Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 403 takie demotywatory

Poznajcie człowieka, który już od 20 lat karmi bezpańskie koty – Ci, którzy nie chcą pomagać, zawsze znajdą wymówkę, a przecież słynne "nie zbawię całego świata" łatwo można zamienić w "zmienię świat chociaż tej jednej istocie". Doskonale zdaje sobie z tego sprawę Willie Ortiz, który od ponad 20 lat pomaga bezpańskim kotom.Pan Willie nie jest żadnym szaleńcem... 76-latek wie, że nie jest w stanie uratować wszystkich zwierząt, nie zamienił też domu w schronisko, ale codziennie stara się pomagać na swój sposób. Oznacza to, że dokarmia koty z sąsiedztwa, a gdy trzeba, za własne pieniądze wiezie je do weterynarza. Starszy pan dorabia sobie utrzymując czystość na zielonych terenach swojej dzielnicy i śmieje się, że dzięki pracy jest w formie, a pieniądze może przeznaczyć na ukochane koty.Przyjaciele pana Williego nie zostawili go samemu sobie - wspólnie założyli stronę, na którą można wpłacać datki na koty. Rzeczywiście, nie zbawimy całego świata, ale bycie dobrymi ludźmi to niezły początek
Wpis pewnej matki wywołał sporo kontrowersji w internecie. Kobieta nie chciała pomóc swojemu dziecku otworzyć drzwi do łazienki i tak to argumentowała: – "Pewnego dnia leżałam w wannie i czytałam dobrą książkę. Nagle usłyszałam tupot stóp jednej z moich córek. Gdy weszła do łazienki zamknęłam oczy i udawałam, że śpię. Tak bardzo chciałam mieć chwilę spokoju, chwilę dla siebie, że postanowiłam oszukać ją. Gdy wychodziła, okazało się, że nie może otworzyć drzwi. Przez kilka minut walczyła z nimi, a ja cierpliwie leżałam i czekałam, aż sobie poradzi. Wiele osób pomyśli sobie, że jestem okropna. Dlaczego nie wstałam i nie pomogłam jej z tymi drzwiami?Bo uznałam, że to świetna lekcja, by wiedziała co ma robić w przyszłości, gdy spotka ją to samo. Chciałam, by wiedziała jak ma zareagować i co robić. Nie pomagałam jej, bo wiedziałam, że sobie poradzi, tylko potrzebuje czasu by rozwiązać problem. Nie chcę, by moja córka zawsze musiała być skazana na pomoc innych, by nie umiała sobie z niczym poradzić. By każda nawet najmniejsza trudność była dla niej nie do pokonania. Wiele dzieci płacze i woła "pomóżcie mi", zanim nawet spróbują zrobić coś same. To mnie strasznie denerwuje i powoduje, że nie chcę pomagać. Gdy patrzą na mnie bym wstała i podała im coś, choć mają taką samą drogę jak ja. Gdy proszą by pomóc im czegoś szukać, a ja wiem, że nawet się nie rozejrzały. W 90% próśb, są w stanie same sobie poradzić, a proszą o pomoc, bo tak jest łatwiej i szybciej. "Nie chcę by czekały na księcia z bajki"Chcę, by moja córka wyrosła na kobietę, która radzi sobie w życiu. Oczywiście warto korzystać z pomocy innych, tak ja robię to ja, gdy mąż zamiast mnie kroi arbuza, co zawsze sprawia mi trudność. Nie chodzi o to, że ja bym tego nie umiała zrobić, ale z pewnością mi jest miło, że mąż mi pomaga. Ja nie chcę, by moje córki miały poczucie, że one tego nie umieją i nie poradzą sobie. Nie chcę by marnowały swój czas, czekając na pomoc, tylko radziły sobie same. Nie chcę, by czekały całe życie na księcia z bajki, który wszystko za nie zrobi. Chcę by czuły się wolne, niezależne i mądre. Będę przy nich, gdy będą mnie naprawdę potrzebować. Wyciągnę wtedy do nich pomocną dłoń i pokażę, że idą złą drogą. Póki co śpię w nocy spokojnie, wiedząc, że uczę swoje dzieci radzić sobie z problemami. I kiedy zabraknie mnie któregoś dnia, wiem, że nie muszę się o nie martwić, bo wychowałam je dobrze..."
Ta niepełnosprawna dziewczyna z Australii nie miała z kim pójść na studniówkę. Zabrała więc swojego psa, który został specjalnie wyszkolony, by pomagać w domu dziewczynie – Lacey - bo tak się nazywa pies - założyła nawet pasującą do dziewczyny sukienkę

Autor książek, Dirk Oliver Lange zamieścił na swoim Facebook ujmującą historię, która go spotkała w sklepie:

Autor książek, Dirk Oliver Lange zamieścił na swoim Facebook ujmującą historię, która go spotkała w sklepie: – "Dzisiaj w supermarkecie chciałem kupić sobie kawę, miałem bardzo mało czasu. Przede mną stała starsza pani. Była skromnie, ale schludnie ubrana, a po jej twarzy widać było, że życie odcisnęło na niej swoje piętno. Jej zakupy mogły świadczyć o tym, że raczej jest osobą samotną. Chleb, mięso, karton mleka i czekolada. Nadeszła jej kolej."2,18 euro" - powiedziała kasjerka.Starsza kobieta nie wyjęła portfela, ale sięgnęła do kieszeni po garść monet. Kasjerka i ludzie za mną przewrócili oczami. Wszyscy byli zniecierpliwieni. Kiedy pracownica sklepu dostała pieniądze, policzyła je."Brakuje jeszcze 51 centów" - powiedziała oschłym tonem."Nie mam" - odparła zawstydzona staruszka.Kasjerka kazała jej zwrócić jeden z produktów. Kobieta nie wiedziała, co wybrać, walczyła sama ze sobą. W końcu sięgnęła po czekoladę. Patrzyłem na to z bolącym sercem. Dałem znać sprzedawczyni, ze zapłacę za zakupy. Dałem jej 50 euro z dopiskiem na kartce, że reszta ma trafić do starszej pani. Na szczęście kasjerka nie skomentowała tego i po prostu wydała kobiecie pieniądze, wraz z jej drobnymi."Dziękuję bardzo, wszystko się zgadza" - powiedziała.Ludzie stojący za mną umilkli. Starsza kobieta ze łzami w oczach  odwróciła się do mnie."Jesteś dobrym człowiekiem, czy mogę uścisnąć Ci dłoń?" - zapytała."Byłbym zachwycony" - odpowiedziałem.Potem spakowała swoje rzeczy i wyszła z supermarketu, ale nie zapomniała na mnie poczekać przy drzwiach. Uśmiechnęła się do mnie i podziękowała."Czy mogłaby zrobić Pani dla mnie przysługę" - zapytałem."Co takiego ja mogłabym zrobić dla Ciebie?" - spojrzała zdziwiona.Poprosiłem ją, aby wróciła do sklepu i kupiła to na co ma ochotę. Uśmiechnęła się do mnie, skinęła głową i ponownie weszła do marketu. Wspaniałe uczucie!Po powrocie do domu zrobiłem sobie kawę i rozmyślałem o naszym spotkaniu. Bardzo się cieszyłem, że wybrałem się do sklepu właśnie o tej porze. Zrobiłem dobry uczynek i czuję się z tym cudownie! Co za piękny dzień! Warto pomagać!"
Jedni pragną żyć w zgodzie i sobie wzajemnie pomagać, inni muszą wszędzie widzieć wrogów –

Człowiek i jego podstępna natura

Człowiek i jego podstępna natura –  Zawsze uważaj komu pomagasz!
Policjanci z Komisariatu Policji w Trzemesznie będąc służbowo na terenie Poznania wykonali niecodzienny, ale niezwykle pilny pilotaż. Umożliwili błyskawiczne dotarcie do szpitala rodzącej kobiecie. Kilka minut później na świat przyszła jej córeczka – Do zdarzenia doszło w poniedziałek 13 lutego br. około godziny 9:00 kiedy policjanci z Komisariatu Policji w Trzemesznie sierż. Tomasz Maciejewski i sierż. Bartosz Marczewski będąc służbowo w Poznaniu na jednym ze skrzyżowań zostali poproszeni o pomoc przez zdenerwowanego kierowcę opla. 33-latek z miejscowości Tulce powiedział, że prosi o pomoc w bezpiecznym i szybkim dotarciu do szpitala na ul. Polną, gdyż w samochodzie jego żona zaczęła rodzić. Funkcjonariusze bez wahania podjęli się tego wyzwania, włączyli sygnały dźwiękowe i pilotowali opla przez kilka kilometrów aż do szpitala.
Źródło: .gniezno.policja.gov.pl/wl3/aktualnosci/182883,Pilotowali-auto-z-rodzaca-kobieta
– Za każdym razem gdy mój stary wraca do domu pijany robię mu awanturę. A ty jesteś taka spokojna. Jak ty to robisz?– To proste. Zamykam się w toalecie i czyszczę kibel…– I to pomaga?– …jego szczoteczką –
Chronić i pomagać – Tak powinna zachowywać się policja
Pamiętacie tego biednego chłopczyka, który został oskarżony o czary i przymierał głodem? – Tak wygląda dzisiaj! Ma 3 lata, nazywa się Hope (Nadzieja) i został uratowany przez duńską wolontariuszkę. Warto pomagać!
Prokuratura nie zamierza jednak odpuścić medykowi. Wszczęto śledztwo w sprawie „nieudzielenia pomocy przez lekarza” –
Źródło: /wydarzenia/polska/bierzwinek-zmarl-pod-przychodnia
Lenistwu trzeba umieć pomóc –
Źródło: kto by tam za piłką latał
Wystarczy być człowiekiem –
I że cię nie upuszczę aż do brzegu –
Źródło: aby stać sie dobrym człowiekiem
Bezdomny poprosił w restauracji o jedzenie. Kierownik powiedział coś, co zapamiętają wszyscy goście – Joey Mustain był z córką Stella w sieci restauracji „Chick-fil-A”, kiedy zauważył coś, co postanowił opisać na Facebooku:Zabrałem dziś moją córkę do knajpy. Po tym jak szalała na placu zabaw po jedzeniu, zawołałem ją na deser. Znów usiedliśmy spokojnie przy stole i widzieliśmy dokładnie prawie całą restaurację. To właśnie wtedy rzuciła nam się w oczy ta sytuacja. Bezdomny wędrownik podszedł do pracownika i zapytał, czy jest szansa na to, aby dostał resztki jedzenia. Był brudny, a jego buty były zabłocone. Włosy miał niechlujnie związane, a zarost sugerował, że od kilku dni się nie golił. Ludzie w restauracji obserwowali go, ale on się nie narzucał. Stał w bezpiecznej odległości, żeby nie naruszać ich przestrzeni. Kiedy tylko podszedł do niego kierownik, dało się słyszeć, jak mówi, że bezdomny nie dostanie resztek, a normalny posiłek taki jak wszyscy. Jedyne o co go poprosił to o modlitwę za jedzenie.Bezdomny nie miał z tym absolutnie żadnego problemu. Dokładnie słyszałem ich słowa i byłem naprawdę poruszony. Powiedziałem Stelli, żeby dobrze się przyjrzała, bo taki widok nie jest codziennością. Powinniśmy brać przykład, jak się zachować i jak pomagać innym. Mam nadzieję, że moja córka i goście restauracji zapamiętają na długo ten gest
Nowe poziome znaki umieszczone przez dobrych ludzi pomagają kierującemu uniknąć wydatków –  DZIURA UWAGA!
Przyjaciel to zdumiewający dar –

Kiedyś zrozumiesz, że…

Kiedyś zrozumiesz, że… – …życie to zbieranie doświadczeń, a nie rzeczy.…kilkoro przyjaciół jest ważniejszych niż tłumy nieznanych osób.…jeden partner na stałe jest lepszy niż wielu od czasu do czasu.…pieniądze szczęścia nie dają dopiero wtedy, gdy się je ma.…większość Twoich problemów pochodzi z kultury, w której się urodziłeś.…samodzielne podróże są lepsze niż zorganizowane wycieczki.…największą inwestycją są umiejętności.…99% Twoich zmartwień nigdy się nie urzeczywistni.…to, co czujesz, jest ważniejsze niż zasady.…świadomość myśli, zachowań i emocji jest potrzebna w każdej dziedzinie życia.…wszyscy przechodzą przez podobne etapy w życiu.…wcale nie byłeś taki mądry, jak myślałeś.…nie doceniałeś tego, co miałeś, i przeceniałeś to, czego nie miałeś.…najwięcej do powiedzenia o Tobie mają ci, którzy Cię nie znają.…ludziom jest źle, bo nie wiedzą, jak zrobić, aby było inaczej.…jakość życia jest tym lepsza, im bardziej jesteś sobą.…mając dobry pomysł i determinację oraz ciężko pracując, można osiągnąć wszystko.…fajnie jest, gdy pomagasz innym.…wszystko, co się wydarzyło w Twoim życiu, było potrzebne, byś dziś był tu, gdzie jesteś.…intuicja jest równie ważna jak wiedza.…to, co kiedyś Cię martwiło, było nic niewartą błahostką.…chcesz pomagać innym bardziej niż sobie i że bez pomocy sobie nie można pomóc innym.…z każdego, nawet najgorszego, wydarzenia można wyciągnąć wnioski.…dopóki nie wybaczysz, nie uwolnisz się od przeszłości.…ludzi poznaje się w momentach kryzysowych, a nie wtedy, gdy wszystko dobrze idzie.…masz gorsze zdanie o sobie niż inni o Tobie.…mało kto Cię tak naprawdę zna.…nikt za Ciebie nie rozwiąże Twoich problemów.…nie można uciec od siebie.…oszukiwałeś siebie bardziej niż inni Ciebie.…bałeś się przyznać, że się bałeś, i że wstydziłeś się wstydu.…miłość jest bezpieczniejsza niż udawana obojętność.…straciłeś czas na wymówki.…częściej wygrywałeś dzięki swojej pracy niż szczęściu.…zrobiłeś w życiu rzeczy, dzięki którym innym jest lepiej.…jesteś OK.
Źródło: Mateusz Grzesiak
- Wyglądasz na wypoczętego i zadowolonego z życia. Jesteś na urlopie? – - Miałem fajny dzień w pracy