Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 117 takich demotywatorów

Znalezione w sieci –  SPRZEDAM KOBIETERocznik 1950, używana, brak hamuleów, szczęki do wymiany,lekka w prowadzeniu, podgrzewane siedzenie, obaizonzawieszenie, automatyezne ssanie, dwie poduszki powietrzne,pelen lifting, lekko zarysowana maska, nie bita, mało paliekonomiczna w użyciu, odpala na zawolanie, po rozgrzaniumożliwe wycicki i samozaplon.Cena do uzgodnienialub zamiana na młodszy rocznik (minimum 1975) !1darmowa jazda próbna
Łap za poduchę i do dzieła! –
Rodzice nagminnie robią za dzieci prace plastyczne. Matka 5-latki się wścieka: – „To matki matkom zgotowały ten los.Kiedy na drzwiach przedszkola zawisł kawałek bristolu z wypisaną nań informacją, że do 16.03 dzieci mogą składać kartki wielkanocne na KONKURS, któren to rozstrzygnięty będzie w poniedziałkowy poranek, przyjęłam to ze spokojem. Jestem wszak matką- weteranką, przeżyłam przygotowania moich latorośli do niezliczonych odmian współzawodnictwa w świecie krasnali. Najbardziej hardkorowy był konkurs piosenki dziecięcej, gdy nagle okazało się, że tylko Małgośka śpiewała puszka-okruszka, reszta rodziców uznała bowiem, że „miłość miłość w Zakopanem, polewamy się szampanem, nanana” jest równie niewinna, jak dziewica Orleańska i opowiada o wyjeździe na ferie z rodziną, a „ja uwielbiam ją, ona tu jest i tańczy dla mnie” to współczesna historia miłości Dziadka do Orzechów i baletnicy. Także ten. Kartka świąteczna.W sobotę wyjęłam z tajnej skrytki, jaką posiada każdy rodzic dzieci w wieku 5 wzwyż ( w której to skrytce jest zazwyczaj wszystko, tylko, klasycznie, nie to, co o 22 dziecko przekazuje, że potrzebne jest na jutro) wszelkiej maści arkusze pianek, filców, tekturek, piórek, rurek i innych przydasiów, posadziłam młodzież przy stole i zakrzyknęłam- róbta co chceta, byle zawierało jajko, kurczaka bądź inny element skojarzeniowy.Radosna TFUrczość pięciolatki wyewoluowała w baranka, któremu z dupy wystają żonkile w fazie kwitnięcia. Podpisałyśmy dzieło inicjałem i zaniosłyśmy do przedszkola, gdzie powitały nas między innymi:- naturalnej wielkości baranek zrobiony metodą quilingu, podpisany: Jaś, 4 lata, grupa Gwiazdek,- ręcznie pleciony kosz wiklinowy 2 d z pełnym wyposażeniem wyszytym włóczką Zuzia, 5 lat, Słoneczka,- wydzierganą szydełkiem białą serwetkę z zadziornie różowym napisem „Alleluja”- Kasia, Planetki, lat 3.No kurfa.Ja, oczywiście, nie odmawiam dzieciom talentu. Może rodzice powyższych progenitur zamiast gryzaków oswajali dziecięcia swe ze sztuką, rękodzielnictwem, eko-modą. Może zamiast wierszy Tuwima czytano takim brzdącom do poduszki dzieła klasyków greckich w oryginale. PRZYPUSZCZAM, ŻE WĄTPIĘ. Tym bardziej, że w szatni kiblujemy koło wspomnianej Zuzi, stąd wiem, że blondwłosy ten aniołek ma problem z założeniem kapci na prawidłową stopę i mimo że ma tylko dwie opcje, jest w stanie pomylić się pięć razy.Matki. Pozwólcie dzieciom tworzyć baranki z żonkilami w dupie, kurczaczki w osranych skorupkach, zające z jednym oczkiem bardziej. Nie bądźcie jak mama Jasia, Zuzi, Kasi. Nie twórzcie klik Matek Współzawodniczących, Matek Cierpiętniczych, Matek Odpięciulatniewypiłamciepłejkawy. Matki, dajcie Matkom żyć!”
Bitwy na poduszki musiały być bardzo ostre –
W Kanadzie istnieje półprofesjonalna liga walk kobiet na poduszki w bieliźnie – Skoro wszystko kopiujemy w telewizji, to moglibyśmy zrobić własne show: "celebrytki walczą na poduszki"
 –  WE HAD SEX HERE
 –  1.	Weź 24 pudelka z prezerwatywami i wrzucaj po jednym do koszyków innych ludzi.2.	W dziale elektronicznym ustaw budziki tak, by dzwoniły co pięć minut.3.	Zrób smugę z soku pomidorowego prowadzącą do toalet.4.	Podejdź do jednego z pracowników i powiedz mu oficjalnym tonem: "Kod 3 w dziale A GD". Zobacz jak zareaguje.5.	Podejdź do okienka ratalnego i poproś o raty na paczkę M&M-sów.6.	Przesuń znak "Uwaga. Mokra podłoga" na wykładzinę.7.	Rozbij namiot w dziale kempingowym i powiedz innym klientom, że ich wpuścisz pod warunkiem, że przyniosą poduszki.8.	Kiedy ktoś z obsługi spyta cię, czy może ci jakoś pomóc, zalkaj "Czy nie możecie po prostu zostawić mnie w spokoju" i rozpłacz się.9.	Spójrz prosto w kamerę ochrony i potraktuj ją jak lustro dłubiąc sobie w nosie.10.	Oglądając broń w dziale myśliwskim, spytaj sprzedawcę czy wie, gdzie możesz kupić leki antydepresyjni11.	Biegaj po sklepie z dziwną miną, nucąc motyw z "Mission Impossible".12.	W dziale samochodowym pozuj na Madonnę, używając lejków różnej wielkości.13.	Ukryj się za wiszącymi ubraniami. Kiedy klienci beda je przeglądać, wykrzykuj"WEZ MNIE! WEŹ MNIE!".14.	Kiedy z głośników podawać będą jakiś komunikat, upadnij na ziemię, przybierz pozycję embrionalną, chwyć się za głowę i krzycz: "O nie, to znów te głosy!".15.	Wejdź do przymierzalni i krzyknij naprawdę głośno: "HEJ, papier toaletowy się skończył!!!".

Gdy poranny budzik stresuje...

Gdy poranny budzik stresuje... –  Poranny seks dzrała lepiej an kawa!Wczoraj, 5 stycznia (0911 1)Nie możesz rano wstać, wciąż jesteś zmęczony i marzysz tylko o tym, żeby przyłożyć ponowniegłowę do poduszki? Jest nato sposób.Jeśli twój poranek zawsze zaczyna się od kubka kawy, to mamy dla ciebie ciekawą alternatywę.Wedlug badań międzynarodowego zespołu naukowców lepszy od kubka kawy jest seks. I to nie tylkodlatego, że pobudza mężczyzn do życia.Udowodniono, że poranny seks dodaje mężczyźnie pewności siebie, poprawia humor, co przekładasię na ogólne zadowolenie z zycia i sukcesy w pracy.Mężczyźni, którzy przed wyjściem do pracy uprawiają seks. szybciej awansują i więcej zarabiają niżich koledzy, którzy tego nie robią.Nie może zatem dziwić, że w Grecji i Włoszech szefowie nie mają pretensji, jeśli pracownikusprawiedliwi swoje spóźnienie porannymi figlami.
"Sylwester u znajomego. Trochę się spóźniłem i wpadłem dopiero około 21. Ostatnie dni były trochę ciężkiei męczące, więc szedłem z nastawieniem, że trochę się napiję, wyluzujęze znajomymi – Nie miała to być jakaś wielka balanga, raczej zwykła domówka w gronie najbliższych znajomych. U tego kolegi trochę ciężka atmosfera, bo ich 9-letnia córka choruje na białaczkę od niedawna. Pomimo tego, nalegali, że zorganizują małą cichą imprezę. Gdy wszedłem do domu, przywitałem się i postanowiłem zajrzeć do małej, bo leżała w łóżku z jakimś przeziębieniem – jej mama co chwilę do niej zaglądała i zanosiła jej jakieś smakołyki. Zajrzałem do pokoju i przeżyłem duży szok, bo zobaczyłem jak wielkie szkody w tym małym ciałku wyrządziła ta wstrętna choroba. Zapadnięte policzki, brak włosów, rączki chude jak patyki. Łzy stają w oczach. Zauważyła mnie. Z uśmiechem woła „cześć wujku!” a ja starając się nie pokazać mojego zszokowania przytuliłem ją i powiedziałem „cześć maleńka”. „Obejrzysz ze mną bajkę?” Jak mógłbym odmówić. Oglądaliśmy „Krainę Lodu”. Mała musiała to widzieć już kilka razy, bo śpiewała wszystkie piosenki jakie tylko tam były. Mama co chwilę wchodziła i prosiła, żeby „wypuścić wujka do gości”, ale ja chciałem zostać. Obejrzeliśmy bajkę, pośmialiśmy się i wtedy mała zapytała, czy ulepię z nią bałwana. Gdy wytłumaczyłem jej, że nie bardzo możemy wyjść, bo jest chora a na polu jest zimno, zobaczyłem smutek w jej oczach. Powiedziałem tylko „Zaczekaj moment”. Posadziłem ją owiniętą w koc przy oknie i poszedłem do kumpla po kluczyki do samochodu. Włączyłem światła tak żeby oświetlić teren przed oknem i zacząłem nieudolnie próbować ulepić bałwana. Śnieg się nie lepił za bardzo i ogólnie było go mało, ale wszyscy goście przyłączyli się do pomocy i po kilkunastu minutach przed oknem stał całkiem niezły bałwan. A później wróciliśmy do środka, wszyscy przenieśli się do pokoju dziewczynki i razem z nią przy oknie oglądaliśmy fajerwerki wystrzeliwane przez sąsiadów. Małej kleiły się już strasznie oczka, ale wytrzymała do fajerwerków, później ułożona przez mamę zasnęła w łóżku. My posiedzieliśmy jeszcze z 2 godz. przy stole i rozeszliśmy się do domów. Gdy wróciłem do siebie płakałem do poduszki przez dobrą chwilę a później zasnąłem. Podczas całego Sylwestra wypiłem lampkę szampana Picolo, obejrzałem bajkę, ulepiłem bałwana i powiem wam szczerze, że był to mój najlepszy i najpiękniejszy sylwester w życiu"
Źródło: wykop.pl
 –
Walka na poduszki –
Te czasy były bezcenne –  Pamiętasz te czasy gdy: -bierzcie „po dwa" gdy rozdawalos cukierki vv klasie na swoje urodziny, -rodzice szantażowali Cię tekstami: choć bo clę tu zostawię, bo pan pani przyjdzie Itp. -gdy siniaki, zadrapania, otarcia były wyznacznikiem najlepszej zabawy, -gdy udawałeś pijanego pijąc sok z zakrętki, zakrętka była kieliszkiem sok alkoholem, -zabawa w „zamknij oczy otwórz buzię", -kiedy dzieci z innego osiedla wydawały się jakby były z innej planety, -kiedy buz pliki nie wychodziło się na dwór, kiedy koc i poduszki były najlepszym materiałem do zbudowania „bazy" -kiedy bez telefonu WIEDZ ŻE TO JUŻ NIGDY wiedziałeś,. gdzie znale. NIE WRÓCI znajomych
W trakcie Tokyo Motor Show firma Toyoda Gosei pokazała miejskiego malucha Flesby II wyposażonego w specjalne poduszki powietrzne... na zewnątrz swojej konstrukcji –
Źródło: dailymail
Masz ochotę na walkę na poduchy, ale nie masz z kim walczyć? – Może nie brakuje Ci przyjaciół, a jedynie wyobraźni?
Że jakie świeżaki? –
Gangi w USA są coraz bardziej bezwględne –
Takiej ustawki nikt się nie spodziewał –
Jedno z najpiękniejszych zdjęć w historii brytyjskiej fotografii nocnej. Pijana dziewczyna użyła kawałka pizzy jako poduszki –
Brak poduszek powietrznych.Umrzemy jak prawdziwi mężczyźni –  NO AIRBAGSWE DIE LIKE REAL MAN
 –