Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 208 takich demotywatorów

Przyszedł do mnie brulion. Otworzyłem go, a na pierwszej stronie było napisane: "Jeżeli wydałeś 50 zł na takie gówno, to oznacza, że twój pies ma wyższeIQ niż ty" –
 –
Jest wymieniona obok narkomanii, prostytucji, sekt i żebractwa –  LGBTQ w policyjnym podręczniku jako patologia społeczna. Bodnar interweniuje
Rzymkowski oburzony treścią podręcznika: Pojęcie "prawa zwierząt" nie istnieje – Człowieku, gdzie i kiedy ty żyjesz???
Źródło: Agencja Gazeta / Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta
Od razu człowiek zaczyna rozumieć, co go czeka – "Ludwig Boltzmann, który spędził kawał życia studiując mechanikę statystyczną, zmarł w 1906 roku, ze swoich rąk. Paul Ehrenfest, który kontynuował jego prace, zmarł podobnie w 1933 roku. Teraz my zaczynamy studiować mechanikę statystyczną"
Australijski Uniwersytet Narodowy zaproponował profesorom uczelni, aby stosowali neutralne genderowe zwroty dot. rodziców. Żadnych "matek" i "ojców". Te skostniałe określenia mają być zastąpione nowoczesnymi zwrotami jak "ciążowy rodzic" i "nierodzący rodzic" – Specjalny podręcznik ma też zakazywać określenia "karmienie piersią", które ma być wyparte przez "karmienie klatką piersiową"
Nowy patriotyczny podręcznik fizyki nie będzie zawierał ani słowa o oporze –  Chcemy edukacji nie indoktrynacji
"Na przykład, gdy uczymy podstaw przedsiębiorczości, moglibyśmy wprowadzić fragmenty papieskich encyklik na temat tego, czym jest praca, wolny rynek, sprawiedliwość społeczna itp." –  Mamy już nawet model okładki: Jan Paweł Drugi Jak nie wpaść w długi Podręcznik podstaw przedsiębiorczości
"Antologia sałatek noworocznych"i "Podręcznik zatruć pokarmowych" –
 –

Dorośli vs język młodzieży

 –  Paweł LęckiMamy lekcję o zapożyczeniach z innych języków, ale kiepsko nam idzie, gdyż okazuje się, że potencjalnych odpowiedzi do pytań o polskim języku elektronicznym nie znamy ani ja, ani moi uczniowie, więc płynnie przechodzimy do języka młodzieży, odpalamy elektroniczny podręcznik i czytamy przykład gwary młodych.Spotkałem ostatnio takiego gimbusa, mówię ci, że żal. Taki swag, że tylko fejmu mu mało. Lol, patrzyłem na tego zioma i zapytałem, czy ma hajsy pożyczyć i wiesz co, bracie – pożyczył, YOLO XD.Dlaczego podręczniki uczą nas naszego języka, pytają uczniowie, który nie jest naszym językiem, ale jakimś wyobrażeniem dorosłych, że my tak mówimy, pytają moi uczniowie. Nie wiem, co mam im odpowiedzieć, gdyż sam nie słyszałem nigdy, żeby jakikolwiek młody człowiek posługiwał się słowami młodzieżowymi roku typu jesieniara lub eluwina, a za to widziałem dorosłych, którzy próbują mówić językiem młodych i generalnie wypadają całkiem śmiesznie.Myślę sobie, że gwara młodzieżowa zamieszczana w podręcznikach polskiej szkoły, jest dość dobrą i smutną metaforą polskiego stosunku ludzi tak zwanych dorosłych do ludzi młodych. Wyobraźnia nie zna granic, języki się nie zgadzają, więc można sobie myśleć, że młodzi to generalnie YOLO i hajsy, a nie że tam jakaś samotność, nieudane związki, pierwszy seks też często nie bardzo udany, gdyż samotni tak na poważnie to mogą być tylko ludzie dorośli, no i dorośli mogą mieć nieudany seks, gdyż młodzi to tylko co najwyżej jakieś tam pocałunki.Młodzi są w szkole ciut dłużej niż ich rodzice w pracy. Praca jest dorosła, pobyt w szkole dziecinny. Depresja w pracy już powoli staje się całkiem spoko, kryzys w psychiatrii dziecięcej jest mniej zauważalny, gdyż dzieci po prostu są leniwe. Mniej więcej jak pierogi.Tajemnice świata dzieciaków przypominają wyspę skarbów. Czasem będą na ulicznych protestach, a czasem ukryją się w łóżku i kołdrze, gdyż nienawidzą siebie i świata, który jest wokół nich. Czasem będą szczęśliwi, a czasem na granicy rozpadu, gdyż nie będą potrafili pogodzić się z tym, że są nieidealni jak gwiazdy na Instagramie.W czasie pandemii będą znikali z lekcji jeszcze częściej, niż na tak zwanej edukacji stacjonarnej. Przemysław Czarnek ma na to proste rozwiązanie: Za obecność uczniów na lekcjach odpowiada nauczyciel prowadzący zajęcia i szkoła. Jak uczeń nie przychodzi na lekcję, to wstawia mu się nieobecność, mówi, koniec, chuj i kropka. Okazało się, że za nieobecność młodych ludzi nie ponoszą żadnej odpowiedzialności Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, rodzice, instytucje pomocowe, społeczeństwo.Jak uczeń znika, to po prostu wystarczy kliknąć nieobecność.Mamy w Polsce mnóstwo nieobecności. Żadna nie jest usprawiedliwiona i odpowiednio zbadana. Niepełnosprawni, nauczyciele, którzy jadą zdalnie lekcja za lekcją, w różnych miejscach, przez około 30 godzin i w którymś momencie nie dają rady, uczniowie i nauczyciele techników i szkół branżowych, gdyż w Polsce widoczne są tylko licea i ostatnie klasy szkół podstawowych, dzieciaki z domów przemocy psychicznej, którą o wiele trudniej jest udowodnić niż przemoc fizyczną, a którą potrafią roznosić w większości ojcowie polscy, ale też święte matki polskie, dzieci i kobiety z domów przemocy polskiego samca, Konrada Wallenroda z meblościanki i wódki pod ręką, generalnie ludzie słabsi od narodu powstańców warszawskich i żołnierzy wyklętych.Gdybyśmy mówili językami ludzi i aniołów, a empatii byśmy nie mieli, stalibyśmy się jak miedź brzęcząca albo cymbały brzmiące.Na dodatek mam tę lekcję z moimi uczniami w kraju, który składa się z co najmniej dwóch Polsk, ale również kilku Praw i Sprawiedliwości, gdyż ciągle nie wiadomo, czy w Unii Europejskiej Polska odniosła zwycięstwo, czy był to jednak zamach stanu.W czasie lekcji zdalnej, gdy czegoś nie wiemy, możemy po prostu przejść do innej. W Polsce, w której nie wiemy, kto nami rządzi, nie mamy takiej prostej możliwość.Kończymy więc lekcję i żegnamy się tymi YOLO i XD.
Choć już wiadomo, że program ten nie miał żadnego pozytywnego wpływu na przyrost naturalny - w 2019 roku urodziło się o 13 tysięcy mniej dzieci niż w 2018. I sam rząd ostatecznie przyznał, że nie to było celem programu 500+ –  Podręcznik do geografii dla klas VIIchwali program 500+ w kontekścieprzyrostu naturalnegoOd połowy lat 80. XX wieku w Polsce względy społeczne (lepsza znajomośćmalała liczba urodzeń, a liczba zgonów nieulegała większym zmianom. W 2002 rokupo raz pierwszy od II wojny światowejwspółczynnik przyrostu naturalnego byłujemny (-0,1%0). W latach 2003-2018 jegowartość wynosiła od -0,7%o do 0,9%o.I Dlaczego w Polsce rodzi sięmało dzieci?Do czynników wpływających na ograni-czenie liczby urodzeń w Polsce należą:"sytuacja ekonomiczna (np. brak środ-ków na utrzymanie kilkorga dzieci lub złewarunki mieszkaniowe),metod planowania rodziny, skupianie sięna karierze zawodowej).Bardzo ważną rolę w kształtowaniuprzyrostu naturalnego odgrywa poli-tyka państwa. Dlatego właśnie w ostat-nich latach podejmuje się działaniamające na celu zwiększenie przywilejówrodzin z dziećmi. Należą do nich międzyinnymi wydłużanie urlopów macierzyń-skich i rodzicielskich (także dla ojców),wypłacanie świadczeń wychowawczych(program Rodzina 500 plus) czy zapew-nianie dzieciom miejsc w żłobkach i przed-szkolach.DEMOTYWATORY.PLChoć już wiadomo, że program ten niemiał żadnego pozytywnego wpływu naprzyrost naturalny - w 2019 rokuurodziło się o 13 tysięcy mniej dzieci niżw 2018. I sam rząd ostatecznie przyznał,że nie to było celem programu 500+
Podręcznik – Jak sama nazwa wskazuje,jest to coś, co czai się pod ręcznikiem

Geniusz wiceministra finansów nie mógł zostać niedoceniony

 –  Paweł Lęckitt16ShreSp godonsodstoredz.  ·Szanowny Panie Piotrze Patkowski. Ja w sprawie bogactwa. Jest Pan wiceministrem finansów, więc chyba zna się Pan na rzeczy. Poinformował Pan, że sytuacja finansowa Polaków w czasie zarazy nawet się polepszyła, jako że nie mają gdzie wydawać pieniędzy. Myślę, że dokonał Pan niezwykłego odkrycia i ma szansę na nagrodę Nobla w dziedzinie ekonomii, a może nawet i pokojowego. Rozwiązał Pan wszystkie problemy gospodarcze i znalazł sposób na powszechne bogactwo Polaków. Wystarczy wszystko zamknąć, dzięki czemu ludzie nie będą mogli nic kupić i zostaną z furą pieniędzy. To już nie jest tylko inteligencja, to jest geniusz na miarę Steva Jobsa.Dzięki temu zrozumiałem, że Mateusz Morawiecki dlatego zamyka wszystko jak leci, gdyż dba o stan mojego portfela. Ja na przykład bardzo się cieszę, że nie mogę pójść na siłownię, do kina lub do teatru, gdyż to jest zupełne zawracanie głowy, a koncerty to na dodatek są głośne i porządni ludzie nie mogą spać i bogacić się w tym czasie. Bardzo też lubię, że nie mogę zjeść w restauracji lub chociaż w barze mlecznym, gdyż to jest zbyteczny luksus, a teraz już wiem, że jak nie jem, to wciąż rośnie moja majętność. Nie mogę też za bardzo podróżować, co jest super, bo jeszcze wpadłbym na durny pomysł, żeby zatrzymać się w jakimś hotelu i wydał bez sensu pieniądze, a tak to siedzę w jednym miejscu i robię się jeszcze bogatszy. Miałbym dla Pana jeszcze parę propozycji, co można zamknąć, żeby naród wzbogacił się jeszcze bardziej. Kościoły, żeby nie wydawać pieniędzy na tacę. Szkoły już na amen, żeby nie wydawać na prąd i jakieś durne podręczniki. Niech Przemysław Czarnek napisze jeden podręcznik do wszystkiego, Jacek Sasin wyśle do do wszystkich całkowicie za darmo, a wszyscy będą żyli jeszcze bardziej dostatnio. Myślę, że trzeba zamknąć stacje benzynowe, gdyż ludzie nie do końca jeszcze rozumieją istotę pańskiej myśli ekonomicznej. Jeżdżą tymi autami nie wiadomo po co, a jak nie będzie benzyny, to wzbogacą się wręcz niesamowicie. Warto rozważyć zamknięcie wszystkich sklepów, ponieważ nadal niektórzy kupują coś w Żabce lub jakimś innym Lidlu, a jak nie będę mieli co kupić, to ponownie zrobią się jeszcze bogatsi. Koniecznie trzeba zamknąć internet, żeby nie było sprzedaży wysyłkowej, dzięki czemu zyskamy kolejne zera na koncie, a Pan przy okazji rozwiąże problem tych kartonów na manifestacjach, co ludzie na nich brzydkie słowa piszą. Nie będzie kartonów, to nie będą pisać. Proste. Generalnie, niech nie będzie niczego, panie wiceministrze finansów, a wtedy będziemy tak bogaci, że to aż czyste szaleństwo. Wyłączmy prąd, zakręćmy wodę, będziemy pierwszym krajem na świecie, w którym każdy będzie tak samo bogaty i nikt niczego nie będzie nikomu zazdrościł. Myślę, że zasłużył Pan nie tylko na Nobla, ale również na jakiś pomnik, który wdzięczny naród wzniesie Panu w czynie społecznym. Niech Pan tam się trzyma dzielnie i prowadzi nas ku świetlanej przyszłości.Paweł.
 –
Zastanawiam się, co ćpali autorzy podręcznika do matematykidla klasy ósmej –  W ankiecie uczestniczyło 260 uczniów.a) Ilu uczniów wybrało kręgle?b) O ilu więcej uczniów wybrało futsal niż aerobic?Sporządź diagram słupkowy obrazujący, z jaką częstością występuje każda z literw 72 początkowych wersach Pana Tadeusza Adama Mickiewicza. Możesz sko-Izystać z programu komputerowego Word, aby wyznaczyć, ile razy występują po-szczególne litery w tekście.
Tymczasem w podręczniku do hiszpańskiego główny bohater dzwoni do koleżanki, by spytać o jej numer telefonu –
Z nowej edycji podręcznika do biologii dla klas VII wydawnictwa Nowa Era zniknął temat antykoncepcji – To szaleństwo, czy w następnej edycji zalecana będzie modlitwa o seksualną wstrzemięźliwość? - pytają nauczyciele
Pamiętacie te kserówki? –  PodręcznikSprawdzian
 –  Podkreśl czasowniki i określ ich formy gramatyczne. PRZED PAŃSTWEM NAJNOWSZY PRZEBÓJ ARTYSTÓW. CZCIGODNE DAMY, SZANOWNI RYCERZE, OTO PRZED WAMI GRUPA _AKCENTU., 017.42 ZOBACZYŁEM CIEBIE, NIE TKNĘ JADŁ, NI NAPOJU. CIĄGLE CZUJĘ SIĘ JAK W NIEBIE PODCZAS ĆWICZEŃ, NAWET W BOJU. (I CO PORADZĘ, PANI, NA TO, ŻE TA MILO✓C SPADŁA NA MNIE. TAJĘ SWOJE SERCE - ZA TO, NIE ODMAWIAJ* WZGLĘDÓW, NIE! PRZEZ TWE OCZY BŁĘKITNE, BŁĘKITNE ZAPOMNIAŁEM, ŻE DZIS W SZRANKI OD RANA MIAŁEM ISC. ŻE DO LOCHU MNIE WTRĄCĄ, MEC. WTRĄCĄ, NIE MYLA,EM. Z W TWYCH OCZU BŁĘKICIE, BŁĘKICIE METĘ ŻYĆ! 14 MIĘDZY DZIECIŃSTWEM A DOROSŁOŚCIĄ