 godz....Jebaniutki znowu to zrobił. Trzeci raz kilka sekundpo rozpoczęciu walki, konkretnie 11, położył się ielo.XJestem rozbity w swojej opinii. Z jednej stronyuważam go za sążnie dzbanisko, bo to jednaktrzeba mieć psychę, żeby kolejny raz publicznie iintencjonalnie stracić twarz... z drugiej strony powystępie w "Botoksie" i zaoraniu przez Quebo tamjuż i tak nie było co zbierać, a po inbie z Rafalaląmożna powiedzieć, że strata twarzy to lajcik,wszak można gorsze rzeczy stracić. Czylipoprawne zdanie brzmi "Trzeba mieć psychę,żeby nie skusić się na pokazanie odrobinycharakteru i oprzeć się możliwościwizerunkowego odkucia, tylko kolejny razdorzucić do pieca".MEDI-PROTECTBut on the other hand... uważam go za jednego znajwiększych geniuszy ever. Taki Wielki Szunaszych czasów. Na ten przykład Clive Owen wfilmie "Plan Doskonały" musiał zamknąć się wbanku na noc, żeby przechytrzyć Jodie Foster idokonać swojego wałka. George Clooney musiałzwerbować 10 dodatkowych osób i delegowaćzadania, aby przekręcić kasyno, MichałWiśniewski musiał srogo naściemniać i zrobićoczy Kota ze Shreka, żeby w Skoku Wołomin dalimu kredyt, z kolei Cathrine Zeta-Jones musiałaprzespać się z Seanem Connerym + przez kilkatygodni ćwiczyć pełzanie pod wiązkami laserów,co by nie włączyć alarmów podczas skoku wKuala Lumpur. Tymczasem Fabijański?Fabijański ot tak dokonał trzech legalnychnapadów na bank. Potrzebował do tego łączniezaledwie 90 sekund, podczas których wzbogaciłsię o półtorej bańki peelenów, w dodatku zrobił tona oczach kamer, a i tak wszyscy mogą muskoczyć. Zero treningów, zaprawy, planowania idelegowania zadań. To jest IQ minimum 220.Baaa to było tak bezczelne, że Najman na jego tlewypada na rzetelnego fightera, a na Podhaluwielkie poruszenie, bo okazuje się, że bacowie ujawiedzą o goleniu owiec.Poza tym Fabijański dokonał przewrotunaukowego na skalę Kopernika. Zanim pojawił sięMiki, wszyscy myśleli, że to słońce kręci się wokółziemi. Zanim pojawił się Fabiański, żyliśmy wprzekonaniu, że wadżajna Płetwala Błękitnegojest największa na świecie. Niby dzban, a jednakbohater.1812Komentarze: 205 Udostępniono 23 razy
 –  WP abczdrowieKATARZYNA GLUSZA 10 września 2019 12:24Drzemka dwa razy w tygodniuchroni przed zawałem i udarem.Naukowcy udowodnili szkodliwywpływ braku snu na układkrążeniaf Podziel się TweetnijKomentujJeśli lubisz drzemki w ciągu dnia, nie żałuj ichsobie. Naukowcy potwierdzili, że wystarczyprzespać się dwa razy w tygodniu w ciągudnia, aby zmniejszyć ryzyko chorób serca iukładu krążenia.WP abczdrowieKATARZYNA GRZEDA-LOZIC 21 kwietnia 2023 13:43Nawet pięciokrotnie zwiększaryzyko udaru. Wystarczy 30 min wciągu dniaf Podziel sięTweetnij KomentujPonad półgodzinne drzemki w ciągu dniamogą mieć katastrofalny wpływ na naszorganizm. Badania zaprezentowane podczaskongresu Europejskiego TowarzystwaKardiologicznego (ESC) wskazują, że takinawyk może prowadzić do zaburzeń pracyserca, które nawet pięciokrotnie zwiekszająryzyko udaru.
 – Ta przedświąteczna historia ziomka z małej miejscowości, który stał się bohaterem narodowym jest jakoś super filmowa. Oto bowiem człowiek trochę znikąd dokonuje czegoś, co nie udało się nikomu przed nim, kraj wariuje na jego punkcie, a jemu nie udaje się dotrzeć na finał sławnego teleturnieju, ponieważ psuje mu się auto. Tu jest tyle warstw: wyjątkowość człowieka, społeczny głód bohaterów, ciężar sławy, pech (albo po prostu autosabotaż), bezlitosne media, które próbują zdyskontować fenomen, lokalny sołtys, który chce coś na wszystkim ugrać. Mamy więc historię wyjątkowości, głębokiej potrzeby jakiegoś zbiorowego mitu, trudne emocje związane z niezwykłym zdarzeniem, rozpędzoną kapitalistyczną machinę agregowania uwagi.Ta historia stoi obecnie w miejscu nieskończonych możliwości swojego dalszego rozwoju. Na przykład: tzw. internauci zrzucają się panu Arturowi na nowy samochód, wiedząc doskonale o tym, że popsute auto to tylko wymówka, próba ucieczki przed ciężarem nieoczekiwanej sławy. I niczego już od człowieka nie chcą, bo wiedzą, że zbyt wielkie pomniki łatwo upadają. A oni dostali to, na co Polska czekała od dawna - bohatera, który ani razu nie przegrał.Po kilku ekscytujących tygodniach pan Artur wraca do swojego zwykłego życia: gier logicznych, jazdy rowerem i spokoju małej miejscowości. Za dwie dekady ktoś kręci o nim dokument pod tytułem "1 z 37 milionów", w którym niespieszne kadry śledzą pana Artura ciągle jeżdżącego po spokojnej okolicy autem otrzymanym od internautów. Mężczyzna opowiada o niejednoznaczności sławy, o rodzicach, którzy dawali odpór dziennikarzom. Film eksploruje historię tak zwanych mediów społecznościowych lat 20-stych XXI wieku oraz zgłębia psychologię rodzenia się mitów. Zdobywa nagrody na międzynarodowych festiwalach, a Pan Artur wraca niczym Sixto Rodriguez po latach niebytu. Już dojrzalszy, nauczony jak może smakować sława i w pełni świadomy tego, że nie zawsze musi to być słodycz.Gdyby ten ziomek nie istniał można byłoby go wymyślić. Czy i ja się nie przykładam do tego, że pan Artur prawdopodobnie wolałby (a może nie, nie wiem) przespać najbliższy miesiąc? To chyba nie ma większego znaczenia, bo stety lub niestety dynamika społecznych pragnień już przywłaszczyła jego wizerunek. Tej machiny - znów stety lub niestety - nie da się szybko zatrzymać.Trzymaj się tam w tych Śliwnikach, nie jesteś już nikomu nic winien. Nie bierz już za dużo "na siebie".Kamil Fejfer
 –  Jechałem z żoną na wakacje do Włoch,ciągnąc przyczepę kempingową. Przepisydrogowe zabraniają aby ktoś przebywał wprzyczepie. Jedziemy nocą przez Niemcy iżona poszła do przyczepy się przespać. Ok2.00 zatrzymałem się na stacji benzynowejw celu skorzystania z WC, kupienia kawyitp. Jadę dalej, zatrzymuje mnie radiowóz,policjant sprawdza dokumenty i pyta czyktoś jest w przyczepie. Mówię po niemieckuwięc nie mam problemu, zdecydowanieoświadczam że nikogo nie ma - bo wiem żeza przewożenie grozi mandat. Policjantdziwnie na mnie patrzy, śmieje się i każeotworzyć przyczepę. Zły otwieram... patrzęa mojej żony NIE MA !!! POCZUŁEM JAKZIEMIA OSUWA MI SIĘ SPOD NÓG.Bardzo zdenerwowany mówię Policjantomże kłamałem, wiozłem żonę, poszła spać,zginęła, trzeba jej szukać. Policjanciśmiejąc się powiedzieli że wiedzą...a żonaczeka na mnie na posterunku wmiasteczku. Jak poszedłem do WC nastacji benzynowej, żona też wysiadła iposzła do toalety. Myślała że ją widzę - niewidziałem, została w środku nocy sama naparkingu pełnym TIRów i Tirowców wpiżamie i klapkach, bez pieniędzy, telefonu,dokumentów.
Apel do marek i firm: nie dawajcie więcej pieniędzy na patologię. Już wystarczy – Od wczoraj w sieci karierę robi film, po którego obejrzeniu robi się dosłownie niedobrze. Okazało się, że robieniem najpopularniejszych filmów dla nasto- a nawet 10-latków zajmują się osoby zaburzone, wykorzystujące ufność dzieci, wysyłające im seksualny "kontent" na priv i po prostu na YouTube.Po krótkim szoku przyzwyczailiśmy się już do istnienia "pato-gal", które promują kogo popadnie, bo stały się fabrykami “influencerów" i potrzebują ciągle nowych twarzy. Przypomnijmy tylko, że wstęp na te gale jest często od 12. roku życia, a ich odbiorcami są w dużej mierze dzieci. Na YouTubie na kanałach “dla dzieci” nie ma w praktyce żadnych ograniczeń.Konopski podjął ważny temat seksualizacji kontentu skierowanego do dzieci, bo sam jako dziecko był jego odbiorcą. Trudno przecenić, jak ważne jest, żeby była nad tym jakaś kontrola, jeżeli nie prawna, to chociaż rynkowa. Tytuły w stylu "kto z kim chce się przespać" czy wyznania gwiazdy dziecięcej (!) na temat szczegółów swoich stosunków seksualnych to tylko przykłady, które jak się okazało są tak powszechne, że mało kogo zaskoczyły. Okazało się, że idole dzieci nagminnie zachęcali dziewczynki do wysyłania sobie nagich zdjęć. Uczyli je też podobnych zachowań w ogólnie dostępnych materiałach. Potem te same osoby zajmują się dziećmi na obozach, na których te za sporą opłatą mogą przez 5 minut porozmawiać ze swoim ulubionym youtuberem.Dorośli nic z tym nie robili, więc dziś dzieciaki z Youtube’a próbują wziąć sprawy w swoje ręce. Próbują same oczyścić swoje środowisko zepsute pieniędzmi firm, które nieświadome w jak paskudny świat inwestują, zaufały ludziom sprzedającym im “zasięgi”. Finansowały wzrost takich “agencji” jak ta przedstawiona w filmie. Najprościej jak można im w tym pomóc to apelując do firm i marek, które sponsorowały ten syf: już wystarczy.Patologia w Internecie zostanie, ale można jej nie finansować i nie dawać jej wiarygodności. Dotyczy to też znanych marek. To tylko umacnia w dzieciach poczucie że tak działa świat, że wszystko jest w porządku. Tylko odbiorcy i klienci mogą uświadomić markom, co zrobiły i zaapelować, żeby już przestały. Ten film to dla nich ostatni dzwonek alarmowy. NIE DOKARMIAJPATOLOGICZNYCHAGENCJI I INFLUENCERÓW
Zajęcia ze szczeniakami, przy których można się zrelaksować, a nawet przespać –  E
0:46
 –  wwPERFORMANCEfunier
Czyli najbardziej atrakcyjną rzeczą w mężczyźnie jest babciowe zachowanie! – Obiadek zrobiłem Nałożę ci jeszcze trochę ziemniaczków, bo jesteś taka chuda. Podoba ci się moja bluza? Weź sobie ją! Jedną z moich fantazji seksualnych jestspodobanie się mężczyźnie w taki sposób,żeby nie chciał się ze mną tylko przespać,ale też ostrożnie mnie otulił kołdrą, kiedyzasnę, pocałował w czółko i zasnął obokmnie.
 –  SRC044HLEPIEJPół życiaprzespaćNIŻ3/4przerobić003TAXI324RYBNIK
"Weź te pieniądze, zasługujesz na to,a teraz idź się przespać" –
Bez problemu potrafiłbym dobrze się najeść, a potem przespać 90% doby.Zwłaszcza zimą... –
Rady, które warto znać: – 1. Chory? Idź na L42. Lepiej jest przespać się kilka godzinniż nie iść spać w ogóle3. Czasem lepiej zapytać niż udawać,że się rozumie4. Jeśli ktoś cię nie lubi, to miej to w dupie5. Mniej kłam, bo nie dasz radyzapamiętać wszystkich kłamstw6. Od razu po zjedzeniu kaszy gryczanejumyj talerz 1. Chory? Idź na L4.2. Lepiej jest przespać się kilka godzin niż nie iść spać w ogóle.3. Czasem lepiej zapytać niż udawać, że się rozumie.4. Jeśli ktoś cię nie lubi, to miej to w dupie5. Mniej kłam, bo nie dasz rady zapamiętać wszystkich kłamstw.6. Od razu po zjedzeniu kaszy gryczanej umyj talerz
Matki pragną tych trzech rzeczy:1. Przesypiać noce2. Pić ciepłą kawę3. Sikać w samotności –
To się nazywa miłość! –
Najważniejsze jest to, żeby wszystko zostało w rodzinie –  RBrooke Logan w latach 1994-2014 siedmiokrotniebyła żoną Ridge'a Forrestera. W międzyczasie uprawiałaseks, flirtowała, zaręczała się, lub brała ślub z 17innymi mężczyznami. Spała z chłopakamiswoich dwóch córek. Zaszła ciążę z Deaconem,swoim zięciem i mężem Bridget. Urodziła Hope,by po latach przespać się z jej chłopakiem.Była też żoną wszystkich członków rodziny Forrester -Ridge'a, Ericka i Thorne'a. Całowała się też zsynem Ridge'a, Thomasem i była żoną przyrodniegobrata Ridge'a, Nicka. Miała również romansz mężem swojej siostry, Katie.
Nie było nikogo poniżej 50 roku życia,a jednym z faworytów Monroe był… Albert Einstein –