Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 234 takie demotywatory

poczekalnia

Polska - najlepsze miejsce na Ziemi

 –  Siadaj byku, opowiem ci jak zajebiście byćPolakiem.O kurwa, wspaniała rzecz, mówię ci.Nie jesteś ani z Zachodu, ani zeWschodu. Siedzisz po środku i wybieraszsobie najlepsze cechy obu cywilizacji,jednocześnie gardząc nimi dogłębnie.Jesteś witalnym, potężnym Słowianinem,ale katolikiem (nawet jeżeli nie wierzysz,to kulturowym), dziedzicem ZachodniegoCesarstwa Rzymskiego, po tym jakgermańskie małpy postanowiły jezniszczyć.Język? Jeden z najtrudniejszych na świecie,a co? Nie tak łatwo zostać Polakiem, o nie.Anglicy stworzyli swój śmieszny język, żebynawet największy retard był w stanie cośwydukać i mógł przyjechać niewolniczopracować w ich fabrykach, zresztą gdybyśmiał kraj pełen Bobów i innych Samów topewnie też byś tak zrobił.A w Polsce? W Polsce żeby zostaćPolakiem musisz najpierw nabyć polskąduszę i dopiero ona, wypełniająctwoje ciało, wypełni Twój umysłjęzykiem polskim. Myśleć po polsku,to być szaleńcem w oczach światawspółczesnego. Wiele osób tu urodzonychzresztą nie dorosło do bycia Polakiem -gardzą tym krajem, gardzą naszą kulturą,nie chcą mieć z nami nic wspólnego.Dla nich został właśnie stworzony językangielski.Historia? Mordo, nawet nie zaczynaj. Mamytak zajebistą historię, że jako jedyny naródna świecie celebrujemy nie tylko naszezwycięstwa, ale i porażki. Tak pewnymsiebie narodem jesteśmy, nie to co te płatkiśniegu z Rosji, co najważniejszym świętempaństwowym uczyniły dzień, w którym wkońcu przestaliśmy im spuszczać łomot.Masz tak gdzieś? No masz? Zbudowanie na300 lat lokalnej potęgi? Polacy. Pierwszakonstytucja w Europie? No jasne, żemy. Wściekła walka nie tylko o własnąpaństwowość, ale i o państwowość dlainnych uciemiężonych narodów? Byku,jeszcze pytasz.Kuchnia? Chryste, jakie to jest wszystkopyszne. Najobrzydliwsza potrawa wpolskiej kuchni (sernik z rodzynkami)ostatnio wygrała konkurs na najlepszeciasto świata. Tak dobrze tu jest. Unikalnena skalę światową potrawy, pełna gamasmaków, nieoczywiste połączenia - masztu wszystko.A sama Polska, zapytasz. Piękny kraj,mówię ci. Masz tu wszystko: góry, morze,jeziora, nawet pustynię mamy i naszychwłasnych, polskich Niemców - Ślązaków.Kraj jak długi i szeroki wypełniony pięknymizabytkami, miastami będącymi tętniącymicentrami kultury i technologii oraz wsiamigdzie pielęgnuje się tradycję i wytwarzaprzepyszne jedzenie. Kraj bezpieczny,wolny od zamachów terrorystycznychi ogromnych konfliktów społecznychrozrywających Zachód. Kraj, który odponad 30 lat rozwija się w niesamowitymtempie. Kraj bez trzęsień ziemi, tornad,aktywnych wulkanów, tsunami, z czteremaporami roku i idealnym klimatem. Kraj wktórym chce się żyć i za który chce sięumierać.
 –  I to jest poziom umysłowyApolskich maturzystów?RoKWYNIKI ANKIETY PISMA WARSZAWSKIEGO.(b) Wysłannik redakcji jednego z Czy Conrad był Polakiem?pism warszawskich przeprowadził sze- sjaninem. Czytałam jego bardzo smutuareg rozmówz uczniami i uczenicami książkę ,,W oczach zachodu".8. klasy szkół warszawskich. Dojrzałympannom i wąsatym kawalerom zadał-szereg pytań, na które, zdachy się mo-gło, każdy przeciętnie inteligentny i po-siadający gimnazjalne wykształcenieczłowiek powinien bez trudu odpowiedzieć, Tymczasem...a SEANDALICZNEPytania brzmiały: 1. Kto to jest Mar--coni? 2. Kto to jest Dymsza? 3. Kto tojest Einstein? 4. Co oznacza pakt o nie-agresji? 5. Co oznacza moratorjum?n6. Czy Polska ma kolonje? 7. Czy Con- nia w Warszawie...rad był Polakiem? 8. Kto to jest Pola Einstein?Negri? 9. Co to jest komunizm? 10. Czyjesteśmy mocarstwem?TZ pytaniami temi zwrócił się dzien-- nikarz do pięciu uczniów i pięciu ucze-nic 8-mych klas szkół warszawskich, za-równo prywatnych jak i państwowych.Pola Negri? Bardzo dobra, alestara już aktorka filmowa. Musiała u-stąpić miejsca innym...StronnictwoCo to jest komunizm?wywrotowe...Czy jesteśmy mocarstwem? Niewiem...nie...-Uczenica 3:Marconi?Chybakowalem...Dymsza?-misyj...Wódz faszystów. By!Aktor. Nie ma powodze-Pisarz niemiecki. Nicnie czytalam...Umowa pokoPakt o nieagresji?jowa. Zawarliśmy ją z Francją...Moratorjum? Wstrzymanie eks-Niektóre odpowiedzi były zdumiewa-jące. Jeden z uczniów np. na pytanieco to jest moratorjum? odpowiedział:W szkole nie słyszałem, ale zdaje się,że to będzie choroba". Inny określiłMarconiego w ten sposób: Zdaje sięsenator, który ma coś wspólnego z ra-djem..." Pakt o nieagresji? Coś sly-szałem, ale zapomniałem"...steśmu mocarstwem? Nie, jesteśmy re-publika". Inny jeszcze z maturzystów to śpiewak włoski. Bardzo często śpieDla innej jeszcze uczenicy Marconitwierdził, że Polska ma kolonie Anwa w radjo. Nigdy go nie słyszałam...gole, a na pytanie: Czy Conrad byt Po Conrad, to zdaje się, wynalazca amelakiem?" odpowiedział Nie wiem. Pier-rykański".wszy raz słyszę to imię..." Na pytaniezaś: Co to jest komunizm?"wiedznał: Państwo sowieckie..Czy jesteśmy mocarstwem? NicCzy je pasistem demokratycznem...odpo-Płeć piękna spisała się także niezbytCzy Polska ma kolonje?Nie...lam coś jego, ale nie wiem co i kto toCzy Conrad byl Polakiem? Czytabyl...tęgo.Czy jesteśmy mocarstwem? Nie,jesteśmy niepodległem państwem, którenie chce, niczego, ale i swego nie odda...Tak oto wygląda plon rozmów zludźmi, którzy po latach nauki, wycho-Dla jednej z uczenic 8-mej klasy azą w świat po dalszą naukę, albo pc.Marconi to wloski aktor filmowy. Wi-chleb.działam go w filmie historycznym z Ga-lonne". Dymsza o bardzo przeciętnykomik filmowy. Utrzymuje się na okra-nach, bo niema innego". Einstein to ży-dowski profesor, mieszka w Palestynie,Pismo, które urządziło wspomnianąankietę, pyta w konkluzji:Czy istotnie młodzież nasza zdobywawiedzę, czy raczej nie prześlizguje się polatwiznach, wykorzystując dobrą woleO pakcie o nieagresji nic nie wie, mora- czy nieuwagę swych wychowawców, abtorjum, to jej zdaniem pożyczka pani-dopiero potem, kiedy stanie oko w oknstwowa.Czy Polska ma kolonie?z twardą rzeczywistością życia, opuścbezradnie ramiona i wołać: JesteśmyniepotrzebniChałupiec i wychodzi teraz piaty raz zaPola Negri?-Nazywa się właściwiemąż. Mam wszystkie jej fotografie...nie sie Boga...Co to jest komunizm?Wyrzecze-Y
 –  In hora mortisJeszcze Polska nie zginęła póki my giniemypóki nasi starsi bracia wędrują do ziemitam tajemne biją źródła tryskają strumienietam śmierć pada na kolana przed wiecznymistnieniemtam zabici w ciemnym lesie modlą się za namitam powstańcy do Śródziemia idą kanałamiścieżka wiedzie przez grób Pański - nie ma innejdrogitrzeba się owinąć w całun biały i czerwonygdy przestaną nas hartować strzałem w potylicęsamoloty będą spadać za lub przed lotniskiemmroźny wiatr ze wschodnich kresów wciąż namwieje w plecygnie się trzcina nadłamana tli się płomyk świecya im bardziej bezsensowny twój zgon się wydajetym gorętsze składaj dzięki że jesteś Polakiemnaród tylko ten zwycięża razem ze swym Bogiemktóry pocałunkiem śmierci ma znaczoną głowę10 kwietnia 2010pierwodruk: "Gość Niedzielny" 2010 nr 15
Astronomy Picture of the Day (APOD) to inicjatywa NASA zapoczątkowana w 1995 r. Polega na codziennej prezentacji wybranego zdjęcia Kosmosu, wyłonionego spośród tysięcy prac nadesłanych z całego świata – Zdjęcie, które przyniosło Polakowi ten zaszczytny tytuł, zostało wykonane z terenu Polski, dokładniej z regionu Dolnego Śląska, co dodatkowo podkreśla jego wyjątkowość. Marcin Ślipko jest 10. Polakiem w historii, który otrzymał to wyróżnienie Betelgeuse (Alpha Orionis)Rosette Nebula (NGC 2238)Procyon (Alpha Canis Minoris)Silesian House - Dom ŚląskiAldebaran (Alpha Tauri)Pleiades (M45)Flame Nebula (NGC 2024)Rigel (Beta Orionis)Great Orion Nebula (Messier 42, M42)Śnieżka (cz. Sněžka, de. Schneekoppe)Marcik SlipkoFOTOGRAFIE
Wielkie brawa dla Jana Zielińskiego, który stał się pierwszym Polakiem, który wygrał turniej par mieszanych podczas zawodów wliczanych do Wielkiego Szlema. Dokonał tego w duecie z Tajwanką, Su-Wei Hsieh – Co ciekawe, w finale wystąpiło aż trzech zawodników polskiego pochodzenia. Przeciwnikami Janka byli Desirae Krawczyk i Neal Skupski, którzy jak można się domyślić, mają polskie korzenie coderO
A jakie jest wasze zdanie? –  Moim zdaniem, jak ktoś kładzie ser nawędlinę, zamiast wędlinę na ser, topowinien się leczyć i nie ma prawanazywać się Polakiem. I nie zapraszamdo dyskusji.
Co ciekawe, był to dopiero jego drugi mecz po powrocie do Empoli. I od razu stał się najlepszym strzelcem zespołu –  है404EMPOLI F.C.ZURKOWSKI 13"ZURKOWSKI 38'ZURKOWSKI 73"WALLก–សាSAINT-GOBAINcomputergress3 FT 0MOREASERIE AMACKAYSAM
Ja tylko dwanaście – Teraz w kolejce do przeczytania mam siedemdziesiąt trzy... NIC SOBIE NIE KUPIŁAMNA ŚWIĘTA.PRZECIEŻ JESTEM SZCZERA.BĄDŹ SZCZERA.BĄDŹ SZCZERA.NO DOBRZE, KUPIŁAMSOBIE GÓRĘ KSIĄŻEK.NIE JESTEM STATYSTYCZNYM POLAKIEM, LUBIĘ CZYTAĆ KSIĄŻKIDZIĘKUJĘ.
To ja poproszę Biblię GutenbergaA wy co byście chcieli? –  STATYSTYCZNYMPOLAKENLURECZYTACAZJAKĄ KSIĄŻKĘ CHCIELIBYŚCIE DOSTAĆOD MIKOŁAJA?· NIE JESTEM STATYSTYCZNYM POLAKIEM, LUBIĘ CZYTAĆ KSIĄŻKI
 –  #t17.8
"Ogarnijcie się, na Boga". W imieniu całego narodu –
Polscy studenci nie mają gdzie mieszkać, bo muszą oddać akademik na rzecz cudzoziemców – Tak się robi FAKE NEWS i tworzy nienawiść. Całkowicie wyssałem z palca ten temat, ale wiele partii teraz będzie w ten sposób działać przed wyborami. Nie dajmy się złapać w falę nienawiści. Ja już jestem zmęczony podziałem Polaków i tego, że skaczemy sobie do gardeł, bo jakiś stary dziadyga wyzywa Polaków. Nie jestem świnią, nie jestem gorszym sortem, nie jestem ZOMO, nie jestem komunistą... Jestem Polakiem i mam prawo być kim chce, jeżeli nie ingeruję w cudze życie in this HomeWe are realWe make mistakesWE GIVE SECOND CHANCESWE HAVE FUNWe say I'm sorry We forgiveLE GIVE HUGSWe are patientWE LOVEWe are family10Man

21-letni Karol z Gdańska opisał na Facebooku swoją "przygodę" z mBankiem, Urzędem Skarbowym i policją. 21-letni mężczyzna wszedł rano na swoje konto bankowe, a tam niemal 2 mln długu. Problem w tym, że pan Karol nie jest jego właścicielem

 –  Karol Pacześny5 godz. . ✪#tematdlauwagiSytuacja sprzed chwili.Wchodzę na konto mbanku, a tam dług wwysokości 2 milionów. Ja, przeciętny młodyobywatel, 21 letni pracownik firmy zajmującej sięwentylacją i klimatyzacją mam dług w wysokościprawie 2 milionów złotych. Pierwsza myśl -sprawdzam sygnaturę egzekucyjną i dzwonię doUrzędu Skarbowego. Okazało się, że zadłużenienie jest moje, a US, który zablokował te środkiznajduje się w Żarach - 500km od miejsca, wktórym mieszkam i żyje. Pani, która odebrała tentelefon oznajmiła, że dług o tej sygnaturzewystawiony jest na zupełnie inną osobę, a janawet nie widnieje w ich rejestrze, więc błąd leżypo stronie banku. A dokładnie mBank Polska. Wplacówce @mbank poinformowano mnie, że niezdejmą ze mnie długu, bo przecież wystawionyjest na mnie (tak, bo ktoś niekompetentny zająłmoje konto, a nie prawdziwego dłużnika). Sprawęzgłosiłem na policję, lecz Ci odmówili przyjęcia iskierowali mnie do prokuratury. Co jest z Tobą nietak Polsko? Jak to jest, że z dnia na dzień zpowodu braku kompetencji i profesjonalizmuurzędników i pracowników banku (osób, doktórych społeczeństwo powinno mieć zaufanie),budzisz się i nagle stajesz się dłużnikiem państwana prawie 2 MILIONY złotych!?Urząd Skarbowy w Żarach nie może wystawićoficjalnego pisma potwierdzającego, że dług nienależy do mnie, dopóki sami nie otrzymają odemnie oficjalnego pisma z prośbą o wystawienietakiego dokumentu. Ile to może potrwać? Niewiem. Tydzień, miesiąc, 2 lata... Jak wiadomourzędy lubią w papierologie.Nie wiem przed czym tutaj was przestrzec. Przedbankiem, urzędem czy po prostu byciemPolakiem, bo mogą pomylić Was z innym? Niewiem czego mogę się spodziewać - że będęmusiał płacić czyjeś długi, iść do więzienia zaczyiś dług publiczny? Bo widząc obecną postawęobsługi mBank Polska, US czy policji na szybkierozwiązanie tej sprawy nie mam co liczyć.Sprawdźcie swoje konta bankowe - może teżmacie miliony, o których nie wiecie.dostępne środki-1 959 989,33 PLNwolne środki: -1 959 989,33 PLNprzelej na własne↑↓Nowy przelewOstatnie operacje:11 kwietnia(6)BLIK P2P-WYCHODZĄCY14 listopadaBLIKmTransferPAYPRO SPÓŁKA AKCYJNA, 1...+Dodaj skrót- 145,47 PLN145,47 PLN-10,00 PLN

Zamknijcie oczy

Zamknijcie oczy – Macie, powiedzmy, 40 lat, pracujecie na jakiejś uczelni. Skończyliście pięcioletnie studia i kilkuletni przewód doktorski, łącznie dobra dekada ciężkiej pracy. Pracujecie nad kilkoma projektami na raz, przepychacie się o granty, bo przecież środków zawsze brakuje. Gdy grant wpada, odpalacie poważne badania. Miesiącami siedzicie w laboratorium, badacie, powiedzmy, genetyczne uwarunkowania zachorowalności na grypę, świecące nanokryształy, nowe rodzaje powłok fotowoltaicznych, rozwój nowotworów, aerodynamikę skrzydła z nowych kompozytów czy laser do zestrzeliwania dronów. Oczy Wam puchną od setek godzin przed ekranami, w goglach, nad mikroskopem, w ciemni, w yellow-roomie, w kombinezonie biologicznym, przed tablicą i rzutnikiem. Zagadnienia, którymi się zajmujecie są na tyle wąskie, że szary człowiek ze średnio rozwiniętym zmysłem naukowym nawet nie jest w stanie ich zrozumieć bez dłuższego tłumaczenia. Jeździcie na sympozja i konferencje, gdzie wymieniacie się doświadczeniami z ludźmi z całego świata, proponujecie nowe projekty, podważacie dogmaty, rewidujecie consensusy. W międzyczasie uczycie kolejne roczniki studentów i doktorantów, którzy za kilka lat do Was dołączą. Ale gdy w końcu Wam się udaje, efekty Waszych prac przynoszą wcale nie abstrakcyjne Dobro. Udowadniacie, że da się zrobić coś, co jeszcze rok temu uchodziło za niemożliwe. Opracowujecie nowe metody, które umożliwiają zrobienie czegoś szybciej, lepiej, taniej, bardziej efektywnie. Tworzycie leki i techniki leczenia, urządzenia, które ratują życie, nowe źródła energii, nowe schematy zachowań ludzkich. Odkrywacie nieznane ludzkości fakty i prawa natury, które każą nam na nowo zadawać wielkie pytania filozoficzne, a niekiedy nawet udzielają na nie odpowiedzi.To ciężka praca i czasem przypomina orkę na ugorze, ale jednak macie satysfakcję, bo raz na jakiś czas Wnosicie Wkład.To jeden z tych wypadków. Udowodniliście nowe prawo lub podważyliście stare, mniejsza o to. Skumulowane efekty prac Was i Waszego zespołu, a także wszystkich tych, na których pracach i odkryciach się opieraliście, przynoszą owoce. Opisujecie to w artykule, dobrym artykule, sprawdzonym przez szereg weryfikatorów, których praca polega na znalezieniu dziury w Waszych wnioskach. Artykuł w renomowanym międzynarodowym piśmie. Ten pękaty od źródeł, analiz, symulacji i tabelek z danymi tekst, który będzie potem tysiące razy cytowany, którego ustalenia staną się podwaliną nowego consensusu w danej dziedzinie - to jest Wasz prezent dla ludzkości. I ludzkość z niego korzysta.Zamknijcie oczy.Macie, powiedzmy, 40 lat i skończyliście teologię czy inne prawo kanoniczne. Wasz kolega ksiądz proponuje Wam napisanie eseju o tym, że Jan Paweł II lubił grać w szachy, albo i nie, bo w sumie nie wiadomo. Sprawa jest prosta, bo pisaliście już o jego wycieczkach kajakowych oraz biografię jego ciotki, więc możecie obficie czerpać z własnych tekstów, ba, nawet recyklingować je całymi akapitami, bo przecież Wasz kolega ksiądz tego nie sprawdzi. Robicie dużą kawę i w dwa wieczory spod palca piszecie co trzeba. W tekście jest pięć źródeł na krzyż, z czego cztery to Wasze wcześniejsze teksty, a piąty to “źródło: internet”. Wnioski są proste, papież wielkim Polakiem był, ale jego dorobek wymaga dalszych badań, więc od razu umawiacie się na kolejny tekst o papieżowych sztukach teatralnych, bo czemu nie.Wasz kolega ksiądz puszcza to bez czytania, z literówkami i błędami logicznymi, bez żadnego klarownego wnioskowania, bez udziału recenzentów. Zanim zdążycie zaparzyć następną kawę, tekst leży we wszystkich ośmiu egzemplarzach jakiegoś kwartalnika, który przeczyta mniej ludzi, niż brało udział w procesie drukarskim.Zamknijcie oczy.W obydwu wypadkach dostajecie 200 punktów, najwięcej ile się da.A punkty to granty. Granty na kolejne badania.W Polsce, a gdzie? 0804 MCONON35 INTORECONOMICNOMICWh
Ktoś mógłby spytać: skąd wiesz? – A odpowiedzi nie ma, jest zaszyta w łzach wierzby płaczącej, wyszeptana przez gołębie na peronie. To się czuje, jak to, że autocasco wychodzi za drogo Witam,czy można zrobić ogórki kiszone w sloikachpo kawie,mam kilka sztuk pustychUNIKALNY PROCESPALENIA ZIARENNESCAFECLASSICBogaty smakwyrazistyaromat arom2009
Doceniono badania naukowca nad zjawiskami burzowymi w Europie i Stanach Zjednoczonych – Nagrodę EMS Young Scientist Award 2023 naukowiec odbierze podczas konferencji EMS, która odbędzie się we wrześniu w Bratysławie. Taszarek jest adiunktem w Zakładzie Meteorologii i Klimatologii na Wydziale Nauk Geograficznych i Geologicznych UAM. Jego prace koncentrują się na badaniu zjawisk burzowych oraz ich związku z ocieplaniem się klimatu HHAEMS Young ScientistAward 2023Mateusz TaszarekAssistant Professor of MeteorologyAdam Mickiewicz University, Department ofMeteorology and Climatology, Poznań, Poland

To jest pan Wojtek. Pan Wojtek jest Polakiem z nazwiska i narodowości oraz szefem polskiego oddziału dużej międzynarodowej korporacji korzystającej z wielu podatkowych udogodnień, o których inni przedsiębiorcy mogą tylko pomarzyć Pan Wojtek działa w branży ezoterycznej, poza tym zajmuje się bajkopisarstwem oraz profesjonalną interpretacją dzieł literackich

Pan Wojtek działa w branży ezoterycznej, poza tym zajmuje się bajkopisarstwem oraz profesjonalną interpretacją dzieł literackich – Wraz z licznymi kolegami z pracy wciąż sprzedaje swoim klientom baśń o gadającym wężu, magicznym jabłku i o takiej dużej smażalni, w której będą się smażyć wszyscy, którzy w tę bajkę nie uwierzą. Brzmi to wszystko niedorzecznie, ale usługi i produkty owej firmy wciąż cieszą się ogromną popularnością, choć trzeba uczciwie przyznać, że kilkadziesiąt lat temu przychody firmy były bardziej imponujące. Przedsiębiorstwem co i rusz wstrząsały liczne skandale finansowe i obyczajowe, których nie sposób było utrzymać w tajemnicy, dlatego w 2013 roku CEO korporacji ustąpił ze stanowiska, mimo że osobliwą tradycją firmy było pełnienie obowiązków prezesa aż do śmierci.Kryzys dosięgnął oddziału polskiego. Oprócz przekrętów finansowych oraz udokumentowanych czynów kryminalnych z pedofilią włącznie, na światło dzienne wyszły korupcyjne i polityczne związki z faszyzującym rządem. Dla korporacji pana Wojtka to akurat nic nowego, bo w jej długiej historii wielokrotnie zawierano podobne deale i z nazistami, i z faszystami, a w archiwum centrali korporacji na Półwyspie Apenińskim w uroczym zabytkowym mieście (które jest jednocześnie 49-hektarowym państwem) spoczywają liczne dokumenty potwierdzające taką działalność.W ostatnich latach polski rynek zbytu okazał się dla korporacji, którą reprezentuje pan Wojtek, umiarkowanie łaskawy. Statystyczny klient docelowy jest coraz młodszy i solidniej wykształcony, więc z trudem można do niego dotrzeć z ofertą skrojoną dla obłąkańców z wykształceniem niepełnym podstawowym.Pan Wojtek, obdarzony darem przedsiębiorczości, językowej ogłady i niezaprzeczalnej erudycji, uchodzi wśród swoich klientów za leksykalnego estetę, który nie znosi wulgaryzmów, wszak odebrał gruntowne wykształcenie na elitarnych uczelniach. Mimo elokwencji, bystrości umysłu, biznesowemu sprytowi i wielu innych zalet pan Wojtek nie rozumie, że ma wypier..lać. On i jego koledzy z pracy
 –  ORLEN O ORLEN ORLENInPostSTSORLSPORTSantos już oficjalnie Polakiem.Nie uśmiecha się od pięciumiesięcy
Stanowski, aby udowodnić Natalii Janoszek, że zmyśliła swoją popularność, sprawił, że o nikomu nieznanej celebrytce usłyszała cała Polska – Coraz bardziej zaczynam myśleć, że to Natalia Janoszek zatrudniła Stanowskiego, żeby nakręcił aferę, która da jej popularność Krzysztof Stanowski kilka tygodni temu zarzucił Natalii Janoszek, że wymyśliłasobie karierę w Bollywood. Aktorka kontratakowała sądowym pozwem, dlategoteraz internauci czekali na krok Stanowskiego. Dziennikarz sportowy zdecydowałsię porozmawiać z Polakiem, który faktycznie robi w Indiach filmową furorę.fot. PIOTR GRZYBOWSKI/EAST NEWS + ARTUR ZAWADZKI/EAST NEWS
 –  Mieszkam w Londynie, pracuję wcukierni. Pewnego dnia wchodzi para,dziewczyna mówi po angielsku zakcentem, prosi o ciasto marchewkowe.Potem odwraca się do chłopaka i pyta popolsku: "A ty co chcesz?". Powiedziałemim, że mogą mówić po polsku, bo teżjestem Polakiem. Oboje się nastroszyli,a dziewczyna wykrzyknęła: "Zanurzeniew środowisku językowym, treningumiejętności komunikacyjnych!W ciągu dzisiejszego dnia, jesteśczwartym Polakiem, na któregotrafiliśmy, i jak tu ćwiczyć swójangielski?!"