Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 24 takie demotywatory

Kibice bardzo hojnie wsparli akcję  "Dorzuć misie". Celem akcji było wsparcie finansowe młodego mieszkańca Gdańska Olafa Krasnowskiego, który walczy o zdrowie – Każdy rzucony na boisko miś, to złotówka na koncie chłopca, zmagającego się z dystrofią mięśniową typu Duchenne'a. To rzadka choroba genetyczna, prowadząca do postępującego i nieodwracalnego zaniku mięśni.Z kolei rzucone pluszaki trafią wkrótce do dzieci z różnych gdańskich instytucji, z którymi współpracuje Trefl RGO ARENY ERGO Hestia tytulanMONEXTRLUMINolus1TROLINTAJSWplusS0
Zawodnicy ZAKSY przekazali osobiście dzieciakom pluszaki, które były zbierane po ligowym meczu z Asseco Resovią Rzeszów – Naliczono aż 1771 pluszaków! ALOZEW YORKGLORYGTUFEloze1AMOJEClebileGUPEALOREZAKSAl
Pluszaki powędrujądo potrzebujących dzieci –  レジュColposkPOSTLEDDA NEVIS LORE
0:13
 –  ticketmasterTRAILSCTION01AHLTVAHLITVP SPORTHARRISBURGUNIVERSITY25
To efekt akcji charytatywnej "Dorzuć Misie". Za każdego pluszaka Fundacja Naszpikowani dostanie 5 zł od Fundacji STS. Mówi się, że na murawę obiektu rzucono około stu tysięcy maskotek –  care+1vaid77
 –
 –
Pamiętasz swojego ulubionegopluszaka z dzieciństwa? –
Nowy rekord świata w #TeddyBearToss   w Pensylwanii. Z lodowiska zespołu AHL zebrano 52 341 pluszaków – Zabawki są zbierane i przekazywane jako prezenty dla szpitali i organizacji charytatywnych. Pomysł narodził się w 1993 roku w Kanadzie
Kontrowersyjna zasada pewnej kobiety. Jej córka nie dostaje prezentów ani na święta ani na urodziny. I nie zmieni tego – Święta kojarzą się nam wszystkim z jedzeniem, atmosferą, ale też, a może nawet przede wszystkim z prezentami. Zwłaszcza dzieciom. Trudno sobie nawet wyobrazić, że nie każde dziecko dostanie prezent pod choinkę. Nawet biedne dzieci, przy pomocy skromny prezent otrzymają. Ale nie córka Moniki. 36-letnia Monika napisała list, w którym wyjaśnia dlaczego postanowiła, że jej córka nie będzie dostawała żadnych prezentów ani z okazji urodzin, ani świąt. „Odkąd zostałam mamą, kieruję się zasadą "żadnych prezentów". To dotyczy zarówno świąt Bożego Narodzenia, jak i urodzin czy Dnia Dziecka. Oczywiście reszta mojej rodziny nie potrafi tego zrozumieć - zwłaszcza dziadkowie z obu stron. Muszą się jednak pogodzić z moimi zasadami. Jak na 5-latkę, moja córka naprawdę ma wszystko, czego potrzebuje do szczęścia. Domek dla lalek, mnóstwo pluszaków i Barbie, a nawet cały zestaw kuchenny. Jestem przeciwna temu, żeby każde święta czy urodziny stawały się pretekstem do zasypywania dziecka górą niepotrzebnych prezentów, które tak czy inaczej szybko pójdą w kąt, bo po prostu mu się znudzą. Niestety chociaż moja rodzina doskonale wie, że ma nie dawać córce prezentów, za każdym razem znajdzie się ktoś, kto nie dostosuje się do mojej wyraźnej prośby. Wobec tego prezenty, które przynoszą, odbieramy jej, pakujemy i przekazujemy tym, którym naprawdę się przydadzą - np. dzieciom w szpitalach czy w domach dziecka. I mimo, że staram się od najmłodszych lat uczyć córkę tego, że warto pomagać i nie należy skupiać się tylko na gromadzeniu dóbr materialnych, w większości przypadków gdy na pytanie, co kupię dziecku pod choinkę odpowiadam nic to czuję, że wszyscy patrzą na mnie, jakbym była Grinchem. Nieważne, że córka ma wszystkiego pod dostatkiem - większości rodziców, których znam, nie mieści się w głowie, żeby nie zasypać swojego dziecka górą prezentów z okazji Świąt. Nie jestem potworem. Nie jestem jakąś zgorzkniałą wariatką, która chce odebrać dziecku radość. Wręcz przeciwnie. Chcę, żeby moja córka była szczęśliwa bez względu na to, czy znajdzie prezent pod choinką. Pragnę nauczyć ją, że czasami zamiast czekać na Świętego Mikołaja, lepiej jest być jak Święty Mikołaj. Monika, 36 lat"
1999 - Rozwiedziona para, która nie mogła dojść do porozumienia w sprawie podziału swojej kolekcji pluszaków, otrzymała od sędziego nakaz podzielenia się kolekcją po kolei na sali sądowej –
Każda zabawka z tej firmy objęta jest dożywotnią gwarancją i jest naprawiana bezpłatnie w jakimkolwiek przypadku (lub wymieniana, jeżeli obrażenia są niemożliwe do zreperowania) – Po powrocie do właściciela pacjent posiada obrączkę potwierdzającą pobyt w szpitalu oraz receptę
To nic, że ma całą szafę najpiękniejszych pluszaków –
Źródło: reddit.com
Plus dodatkowo samotne osoby mają jakieś towarzystwo –
Ten zręczny miłośnik pluszaków to soból tajgowy –
A tymczasem na profilu Biedry"słodziakowe" pogaduszki –  mam powiedzieć 7 letniemu dziecku, które nazbierało naklejek, a nie może otrzymać książeczki ?Life is brutal and full of zasadzkas.niedlugo trzeba będzie mu powiedzieć jak się rodzą dzieci. a ty masz problem z wytłumaczeniem dlaczego nie dostał książeczki do słodziaków? XDD Mam 4 córki w tym 3 dorosłe młody człowiekuMasz 3 dorosłych dzieci i nie potrafisz ogarnąć sprawy z książeczką do kolejnej edycji pluszaków w biedronce?
Uniwersytet w Utah zainstalował "szafę płaczu" pełną pluszaków, gdzie mogą wypłakać się zestresowani studenci, którzy studiując na tej prestiżowej uczelni czują się uciśnieni przez opresyjny system – Regulamin ogranicza dopuszczalny czas płaczu do 10 min, aby nikt nie musiał czekać zbyt długo
Odpowiedź brzmi: 11 –
Zakupy tego mężczyzny wzruszyły wielu ludzi w kolejce. Niby mały gest, a tyle w nim emocji – Pewien mężczyzna robił zakupy tak jak zawsze w supermarkecie koło swojego domu, gdy w kolejce nagle zobaczył postawnego klienta. W jego wózku zobaczył sporo maskotek. Zaciekawiło go to i postanowił zapytać, o co chodzi."Byłem na zakupach, gdy zobaczyłem tego mężczyznę z wózkiem pełnym pluszaków. Kiedy zapytałem, dlaczego kupił ich aż tyle, przyznam szczerze, że się wzruszyłem. Powiedział mi, że co roku przebiera się za Świętego Mikołaja i chodzi po korytarzach dziecięcego oddziału intensywnej opieki i każdemu dziecku daje maskotkę, aby choć przez chwilę na ich twarzy pojawił się uśmiech. Wiecie co? Te słowa dały mi do myślenia i sam zastanawiam się nad tym, aby przed Świętami zrobić coś podobnego".Niby niepozorny gest, a tak ważny dla obu stron
Teddy Bear Toss – czyli piękna akcja podczas meczów polskiej ligi hokeja – Tysiące fruwających w powietrzu pluszaków zobaczyli w ten weekend kibice polskiego hokeja. Na naszych lodowiskach zagościła akcja Teddy Bear Toss. Plan działań? Gospodarze strzelają swoją pierwszą bramkę, a kibice rzucają na lód pluszowe misie. Tak było w piątkowy wieczór w Tychach, gdzie GKS podejmował Automatykę Gdańsk – i tak w niedzielę w Krakowie podczas meczu przyjaźni: Cracovia – Tychy. Tyskie maskotki trafią do podopiecznych Fundacji Cicha Nadzieja działającej przy Szpitalu Miejskim w tym śląskim mieście, a te krakowskie – do małych pacjentów szpitala w Prokocimiu.Dzieci bardzo się cieszą z naszych wizyt. Cały czas spędzają w szpitalu, nie wychodzą zbyt często na zewnątrz. Jak przychodzi ktoś spoza szpitala, uśmiechnięty, i da trochę radości, trochę nadziei, to jest bardzo fajnie – mówi obrońca Cracovii Patryk Wajda.Zapraszamy na mecz każdego, przynoście pluszaki, dzieci się z tego naprawdę cieszą – podkreślaKibice, którzy przyjdą z maskotką zapłacą za bilet jedynie symboliczną złotówkę