Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 135 takich demotywatorów

Kobieto! Prawdziwy mężczyzna,który cię kocha - to taki, który widział cię pijaną, gołą, bez makijażu, bełkoczącą głupoty - ale nadal chcebyć tylko z tobą –
Pijana 20-latka zamknęła się i zasnęła w oknie życia we Wrocławiu –
Pasażerka kazała jej ''usunąć pieprzonego psa" z autobusu – Niedawno dziewczyna weszła do autobusu ze swoim psem pomocnikiem. Wtedy pojawiła się niegrzeczna pasażerka i nakazała jej natychmiast „usunąć pieprzc.go psa" z autobusu.Nie wierzyła, że był jej psem pomocnikiem, ponieważ był czarnym labradorem - upierała się, że mogą to być tylko żółte labradory...„Dlaczego w autobusie jest pieprz..y pies? Wynoś się z nim""Ludzie powinni wiedzieć, że psy asystujące mogą być małe, duże, czarne, białe i kolorowe, bo liczy się charakter, a nie rasa przy ocenie, który pies nadaje się na pomocnika".„Wydaje mi się, że nigdy nie odbyłam bezstresowej podróży w transporcie publicznym. Byłam już opluta, szarpana, popychana i oskarżona o bycie pijaną"Dziewczyna stara się być pozytywnie nastawiona nawet do ignorantów i wulgarnych ludzi, bo mimo wszystko:''Większość ludzi jest dobra i życzliwa" Niedawno dziewczyna weszła do autobusu ze swoim psem Rowleyem. Wtedy pojawiła się niegrzeczna pasażerka i nakazała jej natychmiast „usunąć pieprzc.go psa" z autobusu.Nie wierzyła, że był jej psem pomocnikiem, ponieważ był czarnym labradorem - upierała się, że mogą to być tylko żółte labradory...„Dlaczego w autobusie jest pieprz..y pies? Wynoś się z nim""Ludzie powinni wiedzieć, że psy asystujące mogą być małe, duże, czarne, białe i kolorowe, bo liczy się charakter, a nie rasa przy ocenie, który pies nadaje się na pomocnika"„Wydaje mi się, że nigdy nie odbyłam bezstresowej podróży w transporcie publicznym. Byłam już opluta, szarpana, popychana i oskarżona o bycie pijaną"Dziewczyna stara się być pozytywnie nastawiona nawet do ignorantów i wulgarnych ludzi, bo mimo wszystko:„Większość ludzi jest dobra i życzliwa"
Kiedy pojechałeś po żonę, która wyszła na spotkanie z koleżankami –
0:22

Wzruszająca historia opowiedziana przez Ewę Minge, która uczy tego co niby wiemy od zawsze - żeby nie oceniać zbyt pochopnie

+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Wzruszająca historia opowiedziana przez Ewę Minge, która uczy tego co niby wiemy od zawsze - żeby nie oceniać zbyt pochopnie – "Wracając wczoraj z miasta X do miasta Z zatrzymałam się na dużej stacji benzynowej. Pod stacją siedziała kobieta. Dosłownie siedziała na ziemi. Była zapuchnięta i fioletowa. Podeszłam i zapytałam:- Co się dzieje ?Raptem za plecami wyrósł mi pracownik stacji:-To pijaczka! Siedziała u nas na stacji i wyrzuciliśmy ją, żeby porządnych ludzi nie straszyła.Kobieta się rozpłakała.Podniosłam ją z ziemi. Rzeczywiście czuć było alkohol, ale nie była specjalnie mocno pijana. Wprowadziłam ją na stacje, posadziłam przy stoliku, zamówiłam gorące jedzenie i poczekałam, aż skończy, żeby po moim odjeździe nie wywali jej z tej stacji.Na dworze było zero stopni. Kobieta szlochając jadła, a łzy kapały jej do talerza. Przyniosłam paczkę chusteczek, poszłam za nie zapłacić. Obsługa stacji patrzyła na mnie ze strachem i szokiem.Ja należałam, w ich mniemaniu, do tych porządnych, więc byłam bezpieczna. Ja sama natomiast miałam ochotę wystawić ich wszystkich na mróz w ramach doświadczenia.Wróciłam do stolika i zobaczyłam, jak kobieta chowa resztę bułki do serwetki - to dla psa - cicho powiedziała nie patrząc mi w oczy. Głodny lata po wsi.- To Pani pies? - spytałam- Nie sąsiada, ale skurwiel go nie karmi - usłyszałam.- Skąd Pani się tu wzięła na tej stacji ??? - zapytałam.- Przyszłam z wioski, święto jest, sklep we wsi nieczynny, miałam 20 zł. Chciałam kupić flaszkę, żeby zapić śmierć Bartka. Zaglądam do kieszeni, a tu zgubiłam pieniądze po drodze - tłumaczyła cicho.- Podwieźć Panią do domu? - spytałam- Wybrudzę Pani auto, śmierdzę - odpowiedziała, ale przyjęła moją propozycję.Zabrałam Ją do auta i po drodze opowiedziała mi o swoim dramacie. Trzy lata temu straciła dziecko w wypadku i męża.Mieli kawałek ziemi, mieli kurnik i to spory. Kurnik jest, kur nie ma, w domu nawet czysto. Na ścianie zdjęcie męża z synkiem na ciągniku. Synek miał 7 lat. Ona wtedy była w 5-tym miesiąc z drugim w ciąży, jak wydarzył sie wypadek. Poroniła na skutek obrażeń, ale przeżyła.- I po co, ja się pytam Bóg mnie wtedy oszczędził - zapytała mnie z ogromnym żalem w głosie.- Dla nich - pokazałam zdjęcie męża i syna.Wyjęłam trochę pieniędzy i położyłam na stole.- Mogę kupić flaszkę - zapytała szczerze.- A możesz spróbować nie? - padło zapytanie-........Pani jest ta Minge ? - spytała naraz- Pytam czy możesz spróbować nie kupić tej flaszki? - nie dawałam za wygraną.- Wiesz, że kupię - odpowiedziała bez cienia zastanowienia.- Wiem - powiedziałam.Wyszłam z jej pustego przeraźliwie domu i już wsiadałam do samochodu, kiedy usłyszałam za plecami:- Spróbuję nie - powiedziała Kobieta.Bo to cały czas była Kobieta.Dzisiaj rano poszłam do samochodu i zobaczyłam na siedzeniu, na którym siedziała stary, srebrny, zniszczony medalik z wizerunkiem św. Rity.Dlaczego to opowiadam?Zanim ocenisz, wyśmiejesz, wyrzucisz człowieka, który odstaje od twoich standardów, zaśmieca twój świat, zastanów się czy jego miejsce jest na śmietniku, czy zasłużył, żeby dostać karę od ciebie?Czy masz takie prawo oceniać i karać?Nie oceniaj. Pomóż"
Jestem w tym dziwnym wieku, że połowa moich znajomych pozakładała już rodziny, a druga połowa jest tak pijana, że nawet nie może znaleźć telefonu... –
 –
0:14
Nie jestem ekspertem od zwierząt, ale wydaje mi się, że ta małpa może być pijana –
Próbka moralności chrześcijańskiej w praktyce. W Olsztynie 37-letnia zakonnica spowodowała kolizję. Miała w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Prowadząc fiata nie ustąpiła pierwszeństwa, doszło do zderzenia z innym autem – Zakonnica uciekła z miejsca kolizji, po czym wróciła ze starszą koleżanką. Obie próbowały oszukać policję – koleżanka twierdziła, że to ona kierowała fiatem. Gdy jednak policjanci poinformowali ją, że może stracić prawo jazdy, kobieta przyznała, że za kierownicą siedziała młodsza zakonnica. Sprawczyni straciła prawo jazdy, a za przestępstwo odpowie przed sądem.Olsztyńscy dziennikarze chcieli dowiedzieć się, jakie kościelne konsekwencje grożą zakonnicy, jednak nie powiodły się podjęte przez nich próby telefonicznego kontaktu z rzecznikiem Archidiecezji Warmińskiej. Wysłali więc maila w tej sprawie. Odpowiedzi na razie nie ma DWA PROMILE ALKOHOLUPijana zakonnica spowodowała kolizje w Olsztynie
Dziecko płakało, więc oficer odebrałje matce, wykąpał na komisariacie w zlewie, czekając na opiekę społeczną –
 –  Moim znajomym urodziła się córka, więc wpadłam ich odwiedzić. Ojciec trzyma to dziecko na rękach i mówi: "Rozmawiam z nią jak z dorosłą. Wyobrażam sobie, że to tylko pijana koleżanka: nie ogarnia totalnie i muszę ją przewracać z boku na bok, żeby się nie udusiła, ale niedługo wytrzeźwieje i wszystko przegadamy".
Pijana ośmiornica chce się bić –
"I teraz promile mam dwa,smutki dwa..." –
Źródło: rmf.fm
Kiedy widzę trzeźwego kolesia i pijaną laskę w klubie –
Pijana matka pomyliła dzieci na plaży w Skierniewicach i smarowała kremem cudze dziecko – W Skierniewicach pijani plażowicze opiekowali się dzieckiem. Wydało się, gdy pijana matka pomyliła dzieci. Kobiecie grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Gdyby nie czujność świadków i ratowników mogło dojść do tragedii
 –  41-letnia mieszkanka gminy Chrostkowo (woj. kujawsko-pomorskie) zaliczyła swoistą kumulację przewinień, gdy policja zatrzymała volkswagena golfa, który prowadziła. Miała 1,5 promila alkoholu w organizmie, na tylnym siedzeniu przewoziła siedmioro dzieci. Nie miała uprawnień do prowadzenia pojazdów, a auto nie miało ważnych badań technicznych. Obraz dopełnia partner na siedzeniu pasażera - ponad 3 promile alkoholu.
 –
Karen przed i po wypadzie na balety –
0:41
Takie są efekty kiedy na studiach nie musisz już dźwigać 20 kg plecakana zajęcia –
0:27
A mówiła, że już więcej nie pije... –
0:06