Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 176 takich demotywatorów

Kolejny patus wypromowany przez TVN. Ten sam motyw - młoda dziewczyna trafi w jego ręce, uzależnia się od narkotyków i popełnia samobójstwo bądź schodzi z przedawkowania –  < megakot.pl 291 141 tys. 23 Posty Obserwujący Obserwowani megakot Muzyk Współpraca zgorzelski@baltic-residence.pl 'Król życia' byt oskarżony o zamordowanie byłej partnerki. Cztery dziewczyny Arka Kocika nie żyją
Juan Cala został oskarżony o rasizm wobec czarnoskórego przeciwnika, a po wielkiej awanturze przerwano mecz. Jak się okazało, śledztwo wykazało, że Juan powiedział "Zostaw mnie w spokoju" – Jego przeciwnik, czarnoskóry Francuz nie poniósł konsekwencji za fałszywe oskarżenia, prawdopodobnie nie zdawał sobie sprawy z dziesiątek kamer wokół boiska
Jakub Żulczyk uniewinniony w sprawie znieważenia prezydenta – Sąd Okręgowy w Warszawie umorzył postępowanie ws. znieważenia prezydenta przez Jakuba Żulczyka, który określił Andrzeja Dudę "debilem". Zdaniem sądu oskarżony swoim zachowaniem nie popełnił przestępstwa, a społeczna szkodliwość czynu jest znikoma. Pisarzowi groziło do trzech lat więzienia. Prokuratura domagała się przeprosin i pięciu miesięcy ograniczenia wolności

Mowa Żulczyka w sądzie w sprawie o nazwanie prezydenta słowem na d...

 –  Dziś zakończyła się rozprawa w sprawie mojego rzekomego znieważenia prezydenta RP. Wyrok w tej sprawie zapadnie w poniedziałek. Bardzo dziękuję za reprezentowanie mnie mecenasowi Krzysztofowi Nowińskiemu, a Michał Rusinek za ekspertyzę i stawienie się w sądzie w charakterze świadka. Poniżej treść mojej mowy końcowej. Wysoki Sądzie,nie przyznaję się do winy, którą jest znieważenie urzędu prezydenta RP, natomiast sprawa, w której jestem oskarżony, ma parę wymiarów, o których warto dzisiaj wspomnieć. Duża część opinii publicznej uznaje dzisiejszą rozprawę za sąd nad intelektem prezydenta Dudy, oraz jego samodzielnością sprawowania władzy. Chciałbym w tym momencie odciąć się od tego typu opinii i deliberacji. Nie jest tajemnicą mój, bardzo delikatnie mówiąc, krytyczny stosunek do obecnej władzy w Polsce, natomiast rzeczywiste niebezpieczeństwa, które niesie ze sobą precedens mojego oskarżenia, wykraczają daleko poza osobę Andrzeja Dudy. Dla tej sprawy nie ma znaczenia, czy prezydent Duda jest mądry bardziej, lub mądry mniej.Znaczenie ma możliwość krytyki władzy, wyrażenia sprzeciwu. Co mamy zrobić, jeśli władza łamie nasze moralne standardy, jeśli przestaje się posługiwać kategorami zdrowego rozsądku, tak jak to ma miejsce w przypadku relacji polsko-amerykańskich na przestrzeni ostatniego roku? Jakie mamy możliwości działania, gdy władza zachowuje się źle, głupio, gdy władza kłamie? Czy władza może nas pouczać w jaki sposób ją krytykować? Z tego co widzę, sympatycy prezydenta Dudy, odnosząc się do mojej sprawy, krytykują mnie głównie z pozycji "dobrego wychowania". "Nie wypada", "nie można", "to poniżej wszelkich standardów", mówią popierający Dudą wyborcy, a nawet sam prezydent zapytany o moją osobę podczas jednego z wywiadów. Może nie wypada, może to poniżej standardów. Co jednak, kiedy sama idea "dobrego wychowania", "szacunku" staje się narzędziem do kneblowania opinii? I czy szeroko pojęte dobre maniery powinny być przedmiotem postępowania karnego?Jestem przekonany, że w Polsce władza gra przeciwko obywatelom znaczonymi kartami. Posłowie, ministrowie, dziennikarze sympatyzujących i dotowanych przez władzę mediów mogą mówić wszystko. Mają za sobą immunitety, ochronę, pieniądze spółek skarbu państwa. Mogą mówić o tym, że tam stało ZOMO, o lemingach i o moherowych beretach, mogą mówić, że osoby LGBT to nie ludzie, tak jak prezydent Duda, poseł Terlecki może nazwać kretynką kobietę, która grzecznie zadała mu pytanie w miejscu publicznym. Mogą mówić to wszystko, a za słowami idą czyny, wymierzone w obywateli, w konkretne grupy zawodowe, w konkretne osoby. Mogą kreować nową, postawioną na głowie rzeczywistość, w której nawet podstawowe akty prawne, na których uformowany jest ustrój państwa, nie mają żadnego znaczenia.Co może zrobić obywatel? Niewiele. Może iść na demonstrację, na której dostanie po oczach gazem, zostanie zawleczony do radiowozu, będzie otoczony przez godziny szpalerem policjantów, a policja w trybie pilnym wyśle oskarżenie do prokuratury. Może zostać zdyscyplinowany. Może na przykład zostać usunięty z pracy, jeśli pracuje w instytucji publicznej. Może stanąć przed sądem po prostu za to, co napisał w mediach społecznościowych.Być może władzy na rękę jest demokracja pozorancka, demokracja która ogranicza się do wrzucenia głosu do urny raz na cztery bądź pięć lat, podczas których bierny, zadowolony obywatel jest manipulowany za pomocą telewizji i mediów społecznościowych na to, aby oddać ten głos, który władzy jest potrzebny, gdy przyjdzie na to czas.Muszę tutaj podkreślić, że żadnym wypadku nie czuję się dysydentem, ofiarą systemu, osobą prześladowaną - byłoby to bardzo obraźliwe w stosunku do ludzi rzeczywiście prześladowanych przez władze swoich krajów, chociażby za naszą wschodnią granicą. Moją sprawę traktuję bardziej jako kłopot, trochę śmieszny, trochę straszny, ale na pewno istotny. Wierzę, że ta sprawa jest pewnym papierkiem lakmusowym, jednym z wielu drobnych testów, podczas którego sprawdzamy nasze możliwości obywatelskiego oporu. Stojąc przed sądem za słowa, które napisałem na Facebooku czuję się jak poddany, jak petent, jak członek ciemnego ludu, który władzę ma jedynie wielbić, bo do tego władza jest, aby być wielbioną. Nie, w demokratycznym społeczeństwie, którym zaczęliśmy się stawać jakiś czas temu, i którym wciąż się stajemy, to władza jest dla nas. Ma nas reprezentować i nam pomagać. A my mamy prawo - a nawet powinniśmy - reagować, gdy ta władza działa przeciwko naszym (i również swoim) interesom. Nawet kosztem bon-tonu, savoir vivru, ładnej polszczyzny i dobrego wychowania.
 –
60-letni John Eisenman zadźgał na śmierć chłopaka swojej córki, po tym jak dowiedział się, że ten sprzedał ją jako seks niewolnicę. 60-latek potem zdołał uwolnić swoją córkę – Ciało młodego mężczyzny zostało odnalezione dopiero po roku w bagażniku. Eisenman przebywa obecnie w areszcie, został oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia
Sąd w Kaliszu rozpatrywał dziś apelacje ws. księdza oskarżonego o molestowanie. Prokurator zażądał 6 lat więzienia, obrona wniosła o zmniejszenie kary do 1,5 roku w zawieszeniu na 3 lata. Pokrzywdzeni żądają od Diecezji Kaliskiej 1 mln zł zadośćuczynienia – Arkadiusz H. to ksiądz z filmu braci Sekielskich pt. "Zabawa w chowanego" wyemitowanego w maju 2020 roku. Oskarżony przyznał się w sądzie do postawionego mu zarzutu.Sąd musiał zwrócić się do Nuncjatury Apostolskiej o nadesłanie dokumentów dot. decyzji wobec biskupa z uwagi na to, że pozwana Diecezja Kaliska odmówiła przedłożenia żądanych dokumentów. Szacunek dla Pana Prokuratora za odwagę!
To był jeden z najsmutniejszych rozdziałów historii XX wieku. – George Stinney Jr. był najmłodszą osobą skazaną na śmierć w Stanach Zjednoczonych. Miał zaledwie 14 lat, gdy w 1944 roku został stracony przez krzesło elektryczne.Podczas procesu, aż do dnia egzekucji, zawsze nosił w rękach Biblię, twierdząc o swojej niewinność. Został oskarżony o zabicie dwóch białych dziewczynek (11 i 7 lat). Ich ciała zostały znalezione w pobliżu domu, w którym mieszkał chłopiec z rodzicami.Wszyscy ławnicy byli biali. Proces chłopca trwał zaledwie 2 godziny, a wyrok zapadł 10 minut później. Rodzice chłopca nie zostali wpuszczeni na salę sądową, aby móc wesprzeć wystraszone na śmierć dziecko.Przed egzekucją George spędził 81 dni w więzieniu bez możliwości spotkania się z rodzicami. Był przetrzymywany w odosobnieniu 80 mil od rodzinnego miasta. Nie mógł się z nikim widywać, ani rozmawiać. Miał prawo się bronić sam – bez obecności rodziców i prawnika.Poniósł śmierć rażony w głowę prądem o mocy 5,380 woltów.70 lat później jego niewinność została ostatecznie udowodniona przez sędzia w Południowej Karolinie. Dziewczynki zginęły od uderzenia belką w głowę. Szczegół polegał na tym, że belka ważyła 19.07 kilograma. Dlatego nie było fizycznej możliwości, aby chłopiec mógł ją podnieść, nie wspominając już o uderzeniu wystarczająco mocno, aby zabić.Stephen King został zainspirowany tą sprawą do napisania swojej książki. Jej tytuł to „Zielona Mila”. Książka doczekała się swojej ekranizacji w 1999 roku, pod tym samym tytułem.Niech niewinna dusza tego chłopca spoczywa w pokoju, a świat nie zapomina, do czego prowadzi nienawiść i segregowanie ludzi na lepszych i gorszych.
"Najpoważniejsze zarzuty zostały odparte, więc papież był oskarżony jedynie o piractwo, gwałt, sodomię, morderstwo i kazirodztwo" – Edward Gibbon o antypapieżu Janie XXIII
20-letni Lalan Kumar z Indii został oskarżony o próbę gwałtu. Za karę będzie musiał prać i prasować ubrania wszystkich, dwóch tysięcy kobiet ze swojej wioski, przez najbliższe sześć miesięcy – Zgodnie z orzeczeniem sądowym wydanym w środę, Lalan Kumar sam będzie musiał zakupić detergenty oraz inne środki niezbędne do uprania i wyprasowania ubrań kobiet ze swojej wioski. Mężczyzna, który zarabia na życie praniem ubrań, został aresztowany w kwietniu pod zarzutem usiłowania gwałtu, przekazał agencji AFP Santosh Kumar Singh, oficer policji w dystrykcie Madhubani
Sprawa jest oczywiście groteskowa, aczkolwiek sposób, który wykorzystał, aby namierzyć swoją ofiarę jest całkiem interesujący – Na jednym ze zdjęć umieszczonych przez Ena na jej mediach społecznościowych, widać refleksję stacji metra, z której ta regularnie korzysta. Mężczyzna stwierdził na podstawie tego odbicia, dowiedział się jaka to stacja. Wykorzystał do tego Google Street View.Mężczyzna czekał na swoją ofiarę na stacji, a następnie śledził, aż do jej domu.Hibiki Sato powiedział policji również, że studiował filmy, które kobieta nakręciła w swoim mieszkaniu, przyglądając się szczegółom, takim jak rozmieszczenie zasłon i kierunek naturalnego światła wpadającego przez okno, aby spróbować dokładnie określić, na którym piętrze mieszkała
Gwiazda ''Mumii" i ''Doom Patrol", aktor Brendan Fraser został oskarżony przez kilku swoich współpracowników o bycie niesamowicie miłym i uprzejmym człowiekiem –
Pakistan to jednak jest barbarzyński kraj – W Polsce za obrazę uczuć religijnych dostałby najwyżej dwa lata. Ośmiolatek oskarżony o bluźnierstwo. Grozimu śmierćTo CHANGE OyRELIGTON UnOr Force I Noi'REATBur Romer ConStopReligiousTerroriOśmioletni chłopiec został oskarżony o bluźnierstwo po tym, jak oddałmocz na podłogę medresy - muzułmańskiej szkoły teologicznej. Chłopcugrozi kara śmierci.
Ważne "interesy" oskarżonych, powinny zostać im obcięte... –  WIELKOPOLSKIE: ZGWAŁCILI 21-LATKĘ. STANĘLI PRZED SĄDEM WIADOMOŚCI LOKALNE I Dzisiaj, 20 lipca (11:01) f UDOSTĘPNIJ KOMENTUJ (210) We wtorek w Poznaniu rozpoczął się proces dwóch mężczyzn oskarżonych o zgwałcenie 21- latki. Mężczyźni podali kobiecie napój z pigułką gwałtu. Do zdarzenia doszło w 2020 roku we Wrześni. Oskarżony Filip J. w drodze na salę rozpraw Sądu Okręgowego w Poznaniu /pap/Jakub Kaczmarczyk /PAP Proces Filipa J. i Radosława Cz. będzie się toczył za zamkniętymi drzwiami. Wniosek o wyłączenie jawności złożyła zarówno prokuratura, jak i obrońcy oskarżonych. Strony uzasadniały wniosek m.in. charakterem sprawy oraz ochroną ważnych interesów prywatnych pokrzywdzonej i oskarżonych. Oskarżeni na salę rozpraw zostali doprowadzeni z aresztu. Ani ich obrońcy, ani obecny w sądzie prokurator nie chcieli przed rozprawą rozmawiać z mediami. Z ustaleń śledczych wynika, że w czerwcu 2020 roku pokrzywdzona była w towarzystwie obu mężczyzn w jednym z mieszkań na terenie Wrześni. Mężczyźni podali jej napój zawierający tzw. pigułkę gwałtu. Następnie, stosując przemoc, doprowadzili ją do obcowania płciowego i poddania się innej czynności seksualnej.
Może to i lepiej, że te nasze pływaczki wróciły już do domu… –  TOKIO 2020: 30-LETNI UZBEK OSKARŻONY O GWAŁT NA STADIONIE OLIMPIJSKIM ŚWIAT I Dzisiaj, 19 lipca (13:31) f UDOSTĘPNIJ KOMENTUJ (185) 30-letni Uzbek został zatrzymany pod zarzutem zgwałcenia kobiety na Stadionie Narodowym w Tokio. Mężczyzna, pracownik pomagający w organizacji wydarzenia, miał zaatakować poznaną wcześniej Japonkę. Nie przyznaje się do przestępstwa. Do ataku miało dojść w piątek wieczorem /FRANCK ROBICHON /PAP/EPA 30-letni Dawronbek Rakmatułajew - student lokalnego uniwersytetu - został zatrzymany przez policję w niedzielę. Z informacji lokalnych mediów wynika, że Uzbek poznał ok. 20-letnią Japonkę w piątek, podczas oglądania próby ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich na stadionie. Oboje pracowali przy organizacji wydarzenia w niepełnym wymiarze godzin. Kilka godzin później, wieczorem 30-latek miał zaatakować kobietę w pobliżu miejsc dla widzów. Według służb do zdarzenia doszło, gdy większość pracowników opuściła stadion. Publiczny nadawca NHK informuje, że mężczyzna nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Uzbek stwierdził, że choć odbył stosunek z kobietą, to ta "nie odrzucała jego zaczepek". - Nie była niezadowolona - miał powiedzieć mężczyzna podczas przesłuchania.
Przyznać się, kto ostatnio powiedział: "Boże, ty widzisz, a nie grzmisz" –  BrzeszczeNews.pl4 godz. temu • ©17 lipca w sobotę, podczas burzy piorunuszkodził Krzyż na Nazieleńcach.Przypomnijmy jego historię. "Krzyż naNazieleń... Wyświetl więcej
Polonijne seminarium w Orchard Lake przestanie funkcjonować po zakończeniu roku akademickiego 2021/2022 – Seminarium w Orchard Lake, gdzie kształcą się polscy klerycy, opublikowało w czwartek na swojej stronie internetowej oświadczenie, w którym zapowiedziało zakończenie działalności. Rada Seminarium Świętych Cyryla i Metodego w Orchard Lake wskazała "kilka powodów rekomendacji" dotyczącej jego zamknięcia. Wymieniono "zmiany demograficzne w Stanach Zjednoczonych, większe możliwości zawodowe w Polsce i ostatnie zmiany zasad, które nie pozwalają polskim klerykom na przenoszenie się między seminariami".O seminarium św. Cyryla i Metodego w Orchard Lake niedaleko Detroit w Stanach Zjednoczonych zrobiło się głośno po reportażu "KRÓLestwo" reportera TVN24 Marcina Gutowskiego. Rektor seminarium - ksiądz Mirosław Król - został oskarżony o molestowanie seksualne. Dziennikarz TVN24 dotarł do jego ofiar - byłych wychowanków - a także zbadał powiązania księdza Króla z polskimi biskupami, w tym z kardynałem Stanisławem Dziwiszem. Sam kardynał zdecydował się nie komentować sprawy.Nie ma seminarium, nie ma problemu
Oskarżony proszę wstać! – Odpowiada pan za to, iż uciekając przed 4 osobową grupą uzbrojonych napastników, przyczynił się do stłuczki samochodowej, co poskutkowało urazem nogi jednego z nich.Grozi panu do 8 lat pozbawienia wolności!
Kryształowe elity PiS – Do Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy trafił akt oskarżenia przeciwko Bartłomiejowi M.: były współpracownik Antoniego Macierewicza i były rzecznik MON odpowie za reklamowanie i sprzedawanie wódki "Misiewiczówka" bez wymaganego zezwolenia Bartłomiej M. oskarżony o sprzedawanie wódki "Misiewiczówka" bez zezwolenia
Arogancja Lorda Kruszwila zaprowadziła go przed wymiar sprawiedliwości. Kłopoty ma spore, bo oskarżony jest o przyczynienie się do zgonu 66-latka. – Patocelebryta w styczniu wszedł do jednego ze sklepów "Społem" w Szczecinie, by nagrać kolejny filmik dla inteligentów, którzy go oglądają. Ekspedientki nie zgodziły się na nagrywanie i wyprosiły idola 11-latków. Ten zaczął się odgrażać, że przecież może wszystko, w tym robić filmiki, gdzie i jak mu sie podoba. Na pomoc ekspedientkom ruszył Edward N. Kruszwil miał wsiąść do samochodu i pokazać obraźliwy gest w kierunku mężczyzny. Niestety, sprowokowany 66-latek podszedł do auta. Patotwórca wyszedł i uderzył go w twarz. Mężczyzna upadł i na chwilę stracił przytomność. Kruszwil wziął nogi za pas i uciekł z miejsca zdarzenia. Przez kilka następnych dni mężczyzna uskarżał się na bóle głowy, aż po kilku dniach zmarł. Rodzina ofiary twierdzi, że do śmierci Edwarda przyczyniło się uderzenie go przez Kruszwila. Wdowa po mężczyźnie złożyła przeciwko niemu prywatny akt oskarżenia.