Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 124 takie demotywatory

 –  Can Helium MakeBackpackingEasier?
0:22
Wystarczy, że pójdziesz pieszo na południe i będziesz spać robiąc deskę –  tłuste łzy

"Sprzątam po ciotce mieszkanie. Wystawiłem 2 stare nieużywane fotele za darmo. W ogłoszeniu "transport i wyniesienie we własnym zakresie". No i trafił mi się as"

 –  Witam, możliwa wysyłka?14:10Dobra to super mogę podaćadres?14:13Nie wiem, kurierem?14:2014:23Zna Pan taką firmę jak schenker?14:23Jeżeli tak prosiłbym schenkeremAle jakie koszty?14:26A jak to panu wysłać? ✔Któryś konkretny kurier panainteresuje?W ogłoszeniu jest za darmo?14:35Jaki kod pocztowy dowysyłki?14:42Panie nie bądź sknera, wysyłaj ipozbędziesz się problemuA mi się bardzo przydadzą14:44Tak ✔Ależ oczywiście że fotele sąza darmo.Jest w ogłoszeniu informacjaże "transport i wyniesieniewe własnym zakresie".Dlatego kalkuluje ilewyniesie pana transport. Namoje oko Schenker to jakieś200 pln za paletę. 2 palety to400 płn. Plus do tego ktośdo zapakowania i zniesienia.Myślę że za 100 pln bymkogoś znalazł.Razem 500 pln i ma Panfotele u siebie.Zapłaci Pan za transport i biorę.Od razu podaje daneW ogłoszeniu za darmo to niedam ani grosza za toJa sknera? W życiu.Podstawia Pan opłaconytransport to nawet lampęgratis dołożę.Żeby wyliczyć koszty ✓Okej, jak będzie Panzainteresowany proszę o kontakt.Pozdrawiam14:11Jak dla mnie to może Panrównież przyjść pieszo lubsamemu podjechać i zabrać.Bardziej za darmo się już nieda.14:19Tak ✔✓14:2214:2314:26✓14:3314:4014:43Oczywiście.Pozdrawiam ✓14:45
 –
Jadąc autem zatrzymał się na chwilę na poboczu. I kiedy żona korzystała z toalety, mężczyzna odjechał i dopiero po przejechaniu 150 km odkrył, że czegoś w aucie brakuje – Kobieta musiała iść pieszo 20 km do najbliższej miejscowości. Mąż się tłumaczy tym, że nie zauważył, jak żona wychodzi z auta i myślał, że śpi na tylnym siedzeniu. Dobre wytłumaczenie, ale my mężczyźni wiemy, jak to było i rozumiemy NAKHONNAYOKPRACHIN BURIMYANMARNaypyitawNakhon RatchasimaKabin Buri DistrictLAOSTHAILANDBangkokKabin BuriCAMBODIAPhnom Penh
Do nietypowego wypadku doszło w Wałbrzychu. Madka zabrała bomebelka i wybrała się na zakupy – Oczywiście musiała podjechać pod sklep samochodem - przecież pieszo chodzić nie będzie. Widocznie promocja na Czesterfildy była tak kusząca, że kobieta wybiegła z samochodu zostawiając kluczyki w stacyjce. Ciekawski trzylatek przeszedł na przednie siedzenie, przekręcił kluczyk i ruszył przygniatając swoją rodzicielkę do barierki. Kobieta nie odniosła ciężkich obrażeń.Na miejsce przybyła policja. Funkcjonariusze szybko ustalili, że bombelek nie miał prawa jazdy... podobnie, jak jego madka! Widocznie kobieta nie powinna mieć samochodu. Ani dziecka skoro jest tak nieodpowiedzialna CENY!PPwww.TPOLICJAVE
Kolegów jednak czasemwarto słuchać –  "Wulgaryzmy, alkohol i seks". 22-latekobnażył ciemną stronę pielgrzymek"Niektórzy rzucają wulgaryzmami, piją alkohol, też w nadmiarze, tańczą na stołach, czasem w negliżu"mówi szczerze o corocznych pielgrzymkach na Jasną Górę 22-letni Jan w rozmowie z portalem tokfm.pl.Karol Porwich/East News / East NewsW sierpniu co roku odbywają się pielgrzymki na Jasną GóręCo roku w sierpniu pielgrzymi z całej Polski ruszają w kierunku Częstochowy, by dotrzeć pieszo na JasnąGórę. Pielgrzymi spotykają się na wzgórzu 15 sierpnia z okazji święta Wniebowzięcia Najświętszej MaryiPannyZ roku na rok na pielgrzymkach przybywa młodych ludzi, którzy poza aspektem duchowym i religijnymna takich wyprawach szukają nowych znajomości i imprezują- Romanse wśród młodych na pielgrzymkach to norma, seks również. Wstrzemięźliwości odwysokoprocentowych trunków też wiele osób nie przestrzega - mówi w rozmowie z tokfim.pl 22-letniJan, który od pięciu lat chodzi na pielgrzymki
PKP udało się doprowadzić do tego, że jazda pociągiem jest droższa niż samolotem, dłuższa niż autobusem i mniej komfortowa niż pieszo –  3522370 064-0Kraków GlownyCtc PKP INTERCITY07:30:33Moje biletyWyszukaj połączenieKup bilet okresowy iInterrailRegulamin i cennikInstrukcjaFAQObsługaużytkownikówniezarejestrowanychKalkulator przejazdówgrupowychLegendaOgólna aktualna frekwencia naFiltry:x zmień parametryEIPODJAZD PRZYJAZD16:21 > 20:232023-07-21 2023-07-21WROCLAW WARSZAWAGL CEN04:02EIP6100Cena w klasie 1 od: 259,00 złCena w klasie 2 od: 169,00 złLOTWybierz lotyPiątek, 21 Lipca 2023SORTUILOTYWRO18:10LO3848WROWylot Wrocław (WRO) →→→→Warszawa (WAW)21:30SZUKAJ O LOTYLOSBO0:55hO PASAŻEROWIEWAW19:10SZCZEGÓŁY >WAW22:25SZCZEGÓŁY >O USŁUGI DODATKOWECONOMYLOT Economy od162,32 PLNWybierz taryfe vLOT Economy od162,32 PLNWybierz ryfe
 –  Wczoraj pojechałam do pracy, a mój mążzostał w domu na kanapie i oglądałtelewizję. Po przejechaniu trzech ulic mójsamochód zgasł, więc poszłam pieszo dodomu poprosić go o pomoc. Kiedy weszłamdo mieszkania, zobaczyłam mojego mężauprawiającego seks z córką sąsiada. On ma34 lata, ona 19. Nie wiem, co robić,potrzebuję porady.To prawdopodobnie problem zprzewodem paliwowym. Sprawdź obawęże pod kątem ewentualnychuszkodzeń, a jeśli wszystko jest wporządku, problem prawdopodobnie leżyw pompie paliwowej.
Rodzice pani Ołeksandry próbowali ocalić Polaków, zawozili im jedzenie, ryzykując tym własne życie – Dzisiaj pani Ołeksandra próbuje ocalić od zapomnienia pamięć o pomordowanych przez jej rodaków Polakach. Do dzisiaj dba o miejsca pochówku naszych rodaków zamordowanych podczas rzezi wołyńskiej. Pieszo pokonuje kilka kilometrów, by posprzątać zapomniane, bezimienne mogiły, zapalić na nich świeczkę, pomodlić za tych, którzy tam spoczywają.Miejscowi Ukraińcy przez lata dziwili się jej zaangażowaniu, patrzyli na nią z podejrzliwością i niechęcią. To ona także wskazała polskim archeologom masowe groby pomordowanych Polaków wierna słowom swego taty: "Kiedyś przyjadą tu Polacy i będą ich szukać. Ja tego nie doczekam, ale ty na pewno tak. Przyprowadź ich".Szacunek dla tej dzielnej kobiety!
 –  Jeśli uważasz, że jesteś roztargnionymczłowiekiem, to potrzymaj mi piwo.Pewnego dnia wychodzę na klatkę schodowąi nie ma mojego roweru. Zawsze przypinamgo do grzejnika, ale tym razem na klatce jestbardzo przestronnie.. aż za bardzo... No cóż,to chyba koniec sezonu rowerowego.Przez jakieś 15 minut rozglądałem się pookolicy, ale niestety nic nie znalazłemi poszedłem zająć się swoimi sprawami.Wiadomo, z całego serca życzyłemzłodziejom wszystkiego najlepszego, dobregomęża, dzieci, szczęścia i niczymniezmąconego trawienia.Od tego czasu minęły trzy miesiące.Zdążyłem już zapomnieć o rowerze,pretensjach i żalu. Jakoś przetrwałem tenokres żałoby i zacząłem żyć na nowo.Pewnego wieczoru około 22 przechodzęobok basenu - jest późna jesień, pada deszczi wieje.Patrzę, a obok wejścia stoi przypięty rower.Myślę sobie, kto jeździ rowerem na basenw taką pogodę, szczególnie, że jest jużzamknięty. Pewnie obsługa basenu pracujedziś do późna.Ale w duszy czuję takie lekkie ukłucie.Podszedłem bliżej i jakoś tak ten rowerbardzo przypomina mój.Nagle dociera do mnie, że to jest MÓJ rower.Po czym przypominam sobie, jak trzymiesiące temu pojechałem rowerem nabasen, przypiąłem go, a po basenieroztargniony wróciłem pieszo do domu.Rano nie było mojego roweru, więcpomyślałem, że ktoś go ukradł. Ale sprawasię rozwiązała, złodziejem okazał się byćskończony debil.
Młody mężczyzna szedł pieszo w okropną pogodę. Nie miał pojęcia,że jest wnikliwe obserwowany – Jak bardzo człowiek potrafi być zdeterminowany, aby poprawić swój byt i rozpocząć nowe życie? Niektórzy zrobią wszystko, aby tak się stało.Nietypowa „rozmowa o pracę”Jego obecny pracodawca postanowił podzielić się historią Jhaquiel’a na Facebook’u. Uważam, że warto ją rozpowszechnić z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest determinacja młodego chłopaka do tego, aby odmienić swój los, a drugim fakt, że jeśli bardzo czegoś chcemy i mocno się o to staramy, jesteśmy w stanie to osiągnąć. Czasami nawet całkowicie przypadkowo, dzięki docenieniu nas przez innego człowieka…Jestem sobie na zewnątrz i odgarniam śnieg. Przez parking przechodzi właśnie młody chłopak. Nagle zatrzymuje się i pyta, czy daleko jeszcze do skrzyżowania ulic 10h oraz Shermana. Zgodnie z prawdą powiedziałem mu, że tak, bo około 11 kilometrów. Zasugerowałem, że najlepiej będzie, jeśli pojedzie autobusem. Zwłaszcza, że warunki pogodowe były naprawdę niesprzyjające wędrówkom.Podziękował mi i poszedł dalej. W sumie to mógł poprosić o pieniądze na bilet, przez chwilę byłem nawet pewien, że to zrobi, ale nic z tych rzeczy. Poszedł dalej pieszo.15 minut później jechałem tą drogą. Zobaczyłem go. Nie przebył nawet połowy tego, co miał do przejścia.Powiedziałem Colleen, żeby się zatrzymała. Zatrąbiła na niego, a ja poprosiłem, aby wsiadł. Gdy jechaliśmy, zapytałem go dlaczego idzie na pieszoPowiedział, że chce dotrzeć na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie pracy, za którą miał otrzymywać minimalne wynagrodzenie. Szedł z wielką nadzieją w taką pogodę, bo nikt inny się nie odezwał. Nie pojechał autobusem, bo po prostu nie było go stać.Podwieźliśmy go na miejsce. Wziąłem od niego numer telefonu i powiedziałem mu, żeby poszedł na tę rozmowę, ale obiecałem, że sprawdzę, czy ja nie mógłbym go zatrudnić, bo dzięki temu miałby znacznie bliżej do pracy – jakieś 4 kilometry zamiast 15. Spytałem go też, czy jadł dziś coś. Kiedy powiedział, że nie, dałem mu na lunch i odjechałem.Wydaje mi się, że moje zachowanie bardzo go zdziwiło. Hm… On jeszcze o tym nie wie, ale zaczyna w poniedziałek.Dawno nikt nie zrobił na mnie takiego wrażenia.Nie wszyscy są leniwi, nie wszyscy są mało doświadczeni, czy za młodzi, czasami po prostu potrzebują, aby ktoś dał im szansę. Zwracajmy uwagę na innych i nigdy nie skreślajmy ich na starcie… Jak bardzo człowiek potrafi być zdeterminowany, aby poprawić swój byt i rozpocząć nowe życie? Niektórzy zrobią wszystko, aby tak się stało.Nietypowa „rozmowa o pracę”Jego obecny pracodawca postanowił podzielić się historią Jhaquiel’a na Facebook’u. Uważam, że warto ją rozpowszechnić z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest determinacja młodego chłopaka do tego, aby odmienić swój los, a drugim fakt, że jeśli bardzo czegoś chcemy i mocno się o to staramy, jesteśmy w stanie to osiągnąć. Czasami nawet całkowicie przypadkowo, dzięki docenieniu nas przez innego człowieka…Jestem sobie na zewnątrz i odgarniam śnieg. Przez parking przechodzi właśnie młody chłopak. Nagle zatrzymuje się i pyta, czy daleko jeszcze do skrzyżowania ulic 10h oraz Shermana. Zgodnie z prawdą powiedziałem mu, że tak, bo około 11 kilometrów. Zasugerowałem, że najlepiej będzie, jeśli pojedzie autobusem. Zwłaszcza, że warunki pogodowe były naprawdę niesprzyjające wędrówkom.Podziękował mi i poszedł dalej. W sumie to mógł poprosić o pieniądze na bilet, przez chwilę byłem nawet pewien, że to zrobi, ale nic z tych rzeczy. Poszedł dalej pieszo.15 minut później jechałem tą drogą. Zobaczyłem go. Nie przebył nawet połowy tego, co miał do przejścia.Powiedziałem Colleen, żeby się zatrzymała. Zatrąbiła na niego, a ja poprosiłem, aby wsiadł. Gdy jechaliśmy, zapytałem go dlaczego idzie na pieszoPowiedział, że chce dotrzeć na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie pracy, za którą miał otrzymywać minimalne wynagrodzenie. Szedł z wielką nadzieją w taką pogodę, bo nikt inny się nie odezwał. Nie pojechał autobusem, bo po prostu nie było go stać.Podwieźliśmy go na miejsce. Wziąłem od niego numer telefonu i powiedziałem mu, żeby poszedł na tę rozmowę, ale obiecałem, że sprawdzę, czy ja nie mógłbym go zatrudnić, bo dzięki temu miałby znacznie bliżej do pracy – jakieś 4 kilometry zamiast 15. Spytałem go też, czy jadł dziś coś. Kiedy powiedział, że nie, dałem mu na lunch i odjechałem.Wydaje mi się, że moje zachowanie bardzo go zdziwiło. Hm… On jeszcze o tym nie wie, ale zaczyna w poniedziałek.Dawno nikt nie zrobił na mnie takiego wrażenia.Nie wszyscy są leniwi, nie wszyscy są mało doświadczeni, czy za młodzi, czasami po prostu potrzebują, aby ktoś dał im szansę. Zwracajmy uwagę na innych i nigdy nie skreślajmy ich na starcie…
 –
Pieniądze zwróciła, w nagrodędostała samochód – Choć kobieta sama miała wiele problemów finansowychi była zmuszona do chodzenia pieszo, nie wahała się ani chwilii natychmiast zgłosiła znalezisko policji.Policja znalazła nowożeńców dzięki kartkom ślubnym z ich nazwiskami, które znajdowały się w torbie z pieniędzmi.Lokalna społeczność była zachwycona postawą kobiety.By wynagrodzić jej uczciwość, stworzyli zbiórkę, aby zdobyć pieniądze na zakup nowego samochodu.Za zgromadzone pieniądze udało się już kupić to, czegokobieta najbardziej potrzebowała- nowy samochód Choć miała wiele problemów finansowych i była zmuszona do chodzenia pieszo, nie wahała się ani chwili i natychmiast zgłosiła znalezisko policji.
Teraz mąż nie pali, nie pije, chodzi do pracy pieszo –
To ja pójdę pieszo... –
 –  Pewnego razu wracając skądś pieszo do domu,przechodzitem obok cmentarza i ustyszałem śmiechdziecka. Zdziwitem się, spojrzałem na zegarek, była 23:00,więc nie byto mowy o żadnych dzieciach wesołohasających po cmentarzu. Przystanąłem na chwilę, żebynamierzyć źródło tego odgłosu, ale nikogo nie
 –
Grupa dzieci i ich opiekunki uczestniczące w szkolnej wycieczce pieszo poruszały się drogą tuż przy pędzących z zawrotną prędkością samochodach. To przerażające nagranie trafiło do sieci i wywołało falę komentarzy – Do zdarzenia doszło 16 listopada w Chorzowie. Z ustaleń policji wynika, że dzieci podróżowały autokarem, który miał kolizję na Drogowej Trasie Średnicowej w Chorzowie na jezdni w kierunku Katowic. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia pod kątem narażenia dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Jak powiedział policjant z biura prasowego chorzowskiej komendy, gdyby grupa poczekała po kolizji przy autobusie, policjanci wstrzymaliby ruch i przeprowadzili uczniów oraz opiekunów w bezpieczne miejsce
0:35
Ukończył szkołę medyczną w 1967 roku. Odwiedzał biednych w swoim mieście w Egipcie przez ponad 50 lat – Robił wszystko za darmo, w swojej skromnej klinice, dawał również pieniądze swoim najbiedniejszym pacjentom na zakup leków i pobierał mniej niż dolara od pacjentów, którzy byli dobrze sytuowani finansowo.Nigdy nie miał samochodu, nawet telefonu komórkowego. Chodził pieszo z domu do kliniki mimo, że miała ponad 80 lat.Kiedy potentat z Zatoki dowiedział się o jego historii, dał mu 20 tysięcy dolarów i dał mu również samochód do poruszania się. Ale po roku, po powrocie do Egiptu, magnat odkrył, że Muhammad sprzedał samochód, aby pomóc swoim biednym pacjentom...Muhammad Mashaly powiedział: "Po ukończeniu szkoły odkryłem, że mój ojciec poświęcił całe swoje życie, aby zostać lekarzem. Wtedy obiecałem Bogu, że nie wezmę ani centa od biednych i będę żyć życiem w służbie sąsiada, jakiejkolwiek kultury czy religii"