Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 160 takich demotywatorów

 –  możemy np. dostać dużo pieniążków, żebyśmy nie musieli pracować? Panie Rządu, a możemy np. jakaś pomoc albo chociaż pozwolenie, żeby pracować, bo chcemy sami się utrzymać i płacić podatki?
Złamała zasady kwarantanny,więc zostanie wyrzucona z kraju – Taki los spotkał Australijkę chińskiego pochodzenia, która w czasie kwarantanny domowej wyszła pobiegać po ulicach Pekinu. Nie założyła nawet maseczki ochronnej. Kobieta straciła pracę i pozwolenie na pobyt w Chinach
Bo księży chroni immunitet –  Poznań. Ksiądz wyburzył kościół bez pozwolenia. Nie zapłaci nawet mandatuUZ 26.02.2020 13:11Prokuratura po raz kolejny umorzyła postępowanie w sprawie wyburzenia kościoła na poznańskim Morasku. Choć proboszcz tamtejszej parafii naruszył prawo budowlane, nie poniesie żadnej kary.
A drugiego człowieka to możesz stworzyć tak sobie, nawet jeżeli nie masz na jego wychowanie środków finansowych, ani predyspozycji do bycia rodzicem –  Na postawienie własnego domu, na własnym terenie, za własne pieniądze, w którym to Ty będziesz mieszkać, musisz mieć pozwolenie Na postawienie płotu na własnej działce muszisz mieć pozwolenie (i zgodę sąsiada) Na rozpoczęcie własnej działalności musisz mieć pozwolenie (w sumie to milion pozwoleń)

Polska ogranicza dostęp do pornografii w internecie. Już wkrótce w urzędach:

Polska ogranicza dostęp do pornografii w internecie. Już wkrótce w urzędach: – Niedawno przyszedł do naszego urzędu taki fajny chłopak, z 18 czy 19 lat miał. Zanim się odezwał, już wiedziałem po co przyszedł. Nachylił się do mnie, prawie przytulił się do szybki, położył na blacie pięć dyszek i szepce:- P...poproszę dostęp do s...stron p...p...pornograficznychJa na to uśmiechnąłem się konspiracyjnie, puszczam oczko i odszeptuję:- Hehe, co tam młody, seks będziesz ogądałł? Penis do waginy w te i nazad, co nie?I krzyczę na całą kolejkę:- HEJ LUDZIE, ten chłopak kupuje DOSTĘP DO PORNO! Będzie oglądać SEKS!W kolejce podniósł się rwetes. Starsze panie z wesołością pokazywały sobie chłopaka palcami:- Seks?- Prokreacja?- Właśnie nie, seks, ale bez prokreacji, grzech!- Uuu! Będziesz oglądać seks, góra-dół, tył-do przodu i te sprawy?- No młody, fajnie będzie!Chłopak na to się skurczył w sobie, zaczerwienił się cały jak burak, wyjąkał pod nosem:- Yyy... nie, nie, to nie dla mnie, to eee... dla kolegi...Tego nie mogłem sobie odpuścić:- Czyli mamy tu ho-mo-seks-u-a-lis-tę, dzielnego harcerza, kiełbas amatora? Wolisz być z przodu czy z tyłu, hm? Nie wiesz, że dostęp jest imienny? Będziecie oglądać razem i naśladować, hm?Dalsze wywody przerwał mi stojący w kolejce ksiądz proboszcz. Wyszedł przed szereg i powiedział do chłopaka:- Kupujesz dostęp do porno i będziesz oglądał seks. Z kim? To już nieważne. Młodzieńcze, idziesz do piekła, wyklinam cię, nakładam klątwę i wypisuję ci akt apostazji. Nie trzeba nam tu takich, którzy seks oglądają i się masturbują. Po tym splunął pod nogi chłopaka i sypnął mu w oczy egzorcyzmowaną solą. Do linczu zaczęli przyłączać się pozostali członkowie kolejki.- Czekajcie, czekajcie! – zawołałem – Musimy jeszcze koniecznie zadzwonić do jego matki!Chłopak próbował uciec, ale kolejkowicze solidarnie przytrzymali go za ręce i nogi. Ktoś wyrwał mu z kieszeni telefon, znalazł z kontaktach numer "Mama" i podał mi słuchawkę.- Halo? Nie, to nie synek. Nie, spokojnie, pani syn żyje, ale i tak nie mam dobrych wiadomości. Proszę pani, tu urzędnik, pani syn właśnie kupuje w dostęp do porno Tak, por-no, seks będzie oglądał, penis do pochwy, albo i w anus. Będzie oglądał na własnym komputerze i to z kolegą, rozumie pani? No, dokładnie, seksualny stosunek, dokładnie o to chodziło. Dobrze. Dobrze. Rozumiem. Oczywiście, przekażę. Dziękuję, do widzenia.Zakończyłem połączenie, oddałem telefon chłopaczkowi.- Twoja matka kazała ci powiedzieć, że masz szlaban na wszystko, nie wychodzisz z domu przez rok. Zawiodła się na tobie, jesteś porażką wychowawczą. Na koniec powiedziała, że żałuje, że się urodziłeś.Zaraz potem wyjąłem spod lady pozwolenie na pornografię, uśmiechnąłem się lubieżnie i razem z resztą i paragonem wydałem chłopaczkowi. W przezroczystej torebce, rzecz jasna, niech ludzie na ulicy też mają ubaw. Klient chwycił szybko foliówkę pod pachę i wybiegł z urzędu. Kolejka pożegnała go salwą śmiechów, gwizdów i rytmicznie posuwistych gestów.Pięknie. Dokładnie tak, jak nas uczyli na studiach. Myślał gówniarz że co, że wystarczy przyjść do urzędu, powiedzieć: "poproszę pozwolenie na pornografię", ja zaś tak po prostu dam mu świstek, poproszę o pieniądze i tyle? Idiota.Następna w kolejce była jakaś babcia. Nachyliła się do mnie i powiedziała cicho:- poproszę o anulację pozwolenia na oglądanie porno. Uśmiechnąłem się szeroko. To będzie ciekawy dzień.
Efekt Motyla – Ktoś wyda rozkaz, ktoś dostanie wiadomość aby go wykonać. Ktoś wystrzeli, potoczy się generalska czapka, ktoś dostanie pozwolenie na start, ktoś zapnie pasy, szczęśliwy że wraca do domu. Ktoś za oceanem dowie się że nie zobaczy już matki.
0:01
Członek komisji wyborczej przyszedł do lokalu... z bronią – Do zdarzenia doszło w Warszawie, jak się później okazało mężczyzna miał pozwolenie na broń. Komentarz policji w tej sprawie:Incydent w jednej z komisji wyborczych na Ursynowie. Jeden z członków komisji przyszedł uzbrojony w pistolet, bo czuł się zagrożony. Pan został odwołany przez przewodniczącego z funkcji, ale nie chciał opuścić lokalu, więc policja mu pomogła
W Polsce nawet drzewo musimieć pozwolenie, aby rosnąć –
Ktoś "życzliwy" doniósł do niego do władz miasta, urzędnicy zamiast nakazać zlikwidowanie nielegalnego punktu sprzedaży pomogli mu szybko dostać pozwolenie na prowadzenie sprzedaży – Można?
Kiedy w myślach liczysz kary za brak pozwolenia na budowę –

Kilka dni temu obchodziliśmy 15. rocznicę śmierci Marvina Heemeyera, człowieka nękanego przez bezduszną biurokrację, który w odwecie zrównał z ziemią pół miasta

Kilka dni temu obchodziliśmy 15. rocznicę śmierci Marvina Heemeyera, człowieka nękanego przez bezduszną biurokrację, który w odwecie zrównał z ziemią pół miasta – Marvin był mechanikiem samochodowym w miasteczku Granby w Kolorado. W 2001 roku wdał się z ratuszem w spór dotyczący planów zagospodarowania przestrzeni miejskiej. Zmienione chwilę wcześniej plany zakładały budowę fabryki cementu w miejscu, w którym odcięłaby jedyną drogę dojazdową do zakładu Heemeyera, co uniemożliwiłoby mu prowadzenie interesów i uczyniłoby posiadany przez niego grunt praktycznie bezwartościowym. Heemeyer bezskutecznie zabiegał o pozostawienie drogi dojazdowej i składał liczne apelacje od decyzji, jednak ratusz niezmiennie sprzyjał budowie fabryki, a także jawnie krytykował postawę Marvina za pośrednictwem lokalnych mediów.Następnie miejscowa administracja nakazała mu przyłączenie się do miejskiej kanalizacji. Aby to zrobić, Marvin musiałby przekopać się przez trzy metry działki sąsiada, z którym z powodu budowy cementowni był w sporze, i który nie wyrażał na to zgody. Dla władz miasta nie miało to znaczenia i regularnie karały Marvina za brak podłączenia do kanalizacji.Ostatecznie Marvin postanowił wybudować drogę na własny koszt i kupił buldożer Komatsu D335A, równocześnie składając wniosek o niezbędne pozwolenie na budowę drogi, jednak i ten wniosek został odrzucony przez urzędników miejskich. Kiedy kolejne petycje do władz, mediów i lokalnej społeczności nie dały żadnych skutków, Heemeyer poddał się, dzierżawiąc grunt firmie wywożącej śmieci. Umowa zakładała, że miałby on sześć miesięcy na wyprowadzenie się z posesji.Jak się później okazało, okres ten wykorzystał na ulepszenie swojego buldożera, osłaniając go miejscami ponad 30 centymetrami stali i betonu, instalując kamery zapewniające widoczność otoczenia w każdym kierunku, dwa karabiny i jeden pistolet maszynowy pozwalające na prowadzenie ostrzału z wnętrza pojazdu, 900 kilogramowy właz, a w końcu konstruując klimatyzację. 4 czerwca 2004 roku konstruktor zasiadł za sterami buldożera, wyjeżdżając przez ścianę swego dawnego warsztatu, a następnie zrównując z ziemią fabrykę cementu i dom sąsiada. W ciągu kilkugodzinnej wyprawy Heemeyer zniszczył doszczętnie budynek ratusza, siedzibę lokalnej gazety, dom burmistrza i wiele innych budynków publicznych powiązanych z osobami, które były zaangażowane w spór.  Łącznie w gruzach legło 13 budynków.To, że nikt nie został ranny, niektórzy świadkowie przypisywali precyzyjnej kalkulacji działań Heemeyera. Policja i oddziały SWAT próbowały powstrzymać maszynę, ale zarówno ogień z broni długiej, jak i granaty nie miały żadnego wpływu na pojazd, i ostatecznie, po oddaniu ponad 200 strzałów (w tym amunicji przeciwpancernej), siły porządkowe musiały po prostu bezsilnie obserwować wydarzenia. Gdy po pewnym czasie w pojeździe zawiodła chłodnica, a jedna z gąsienic zapadła się w piwnicy sklepu Gambles, operator buldożera sięgnął po pistolet i popełnił samobójstwo. Zarówno pozostawione przez niego nagrania, jak i sposób budowy włazu, wskazują, że nigdy nie zamierzał opuścić buldożera — właz został skonstruowany tak, by jego ponowne otwarcie graniczyło z niemożliwością. Straty spowodowane przez Heemeyera oszacowano na ponad 7 milionów dolarów. Mimo potępienia ze strony lokalnych władz i mediów, dla wielu osób stał się ludowym bohaterem i symbolem sprzeciwu wobec władzy. Buldożer został rozebrany na części, które rozesłano do różnych złomowisk i zniszczono tak, aby nie pozostał po nim żaden ślad
 –
...bo grunt to dobry pomysł –
To jest jednak możliwe tylko w Polsce. Kto wybudował? Nie wiadomo. Kto dał pozwolenie? Nie wiadomo. Dlaczego nie ma postępowania prokuratorskiego? Nie wiadomo? –
 –  Spotted: Bielsko-Biała 	1 godz. 	#spotter 	Witam. Szukam prawnika który poprowadzi sprawę w sądzie. Chodzi o to, 	że przez pomyłkę wybudowałem dom nie na swojej działce a na działce 	sąsiada. Człowiek ten i tak od 3 lat nie pojawiał się na tej działce a jak ja już 	postawiłem dom w stanie surowym to nagle zrobił afere i pozałatwiał jakoś 	tak, że dostałem pisma nakazujące mi rozbiórkę. Wyłożyłem dotychczas 	ponad 170 tyś złotych na wszystko i nie mam zamiaru tracic tych pieniędzy i 	jeszcze dopłacać. Człowiek ten nie chce mi ich zwrócić mimo, że mam 	pozwolenie na budowę i wszystkie papiery. Zgłosiłem sprawę na policje ale u 	nich nic się nie da załatwić, dlatego chce iść do sądu żeby odzyskać moje 	pieniądze od niego. 	162 	Komentarze: 92 9 udostępnien
Sąd w Łodzi zdelegalizował paczkomaty. Teraz prawdopodobnie trzeba będzie je usunąć – Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi uznał, że żeby je postawić, trzeba było zdobyć pozwolenie na budowę. Wyrok mocno zdziwił InPost, który przedstawił całą listę kontrargumentów.Operator paczkomatów stwierdził, jego urządzenie nie jest obiektem budowlanym, tylko urządzeniem technicznym, określonym jako elektroniczną szafę depozytową. Paczkomat jest przywożony na miejsce jako gotowy, funkcjonujący produkt i wymaga tylko podłączenia do prądu, zaś odłączenie go od miejsca, w którym stacjonuje, nie powoduje zmiany technicznej uniemożliwiającej użytkowanie go w innym miejscu.Sprawę rozpatrzy jeszcze Naczelny Sąd Administracyjny - to w jego gestii leży teraz zdecydowanie, czy paczkomaty zostały rozstawione zgodnie, czy niezgodnie z prawem. Na obecną chwilę w Polsce znajduje się około 4 000 paczkomatów
Wyobraź sobie napaloną kobietę w łóżku, która mówi żebyś brał ją tu i teraz – A ty jej odpowiadasz:- Spoko, podpisz tylko te o to pozwolenie na stosunek w obecności prawnika i notariusza "Kobieta nie będzie musiałaudowodnić, że nastąpił gwalt"-proponuje NowoczesnaNowoczesne"Kobieta nie będzie musiałaudowadniać, że została zgwałcona,to sprawca będzie musiał wykazać,że miał jej zgodę" - mówi KamilaFerenc, prawniczka z Federacji narzecz Kobiet i Planowania Rodziny iKancelarii ZaangażowanejSpolecznie Prawo do Prawa, oplanach Nowoczesnej
Chciałabym się z tym nie zgodzić... –  9 NAJGROŹNIEJSZYCH StóW UŻYWANYCH PRZEZ KOBIETY i. Dobrze - to wyraz. którego kobiety używają. by zakonczyć klótnię kiedy mają rację, a ty powinieneś się zamknąć. 2. Pięć minut - jeżeli się ubiera. to oznacza pól godziny. Pięć minut to pięć minut tylko wtedy. gdy dostałeś pięć minut oglądania meczu zanim zabierzesz się za zmywanie naczyń. 3. Nic -cisza przed burzą. "Nic" zawsze oznacza coś i musisz być na to gotowy Kłótnie zaczynające się od "Nic" najczęściej konczą się stawem "dobrze'. 4. Proszę! śmiało! - to prowokacja. a nie pozwolenie. Dobra rada brzmi - nie rób tego! 5. Głośne westchnienie - to nie wyraz. ale niewerbalne stwierdzenie. często blędnie rozumiane przez mężczyzn. Oznacza. że ona sądzi iż jesteś idiotą i zastanawia się dlaczego traci swój czas kłócąc się z tobą o nic (patrz pkt. 3) 6. W porządku - jedno z najniebezpieczniejszych stwierdzeń. Oznacza, że kobieta potrzebuje porządnie sobie przemyśleć jak cię boleśnie ukarać. abyś zaplacil za swój błąd. 7. Dziękuję -nie zadawaj pytań i nie mdlej z wrażenia. Jeśli powie "Dziękuję bardzo" - to jest to czysty sarkazm. 8. Jak chcesz - alternatywny sposób powiedzenia - p•••dol się! 9. Zostaw to. już to zrobiłam - bardzo niebezpieczne stwierdzenie. Oznacza. ke parę razy o coś cię prosiła. a i tak musiała to zrobić sama. Ty jej najczęściej zadajesz potem pytanie: "co się dzieje kochanie?". a ona odpowiada "nic" (dalej patrz pkt. 3)
Escape room - po tragedii – Dziś wielka panika, kontrole zamknięcia. Ale ktoś wydał opinię,ktoś pozwolenie na działalność, ktoś dał zgodę na otwarcie.Nie powie mi nikt, że przy otwarciu takiej atrakcji nikt nie sprawdza poziomu bezpieczeństwa