Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 260 takich demotywatorów

„Wolność. Odwaga bycia prawdziwym” – Nie okłamuj sam siebie

„Wolność. Odwaga bycia prawdziwym”  – Nie okłamuj sam siebie – Pamiętaj, abyś nie kłamał samemu sobie. Jak? Zapamiętaj trzy rzeczy. Po pierwsze, nigdy nikogo nie słuchaj, kiedy mówią jaki masz być. Zawsze słuchaj swojego wewnętrznego głosu, aby wiedzieć jaki chciałbyś być. Inaczej zmarnujesz sobie życie. Jest tysiąc jeden pokus dokoła ciebie, bo wielu handlarzy zachwala swój towar. Ten świat to supermarket i każdy jest zainteresowany tym, żeby ci coś sprzedać; każdy jest handlarzem. Jeśli słuchasz zbyt wielu z nich – oszalejesz.Nikogo nie słuchaj, po prostu zamknij oczy i słuchaj wewnętrznego głosu. To jest właśnie podstawa medytacji: słuchać wewnętrznego głosu. To po pierwsze.Po drugie – a drugie staje się możliwe dopiero, gdy masz już za sobą to pierwsze – nigdy nie noś maski. Jeśli jesteś zły – bądź zły. To ryzykowne, ale nie uśmiechaj się, bo to będzie nieprawdziwe. Nauczono cię, że kiedy jesteś zły masz się uśmiechać, więc twój uśmiech staje się fałszywy, jak maska… po prostu wykrzywienie ust, nic więcej. Serce pełne złości, trucizny, a usta się uśmiechają – stajesz się zjawiskiem pełnym fałszu.A potem dzieje się jeszcze i to: kiedy chcesz się śmiać nie potrafisz. Cały twój mechanizm jest wywrócony do góry nogami, bo kiedy chciałeś być zły – nie byłeś, kiedy byłeś pełen nienawiści – nie okazałeś tego. Teraz chciałbyś kochać, ale nagle odkrywasz, że mechanizm nie działa. Teraz chciałbyś się uśmiechnąć, a robisz to z przymusem. Twoje serce wypełnia radość i chcesz się śmiać w głos, ale nie możesz się śmiać, coś ściska cię w sercu, coś dławi cię w gardle. Uśmiech się nie pojawia, a jeśli nawet się pojawi, to jest blady, jakby nieżywy. Nie daje ci szczęścia. Nie wzbiera w tobie, nie promieniuje.Kiedy jesteś zły – bądź zły. Nie ma powodu żebyś nie był. Kiedy chcesz się śmiać, śmiej się. Nie ma powodu byś się nie śmiał. Stopniowo okaże się, że twój cały system zaczyna funkcjonować.A kiedy dobrze funkcjonuje, naprawdę, wydaje z siebie cichy szumek, jak samochód, w którym wszystko sprawnie działa. Kierowca, który kocha samochód wie, że teraz wszystko jest w porządku, stanowi organiczną jedność – mechanizm funkcjonuje dobrze. Zobaczysz: kiedy organizm człowieka funkcjonuje prawidłowo, można słyszeć dokoła niego jakby delikatny szumek. Idzie, ale każdy krok ma w sobie coś z tańca. Mówi, ale jego słowa niosą w sobie delikatną poezję. Patrzy na ciebie i patrzy naprawdę; nie jest letni, jest naprawdę gorący. Kiedy cię dotyka, dotyka naprawdę; możesz czuć, jak jego energia wnika w ciebie, prąd życia jest przenoszony… bo jego mechanizm dobrze funkcjonuje.Nie nakładaj masek; one spowodują nieprawidłowe funkcjonowanie twojego mechanizmu, tworzy blokady. W twoim ciele jest wiele blokad. U człowieka maskującego złość blokuje się szczęka. Cała złość wchodzi tam i pozostaje. Jego dłonie stają się brzydkie; nie poruszają się z wdziękiem tancerza, ponieważ złość wchodzi w palce – i blokuje.Pamiętaj – złość ma dwa źródła, z których można ją wyrzucać. Jedno to zęby, drugie to palce: wszystkie zwierzęta, kiedy są złe – gryzą zębami lub drapią pazurami. Z tych dwóch punktów wydobywa się złość.Mam także podejrzenia, że kiedy ludzie kumulują w sobie zbyt wiele złości, zaczynają mieć problemy z zębami. Zęby się psują gdyż jest w nich zbyt wiele energii, która nie może znaleźć ujścia. Każdy, kto dusi w sobie złość, więcej je, bo jego zęby potrzebują coś gryźć. Ludzie w złości palą więcej. Ludzie w złości więcej mówią, stają się obsesyjnymi gadułami, bo szczęki też potrzebują się poruszać, aby zrzucić choć trochę tego napięcia. Dłonie złych ludzi mają zgrubiałe stawy, są brzydkie. Gdyby ta energia znalazła ujście, mogłyby stać się pięknymi dłońmi. Jeśli cokolwiek w sobie dusisz, jakaś część ciała jest odpowiedzialna za te emocje. Jeśli nie chcesz płakać, twoje oczy tracą blask, bo łzy są potrzebne; są zjawiskiem towarzyszącym życiu. Jeśli co jakiś czas łkasz i krzyczysz, wchodzisz w to – stajesz się tym zjawiskiem – łzy zaczynają spływać ci z oczu, oczy stają się czyste, oczy są odświeżone, młode i delikatne. To dlatego kobiety mają piękniejsze oczy – ciągle jeszcze płaczą. Mężczyźni zatracili piękno oczu, gdyż wydaje im się, że nie wypada płakać. Jeśli mały chłopiec płacze – każdy, nawet rodzice, będą się naśmiewać: Co ty robisz? Jesteś mięczakiem? Jakiż to nonsens, przecież Bóg dał mężczyznom i kobietom takie same gruczoły łzowe. Gdyby mężczyzna nie powinien płakać – nie miałby tych gruczołów. Zwykła kalkulacja. Dlaczego takie same gruczoły łzowe istnieją u mężczyzn i u kobiet? Oczy potrzebują łkania i szlochania, i wspaniale jeżeli możesz to robić z głębi swego serca.Pamiętaj, jeśli nie umiesz serdecznie płakać – nie umiesz także śmiać się, bo to dwa przeciwne bieguny. Ludzie umiejący się śmiać, umieją także płakać, ludzie, którzy nie umieją płakać, nie umieją się śmiać.Może zaobserwowałeś to kiedyś u dzieci: kiedy śmieją się długo i głośno – naturalnie przechodzą w płacz – bo obie rzeczy są połączone. Słyszałem matki mówiące: Nie śmiej się tak mocno, bo zaczniesz płakać. Prawda, bo zjawisko jest to samo – po prostu ta sama energia przemieszcza się na przeciwną stronę.Toteż po drugie: nie nakładaj masek. Bądź sobą za wszelką cenę.Po trzecie, aby zachować swoją autentyczność, zawsze żyj w teraźniejszości – każde zakłamanie nadchodzi z przeszłości albo z przyszłości. To co przeszło – minęło, nie przejmuj się tym. I nie dźwigaj tego jak piętno; inaczej nigdy ci to nie pozwoli być prawdziwym w teraźniejszości. A co jeszcze nie nadeszło – nie zdarzyło się, nie przejmuj się niepotrzebnie przyszłością; inaczej wejdzie ona do twojej teraźniejszości i zniszczy ją. Bądź prawdziwym w teraźniejszości, a wtedy będziesz autentyczny. Być tu i teraz, znaczy być autentycznym.Osho
Praca taka, że palce lizać –
 –
Oto wynalazek dla tych, którzy nie lubią brudzić paluszków –
Po zobaczeniu tego, mało która dziewczynka chciałaby chodzić na balet – Ale co z tego skoro rodzice chcą...
 –
My ratujemy psa ze schroniska, czy to on nas ratuje? Oto jak to wygląda z perspektywy psa: – Jej oczy spotkały się z moimi kiedy szła w dół korytarzem spoglądając z obawą w boksy. Natychmiast poczułem jej potrzebę i wiedziałem, że muszę jej pomóc.Pomachałem ogonem, nie nazbyt entuzjastycznie, aby się nie przestraszyła. Kiedy zatrzymała się przy moim boksie zasłoniłem jej widok małego wstydliwego wypadku, znajdującego się z tyłu mojej klatki. Nie chciałem, żeby wiedziała, że nie zostałem dziś wyprowadzony na spacer. Czasami pracownicy schroniska są bardzo zajęci, a ja nie chciałem, żeby myślała o nich źle. Kiedy czytała moją kartę miałem nadzieję, że nie będzie jej smutno z powodu mojej przeszłości. Patrzę teraz tylko w przyszłość i chciałbym coś zmienić w czyimś życiu.Przykucnęła i zacmokała w moją stronę. Przystawiłem ramię i bok łba do prętów klatki aby ją pocieszyć. Delikatne palce pieściły moją szyję; rozpaczliwie potrzebowała towarzystwa. Łza spłynęła po jej policzku, a ja podniosłem łapę, aby zapewnić ją, że wszystko będzie dobrze.Wkrótce drzwi mojego boksu otworzyły się, a jej uśmiech był tak jasny, że natychmiast skoczyłem w jej ramiona. Obiecałem, że zapewnię jej bezpieczeństwo. Obiecałem, że zawsze będę u jej boku. Obiecałem, że zrobię wszystko, co mogę, aby móc oglądać ten promienny uśmiech i blask w jej oczach.Byłem tak szczęśliwy, że zjawiła się akurat w moim korytarzu. Na świecie jest o wiele więcej ludzi, którzy nie przechodzili nigdy przez te korytarze. Tak wielu jeszcze można uratować. Mnie przynajmniej dane było uratować jednego.Uratowałem dziś człowieka.
 –  Sir Adrian Carton de Wiart Podczas Wojny Burskiej, oraz obydwuWojen światowych został postrzelony wkostki u nóg, twarz, głowę, udo, biodro,brzuch oraz kroczę, stracił ucho, oko ilewę dłoń, odgryzł sobie palce po tymjak lekarz odmówił amputacji, przeżyłdwie katastrofy lotnicze, złamałkręgosłup oraz uciekł podziemnymtunelem z obozu dla jeńców wojennych. Powiedział, że wojna musię podobała.
- Kochanie, znajomi zaprosili nas na kręgle. Wolimy iść czy pobaraszkować sami w domu?- Prawdę mówiąc mam dosyć dotykania tych obślizgłych dziur, w których wszyscy trzymali swoje palce. Chodźmy na kręgle! –
Gdy po ćwiczeniach na siłownibolą palce od klikania –
Pisanie SMSa w zimie –
Z roku na rok jesteśmy coraz starsi i pewnych rzeczy nie wypada nam już robić. Ale pamiętacie te uczucia z dzieciństwa, kiedy nie musieliście się niczym przejmować? –  Każdy lubił wtedy pchać paluchy do ust ibawić się wypadającymi mleczakamiLinijka potrafiła być najlepszym instrumentem naświecie. Im dłuższa, tym lepsza.Nieważne, jak bardzo była zniszczona. Zawszemożna było się poczuć jak w finale mundialu.Wystarczyło to sobie wyobrazić...Popisane palce. Trudno je było domyć,ale jaka to była zabawa, gdy można byłopo nich pisać!Wystarczył materac i od razu każdy czuł sie jakmistrz akrobacji. Nieważne, jak to wyglądało zzewnątrz...Posklejane palce, brudna twarz, ale to nieprzeszkadzało nikomu. Nawet tym. że to czystycukier, nikt się zbytnio nie przejmował.

Najciekawsze fakty, o których prawdopodobnie nie miałeś pojęcia (16 obrazków)

Po ślubie –
Dlaczego Polacy salutują dwoma palcami? – Zwyczaj ten prawdopodobnie narodził się za czasów wojen napoleońskich. Inne źródła podają zaś, że został wymyślony podczas powstania listopadowego. Rzekomo, podczas toczonych walk, jeden z adiutantów został raniony w dłoń. Ucięte zostały mu trzy palce oprócz środkowego i wskazującego. Dzielny żołnierz mimo odniesionych ran dotarł do dowódcy i zasalutował mu zakrwawioną dłonią, na której pozostały mu tylko dwa palce, przekazał swojemu przełożonemu ważne informacje po czym zmarł
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Tak wyglądają palce polskiego łyżwiarza figurowego - Maksyma Spodyrieva (urodził się w Charkowie), po tym jak jego partnerka, Natalia Kaliszek przejechała mu po nich łyżwami podczas treningu – Teraz wszystko jest już w porządku, ale na początku istniało ryzyko utraty palców. Nasza para taneczna prawdopodobnie wystąpi na następnych zawodach Cup of China
Możesz podwójnie pokazaćkomuś, żeby się pie*dolił –
Leżeliśmy na trawniku koło wejścia do nocnego klubu. Nasze usta były złączone w namiętnym pocałunku. Ludzie zaczęli się nam przyglądać. Aby dodać całej akcji trochę pikanterii zdjąłem jej majtki i wsunąłem jej dwa palce – Jakoś w tym momencie jej chłopak spytał: "Czy ty aby na pewno wiesz jak udzielić pierwszej pomocy?
Mniej więcej tak wyglądają nocne igraszki po 20 latach małżeństwa –  Po dwudziestu latachmałżeństwa para leżyw łóżku i nagle żonaczuje, że mąż zaczyna jipieścić, co już siębardzo dawno niezdarzało.Prawie jak łaskotki jego palce zaczęły odjej szyi, biegły w dół delikatnie wzdłużkręgosłupa do bioder. Potem pieścił jejramiona i szyję, dotykał jej piersi, byzatrzymać się powyżej podbrzusza.Potem kontynuował, umieszczając swądłoń po wewnętrznej stronie jej lewegoramienia, znów pieścił lewą stronę jejbiustu i obsuwał dłoń wzdłuż jejpośladków, uda i nogę, aż po kostkę.Kontynuował po wewnętrznej stronielewej nogi unosząc pieszczoty aż donajwyższego punktu uda. Och... W tensam sposób delikatnymi ruchami dłonipieścił jej prawą stronę i gdy żona czułasię już rozpalona do ostatnich granic...Nagle przestał. Przekręcił się na plecy izaczął oglądać telewizję.Żona ledwie łapiąc oddech powiedziałasłodkim szeptem:- To było cudowne, dlaczego przestałeś?- Znalazłem pilota - odpowiedział
Kaktus Metallicus –