Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 21 takich demotywatorów

archiwum
Traktuje on patriotyzm w sposób przedmiotowy, jak na załączonym obrazku. Krzyż zawsze będzie górował nad flagą, i nad Polakami. –
archiwum
Ja zacznę: "Ciekawe skąd miał na to pieniądze" –
 –
 –
 –  KR$BNK @krsbnk2 Ekogroszek z 950 na 2000zI, diesel z 5.50 na 7.79, piersi z kurczaka z 17 na 29zI, chleb z 5 na 7... Jak chcieli wyłączyć TVN to na ulice wyszły tłumy. Dziś ulice są puste, a ten bandycki rząd dalej ma poparcie w społeczeństwie. Polskość to jednak nienormalność. 6:12 PM • 2 kwi 2022 • Twitter for Android
archiwum
Nigdy nie spotkałem narodowca, który uczyłby tradycyjnych melodii na akordeon ,lub tworzyć ludowe haftyi koronki, prowadził lekcje poprawnej polszczyzny, ratował przez zniszczeniem szlacheckie dworki, czy uczył tańczyć poloneza – Dziwne
 – Julian Tuwim jestem Polakiem dla najprostszych, niemalprymitywnych powodów przeważnie racjonalnych, częściowoirracjonalnych, ale bez “mistycznej” przyprawy. Być Polakiem – to anizaszczyt, ani chluba, ani przywilej. To samo jest z oddychaniem. Niespotkałem jeszcze człowieka, który jest dumny z tego, że oddycha.Polak – bo się w Polsce urodziłem, wzrosłem, wychowałem, nauczyłem, bow Polsce byłem szczęśliwy i nieszczęśliwy, bo z wygnania chcękoniecznie wrócić do Polski, choćby mi gdzie indziej rajskie rozkoszezapewniono.Polak – bo dla czułego przesądu, którego żadną racją ani logiką niepotrafię wytłumaczyć, pragnę, aby mnie po śmierci wchłonęła i wessałaziemia polska, nie żadna inna.Polak – bo mi tak w domu rodzicielskim po polsku powiedziano; bo mnietam polską mową od niemowlęctwa karmiono; bo mnie matka nauczyłapolskich wierszy i piosenek; bo gdy przyszedł pierwszy wstrząs poezji,to wyładował się polskimi słowami; bo to, co w życiu stało sięnajważniejsze – twórczość poetycka – jest nie do pomyślenia w żadnyminnym języku, choćbym nim jak najbieglej mówił.Polak – bo po polsku spowiadałem się z niepokojów pierwszej miłości ipo polsku bełkotałem o Jej szczęściu i burzach.Polak dlatego także, że brzoza i wierzba są mi bliższe niż palma icyprus, a Mickiewicz i Chopin drożsi, niż Szekspir i Beethoven. Drożsidla powodów, których znowu żadną racją nie potrafię uzasadnić.
 –  Nikt mi tak nie obrzydził patriotyzmu jak Pan PiSNawet nie chcę myśleć co obecnie Pan Czarnek serwuje dzieciom w szkołach ale za moich czasów (lata '90) szkoła wychowywała nas na "patriotycznych lewaków". Wszyscy ze zdumieniem obserwowaliśmy zachód, znajomych którzy z byle zbioru truskawek u Niemca przywozili kupę siana i opowiadali o wielkich sklepach gdzie wchodzisz i bieżesz co chcesz a płacisz przy wyjściu, to było nie do pomyślenia. Potem przyszło NATO, UNIA i byłem przeszczęśliwy że zmierzamy ku zachodowi lecz jednak reformy i reprywatyzacja trochę mnie przerażały. Gdy Telekomunikacja Polska przestawała być polska a ich niesamowita infrastruktura niszczała bolało mnie to, czemu zagraniczny kapitał wykupuje polskie firmy i to te najlepsze? Bolało mnie to w duchu i wtedy przyszedł Pan PiS i mówi że Polska będzie znów Wielka, myślę OK, spróbujmy. Głosili iście patriotyczne i podniosłe hasła co wtedy mi się podobało, co złego w tym że ktoś chce zadbać o naszą ojczyznę, o polskość, o nasze narodowe wartości? Nic bardziej mylnego. Pan PiS nie chciał zadbać o nasz interes tylko prowadzi jakieś niezrozumiałe wojenki z całym światem, odsuwa nas od UNI, gryzie największych partnerów NATO, zajmuje się zamordyzmem i wprowadzaniem katolibanu z pogwałceniem wszelkich norm i praw nie wspominając jaki GANGBANG robią na Konstytucji RPW życiu nie sądziłam że zatęsknię za Millerem, Belką, Tuskiem czy Pawlakiem a szczerze zaczynam tęsknić za czasami gdy prawo było łamane pod przykryciem a jak już wyszło to moment leciały stołki. Teraz nikt się nie pierdzieli i nawet taka marszałek Witek idzie łgać w głównym wydaniu wiadomości, kłamie Polakom prosto w twarz i właściwie kur$% nic się nie stało.Szczerze wolę Bronka na krześle w Japoni niż tych buraków od konserw, mniejsza siara na świecieCo do wykupu "polskiego majątku" przez zagraniczne firmy też zdanie zmieniłem, wolę robić w Polsce pod francuską marką niż u pOlaka #januszebiznesu co i tak ten majątek rozda po pociotkach i zniszczy #bekazpisu #neuropa #przemyslenia

„Jest mi niedobrze, zbiera mi się na wymioty na widok polskich flag, osiłków z kotwicami na ramieniu, idiotek w T-shirtach z napisami „Chwała bohaterom — Pamiętamy”.

„Jest mi niedobrze, zbiera mi się na wymioty na widok polskich flag, osiłków z kotwicami na ramieniu, idiotek w T-shirtach z napisami „Chwała bohaterom — Pamiętamy”. – Wszystko to tak tandetne, płytkie, podszyte diso polo, tanie, na pokaz, tromtadrackie. Cały ten patriotyzm pomylony z faszyzmem, z nacjonalizmem i nienawiścią do innych, obcych. To machanie szabelką pod niemieckim nosem i ta naklejka z kotwicą na 10-letnim audi kupionym na szrocie w Niemczech. To odwaga w walce o prawdziwą polskość: z żydostwem, którego nie ma, z gejami, którzy masturbują dwulatki, z muzułmanami, których kebaby wpieprza się z sałatką z ogórka.Ten honor pisany przez „ch”, ten bóg, który nie mógł być Żydem, ta ojczyzna, której należą się niesprzątane psie kupy, niepłacone podatki i taki prawdziwy mąż, który bije, bo kocha.Obrzydzenie, to jest to uczucie, które czuję każdego pierwszego sierpnia, gdy patrzę, jak idą przez Warszawę. Żadnych innych uczuć. Obrzydzenie.Zawłaszczyli symbole i zawłaszczyli pamięć. Nasrali na groby. Zrobili z rocznicy piknik z racami i maskaradę z symbolami.I my bezradni. Bezsilni. Poddani. Kilkuset maszeruje w milczeniu.Nie wiemy co robić z tymi kotwicami na owłosionych łydkach, z tym pięściami wycelowanymi w niebo przeciw wszystkim, przeciw tolerancji, otwartości, oświeceniu. Milczymy. Boimy się przemocy. Piszemy oburzone posty. Jeszcze można pisać.Jeszcze można.Co z tym zrobić? Nasz kraj zabrali faszyści, ciemniacy i chamy. Tańczą chocholi taniec. Robią swoje porządki. Malują swoje swastyki i „pedały do gazu”. Europie mówią coraz głośniej, żeby się do nas nie wpier*alali, tak po prostu. Coraz głośniej, bo złączyli ręce z Orbanami, Trumpami, Bolsonaro, Putinami. Czują siłę swoich owłosionych muskułów. Już się nie wstydzą pustki w głowie. To, co mają w głowach, im się podoba, do życia wystarczy. Historia umalowana jak dziwka, nauka usadzona do kąta, jak zbity pies, i w zamian drewniany karabin i zabawa w partyzantów. I mundur koniecznie z kotwicą lub błyskawicą i w domyśle skrzydła husarii.Wojna z rozumem, wojna z elitami, wojna z postępem. Konserwowanie tego, co jest, żeby było tak zawsze, znajomo: wódka, zakąska, kościół, schabowy. Żadnych nowinek, żadnych rowerów, żadnych warzyw. Kobieta to matka, matka to dom. Ojciec to mężczyzna, musi uderzyć. Rodzina to świętość, krew i łzy też.Barbarzyńcy nadeszli. A my? Praca, dom, działka i pieczenie chleba oraz dobry serial na Netflixie. Nas to nie dotyczy, choć ten świat się zawęża, zawęża, zawęża. Jest coraz duszniej, coraz mocniej śmierdzi. Już niedługo przed wejściem do banku mogą zacząć sprawdzać napletki. W szpitalu każą odmawiać zdrowaśki. W restauracji zlikwidują jarskie. Zamiast hulajnóg postawią w miastach squady, na biletach do metra wydrukują kotwice. I Netflixa zastąpią Bogiemifliksem.Nikt nie ma pomysłu co z tym zrobić. Mówimy, że tylko edukacja może pomoc, ale oni już to przewidzieli. W edukacji posadzili swoich szturmfirerów. Ubrali dzieci w mundury. Zbudowali klatki z programów i uczą o bogu przez u zwykle i honorze przez „ch". Następcy wygoleni ponad uszy niosą w rękach z opaskami polskie flagi, od których jest mi niedobrze. Które łopoczą z łoskotem w faszystowskim wietrze, w takt rytmicznych kroków i okrzyków z przepastnych gardeł: to nasz czas, nasz czas, nasz czas.Jeśli czegoś z tym nie zrobimy, jeśli nie wstaniemy z kanap i nie okażemy odwagi sprzeciwu, to nam wejdą do zupy, pod kołdrę i na biurko. Naplują, skopią, zelżą. Będą nam obcinać symboliczne pejsy na ulicach i ciągać za chałat. Nie łudźmy się, że nie będą. Robili to wtedy, zrobią i teraz.Jak nas wszystkich dobrych ludzi obudzić i przekonać, że nie mogą się już kłaść, spać spokojnie? Że musimy coś zrobić wszyscy razem, my, którzy jeszcze nie jesteśmy z nimi."
archiwum
Wzorce czerpmy od najlepszych w branży. – TO nie jest pro-polskość. TO nie jest patriotyzm ani postawa narodowca. TO jest mentalne i intelektualne zatrzymanie się w innej epoce ...
archiwum
Kwintesencja polskości na jednym zdjęciu – Nieposłuszeństwo jest oznaką wolności.  Posłuszni są tylko niewolnicy!
Źródło: własne zdjęcie
 –  2g• EJak co roku poszukujemy DJ i Konferansjera wjednym na tegorocznego sylwestra w Miliczu. Zewzględu na sytuację epidemiczną impreza będziepodzielona na kilka sal, a goście będąuczestniczyć w specjalnych boksach tak aby niemieć ze sobą bezpośredniego kontaktu (do 5osób na jednej sali).Zadaniem prowadzącegobędzie koordynacja imprezy w kilku salach wraz zoprawą muzyczną, animacjami, a takżeoświetlenie i nagłośnienie imprezy.Rekomendowany sprzęt HK Audio, Shure,ruchome głowy (zapewnienie ze strony dj-a)Stawka: 22 zl brutto za godzinę, organizatorzapewnia posiłki m.in. paluszki, krakersy, napojegazowane.Impreza jest darmowa dlauczestników. Są to pracownicy naszej firmy.Przed balem kierownictwo poinformuje o redukcjietatów w firmie. Impreza ma być formarekompensaty za decyzje zarządu, dlatego zależynam na profesjonaliście, który sprawi, żepracownicy wyjdą zadowoleni z imprezy. Dojazdpo stronie dj-a22 zł Milicz, Woj. DolnośląskiePoszukiwany DJ konferencerWYŚLIJ WIADOMOŚĆ
Polskość to nie kolor skóry – To coś, co nosisz w sercu
Kilka słów od Sofii Ennaoui - naszej młodej, filigranowej biegaczki, na wypadek, gdyby ktoś kwestionował jej polskość: – "Myślę i mówię po polsku, jestem chrześcijanką. Rodzice się rozwiedli. Przez całe życie mnie i brata wychowywała mama, arabskiego w ogóle nie znam. A w Maroku byłam dopiero w tym roku. Podczas mityngu w Rabacie publiczność zerwała się z miejsc, gdy prowadziłam w biegu. A gdy usłyszała, że jestem Polką, to siadła.Miałam już oferty, żeby biegać w reprezentacji Maroka, ale nie brałam ich nawet pod uwagę, bo czuję się Polką"
Komentarz znaleziony w internecie, odnoszący się do tego, co teraz dzieje się w kraju: – Jako młody człowiek chciałbym z całego serca podziękować wszystkim jadowitym, nienawistnym, zaślepionym starym ludziom, którzy przez swoje narkotyczne upojenie władzą robią wszystko, żeby obrzydzić mi ojczyznę. Dobrze, że przy okazji ją rujnujecie, bardzo dobrze.Chciałbym podziękować tym drugim, którzy władzę stracili, za ich szerzenie podziałów, bo przecież wy jesteście tacy odmienni od tych pierwszych, udowadniacie to na każdym kroku. Jakże mógłbym tego nie podziwiać.Chciałbym podziękować też tym młodym, którzy przez swoją bezmózgą, toksyczną miłość do starców, jednych czy drugich, staną się pewnego dnia tacy sami jak oni. Dziękuję wam, dziękuję, że ich zastąpicie, co byśmy bez was zrobili.No i oczywiście chciałbym też podziękować tym wszystkim, którzy szlachetnie odrzucają swoje własne dobro, żeby tylko widzieć krzywdę sąsiada. Żeby zobaczyć jak go dupa boli, bo po to właśnie warto żyć. Właśnie tym dla mnie jest polskość i to dzięki wam, to wasza zasługa, dziękuję.I tylko nie wiem skąd ten ból w sercu, ale po prostu nie będę zwracał na niego uwagi, przecież w końcu przejdzie i zostanie mi słodka, wymarzona apatia.
Wiceadmirał Józef Unrug w 1939 r. był dowódcą Obrony Wybrzeża – Gdy trafił do niewoli, nie tylko odrzucił propozycję przejścia do Kriegsmarine w stopniu admirała, ale na każdym kroku podkreślał swoja polskość, rozmawiając z Niemcami za pośrednictwem tłumacza: "Zapomniałem języka niemieckiego 1 września 1939 roku" - deklarował
Uczestnik wojny polsko-bolszewickiej – Polskość to nie kolor skóry, ale to co masz w sercu
Coś dla wszystkich narodowców do zapamiętania –
Mów, że walczysz o polskość i niezależność mediów oraz wyższy poziom polskiej kultury – Zakazuj puszczania wybitnej polskiej muzyki w Polskim Radiu
Robert Lewandowski – Polskość - Level expert