Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 206 takich demotywatorów

Tak przebiegała odbudowa Pałacu Sobańskich w Guzowie – Trzeba przyznać, że świetnie wyszło
Jaki kraj, taki Pałac Buckingham –  Buckingham Palace
Źródło: Kaszmir
Tak wyglądał Pałac Prezydencki w 70. rocznicę śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego –
Ależ skąd, to ośrodek pomocy dlaniepełnosprawnych Caritasu –
Tak wygląda formalna zgoda na zaślubiny księcia Harry'ego i amerykańskiej aktorki Meghan Markle, którą wydała królowa Elżbieta II – Oficjalny, ręcznie pisany na pergaminie dokument został pokazany przez Pałac Buckingham. Zawiera on podpis brytyjskiej monarchini, a także pieczęć królestwa.Ślub odbędzie się 19 maja w kaplicy St. George na zamku w Windsorze. W ceremonii ma uczestniczyć ponad 600 osób
Cudze chwalicie, swojego nie znacie –
W chińskim Tajpei Piotr Łobodziński  obronił tytuł mistrza świata w towerrunningu czyli bieganiu po schodach – W Tajpei areną rywalizacji był wieżowiec Taipei 101, liczący 509 metrów wysokości (liczba w nazwie oznacza kondygnacje budynku). Dla porównania, Pałac Kultury i Nauki w Warszawie, ma wysokość całkowitą 237 metrów.Mistrzowską rywalizację podzielono na dwa etapy. Zmagania otworzył 35-piętrowy sprint (w sumie 824 stopnie). Drugim etapem był bieg na pełnym dystansie 91 pięter (2046 stopni). W jednym z najpopularniejszych biegów w Polsce, czyli Biegu na Szczyt Rondo 1, do pokonania jest „tylko” 836 schodów.Oba biegi wygrał Piotr Łobodziński
Źródło: instagram.com/p/BiYd-LXFW2s/?taken-by=towerrunner
Macierewicz ma plan. Chce wyburzyć Pałac Kultury, a w jego miejsce ma stanąć... Kolumna Chwały z figurą Matki Boskiej – Jesteśmy poważną partią, nasi politycy są poważni...
Niesamowita rekonstrukcja pałacu Sobańskich w Guzowie –
 –  przekrójreklama społecznapaląc, sprawiasz radość tym, którzy życzą ci śmierci
I można się poczuć jak w bajce –
No, i to jest prawdziwy tort weselny –

Z pamiętnika talibów, planujących zamach na Polskę:

Z pamiętnika talibów, planujących zamach na Polskę: – Poniedziałek 7:00Allah Akbar Cały świat się o nas dowie. Dziś zamach na okupantów z Polski. Tym razem na ich ziemi. Cel - Okęcie. Tradycyjnie porwiemy samoloty - cztery. Jeden spadnie od razu, trzy sparaliżują pozostałe porty lotnicze. Zwycięstwo jest nasze!!!Poniedziałek 17:00Cały czas nie możemy znaleźć bagaży. Nici z ataku, na dodatek możemy już stąd nie wyjechać... To nic - jutro atak na Balice - tam musi się udać!Wtorek 7:00Dziś bracia wyjechali do Balic. Nie mamy bagaży, ale sterroryzujemy obsługę plastikowymi nożami i widelcami. Będzie dobrze.Wtorek 18:00Bracia talibowie wrócili - śmierdząca sprawa: kazano im zapłacić za autostradę, a jak byli przy lotnisku (15 minut później) kazali im zapłacić znowu. Wycofaliśmy się żeby nie budzić podejrzeń. Zresztą podobno i tak w polskich samolotach nie dają sztućców, bo je się tylko kanapki.PS: Jutro atakujemy siedzibę polskiego rządu.Środa 8:00Dziś atak na polski parlament - mamy już dwa autobusy z przyczepami załadowane karbidem. Trotyl ukradli nam w poniedziałek na lotnisku, nic innego nie dało się skombinować. Autobusy wyjeżdżają o 8:30 - godziny wyjazdu przyczep jeszcze nie znamy - tajemnica. Plan jest prosty - przejeżdżamy przez Warszawę i Pierdut. Allach jest wielki!!!Środa 17:30Znów coś poszło nie tak. Bez problemów dotarliśmy do celu, ale droga była zablokowana przez samochody. Na wszystkich biało-czerwone wstążki. W każdym jeden kierowca-samobójca . Chyba przewidzieli nasz atak i wystawili swoich żołnierzy (prawie sami faceci, żadnych starców i dzieci - elita).PS Te dziury po drodze to chyba też nie przypadek - czyżby planowali zaminować drogę? Jutro zmiana planów - cel: Pałac kultury. Tymczasem wycofamy się pod Warszawę...Czwartek 7:00Wstaliśmy rano bo plan wymaga szybkich posunięć, poza tym zadekowaliśmy się pod Warszawą. Wyjazd o 7:10, przejazd przez Janki, Raszyn, wysadzamy Pałac Kultury Nauki i (na) Sztuki, po czym pryskamy do Klewek, gdzie bracia talibowie podstawią helikoptery. BUŁKA Z MASŁEM.Czwartek 17:30Oddam życie za bułkę z masłem. Stoimy od rana w Raszynie. Jakieś pacany w biało-czerwonych krawatach w kółko chodzą po pasach. Nie da się przejechać - próbowaliśmy ich staranować, na szczęście Ahmed zauważył leżące po drugiej stronie odwrócone brony. Dobrze że nie szarżowaliśmy - nie byłoby jak wrócić do Janek do McDonalda... PS Tym razem rzucili przeciwko nam starców i baby - widocznie nas lekceważą. Ale my mamy plan - wrócimy w nocyPiątek 6:30Wreszcie przechytrzyliśmy wroga - przyjechaliśmy w nocy. Siedzimy przed stadionem Legii (X-lecia był większy, ale jakieś męty się kręciły).Piątek 7:30Super wiadomość - namówiliśmy na akcję jakąś wycieczkę - przyjechała autokarami i od razu zgodziła się na akcję. Mają nawet własne siekiery, materiały wybuchowe i transparenty. Idzie nam jak z płatka. Allach nam sprzyja.Piątek 16:30Nie, noooo. Co za ludzie - nie dość, że sami dostali pałami, to jeszcze pobili naszych braci talibów. LUDZIE JAK KTOŚ MA BRODĘ TO JESZCZE NIE ZNACZY ŻE JEST ŻYDEM. Żydzi mają PEJSY!!!!! Patrzcie trochę uważniej...Mam tego dość. Kit z Polską. Jutro atakujemy SALWADOR!Sobota 1:30Jak podaje rzecznik Straży Granicznej, niedaleko przejścia granicznego w Kołbaskowie zatrzymano grupę wychudzonych, obdartych i głodnych starców. Umyto ich i ubrano. Na migi prosili, żeby nie strzyc bród. Niestety - nawet tłumaczom z ośrodka dla zbiegłych rumunów nie dało się ze starcami dogadać. Tyle tylko wiadomo, że chcieli jechać do Ameryki z jakąś "pracą". Zapewne to kolejna grupa Pakistańczyków z jakiejś ubogiej wioski. Odsyłamy ich dziś LOT-em. Wyglądają na wzruszonych
Wiedziałam, że dziewczyna ma rozwiązłe życie łóżkowe i nie przeszkadzało mi to – Pewnego wieczoru siedziałam sobie na balkonie paląc papierosy i grając w gry na telefonie, gdy usłyszałam głośne jęki i krzyki. Na dworze było już ciemno, więc dokładnie widziałam zapaloną lampkę w pokoju mojej przyjaciółki. Gdy w końcu gołąbeczki skończyły bara bara jej wybranek postanowił pójść do łazienki. I wtedy mnie zmroziło. W pokoju mojej najlepszej przyjaciółki stał mój chłopak, nagusieńki jak go Pan Bóg stworzył.Związek i przyjaźń zakończyły się jeszcze tej samej nocy (tak, poszłam tam aby przyłapać ich na gorącym uczynku) a sąsiadom serdecznie dziękuję za nieświadome otworzenie mi oczu
 –
Zgoda buduje niezgoda rujnuje – Najpierw pomniki, teraz pałac, wkrótce bloki z wielkiej płyty, to też pozostałość po komunie. Kiedy się opamiętają? Komuna to nie budynki, komuna to ustrój i mentalność ludzka. Zamiast skupiać się na tym, co było, na usuwaniu z historii, niech zaczną budować nową, lepszą. No ale chyba łatwiej burzyć niż budować, bo do budowania rozumu i serca trzeba, a nie nienawiści
List sprzed 134 lat spadł ze strychu Pałacu Kamieniec. Co za znalezisko! – W czasie remontu XIX-wiecznego pałacu jeden z pracowników znalazł prywatną korespondencję. "Śledztwo" odsłoniło fascynujący skrawek przeszłości.Właścicielka Pałacu Kamieniec, nie miała łatwego zadania w rozwiązaniu zagadki. List skryty w kopercie, która spadła wprost pod nogi mężczyzny remontującego budowlę, napisany był po niemiecku drobnym, kaligraficznym pismem. Wreszcie jednak udało się odczytać nazwisko nadawcy i adresatki korespondencji zaczynającej się od słów "Moja miłościwa panienko! Moja wielce szanowna szwagierko".Z postu na facebookowym profilu Pałacu Kamieniec dowiadujemy się, że autorem listu z 1883 r. okazał się niejaki Herr Otto von Bulow, a treść skierowana była do Julie Bannier, teściowej ostatniego niemieckiego właściciela pałacu. Nadawca zapowiadał swój rychły przyjazd oraz tłumaczył się z długiego milczenia spowodowanego jego… lenistwem.List był twardym orzechem do zgryzienia dla tłumaczy – nie tylko ze względu na ozdobne pismo, ale też archaiczne sformułowania. Z pomocą przyszła 90-latka, która w mig poradziła sobie z niezrozumiałymi słowami
Po raz kolejny niepełnosprawny Krzysztof Jarzębski wszedł na Pałac Kultury jedynie za pomocą rąk! – Krzysztof Jarzębski po raz kolejny udowodnił, że ambitne sportowe wyzwania nie stanowią dla niego przeszkody. Niepełnosprawny sportowiec pobił kolejny rekord wchodząc za pomocą rąk na najwyższy budynek w stolicy – Pałac Kultury i Nauki. Pokonał 1526 schodów z dodatkowym obciążeniem 20 kilogramów.Pokonanie 1526 schodów o zmiennej wysokości i dwukrotne dotarcie na trzydzieste piętro Pałacu Kultury i Nauki to spore wyzwanie, nawet dla w pełni sprawnego człowieka. Dziś pan Krzysztof nie tylko sprostał temu wyzwaniu, ale również udowodnił, że dzięki determinacji można pokonać wiele ograniczeń. Gratuluję pobicia rekordu, a przede wszystkim siły w rozwijaniu swojej pasji mimo wielu trudności. Życzę kolejnych spektakularnych sukcesów – mówi Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy
Z pamiętnika terrorysty, próbującego dokonać zamachu w Polsce – Dzień 1Od miesiąca przygotowywaliśmy się do ataku na Polskę. Teraz jestem razem z wieloma innymi, którzy są gotowi oddać życie za wiarę na miejscu. Na lotnisku, co prawda zgubiła się część bagaży, ale dużo zostało. Pobili nas łysi panowie w spodniach z paskami. Wynajęliśmy pokój w hotelu.Dzień 2Razem z Al-Muzharedinem i Olazeherem podłożyliśmy bombę w samochodzie i poszliśmy oglądać wiadomości. Ponieważ nic nie mówili o samochodzie-pułapce, poszliśmy sprawdzić co się stało. Z samochodu zniknęły - radio, wycieraczki, pokrowce na fotele, lusterka, blokada na kierownice oraz bomba. Pobili nas łysi panowie w spodniach z paskami.Dzień 3Dzisiaj odpoczywamy po porażce. Pobili nas łysi panowie. Maja nam przysłać dodatkowy sprzęt z naszego kraju. Wieczorem posłaliśmy 5 naszych z najtwardszymi łbami do baru, mieli zapić Polaków na śmierć. Wszyscy polegli w boju, pomodliliśmy się za nich. Pobili nas łysi panowie.Dzień 4Ponieważ ukradli nam telewizor z hotelu, słuchamy radia. Chrześcijański, polski przywódca duchowy jest jeszcze gorszy niż nasz! Nienawidzi Żydów i Masonów, którzy chcą zniszczyć polski naród. Czyżby ktoś nas ubiegł? Mamy nadzieje, ze o. Rydzyk nie dowie się o nas, póki będziemy w tym kraju. Nie pobili nas łysi panowie, bo siedzimy w domu.Dzień 5Trwają przygotowania do zburzenia pałacu kultury. Miał przyjść dzisiaj sprzęt, ale wszystko zgubiło się na poczcie, doszła tylko paczka z instrukcjami, jak używać broni, która nie doszła. Oglądaliśmy "M jak Miłość", Alezhebar popłakał się.Dzień 6Wysłaliśmy kopertę z wąglikiem do Polskiego Prezydenta. Nie doszła. Pobili nas łysi panowie.Dzień 7To dzisiaj punkt kulminacyjny, burzymy Pałac Kultury. Z braku ładunków wybuchowych, kupiliśmy dobre niemieckie łopaty w supermarkecie i podkopujemy fundamenty. Łopaty połamały się. Pobili nas łysi panowie.Dzień 8Dzisiaj Al-Quaherezejuan podjął się samobójczej misji! Wbiegnie z bomba do supermarketu i zdetonuje ja. Wrócił po 6 godzinach. Najpierw ukradli mu bombę, potem pobili go łysi panowie.Dzień 9Polacy wybrali sobie nowego prezydenta. Wracamy do kraju. Polska sama świetnie sobie radzi bez naszych zamachów
70-letni mężczyzna siedzi w swojej zniszczonej sypialni, paląc fajkę i słuchając muzyki na starym adapterze w zbombardowanym Aleppo, w Syrii –