Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 35 takich demotywatorów

W wieku 96 lat zmarł ppłk Zbigniew Piasecki ps. "Czekolada", żołnierz plutonu szturmowego w Powstaniu Warszawskim

W wieku 96 lat zmarł ppłk Zbigniew Piasecki ps. "Czekolada", żołnierz plutonu szturmowego w Powstaniu Warszawskim – - Syn oficera Wojska Polskiego zamordowanego w Katyniu. - Po upadku Powstania skierowany na roboty przymusowe do Niemiec, uciekł z transportu.  Fragment wspomnień:Jakie jest Pana najmilsze wspomnienie z Powstania Warszawskiego? - Na przykład zakochałem się też. - W sanitariuszce?- Tak. Nieco starszej od siebie. Miałem siedemnaście lat i trzy, cztery miesiące. Ona miała chyba koło dwudziestu albo dwadzieścia jeden. Była blondynką, niebieskie oczy, oliwkowa cera. Tak mi się strasznie podobała. Był moment właśnie, skąd się zaczęła ta miłość nasza. Znaczy moja miłość, bo jej to ja nie wiem. Była ona w kłopotach.Jak zdobyliśmy „Imkę”, ona poleciała, byli ranni, to poleciała opatrywać rannych i wracała z powrotem i pod obstrzałem to było. Z Sejmu właśnie, Niemiec gdzieś w oknie tkwił i polował na tych, którzy tam przelatywali. Ja byłem już po stronie, nie „Imki”, tylko po drugiej stronie. Widzę, że ona się kryje, za jakimiś beczkami, a Niemiec na nią poluje, strzela do niej. Zauważyłem, skąd strzał idzie. Co głowę wychyli, to po beczkach, po rupieciarniach strzela Niemiec. Zobaczyłem, skąd on strzela. Wtedy jak on strzela, to ja zacząłem do niego, wie pani. Parę pocisków i mówię: „Leć szybko!”. Ona przeskoczyła. Ja Niemca trzymałem w szachu, żeby on nie pokazał się w oknie. Wtedy ona jak przyleciała na tą stronę, to ona mnie pocałowała i byłem wniebowzięty. U niej byłem już wtedy „Czekoladką”, pieszczotliwie mówiła. Dalej to była miłość. ♥ Nawet już do niej przychodziłem, ona przychodziła do mnie też. Mam wrażenie, że ona mnie traktowała jako młodego chłopca, który no… Lubiła mnie. Miłości nie było z jej strony. Z mojej tak. Byłem zakochany, ale przychodziła, jak na przykład siedziałem w piwnicy na stanowisku w oknie. Ciemno, noc, godzina jedenasta. Czekamy, nie wiadomo, czy Niemcy zaatakują, czy nie. To ona przyszła w nocy, przyniosła mi coś do jedzenia, ciepłą herbatkę. Przyszła, siadła koło mnie. Pamiętam, z nocy już zimno było, to miałem taki kożuch zdobyty, to razem tym kożuchem żeśmy się przykryli. Siadła przy mnie, dała się pocałować też. Jak odchodzili do niewoli, ona szła do niewoli, a ja nie... 长长长长POWSTANCZEBIOGRAMY MPW
Ukraińcy używający pocisków ATACMS do ataku na rosyjskie pozycje –
0:11
Po prawej: "analityk militarny" stacji telewizyjnej Fox News, który uważa, że Iran nie powinien mieć pocisków rakietowych – To ten sam koleś - Oliver North OLIVER L NORTHDOR 10 7 43@kung_truth_fuOLIVER NORTH"WAR STORIES" HOSTFOX NEWS ALERT
 –  10 sierpnia 2023KOMUNIKATKomunikat DG RSZKOMUNIKAT PRASOWYInformujemy, że przy granicy z Białorusią Wojsko Polskie prowadzi intensywne działania z użyciemspecjalistycznego sprzętu, mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa. We wtorek po zakończeniu lotówbojowych w jednym ze śmigłowców realizujących patrol w rejonie granicy stwierdzono brak zapalnika wjednym z pocisków. Lot realizowany był wzdłuż pasa granicznego i nie odbywał się nad terenemzabudowanym. Z uwagi na to, iż dotychczasowe poszukiwania urządzenia nie przyniosły rezultatu informujemy,iż zapalnik ma wbudowane zabezpieczenia i nie stanowi zagrożenia dla otoczenia. Niemniej w przypadkukontaktu z nim prosimy o oznaczenie miejsca jego odnalezienia i powiadomienie najbliższej jednostkiwojskowej lub Policji. Będziemy kontynuować poszukiwanie urządzenia. Zaznaczamy, że podczas operacjiwojskowych, tego rodzaju sytuacje zdarzają się, tak jak m.in. w Afganistanie, gdzie po realizacji lotów bojowych,miały miejsce przypadki stwierdzenia braku elementów wyposażenia.
Sześć z ośmiu wystrzelonych pocisków dosięgło celu. Mężczyzna zginął na miejscu. Bachmeier skazano na sześć lat więzienia. Wyszła dwa lata później –
 –
 –
0:07
Tron został wystawiony na sprzedaż, a dochód ze sprzedaży przeznaczono na pomoc Ukraińskim Siłom Zbrojnym –
Hodowla psów służbowych pod Kijowem przetrwała okupacyjne walki i ostrzał. Psy przyzwyczaiły się do wybuchów, patrolowały miasto i ostrzegały kynologów przed nadejściem pocisków –
W armii rosyjskiej nie ma pocisków Sarmat –
Jestem pewny, że każdy z przejętych pocisków z czasem z powrotem trafi do ruskich –  Rosjanie wpadli w zasadzkę. Ukraińcyprzejęli amunicję
Słusznie zakładając, że był to fałszywy alarm, Pietrow nie przeprowadził ataku odwetowego, dzięki czemu udało się uniknąć wojny nuklearnej na skalę światową. Zmarł w 2017 roku w wieku 77 lat –
Aktor przerwał milczenie po tragedii, która rozegrała się na planie filmu "Rust" i udzielił krótkiego oświadczenia przed kamerami – - Tego dnia, kiedy przyjechałem do Santa Fe, żeby rozpocząć zdjęcia, zabrałem ją na obiad razem z reżyserem. Tworzyliśmy bardzo zgrany zespół. I wydarzyła się ta okropna tragedia – powiedział także, że Halyna Hutchins była jego przyjaciółką.Zapewnił, że pozostaje w stałym kontakcie z rodziną tragicznie zmarłej operatorki oraz, że z niecierpliwością czeka, aż szeryf poinformuje go o wynikach śledztwa. Dodał także, że "to była sytuacja jeden na bilion".Z sądowych dokumentów, które wyciekły do Internetu, wynika, że pistolet podał Baldwinowi asystent reżysera Dave Halls, zapewniając, że broń jest "cold", czyli bezpieczna. Ale najważniejszym wnioskiem płynącym z tych dokumentów jest to, że na planie z bronią obchodzono się bardzo nonszalancko i lekkomyślnie.Szeryf hrabstwa Santa Fe, Adan Mendoza, poinformował, że podczas inspekcji znaleziono ponad 500 sztuk amunicji - mieszankę ślepych nabojów, pocisków do atrap broni i ostrych nabojów.Co więcej, „The Los Angeles Times” powołując się na anonimowych członków ekipy filmowej doniósł, że pięć dni przed tragiczną w skutkach strzelaniną, kaskader Baldwina przypadkowo wystrzelił dwa pociski, również po zapewnieniu go, że broń jest bezpieczna.Inne rewelacje z prowadzonego śledztwa przekazuje „The Guardian”. Podobno twórcy, którzy pracowali w przeszłości z Davem Hallsem zeznali, że już na poprzednim planie filmowym zgłaszali obawy dotyczące bezpieczeństwa w kontekście używania broni palnej.Do tej chwili nikomu jeszcze nie postawiono zarzutów
Gość z lewej i gość z prawej to ta sama osoba. –
Do schroniska Azorek w Obornikach trafił pies, którego postrzelono kilkadziesiąt razy. Większość śrutowych pocisków miał w głowie, w okolicach oczodołów. Pies ledwo uszedł z życiem. – Badania wykazały, że w jego ciele znajduje się kilkadziesiąt pocisków - większość z nich w głowie i oczodołach. Weterynarz Marcin Czerwiński powiedział, że "w swojej karierze nie widział jeszcze tak dramatycznych skutków bestialstwa".Psiak jest młody ma około roku a został w tak bestialski sposób skatowany z premedytacją
Nie żyją co najmniej 3 osoby – Izraelski system obrony powietrznej "Żelazna Kopuła" coraz gorzej radzi sobie z salwami pocisków
0:24
Nie, to nie jest CGI, to najnowocześniejsze urządzenie zostało zbudowane przez Lockheed Martin do przechwytywania i niszczenia pocisków balistycznych ze spektakularną szybkością i precyzją –
0:23
Marija Oktiabrska kiedy jej mąż został zabity przez Niemców w trakcie II wojny światowej, sprzedała wszystko co miała i za te pieniądze ufundowała… czołg. Postawiła jeden warunek - miała ten czołg prowadzić. I co? – Skończyła omską szkołę wojsk pancernych i od października 1943 została mechanikiem oraz dowódcą czołgu T-34, czyli takiego samego jakim poginali Czterej Pancerni. Swój czołg nazwała Боевая подруга czyli Walcząca dziewczyna. Wielu jej współtowarzyszy walki, nabijało się z niej okrutnie. Kobieta? W czołgu? Jako dowódca? Zmienili zdanie, kiedy Oktiabrska rzuciła się do walki.W pierwszym starciu razem ze swoją załogą zniszczyła kilka niemieckich gniazd karabinów maszynowych i dział przeciwpancernych. Kiedy czołg został unieruchomiony rzuciła się, aby go naprawić pod ciężkim ostrzałem.Została za to awansowana na stanowisko sierżanta.Sytuacja - wchodzenie na ostro do boju, reperowanie czołgu pod lawiną pocisków powtórzyła się kilka razy. Nagrodzono ją za to najwyższym odznaczeniem wojskowym za odwagę podczas walki. Zginęła w Smoleńsku
Dzięki temu została zachowana pamiątka z przeszłości – W kamienicy tej, w czasie okupacji, znajdował się skład chemikaliów służących do produkcji granatów w wytwórni przy ul. Hożej 51. Nigdy nie został odkryty przez Niemców.
 –  Kiedy budzisz się w Polsce i czytasz, że:* tajniacy z gazem i pałkami w łapie wbiły w tłum protestujących w Warszawie i pałowały przypadkowych ludzi, w tym tych, którzy próbowali wyrwać im te pałki myśląc, że to narodowcy czy prowokatorzy* rzecznik policji mówi, że tajniacy bez oznaczeń mają prawo pałować ludzi i wyciągać ich z tłumu podczas protestów, a że ty nie wiesz, czy to tajniak, czy narodowiec pragnący bójki, to już twój problem* policjanci bez oporów pryskali gazem w dziennikarzy i posłanki - mimo że te pokazywały im swoje legitymacje poselskie, ale przynajmniej nie strzelali w tłum z pocisków gładkolufowych, jak 11 listopada* ludzie dzięki pomocy mieszkańców uciekali z kordonu policyjnego przez podwórka czy piwnice okolicznych kamienic* policja wbiła na chatę 14-latka, bo ten udostępnił na swoim fb info o "spacerze", co najwyraźniej w oczach policji czyni go organizatorem protestu* Kaczyński znowu z mównicy sejmowej grzmi o krwi na rękach i grozi więzieniem opozycji* rząd obraża się na sugerowanie, że mamy coś wspólnego z niepraworządnością i razem z rządem Węgier wetuje budżet UE