Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 248 takich demotywatorów

17 dziwnych zdjęć, które wyjaśniają jak działa świat (18 obrazków)

Te zdjęcia przekonają nawet największych bałaganiarzy, że warto sprzątać i czyścić brudne przedmioty (18 obrazków)

Stare, zużyte przedmioty zasługują na drugą szansę (21 obrazków)

 –  Dowody:1. Ludzie mówią ,ała", nawet jeśli nic im się niestało. Mówią to czasem po prostu, kiedy myślą,że coś ich zaboli, ale nie są pewni.2. Ludzie kolekcjonują błyszczące przedmioty idekorują nimi swoje ciała i gniazda. Im bardziejbłyszczące tym lepiej, chociaż każdy człowiek maswóje gusta jeśli chodzi o styl i kolory3. Ludzie nie sa zwierzętami wodnymi, aleuwielbiają przebywać nad zbiornikamiwodnymi i po prostu się w nich bawić. Niemogą nawet zbyt długo utrzymać oddechupod wodą, ale i tak kochają się w niej taplać!4. Gdy zapada noc i niebo robi sie ciemne,ludzie robią się senni i zawijają się w kokon zmiękkich tkanin.5. Niektórzy ludzie spędzają czas w cudzychgniazdach. Po prostu dla zabawy! Nie chcąprzejąć ich gniazda, po prostu je odwiedzają.6. Niektórzy ludzie używają pigmentów i farb,żeby ich ciała były kolorowe i rzucające się woczy! Niektórzy przyczepiają nawet metalowe,błyszczące rzeczy do swoich ciał7. Ludzie są bardzo mądrzy i czasem adoptujązwierzęta innych gatunków do swoich rodzin.Wydają się nie zauwać istotnych różnic iwychowują je razem ze swoimi młodymi!8. Jeśli człowiek zauważy inne stworzeniektóre ma kłopoty, to często rzuca mu się napomoc! Nawet, jeśli ryzykuje własne zdrowielub życie; ludzie to głęboko wspóczujące istoty!9. Jeśli człowiek usłyszy wyjątkowo wpadającąw ucho melodię, potrafi powtarzać ją do czasuaż sam bywa zirytowany!10. Kichanie jest kompletnie poza ich kontrolaiwygląda uroczo, szczególnie, gdy człowiek sięzezfosCI11. Ludzie kochają smakołyki!!! Niektórzybardziej niż inni. Wielu ludzi zachowujesmakołyki na specjalne okazje, np. kiedy sąsmutni i chcą sobie poprawić humor.12. Uczą się podróżować w przestrzenikosmicznej!!! Póki co nie umieją latać zbytdaleko, ale się starają! Do tej pory udało im sięzwiedzić koniec własnego ,podwórka" i znaleźlitam trochę kamieni.
Jesteś katolikiem?Nie kupuj tego dziecku! – W Kościele katolickim bardzo ważne są nakazy i zakazy. Radio Niepokalanów utworzyło listę zabawek zakazanych przez Kościół. Niekupowanie ich ma zapewnić ochronę dziecięcym duszom. Według rozgłośni, zabawki wskazane na liście są uważane przez Kościół za niebezpieczne, ponieważ „mieszają w dziecięcych umysłach”.1) Kucyki Pony2) Bakugany3) Gadżety związane z Harrym Poterem4) Zabawki i przedmioty z czaszkami5) Zabawki Hello Kity6) Laleczki Monster High7) Zabawki i przedmioty związane z duchami8) Laleczki Voodoo9) Zombie10) Zabawki i przedmioty związane z wampirami11) Przedmioty z pentagramami

22 sytuacje, gdy rzeczy przypadkowo pasują do innych przedmiotów! (23 obrazki)

Popieprzeni ludzie potrafią w cukierkach ukrywać różne niebezpieczne przedmioty –
Plastikowe talerze, sztućce, słomki i patyczki higieniczne będą zakazane! – Plastikowe przedmioty jednorazowe, takie jak talerze, sztućce, słomki i patyczki higieniczne, które stanowią w sumie ponad 70 procent odpadów morskich, mają być zakazane w UE od 2021 roku.Projekt rezolucji został przyjęty przy 51 głosach za, 10 przeciw i 3 wstrzymujących się. Posłowie umieścili na liście produktów zakazanych również plastikowe lekkie torby, mieszadełka do napojów i pojemniki do fast foodów
Jeśli nie wiesz co łączy te przedmioty,to znaczy, że zostałeś wychowany bezstresowo –

Artysta kreatywnie przekształca pojazdy, budynki i przedmioty w coś zupełnie innego (18 obrazków)

To, co wyznał jej bezdomnyjest poruszające – Często się od nich oddalamy, sądząc, że wyłudzi od nas pieniądze, nieprzyjemnie pachnie albo jesteśmy przekonani, że główną rolę w jego życiu gra alkohol. Jednak niewielu z nas zastanawia się, co ten człowiek przeżył, z czym się borykał, jaka jest jego historia. Stereotypy biorą górę.A okazuje się, że niekoniecznie słusznie…Dziewczyna czuła, że musi spytać mężczyznę o jedno: dlaczego wylądował na ulicy? Takiej odpowiedzi ze strony bezdomnego zdecydowanie się nie spodziewała…To, co wyznał jej brzmi następująco:"Na ulicy mieszkam już od 2012 roku. W tamtym czasie zmarła moja narzeczona. Chorowała na raka macicy. Kiedy była w szpitalu, nie opuściłem jej nawet na moment. To trwało dwa miesiące. Potem utraciłem wszystko, co w życiu miałem, jednak nikogo to nie obchodziło. Odebrano mi moje rzeczy, jednak to nieważne – jedyne, za czym tęsknię, to ona. Kocham ją tak mocno, że zrobiłbym wszystko, gdyby tylko był możliwy jej powrót na ziemię, do mnie. Miała na imię Flor. Zrozumiałem bardzo ważną rzecz: kiedy tracimy jakieś przedmioty materialne, to tak naprawdę nic się nie dzieje, jednak kiedy tracimy osobę, którą kochamy, wtedy wali się świat." To niezwykle smutna historia. Ten człowiek robił wszystko, co w jego mocy, aby zapewnić leczenie swojej ukochanej. W Stanach opieka medyczna niestety kosztuje. Niekiedy, tak, jak w wypadku tego mężczyzny – cały majątek. To przykre, że w tej historii nie ma dobrego zakończeniaDlatego patrzmy na każdego człowieka jak na człowieka, który ma swoją historię.Historię nam nieznaną...

Afera z wiatrakiem w tle

Afera z wiatrakiem w tle – Upały w Polsce w pełni. Lekarze zalecają, aby się nawadniać i nie wychodzić z domu o godzinach, w czasie których żar leje się z nieba.„Zawsze lubiłam moją pracę, ale nigdy nie przypuszczałam, że będę musiała z takiego powodu odejść…”Wszystko zaczęło się wraz z tymi upałami, które nawiedziły nasz kraj. Sprzedawałam z moją koleżanką galanterię skórzaną. Może nie wszyscy wiedzą, że takie przedmioty wydzielają swój specyficzny zapach i jest od nich naprawdę gorąco. Niestety nie rozumiała tego żona właściciela, która uważała, że wymyślamy i celowo stawiamy firmę w złym świetle…Nasza szefowa to kobieta w młodym wieku, która bardzo szybko stała się bogata. Nigdy nie żywiłyśmy do niej głębokiej sympatii, ale rozumiałyśmy to, że jest naszą przełożoną i trzeba było jej słuchać. Miarka jednak przebrała się, gdy pewnego dnia w czasie niesamowitych upałów uznała, że nie ma potrzeby inwestować w wiatraki do sklepu.Tak, dobrze czytacie. Nasza szefowa zabroniła nam korzystać z wiatraków w pracy, gdzie temperatura śmiało przekraczała 35 stopni. Uznała, że odgłos, który wydaje wiatrak, jest na tyle irytujący, że klienci mogą się denerwować i przez to nie robić zakupów. Szczerze mówiąc razem z Renatą jakoś szczególnie nie miałam zamiaru zwracać na to uwagi, bo to nie ona pracuje w sklepie od 9 do 21, tylko my.Dlatego też, gdy mój mąż zlitował się nad nami i przywiózł nam do sklepu wiatrak, to kamień spadł nam z serca. Od razu było lżej i można było oddychać. Olga nie pojawiała się w sklepie zbyt często, dlatego jakoś szczególnie nie bałyśmy się o to, że nagle stanie w drzwiach. No niestety… Jakby czytała nam w myślach!Gdy tylko weszła, od razu zaczęła krzyczeć:„To chyba jest jakiś żart?! A co Wy na wakacjach jesteście? Może jeszcze drinki z palemką Wam podać? Pracować to nie ma komu, ale do wymyślania głupot to jesteście pierwsze!”Zdębiałam. Nie mogłam w to uwierzyć. Usłyszałyśmy także, że ona dokładnie sprawdzi, jak szło nam w tych dwóch dniach od kiedy jest wiatrak. Jeśli zobaczy, że jest sprzedaż niższa niż dotychczas, to nam utnie z pensji. Nie pomyślała jednak o jednej, najważniejszej sprawie.NIKT NIE MA OCHOTY MIERZYĆ DO CHOLERY FUTER I KOŻUCHÓW, gdy na zewnątrz żar się leje z niebaMało tego! Jest taka mądra, bo przychodzi do nas w bluzce na ramiączka i krótkiej spódniczce. A jak my mamy wyglądać? Koszula biała z długim rękawem lub sweterek, cieliste rajstopy i spódnica czarna do kolan. I ona ma czelność jeszcze mówić, że my wymyślamy! Nie macie nawet pojęcia, jak się zdenerwowałam. Być może zachowałam się nieroztropnie, ale moja irytacja osiągnęła apogeum. Spojrzałam na nią i powiedziałam:„Żeby być szefem, to trzeba mieć do tego klasę. A ty jej nie masz. Nawet jakbyś wyszła za mąż za księcia, to nie zmieniłoby twojego podłego charakteru. Odchodzę! Sama sobie pracuj w takich upałach!”Byłam z siebie taka dumna. A jeszcze bardziej dumna byłam z Renaty, która gdy to usłyszała, ściągnęła plakietkę ze swoim imieniem, podeszła do niej i powiedziała, że też ma dość i odchodzi razem ze mną! Została sama na polu bitwy. Bez pomocy, bez wsparcia i… bez wiatraka.Wracałam do domu w letniej i przewiewnej sukience, plując sobie w brodę, że wytrzymałam tak długo. Kiedyś praca w tej firmie była przyjemnością. Od momentu, gdy Olga zajęła się naszym sklepem, śmiało mogę powiedzieć, że czułam się jak w obozie pracy… Jeden dzień wolnego w miesiącu, praca po 12 godzin, a ja bałam się przeciwstawić, bo zależało mi na pracy. Jednak to powinno być obopólne. Pracownikowi i pracodawcy powinno zależeć tak samo! Więcej nie pozwolę się tak oszukać.Skoro wpadła na tak genialny pomysł, powinna sama przepracować choć jeden dzień w takich warunkach...Współczuć należy tym, którzy pracują w takich warunkach i nie mogą liczyć na pomoc ze strony szefostwa
 –

Artysta wykorzystuje loga popularnych firm i tworzy z nich użyteczne przedmioty (38 obrazków)

Parafia na Podkarpaciu posiada niebywałe instrukcje zachowania dla swoich wiernych – Parafia z Dobrzechowa na Podkarpaciu opublikowała "Podstawowe zachowania podczas Mszy Świętej". Szczegółowo opisano, czego ksiądz w kościele sobie nie życzyNa stronie można przeczytać, że kościół jest jak sala koncertowa. I że "gdy wielki artysta wykonuje właśnie utwór Chopina, słuchacze powstrzymują się od wydawania wszelkich dźwięków". Co to oznacza? Żadnego chrząkania, żadnego kasłania."Jeżeli przychodzimy do kościoła bardzo zaziębieni, a więc możemy się spodziewać, że będziemy kasłać i kichać zatrzymajmy się przy drzwiach kościoła, by hałasować jak najmniej i nie skupiać na sobie uwagi innych oraz, by przy kaszlu trwającym dłużej móc opuścić świątynię jak najszybciej" – czytamy."Nie stawiajmy parasola czy laski w taki sposób, by te przedmioty wciąż przewracały się z hukiem. Nie przechodźmy przez kościół szczególnie w momentach ciszy w taki sposób, by echo roznosiło po całej świątyni stukot naszych obcasów." "Kłanianie się znajomym lub uśmiechanie się do nich w kościele jest gorszące""Jeszcze bardziej gorszące są wszelkie przejawy męsko-damskich czułości. Pary nie powinny zatem w żadnym przypadku tulić się do siebie, dotykać, trzymać się za ręce i w jakikolwiek inny sposób okazywać swoje do siebie przywiązanie. Na to jest miejsce poza świątynią"Klękałeś kiedyś na jedno kolano? Parafia w Dobrzechowie i na to ma odpowiedź. Używa barwnego porównania. "Chłopi klękali zawsze na oba kolana. Szlachta klękała na jedno kolano, by odróżnić się od chłopów, by pokazać, że oni nie muszą się już tak, ze względu na swoją pozycję społeczną, korzyć przed Bogiem. Czyż nie jesteśmy wszyscy równi przed Bogiem? Czy ktoś z nas jest jakoś wobec Niego uprzywilejowany?" – pyta retorycznie

Przeczytaj i podaj dalej - wartość tego tekstu jest na wagę życia twojego dziecka!

Przeczytaj i podaj dalej - wartość tego tekstu jest na wagę życia twojego dziecka! –  DZIECI TONA W CISZY...2 lata temu mój sześcioletni syn, w obecnościkilkudziesięciu osób, gdzie najbliższa stałaMój nadludzki pęd do wodyi wyciągnięcie go z niejwzbudziło duże zdziwienie. Uratowala go moja wiedza natemat tonięcia/ topienia się. Wiedza ważna i bardzopotrzebna. Lato to czas kąpieli, a statystyki są okrutne,Toniemy po cichu...Tonący nie wygląda jakby się topi. Kapitan wskoczydo wody w ubraniu, prosto z kabiny i zaczal płynać sprintemw kierunku ofiary. Jako byty ratownik skupit swój wzrok naofierze, kiedy płynął prosto na ludzi, którzy pływali międzyplažą, a zakotwiczoną łódką.,,On chyba myśli, że się topisz",powiedzial mąż do żony. Wcześniej pryskali na siebie wodą,ona krzyczała, ale teraz już znieruchomieli stojąc po szyjew wodzie na piaskowej mieliźnie. Przecież wszystko jest wporządku, co on wyprawia?", zapytała żona, niecozirytowana. Mąż krzyknął ,,Wszystko w porządku!"machając do kapitana, żeby zawrócił, ale ten dalej twardoplynął w ich kierunku. ,Z drogi!" krzyknąl, gdy przeplywalmiędzy nimi. Dokładnie trzy metry za ich plecami, topila sięich dziewięcioletnia córeczka. Już bezpieczna w ramionachkapitana wybuchla placzem, ,TatusiuW jaki sposób kapitan rozpoznalł z trczego nie zauważył ojciec z trzech? Tonięcie nie wiąże sięz głośnym pluskiem i wołaniem o pomoc jak uważawiększość ludzi. Kapitan przeszedł szkolenie jak rozpoznaćtonącego, prowadzone przez ekspertów z wieloletnimdoświadczeniem Ojciec wiedział jak wygląda tonącyz telewizji. Jeśli spędzasz czas na wodzie lub w jej pobliżumusisz mieć pewność, że ty i twoja załoga wiedzą na cozwrócić uwagę, gdy ktoś znajduje się w wodzieDziewczynka nie wydała z siebie najcichszego dżwiękukiedy tonela.Jako byly ratownik nie bylem zdziwiony, gdy usłyszałem tęhistorię. Ludzie toną w ciszy. Machanie rękami, pryskaniewodą i krzyk podczas takich dramatycznych chwil możnazobaczyć tylko w telewizji. W realnym życiu to naprawdęInstinctive Drowning Response-jak określił to dr FrancescoA. Pia, jest tym, co ludzie robią, by uniknąć utopienia sięTo nie wygląda tak, jak sobie większość ludzi wyobraź.Nie ma rozbryzgiwania wody, machania rękami, krzyczeniai wołania o pomoc. Žeby lepiej sobie wyobrazić jak małodramatycznie wygląda topienie się pomyśl nad tymutonięcie jest na drugim miejscu jeśli chodzi o przyczynęwypadków śmiertelnych u dzieci poniżej 15 roku życiaZ 750 dzieci, które utopią sie w przyszłym roku 375 utonienie dalej niż 20 metrów od rodziców lub innych doroslychW dziesięciu procentach przypadków rodzic widzi tonącedziecko, ale nie zdaje sobie z tego sprawy! Dr Pia opracowałlistę wskazówek jak rozpoznać tonącegoPoza rzadkimi przypadkami ludzie, którzy tonąfizycznie nie są w stanie wołać o pomoc. Nasz układoddechowy zostal stworzony do oddychaniaMowa pełni drugorzędną funkcję. Zeby coś powiedziećproces oddychania musi przebiegać sprawnie i nie byćniczym zakłóconyUsta tonących na przemian znajdują nad i podpoziomem lustra wody. Nie znajdują się ponadpowierzchnią wystarczająco długo, by zrobić wydech,wdech i jeszcze krzyknąć po pomoc.Tonący oddychają bardzo szybko chcąc nabraćpowietrza zanim znów znajdą się pod wodą. Nie sąTonący nie potrafią machać rękami po pomocOdruchowo rozkładają ramiona i wykonują ruchypozwalające utrzymać się na powierzchni, byTonący nie potrafią kontrolować ruchów rąk. Nie są wstanie się uspokoić i machać rękami po pomoc, plynąćw kierunku ratującego lub złapać się koła ratunkowegoOd początku do końca ich ciało znajduje sie w pionowejpozycji, nie potrafią machać nogami. Ludzie, którzytoną walczą na powierzchni wody przez 20 do 60 sekundTo oczywiście nie oznacza, że osoba krzycząca o pomoc niepotrzebuje pomocy - oni doświadczają tzw. rozpaczywodnej. Nie trwa to długo, ale w przeciwieństwiedo prawdziwego topienia się, ofiary potrafią ułatwić zadanieratownikom, bo są w stanie chwytać przedmioty takie jaka iZwróć uwagę na poniższe oznakiGlowa w wodzie, usta na poziomie lustra wodyGłowa przechylona do tylu i otwarte ustaSzklane oczy i puste spojrzenieZamknięte oczyWlosy opadające na czoło lub oczyNogi nie pracują, pozycja pionowaNieudane próby plynięcia w określonym kierunku(osoba próbuje płynąć, ale stoi w miejscu)Próby płynięcia nachWięc jeśli członek załogi wypadnie za burtę i wszystkowygląda ok nie bądź tego taki pewien. Czasaminajczęstszą oznaką, że ktoś się topi jest to, że na to niewygląda. Mogą wyglądać jakby ,kroczyli" w wodzie i patrzeliw kierunku pokładu. Jak się upewnić? Zapytaj Wszystkow porządku? Jeśli taka osoba nie potrafi odpowiedzieć -prawdopodobnie się topi. Jesli patrzy na Ciebie pustymspojrzeniem - całkiem prawdopodobne, że zostało ci30 sekund, by ją uratować. Do rodziców: dzieci, które bawiąsię w wodzie robią hałas. Jeśli ucichną podpłyń do nichi dowiedz się co jest graneDokładnie tak wyglądało topienie się mojego synkaDokładnie tak wygląda topienie się innych dzieciNie krzykną, nie będą machać rękoma, gdy nie zauważysz
 –

18 pomysłowych i zabawnych rysunków, które powstały z wykorzystaniem zwykłych przedmiotów codziennego użytku (19 obrazków)

Źródło: Javier Pérez

Cenne historyczne znalezisko pod Olsztynem. Rodzinny majątek zakopany pod ziemią

Cenne historyczne znalezisko pod Olsztynem. Rodzinny majątek zakopany pod ziemią – Dokumenty, bilety, monety, modlitewniki, a także ubrania i inne przedmioty codziennego użytku. Wszystko spoczywające pod ziemią od ok. 70 lat.Okazało się, że niespełna metr pod ziemią zakopane było aż 18 metalowych kan (ok. 10-litrowych pojemników na mleko). Wszystkie były wypełnione rodzinnymi pamiątkami. Historycy takie znaleziska nazywają depozytem.Depozyt zawiera listy, które pisał Paul Niedzwietzki. Były one adresowane do Marty Niedzwietzkiej, prawdopodobnie jego żony.Najnowsze z listów pochodzą z 1947 roku. Niektóre z nich były cenzurowane
Ukradł kelnerce kartę kredytową. Wpadł, kiedy chciał zapłacić za posiłek – Złodziej miał wyjątkowego pecha. W jednym z lokali próbował zapłacić kartą, którą wcześniej ukradł z samochodu kelnerki.Kobieta oniemiała, gdy przyszło do uiszczenia rachunku. 21-latek podał kelnerce kartę kredytową z jej nazwiskiem. Poprosiła klienta o chwilę cierpliwości i pobiegła zadzwonić na policjęFunkcjonariusze znaleźli przy nim również inne przedmioty i dokumenty należące do obsługującej go kelnerki.Pech to pech...