Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 211 takich demotywatorów

Urzędnicy miejscy zażądali zwrotu - ale tylko 400 tys. 1,6 mln pozostało w kieszeni księdza – Luksusowy dom, hiszpańskie marmury i sportowy jaguar w garażu - tak żyje ksiądz Eugeniusz S. Na działce pozyskanej od miasta zbudował kościół z datków wiernych, gromadząc jednocześnie pokaźny prywatny majątek. Nie wiadomo, ile zebrał pieniędzy i jak wyglądały jego rozliczenia finansowe. Jak ustalili dziennikarze TVN, ksiądz Eugeniusz S. miał pomagać w praniu pieniędzy znanemu oszustowi Bogusławowi Bagsikowi. Choć śledztwo zostało wszczęte osiem lat temu, do tej pory nikomu nie przedstawiono zarzutów.Rzecznik gdańskiej kurii zapytany, ile wynoszą średnie zarobki proboszcza, odpowiedział, że "proboszczowie utrzymują się z datków wiernych"
Pan Leszek w punkt –  Lepiej edukować seksualnie w szkole niż na kolanach proboszcza. Leszek Miller
Źródło: facebook.com
Ustawione w nawie bocznej urządzenie zamontował ks. Zbigniew Cieśla, nowy proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła i św. Agnieszki w nyskiej bazyliki –
Oto Mariusz, nasz informator z Wygwizdowa. Twierdzi, że ksiądz proboszcz to wielki czarownik i mędrzec. Potrafi zamieniać wino i chleb w ciało i krew, wypędzać diabła, a jego błagalne modlitwy zapewniają przychylność Boga i obfity plon –
Ks. Adam Nita, proboszcz tarnowskiej katedry powiedział "Gazecie Krakowskiej", że wierni często nie mają gotówki, a chcą wesprzeć swoją parafię –
Czyli osoby niepełnoletnie można kraść bezkarnie? Proboszcz się nie dowie? –  KAŻDĄ KRADZIEŻOSOBY PEŁNOLETNIEJZGŁASZAMY NAPOLICJĘ,DOPRACODAWCYZŁODZIEJA,DO GMINYI PROBOSZCZA.
Wczoraj podczas Mszy Świętej w parafii Św. Józefa Rzemieślnika w Sosnowcu Ksiądz Proboszcz Dariusz Kujawa zaprosił wolontariuszy z Sosnowieckiego Stowarzyszenia „Nadzieja na Dom” z psiakami. – Opowiadali dzieciom i dorosłym o bezdomności zwierząt, która nie jest ich wyborem, a także o tym jak ważna jest troska o zwierzęta. Brawo!
Proboszcz Andrzej B. z Nowej Wsi Ełckiej postanowił wiosną uporządkować cmentarz. Zlecił wycinkę drzew, przy okazji zniszczeniu uległy stare, ewangelickie nagrobki – Parafia, w której urzęduje duchowny, może za to słono zapłacić. Za wycinkę nałożono karę administracyjną w wysokości blisko 2 mln zł.Prokuratura zarzuca proboszczowi, że "będąc świadomy obowiązku zachowania w stanie nienaruszonym obszaru starego cmentarza, znieważył miejsca spoczynku i szczątki ludzkie poprzez zlecenie prac ziemnych ciężkim sprzętem, polegających na usunięciu kilkudziesięciu karp korzeniowych, w wyniku czego doszło do rozkopania grobów, zniszczenia elementów nagrobków, a tym samym do zniszczenia terenu dawnego cmentarza ewangelickiego wraz z kwaterami wojennymi z okresu I wojny światowej założonego w I połowie XIX wieku"
Co tam służba zdrowia, są ważniejsze sprawy... – TVP przerywa konferencję ministra zdrowia dotyczącą przyszłości służby zdrowia, żeby pokazać wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego na pogrzebie proboszcza. Są rzeczy ważne i ważniejsze, szczególnie w trakcie protestów wszystkich grup medycznych i ogromnym kryzysie systemu ratownictwa medycznego
0:46
 –
W środę w parafii we Włoszczowej odbyła się msza w intencji ks. Kamila N., oskarżonego o gwałcenie nastoletniej parafianki. "Za tych, którzy dokonali aborcji, też się modlimy, a to gorszy grzech" - powiedział proboszcz parafii partnerowi kobiety – O ks. Kamilu N. zrobiło się głośno już kilka lat temu, kiedy 12-letnia dziewczynka wyznała, że była przez niego molestowana. Sprawą zajęła się prokuratura, ale śledztwo zostało umorzone.W marcu tego roku o sprawie przypomniał TVN w reportażu o dramacie 12-letniej wówczas Marianny. Dziś 20-letnia już kobieta nadal z wielkim bólem wspomina swoje traumatyczne doświadczenia. Mówiła, że była gwałcona na plebanii przez 1,5 roku. Wszystko miało zacząć się w 2013 r.Po emisji materiału w TVN w sprawie pojawiły się nowe okoliczności. Do prokuratury zgłosiła się kolejna dziewczyna, która oskarżyła księdza o molestowanie. Śledztwo ruszyło na nowo
W niedzielę w Łapach odbędzie się piknik "Przybij łapę sąsiadowi". W ramach tej imprezy miało odbyć się Święto Kolorów, jednak zostało ono odwołane na wniosek wspólnot parafii oraz na prośbę proboszcza – "Święto Holi to popularne święto obchodzone w Indiach na cześć bożków Kama i Krishna są to bogowie płodności i egoistycznej przyjemności i seksu. Nie chcemy takiego festiwalu w naszym mieście dlatego, że naszym jedynym Bogiem, Panem i Zbawicielem, któremu chcemy oddawać hołd i uwielbienie jest Jezus Chrystus" - zaapelowała do burmistrza wspólnota parafialna oraz ksiądz proboszcz
Skandal wywołało nagranie, na którym widać jak proboszcz z Częstochowy żąda 800 zł od parafianina za wydanie dokumentu potrzebnego do przeprowadzenia pogrzebu zmarłej matki. Proboszcz podkreśla, że "nie ma nic za friko". – To jest wstyd i hańba, żeby wielki sługa boży nie pomógł w żaden sposób zmarłej w pogrzebie, tylko dlatego, że mama zażyczyła sobie pogrzeb gdzie indziej. Tak to księdza boli? Co to księdza kosztuje - dopytuje rozemocjonowany parafianin. - Mnie nie kosztuje, to pana będzie kosztować - odpowiada proboszcz, który cały czas dość protekcjonalnie traktuje swojego rozmówcę, ostentacyjnie spoglądając w telefon lub notatki na biurku. 
Kuriozum w Szczecinie. Tamtejszy proboszcz pozwał kobietę do sądu, bo ta wyrzuciła do kosza... słupek z napisem "krzyż" – - Uznałam, że palik zagraża bezpieczeństwu biegających dzieci i spacerujących tu ludzi z psami. Wyjęłam go i wyrzuciłam do śmietnika - mówi pani Aleksandra w rozmowie z "Wyborczą". - Po wyjęciu palika, na osiedlowej grupie napisałam ostrzeżenie, że ktoś wtyka w ziemię takie niebezpieczne przedmioty.Na szczęście na hańbę słupka szybko zareagował proboszcz pobliskiej parafii. Najpierw modlił się z ambony za kobietę, która nie wiedziała, co czyniła, a następnie zakablował na nią na policji. Jak opowiada pani Aleksandra, zdaniem księdza "wyjęła znak geodezyjny i działała na szkodę parafii". Miejscowy komisariat potwierdza, że prowadzi przeciw niej postępowanie
Proboszcz wyrzuca ludzi z mieszkań, bo chce je zamienić w przynoszące parafii dużo większy zysk apartamenty – Mieszkańcy Wałbrzycha, którzy wynajmowali mieszkania w budynku należącym do parafii ewangelicko-augsburskiej, wkrótce będą się musieli z nich wyprowadzić - informuje "Gazeta Wrocławska". Proboszcz Waldemar Szczugieł tłumaczy, że mieszkania wymagają remontu i zostaną przerobione na apartamenty. Z 11 mieszkań ma powstać 18 lokali. Szczugieł nie widzi problemu w wyrzucaniu lokatorów:"Dużo jest mieszkań na rynku, przecież młodzi mogą sobie coś znaleźć bez problemu. Czy będą mogli wrócić do mieszkań? Teoretycznie tak, choć w praktyce różnie może być. To już będą zupełnie inne lokale. Mniejsze o wysokim standardzie z dużo wyższymi czynszami niż 6 zł za metr kwadratowy".Lokatorzy mieli umowy najmu z gminą, ta jednak w 1999 roku przekazała budynek parafii ewangelicko-augsburskiej w Wałbrzychu razem z lokatorami. - Wtedy ksiądz mówił nam, że nic się nie zmieni, że będziemy wynajmować mieszkanie na takich samych zasadach, jak od urzędu. A teraz wyrzuca nas na bruk. Ja mieszkam tu z sześćdziesiąt lat, z tym miejscem wiąże się całe moje życie i teraz ksiądz mi mówi, że mam się stąd wynosić i szukać sobie czegoś innego - mówi jeden z wielu starszych lokatorów kamienicy.Duchowny nie zaproponował lokatorom żadnego lokalu zastępczego, jak stwierdził "nie ma głowy do szukania lokatorom mieszkań zastępczych"
Tako rzecze anegdotę z życia Pan Marian Dziędziel – (...) Ojciec przywiózł mnie na egzaminy wstępne do Krakowa i zakwaterował w hotelu Złota Kotwica. Na dwie, trzy noce. To był dla niego duży wydatek. Wyjechał po pierwszym etapie, bo był pewien, że się dostałem. A mnie czekały następne konkursowe egzaminy. Więc wrócił na wieś i mówi: ''Maryś się dostał''. Wyszedł wujek na podwórze - jeden obok drugiego mieszkaliśmy - i mówi do mojej mamy: ''Kaj się dostoł?''. ''Do szkoły teatralnej, za aktora''. A wujek na to: ''Miałaś go doć za farorza*, a żeś go doła za kur*iorza!''.* Farorz w dialekcie śląskim - proboszcz
Wiecie co jest najgorsze w tej historii? Że osoby wykonujące polecenia tego farbowanego spowiednika mają prawa wyborcze –  Oszust spowiada Mielecka pokoju przesluchala 29-letniego mielczanina, który w miniony poniedziałek w prze-braniu księdza s powiadal ludzi w jednym z mieleckich koś-dołów. Przez ponad dwie go-dziny falszywy ksiądz zasiadał bezkarnie w konfesjonale. Po przesłuchaniu przez policję i przedstawieniu swojej wersji wydarzeń, z uwagi na „niską szkodliwość" czynu, został zwol-niony do domu. Zgodnie z ustaleniami śled-czych. Grzegorz K. mial wejść do kościoła i głośno oznajmić wier-nym, że będzie udzielać spowie-dzi, po czym zamknął się w kon-fesjonale. W tym czasie w nawie glóvlocj posługi nie pełnii żaden ksiądz Z uwagi na sporą liczbę chętnych spowiedz trwała omie dwie godziny. Oszusta zdema-skował dopiero jeden z minist-rantów, który zauważyl dziwno zachowania parafian i powiado-mił wikariusza. Ten wyprosi! oszusta i powiadomił policję. Do tego momentu jednak fałszywy spowiednik zdążył wysłuchać i „nałożyć pokutę" na ponad 20 wiernych  Zadania. jakie zadawał za udzielenie rozgrzeszenia. byty sporym zaskoczeniem. lecz wier-ni wykonywali je bez sprzeciwu. Jedni mieli podrzeć wszystkie pieniądze z portfela, inni leżeć przez godzinę krzyżem przed ołtarzem. Starsza kobieta niemal zasłabła, próbując pokonać na kolanach cztery długości koś-rinla  Jak poinfommwal nas zde-gustowany całą sytuacją ksiądz proboszcz, część z pokutników dostała zadania do wykonania w domu. Od jednej z kobiet „ksiądz" zażądał nałożenia niebieskiej far-by na włosy, chłopiec mial stać z Biblią na głowie, a staruszek wy-stukiwać przez godzinę łyżką na kaloryferze melodię
 –
Proboszcz z parafii w Opolu-Sławicach liczył, że szybko pomnoży pieniądze i... przekazał je oszustom – Biskup podjął natychmiastową decyzję o odwołaniu proboszcza, który na razie nie dostanie własnej parafii. Musi też sprzedać samochód, aby choć częściowo naprawić szkodę. Ksiądz będzie mógł zostać kapelanem, rezydentem lub pełnić posługę wikariusza w innej parafii. Decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła - mówi ks. Joachim Kobienia, rzecznik prasowy opolskiej kurii
 –  Wiktoria nie ma kości strzałkowych i zdeformowane nogi. Lekarze w Polsce zaproponowali jej amputację. Lekarz na Florydzie zoperował już jedną nogę, na drugą Wiktoria zbierała pieniądze. Chciała zorganizować zbiórkę przed Kościołem, gdzie biegnie popularny trakt zawsze pełen ludzi. Niestety z uwagi na to, że siostra Wiktorii i ona sama na swoim Instagramie wspiera osoby LGBT+ proboszcz oraz związane z Kościołem koła religijne nie wyraziły zgody na zbiórkę na terenie przykościelnym.  Jak się nie opamiętamy niedługo będziemy w wielkim katolickim piekle.