Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 3 takie demotywatory

Propaganda obrońców TVP - czarno-biały, orwellowski świat – Film o propagandzie TVP w sowieckim stylu (link w źródle) szybko stał się hitem internetu, a jego autor równie szybko doczekał się zmasowanego hejtu ze strony obrońców telewizji publicznej i partii rządzącej. Atakujące go osoby i ich komentarze autor uznał za nie mniej ciekawy materiał do analizy niż to, co serwuje TVP. I tak postał kolejny ciekawy film, który warto obejrzeć!
„Chyba nie ma na świecie drugiej takiej piosenki, która aż tak potrafi zjednoczyć wszystkich ludzi" – Uczniowie Prywatnych Szkół im. Marii Skłodowskiej-Curie z Dąbrowy Górniczej – pragną walczyć z nienawiścią – nagrali poruszający teledysk.Stworzyli chór „Happy Choir” prowadzony przez Panią Aleksandrą Jabłońską-Błokowską. Dzięki jego wspaniałemu składowi postał cover utworu Johna Lenona „Imagine”, który ma zwrócić uwagę na problem nienawiści i zmusić ludzi do tego, aby się obudzili. Nie popierali, a tępili zło, które jest wokół nas. Nie możemy być na nie obojętni
O śmiesznym zbiegu okoliczności – Słowem wstępu: nie jestem stary, wyglądam w miarę młodo, jakoś szczególnie schorowany też nie jestem. Ot, normalny człowiek - głowa, dwie ręce, dwie nogi...Żartuję. Nogę mam jedną. A że gorąco było, to wyjątkowo założyłem szorty. Wracam ze szpitala, tak się złożyło, że tramwajem. Młodych ludzi sporo, starszych dużo mniej. Siedzę sobie grzecznie, między nogą a protezą mam plecak, to i ubytku mi nie widać. Na którymś tam przystanku wtacza się Paniusia. Też nieszczególnie stara, tak na oko jeszcze przed sześćdziesiątką. Turla się do mnie i rzecze:P: Wstawaj pan, chcę usiąść.J: To niech pani siada, miejsce jeszcze tam, o, po drugiej stronie.Paniusia patrzy we wskazanym kierunku i łypie na mnie sarkając spod wąsa:P: Pan chyba zgłupiał, tam słońce jest! Ja jestem stara, z laską chodzę, nie widzi pan?!Faktycznie, chodzi z laską. Nawet dosłownie, bo laskę trzymała pod pachą i w ten sposób pokonała drogę z przystankowej ławeczki, przez drzwi, aż do „mojego“ miejsca.J: Pani, toż to prawie obok jest!P: Ale słońce, nie usiądę!Już chciałem powiedzieć, żeby sobie w takim razie stała, bo w międzyczasie miejsce zostało zajęte, i nie zawracała mi głowy, ale część pasażerów zaczęła fukać, a do rozmowy wtrąciła się Obrończyni.O: Teraz te młode to takie są, same siedzą, nie wiedzą, jak to jest być starszym! W pupciach się poprzewracało! Nogi ma, to by postał, a nie problemy kobiecie robi!Pasażerowie zgodnie wydali twierdzący pomruk, więc cóż było robić... Zebrałem plecak, wstałem i poszedłem sobie do swojej ulubionej rurki obok biletomatu.A w tramwaju zrobiło się jakby ciszej.Nie rozumiem dlaczego...

1