Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 392 takie demotywatory

 –
Chaos i brawura –
Olga Lipińska*:(...) Kiedy ostatni raz było wesoło? Nie pamiętam, nie... zaraz, było! – Kiedy Janek Kobuszewski pociągnął dywanik, na którym stał dostojny profesor ALEKSANDER BARDINI. Janek profesora nie widział i myślał, że wywali kogoś z nas, zebranych w studiu radiowym na nagraniu. Akurat na podstawiony dywanik wszedł profesor i nieoczekiwanie dla siebie wykonał podwójne salto, wysadzając w powietrze okulary, portfel i wszystko co miał przy sobie. Ryczeliśmy tak, że nie miał kto pomóc wstać Bardiniemu. (...). Po chwili Janek jako pierwszy, sumitując się okrutnie, rzucił się do pomocy. I profesor, nie wiedząc, że to sprawca, gorąco mu dziękował.
Kabaret Dudek dużo podróżował ze swym programem po ośrodkach polonijnych. Polecieli kiedyś do Australii. Podczas spaceru brzegiem oceanu JAN KOBUSZEWSKI, chcąc rozbawić towarzystwo, wpadł na pewien pomysł. – Nieco wcześniej dostał zaliczkę a conto występów. Sumę wtedy niemałą - 1700 dolarów. Niewiele myśląc... zakopał portfel w piasku i cieszył się na myśl, że wracając, znajdzie go niby przypadkiem. Miejsce oznaczył kamieniem. Wracają. Hmm, ale który to kamień? Zaczął podkopywać kolejne i kolejne, bez skutku. Żart nie wypalił, przeciwnie, zrobiło się nerwowo. Wszyscy zaczęli kopać. Biegali i kopali z obłędem w oczach, by ratować budżet kolegi. Pech chciał, że deptakiem szła grupa Japończyków, którzy na widok kilkorga dorosłych ryjących nerwowo w piasku włączyli swoje kamery. W końcu ktoś znalazł portfel. Japończycy nigdy nie dowiedzieli się, że nagrali unikatowe ujęcie: niereżyserowaną scenkę z udziałem kwiatu polskiego aktorstwa.*
 –
 –
 –  Idzie Rydzyk przez Toruń,znalazł na ulicy portfel,przeliczył pieniądze,okazało się, że brakuje...

Szukanie w torebce

Szukanie w torebce –
Przy kinowej kasie zadrżała ręka. Popełniliśmy duży błąd.Za 4 zestawy barowe i 4 bilety do kina zapłaciliśmy 227 zł 20 gr –  Pierwszy raz, odkąd koronawirus zmienił nasze życie, wybraliśmy się do kina. To była spontaniczna decyzja, finalnie też bardzo kosztowna. W drodze obiecaliśmy dzieciakom, że każdy dostanie duży zestaw. Słono za te słowa zapłaciliśmy, bo kiedy przyszło do płacenia rachunku, złapaliśmy się za portfel.
Kiedy jesteś taki biedny, że włamywacze włamują się po to, aby podrzucić ci własne pieniądze –  Niczego nie ukradł, za to na włamaniu zgubił swój portfelMyszków22-letni włamywacz chciał okraść dom jednorodzinny. Na miejscu jednak nic ciekawego nie znalazł. Zostawił za to masę śladów i, jakby tego było mało, własny portfel z wszystkimi swoimi dokumentami tożsamości...
 –  Piękny manicure. Chciałabym sobietaki zrobić... Co myślisz? 17:23^piękny.A mnie się podoba ta koszula. Możebyć? 17;26
Fejk, Polak uratowałby całe auto –  Polak w Berlinie uratował z nagrzanego auta portfel.
"To jest najuczciwszy młody człowiek jakiego spotkałem w swoim życiu. Pracownik Firmy kurierskiej INPOST, który znalazł mój portfel ze wszystkimi dokumentami i pewną sumą pieniędzy na drodze publicznej w terenie nie zabudowanym, odnalazł mnie i oddał. Poszukiwałem go około 7 tygodni, w końcu odnalazłem i choć po części wynagrodziłem. NIECH CI BÓG BŁOGOSŁAWI NA DALSZE Lata Życia. Dobro Dobrem powraca!!!" –
Prawdziwa kobieta – Nie patrzy na portfel faceta tylko na jego dobre serce
Znany youtuber Tomasz Strzelczyk wybrał się nad polskie morze, by sprawdzić za ile można zjeść świeżą rybę i tradycyjne gofry. Ceny każdego mogą zaskoczyć – Popularny youtuber za dorsza, który ważył 250 g z frytkami, surówką i napojami zapłacił 70 złotych. Strzelczyk stwierdził, że dla jednego będzie to duża kwota dla innego nie, gdyż każdy ma inną zasobność portfela. "Jeżeli ryba jest warta żeby wydać trochę grosza to nie oszczędzajmy" - przekonuje.Po obiedzie Tomasz Strzelczyk wybrał się na gofry, które od lat kojarzą się z wakacjami nad morzem. To jest ful wypas. Jest polewa, są świeże owoce, bita śmietana i chrupiące ciasto. Za tą przyjemność trzeba zapłacić 19,50 zł - mówi youtuber.Strzelczyk przyznał, że dla kilkuosobowej rodzinny obiad i deser nad polskim morzem będzie sporym wydatkiem. Przekonuje jednak, by szukać dobrych miejsc, gdzie cena idzie w parze w jakością dań.Uważam, że jeżeli wybierzemy się 3-4-osobową rodziną na takie gofry to 100 zł niestety musimy wyłożyć. Plus ryba, którą zjadłem za 70 zł, razy 4 więc wychodzi nam niezła kwota. Uważajmy na portfel i szukajmy dobrze jeżeli ma już być drogo - podsumowuje Strzelczyk
 –
Źródło: facebook.com
Chciałbym, żeby za mały portfelbył moim jedynym problemem –
"Kiedyś znalazłem na przystanku autobusowym telefon. Jako prawilny obywatel zadzwoniłem na numer podpisany "mama" i powiedziałem kobiecie, że znalazłem telefon jej dziecka i chciałbym go im oddać - tak po prostu, bez żadnego znaleźnego czy czegoś w tym rodzaju – Baba mnie zjebała, że jestem jebanym złodziejem i zaczęła straszyć policją, no kretynka. W głowie sobie pomyślałem "a spierdalaj" i powiedziałem, że telefon zostawiam tam gdzie go znalazłem. Odłożyłem go na miejsce i poszedłem dalej. Natomiast kiedyś w pracy, w toalecie z kolei znalazłem portfel z pieniędzmi i kartą pracowniczą ze zdjęciem. Przypomniałem sobie, że widziałem tego gościa ze zdjęcia w palarni, więc poszedłem tam i oddałem mu portfel. Facet nawet nie podziękował, tylko powiedział: "O, tak, to mój" i wyszedł. Po tej sytuacji kilka razy się z nim witałem, ale on udawał, że nie wie, kim jestem. Taka mnie wdzięczność spotkała... Jednakże nie tracę nadziei i wciąż wierzę, że nie wszyscy są takimi debilami"
Przykład z niego mógłby brać 55-latek, który również znalazł portfel, zabrał 3 tys. złotych, które były w środku, a portfel zostawił na sklepowej półce. Wszystko nagrał monitoring. Teraz za przywłaszczenie pieniędzy mężczyźnie grozi do roku więzienia –