Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 189 takich demotywatorów

Podejrzenia

Podejrzenia –
Ten moment, kiedy podają darmowe drinki, ale wiesz, że zaraz będziesz prowadził –
Alkohol i kluczyki? Wykluczone – Kolejna polska kampania społeczna,która jest dobrze zrobiona i daje do myślenia
Właśnie pierwszy raz prowadziłem BMW i muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony – Jednak posiada włącznik kierunkowskazów
Szczera żona to podstawa. –
Źródło: INTERNET

W każdej nawet najbardziej poważnej pracy zdarzają się sytuacje, które potrafią rozbawić do łez

W każdej nawet najbardziej poważnej pracy zdarzają się sytuacje, które potrafią rozbawić do łez –  Pewien Policjant pełniąc służbę znajdował się w pobliżu autostrady i zatrzymywał kierowców, którzy łamali przepisy ruchu drogowego. W pewnej chwili funkcjonariusz zauważył samochód, który przemieszczał się bardzo powoli – niecałe 30 km/h. Policjant pomyślał, że taki kierowca jest równie niebezpieczny w ruchu drogowym jak tzw. ścigacz, dlatego też postanowił zatrzymać podejrzany pojazd. Kiedy Policjant podszedł do pojazdu okazało się, że znajduje się w nim 5 starszych kobiet, dwie na przednim siedzeniu i trzy z tyłu. Staruszki miały szeroko otwarte oczy i były blade jak trupy. Kierująca kobieta nie mogła zrozumieć powodu zatrzymania. „Oficerze nie rozumiem co się dokładnie dzieje. Przecież nie przekroczyłam prędkości.” Policjant spokojnie odpowiedział: „Proszę Pani może i nie przekroczyła Pani prędkości, ale powinna Pani wiedzieć, że prowadzenie wolniej niż ograniczenie prędkości, może być również zagrożeniem dla innych.” Kobieta odpowiedziała z dumą: „Wolniej niż ograniczenia prędkości? Nie, ja jechałam dokładnie z przepisami 30 km/h. Tak przecież jest tu napisane.” REKLAMA Funkcjonariusz Policji próbując powstrzymać wybuch śmiechu wyjaśnił, że 30 to numer trasy, a nie ograniczenie prędkości. Nieco zakłopotana kobieta uśmiechnęła się i podziękowała Policjantowi za wyprowadzenie jej z błędu. Mocno zaintrygowany wyglądem pasażerów Policjant zapytał jednocześnie: „Zanim pozwolę Paniom odjechać muszę zadać pewne pytanie. Czy wszystkie pasażerki w tym samochodzie dobrze się czują? Pani towarzyszki wyglądają jakby przed chwilą przeżyły coś strasznego.” Z niewinnym uśmiechem kobieta odpowiedziała: „To nic takiego. Wcześniej jechałyśmy drogą 169.”
Źródło: www.popularnie.pl/policjant-i-staruszki
Marzy mi się dzień, w którym politycy zrozumieją, że my chcemy prowadzić swoje kwiaciarnie, restauracje,czy fabryki mioteł – A nie prowadzić biura rachunkowo-prawne

Jeżeli...

Jeżeli... –
Przejmujący apel ojca – Dlaczego prowadzenie pod wpływem alkoholu powinno być rygorystycznie nieakceptowane przez społeczeństwo.
Ups...szkoda że niektórzy nie potrafiązestarzeć się z godnością –  Słaba pamięć Olbrychskiego. Stracił prawko już 3 raz!Daniel Olbrychski zaledwie dwa tygodnie temu podczas rutynowej kontroli policji został przyłapany na jeździe z 0,9 promila w wydychanym powietrzu. Wydawałoby się, że to pierwsza taka wpadka polskiego aktora, a jednak! Okazuje się, że aktor stracił prawo jazdy po raz trzeci. Ale czy ostatni?Kara 10 tysięcy złotych i utrata prawa jazdy na trzy lata - takie konsekwencje poniesie Daniel Olbrychski za ostatnie prowadzenie samochodu na podwójnym gazie. W wywiadzie udzielonym dla "Dzień Dobry TVN" aktor wyraził skruchę i wyznał, że nigdy wcześniej nie miał takiej wpadki. Czy rzeczywiście?Jak ujawnił "Super Express", Olbrychski oprócz słabości do alkoholu ma także słabą pamięć.W książce "Dżentelmeni PRL-u", która właśnie ukazała się w sprzedaży, autorka Emilia Padoł zdradziła, że aktor stracił prawo jazdy wcześniej już dwa razy.  Sam pochwalił się tym zresztą w książce "Anioły wokół głowy": - Alkohol (...) dwukrotnie wywołał kolizje z milicją - gdy odbierano mi prawo jazdy. Po pierwszej stracie dosiadł się do mojego stolika w restauracji ubek, który po wstępie "pan jest przecież patriotą" zaproponował zwrot dokumentu, w zamian za cykliczne dialogi. Wolałem chodzić piechotą. Drugie "pieszenie" było wynikiem starannie zaplanowanej akcji. Po spotkaniu z członkami Solidarności w mieście o nazwie - nomen omen - Piła, gdzie gospodarze hucznie nas ugościli, nazajutrz musiałem wracać do Warszawy. Nie zdążyłem wytrzeźwieć. Obstawiono wszystkie rogatki - wpadłem na jeden z patroli. Dmuchnąłem w balonik, pobrano mi krew do badania, a później odebrano prawo jazdy na pół roku - i słusznie... - napisał jeden z największych polskich aktorów.Aktor stracił więc prawo jazdy już po raz trzeci. Miejmy nadzieję jednak, że ostatni!
- Poproszę, pozwolenie na prowadzenie działalności gospodarczej, pozwolenie na zajęcie pasa drogowego, zezwolenie sanepidu i inspekcji handlowej... – A nie, przecież to nie u nas, tylko w Stanach.

Droga do lepszego życia:

Droga do lepszego życia: –
Bardzo mocny przekaz kampanii społecznej - w końcu ktoś zwrócił uwagę na ten problem! –
To jest po prostu straszne, że codziennie na drogach mijamy takich debili – To naprawdę jest cholernie przerażające, że nasze życie czasami zależy od takich ludzi, których głupota nie ma granic...
Moja żona uważa, że jest lepszym kierowcą, lecz opinia naszego psa w tym temacie jest bezstronna –
Politycy obiecywali, że wyciągną wnioski z afery podsłuchowej – I słowa dotrzymali Nielegalne nagrania nie będą dowodami w sądzie, nawet jeśli będą dotyczyły najcięższych przestępstwpch, k publikacja: 17.06.2015 aktualizacja: 07:44wyślijdrukuj Sąd nie będzie mógł od 1 lipca stosować w procesie karnym dowodu zdobytego z naruszeniem prawa (fot. pixabay.com/succo) Na nic się przyda dokument wykradziony ze skrzynki pocztowej czy nagrania z podsłuchu. Sąd nie będzie mógł od 1 lipca stosować w procesie karnym dowodu zdobytego z naruszeniem prawa. W myśl art. 168a kodeksu postępowania karnego, będącego elementem dużej noweli, dowody takie zostaną zdyskwalifikowane – pisze „Rzeczpospolita”. Afera podsłuchowa? „Wprost”: nagrania kompromitują politykówTo nowość w Polsce, ale nie np. w USA, gdzie zakazane są wszelkie nielegalnie zdobyte dowody. Zdaniem Rzeczpospolitej nowy przepis nie tylko utrudni ściganie przestępców, prowadzenie procesów i śledztw, ale też odbierze wartość ostatnio ujawnionym nagraniom rozmów polityków. Redaktorzy gazety podkreślają, że są one np. podstawą śledztwa w sprawie Mennicy, a więc wątku zakusów władzy na wpływanie na prezesa tej spółki, o czym mówił były minister Bartłomiej Sienkiewicz w rozmowie z prezesem NBP. By nagrania te nie straciły wartości, prokuratura musiałaby wnieść akt oskarżenia przed 1 lipca br. co się nierealne.

18 rzeczy, które irytują prawie każdego kierowcę (19 obrazków)

Polska na jednym obrazku –  Co za wspaniali ludzie, chcą odciążyć rodziców i zarabiają w wakacje pieniądze.Dzień dobry, będzie mandacik za prowadzenie niezarejestrowanej działalności.
Sugestywna kampania społeczna w Irlandii ,może u nas też by się taka przydała? –  Sugestywna kampania społeczna w Irlandii ,może u nas też by się taka przydała? –