Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 11 takich demotywatorów

 –
0:08
 –
0:09
Ten dół w Chuquicamata w Chile ma 4 km długości, 3 km szerokości i 850 metrów głębokości. Miejsce to znajduje się na wysokości 2900 metrów nad poziomem morza –
Szpiegostwo gospodarcze.Pozyskiwanie tajemnic handlowych.Zadzwoń, ceny konkurencyjne! –
Tajemnica zawodowa na wyciągnięcie ręki prokuratora – Prokurator będzie mógł wydobyć od adwokata poufne informacje o jego kliencie bez pytania sądu o zgodę. To samo dotyczy przesłuchiwania radców prawnych, lekarzy, doradców podatkowych, dziennikarzy i przedstawicieli innych profesji ustawowo zobowiązanych do zachowania tajemnicy. Zmiana, która ułatwi śledczym pozyskiwanie objętych nią informacji, znajdzie się w zapowiedzianej przez Ministerstwo Sprawiedliwości dużej nowelizacji kodeksu postępowania karnego

Mija 7 lat od śmierci Manute'a Bola - jednego z najwyższych koszykarzy w historii NBA, ale przede wszystkim wspaniałego samarytanina o wielkim sercu i człowieka, który przewidział zagrożenie ze strony Bin Ladena i islamu

Mija 7 lat od śmierci Manute'a Bola - jednego z najwyższych koszykarzy w historii NBA, ale przede wszystkim wspaniałego samarytanina o wielkim sercu i człowieka, który przewidział zagrożenie ze strony Bin Ladena i islamu – 19 czerwca przypada 7. rocznica śmierci najbarwniejszej - zdaniem wielu ekspertów i kibiców koszykówki - postaci w historii NBA, Manute'a Bola. W 1985 roku nieznany nikomu "dziwoląg" z Sudanu przebojem dostał się do najlepszej koszykarskiej ligi świata.Mierzącego 231 cm zawodnika, wywodzącego się z afrykańskiego plemienia Dinka (jego członków uznaje się za najwyższych ludzi świata), podczas draftu wylosowała ekipa Washington Bullets (obecnie Wizards). Tak rozpoczęła się kariera przybysza z Afryki, który w kolejnych latach porwał serca fanów basketu na całym świecie. Oprócz Wizards występował również w barwach Golden State Warriors, Philadelphia 76ers i Miami Heat.Rekordy sportowe Bola muszą robić duże wrażenie. Już w swoim debiutanckim sezonie w NBA Sudańczyk rozegrał 80 spotkań. Jego średnia bloków w sezonie - 4,97 na mecz - po dzień dzisiejszy jest drugim wynikiem w historii ligi. 23-letni wówczas zawodnik zablokował 397 rzutów, co pozostaje rekordowym osiągnięciem w lidze dla debiutanta.Bol przez całą karierę był koszykarzem wyjątkowo szczupłym, co przy jego słusznym wzroście (231 cm) i stosunkowo niedużej wadze (zaledwie 90 kg) wyglądało wręcz komicznie. Stąd też wzięła się łatka "dziwoląga".
 - Moja mama mierzyła 208 cm, a tata 203. Najwyższy w rodzinie był pradziadek, który miał 239 cm. Mój wzrost nie jest więc niczym szczególnym - powiedział Bol na łamach "The New York Times" w 1985 roku.Manute Bol z pewnością nie odejdzie długo w zapomnienie. Nie tylko przez pryzmat sportowych wyników, ale - może nawet przede wszystkim - przez zaangażowanie się w akcje charytatywne, których celem było niesienie pomocy ogarniętemu wojną domową Sudanowi. Przez dziesięć lat kariery w NBA (w latach 1985-94), sportowiec przekazał na rzecz swojego rodzinnego kraju ok. 3 mln dol. amerykańskich. Oprócz tego pomagał finansowo licznej rodzinie - tej bliższej, jak i dalszej.- Bóg zesłał mnie pewnego dnia do Ameryki i dał dobrze płatną pracę. Dał mi też serce. Ja kocham ludzi - przyznał w rozmowie z amerykańskimi mediami.O rodakach nie zapomniał nawet wtedy, kiedy był zmuszony przerwać grę w koszykówkę z powodu problemów zdrowotnych. Badania lekarskie wykazały, że cierpiał na reumatyzm kolan i nadgarstków. Po zakończeniu kariery robił co mógł, by zarabiać pieniądze i przekazywać je do ojczyzny.
Bol doskonale wiedział, że dzięki swojej dziwacznej posturze może wciąż zarabiać duże pieniądze. Występował więc w telewizji. Brał udział w walkach celebrytów w ringu bokserskim, a nawet zagrał w hokeja na lodzie, pomimo tego, że nigdy wcześniej nie jeździł na łyżwach. Prowadził życie cyrkowego klauna, wystawiając się na pośmiewisko, ale najważniejsze dla niego było pozyskiwanie funduszy dla potrzebujących ludzi w Sudanie.
Działalność Samarytanina sprawiła, że w ojczyźnie był postrzegany jak bohater narodowy.

- Manute jest inteligentnym i mądrym człowiekiem. Czyta "New York Times" i orientuje się w wielu dziedzinach. Mówił w narzeczu Dinka i w języku arabskim zanim nauczył się angielskiego. Gdyby takich jak on było więcej, świat byłby z pewnością o wiele lepszy. W takim świecie chciałbym żyć - powiedział w jednym z wywiadów Charles Barkley. Legendarny amerykański koszykarz był jednym z przyjaciół słynnego Afrykanina w NBA.
Bol nie ograniczał się jedynie do przekazywania pieniędzy rodakom. Często odwiedzał obozy dla uchodźców i pomagał rebeliantom. Angażował się w budowę szkół i szpitali w kraju położonym w północno-wschodniej części Afryki, a także w politykę. W 2001 roku otrzymał nawet propozycję objęcia stanowiska ministra sportu w rządzie Sudanu, ale nie mógł jej przyjąć. Warunkiem było bowiem przejście na islam, co nie wchodziło w rachubę. Był bowiem chrześcijaninem.Odmowa przyjęcia stanowiska ministra wiązała się z poważnymi sankcjami. Odebrano mu paszport i objęto aresztem domowym, zamykając drogę powrotu do USA. Dzięki pomocy Stanów Zjednoczonych udało mu się jednak uciec do Egiptu, gdzie założył szkołę koszykarską (jednym z jego podopiecznych był Luol Deng). 
Bol ostrzegał świat, kiedy jego rodzinny kraj udzielał azylu Osamie bin Ladenowi. - Islamizacja źle się skończy - mówił, ale wówczas nie traktowano tej sprawy zbyt poważnie.
W 2004 roku - po powrocie do Stanów Zjednoczonych - bohater Sudańczyków miał poważny wypadek samochodowy w Colchester (w stanie Connecticut). Miał pecha, bo wsiadł do taksówki, którą prowadził pijany kierowca. W wyniku obrażeń odniesionych w wypadku spędził ponad trzy miesiące w szpitalu. Zapadł w śpiączkę. Nie posiadał ubezpieczenia, więc leczenia pochłonęło resztę oszczędności. Wyszedł z tego, ale ze zdrowiem było coraz gorzej.19 czerwca 2010 roku świat obiegła smutna informacja. Bol zmarł w Virginia Medical Center w Charlottesville (stan Wirginia). Były sportowiec, który pod koniec życia zmagał się z niewydolnością nerek i powikłaniami po zespole Stevensa-Johnsona (groźna choroba skórna) odszedł w wieku 47 lat.- Zmarł świetny sportowiec i wielki człowiek. Przy nim każdy stawał się lepszym człowiekiem. Manute Bol nie odejdzie w zapomnienie - pisały amerykańskie media, oddając hołd Sudańczykowi.
Pamiętacie o bardzo przyszłościowej polskiej metodzie na pozyskiwanie grafenu? – Z braku zainteresowania przez rząd, ITME szykuje się do sprzedaży patentu chińskiej firmie. Tymczasem Szwecja dostała 9 miliardów koron na badania z UE
Pozyskiwacz organów – Nowy pomysł Ministerstwa Zdrowia
Instrukcja obsługi męża –  INFORMACJA OGÓLNA: Mąż - zaobrączkowany osobnik płci męskiej, przystosowany do życia w niewoli. CECHY CHARAKTERYSTYCZNE: - wybujała miłość własna - skłonność do męczeństwa POZYSKIWANIE: Pozyskanie męża i oddzielenie go od stada wcale nie jest trudne. Wystarczy skąpy strój i rozmowa o czymkolwiek (i tak nie będzie słuchał, albo zwyczajnie nie zrozumie). Prawdziwych umiejętności i talentu wymaga oswojenie i nauka życia w niewoli. Dobrze skołowany mąż przez długie lata będzie wierzył, że dokonał najlepszego wyboru i spotkało go prawdziwe szczęście. Życie na wolności wyda się mglistym wspomnieniem, do którego nie warto wracać. OPAKOWANIE: Powłoka męża, która na początku wydaje nam się atrakcyjna, z czasem może się nadąć i spuchnąć pod wpływem różnych używek i głupich zainteresowań. UŻYCIE: Zasadniczo męża używamy do mnożenia. Dobrze wytresowany mąż mnoży nie tylko potomstwo, ale także środki na jego utrzymanie. MĘŻOWI NALEŻY ZAPEWNIĆ: - własny kąt (tzw. psia buda), do którego nie zbliżamy się - chyba, że zacznie cuchnąć - karmienie - oczekuje, by karmić go jak mamusia - opiekę medyczną - przy katarze, lekkim skaleczeniu zapewniamy rozhisteryzowanego męża, że nie umrze. MĄŻ SPRAWNY wyróżnia budzi pożądanie bawi rozmową przynosi kwiaty zauważa przyłóż do rany stara się MĄŻ NIESPRAWNY nie odróżnia rzeczy wywołuje ból głowy bawi się autem "przynieś mi piwo, kobieto" ślepnie trzeba mu przyłożyć stara się wyjść z domu
Producenci nie tylko sprzedają nam cukier waniliNowy udający waniliowy, ale nie mówią też o tym, że produkują go z... – "W 2006 roku grupa japońskich badaczy kierowana przez Mayu Yamamoto opublikowała informacje o możliwości wyizolowania z kału bydła domowego waniliny. Wytwarzanie tego związku (używanego w przemyśle spożywczym i kosmetycznym) tą metodą jest tańsze, niż pozyskiwanie go z wanilii" "

1