Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 72 takie demotywatory

A potem narysowałem kilka strzałek do tego kółka i napisałem "Tu operować", a na drugim kolanie narysowałem więcej x-ów i dopisałem "Nie dotykać" – Siedziałem tam, nudząc się przez jakieś 30 minut, pisząc różne rzeczy na swoim ciele, jak "Nie dostaniecie mojego wyrostka!" albo "Hej, dlaczego tu zaglądasz? Zajmij się kolanem!".Poprosiłem nawet moją mamę, żeby napisała mi na plecach coś w stylu "Jeśli możesz to przeczytać, to jestem po złej stronie. Obróć mnie".Operacja przebiegła pomyślnie i musiałem zostać na noc w szpitalu. Kiedy lekarz przyszedł sprawdzić, co u mnie słychać powiedział, że przeze mnie mieli opóźnienie na sali operacyjnej, bo kiedy mnie odkryli i zobaczyli wszystkie te notatki, nie mogli przestać się śmiać przez 10 minut. Kiedy w końcu się uspokoili, obrócili mnie, żeby przenieść mnie na stół operacyjny i zobaczyli notatkę na plecach - i znów zaczęli się śmiać. Lekarz powiedział, że operację zaczęli z 30-minutowym opóźnieniem
Może łatwiej sztucznie wydłużyć czas jazdy i czas przyjazdu na konkretne stacje? –
 –  WITA PAŃSTWA KIEROWNIK POCIĄGU903W RAMACH POKUTY OPÓŹNIENIEWYNIESIE OKOŁO 120 MINUT
Ten pociąg ma chyba duże opóźnienie... –
Opóźnienie autobusu? Nie na mojej zmianie! –
0:10
 –  Kancelaria Premiera .PremierRP Ważny komunikat! Jeśli ktoś z Państwa radnych @pisorgpl nie został jeszcze powołany do pełnienia funkcji w jednej ze spółek Skarbu Państwa, to prosimy o pilny kontakt na adres mailowy: PoProstuMiSieNalezy@kprm.gov.pl Za opóźnienie serdecznie przepraszamy.

Przygoda w tramwaju

Przygoda w tramwaju – Wyszłam dziś wcześniej z pracy, siup, biegiem na tramwaj, ale zdążyłam, bo akurat Madka i Seba z trójką pacholąt i psem kłócili się z motorniczym. Jak się okazało, tramwaj był z typu tych starych, które nie mają miejsca na wózek, a Seba i Karyna mieli aż dwa dyliżanse (najstarsze dziecko chodziło). Motorniczy tłumaczy, że tak nie można, że to niebezpieczne, a ci dalej swoje. Do tego jakieś Grażyny, które już były w środku, oburzyły się, że: 'NO JAK TO RODZINY Z DZIEĆMI PAN NIE WPUŚCISZ, BOGA W SERCU NIE MASZ'. W końcu motorniczy skapitulował, bo tramwaj i tak miał już jakieś opóźnienie, ale zastrzegł, że jak coś będzie nie tak, to ich wyprosi. Seba coś tam pomruczał, ale załadowali się do wozu. I się zaczęło.  Dzieciaki dały koncert na trzy głosy, madka nie nadążała z upychaniem im smoczków do ust, a co upchnęła, to wypluwały. Wiecie, dzieciaki trzy, ręce dwie, a tu jeszcze trzeba smycz od Pimpusia trzymać. Tymczasem DonSebastion siedział i klikał sobie coś na telefonie. Żeby nie było zbyt wesoło, biedny, zestresowany pies po prostu posrał się ze strachu. Nagle wszystkie Grażyny, które przed momentem jeszcze broniły prawa do przejazdu Seby & Co. tramwajem, okropnie się oburzyły: 'BO JAK TO TAK, SMRUT, ONE PŁACO I WYMAGAJO. SMRUT PANIE, PANIE ZRUP PAN CO NO NIE CZUJESZ PAN G*WNA?'Biedny motorniczy powiedział, że albo sprzątają, albo przyjeżdża policja. Sebastion oczywiście stwierdził: 'JA TO SIĘ G*WNA NIE TYKAM'.Na to motorniczy, że okej, wzywa policję, od teraz można wysiąść tylko pierwszymi drzwiami przy kabinie motorniczego, bo są najwęższe i nie zmieszczą się w nich dyliżanse, ergo gołąbeczki nie uciekną. Zamknął się w kabinie i ruszył dalej, policja miała czekać gdzieś na jednym z kolejnych przystanków. Nieważne, że całe wsiadanie i wysiadanie trwało dłużej, najwyraźniej był na tyle zdeterminowany ich udupić po tym, jak pies mu nasrał w tramwaju, że niewiele go już obchodziło. Seba krzyczał coś do motorniczego, potem chyba zczaił, że motorniczy sobie nie żartuje, kiedy faktycznie otwierał tylko pierwsze drzwi i stwierdził, że jak on nie może wysiąść, to nikt nie wysiada. Stanął w drzwiach, blokując je swoim cielskiem wagi 50 kg w ortalionowych spodenkach, klapkach i koszulce niczym Spartianie pod Termopilami i elo.Oczywiście w środku ludzie chcą wysiąść, na zewnątrz dziwią się, o co chodzi, bo chcą do środka. Seba rzuca się: 'MARIKE MOJO DZIEWCZYNE WYPUŚĆ CHOCIAŻ I CHO POGADAMY SE. CHO NO CHO TAKI CWANY JESTEŚ. NO NO CHO, po czym uderza mu łapami w szybę od kabiny i drze się dalej, NO CO CO CWANY TAKI JESTEŚ PO DRUGIEJ STRONIE. CO CHO TO SE POGADAMY, NO CHO NO. MARIKA NIE DENERWUJ SIE W TWOIM STANIE NIE MOŻNA. NO CHO TY CW*LU NO CHO'.Motorniczy stwierdził, że dalej nie jedzie (zresztą się nie dziwię) i poprosił, żeby policja podjechała jednak na przystanek bliżej, co też niedługo potem uczyniła. Dalsza akcja polegała na tym, że próbowali go wyciągnąć z tego tramwaju, ale złapał się drzwi jak leniwiec gałęzi i ani myślał puścić. Na to jego Karynka w niebogłosy: 'KAROLKA MI BIJO, KAROLKA LUDZIE POMÓŻCIE, NIE WIDZICIE? LUDZIE, LUDZIE CO Z WAMI! MORDERCY MORDERCY BIJO BIJO'. Tymczasem motorniczy otworzył resztę drzwi, do środka załadowało się jeszcze kilkoro policjantów i odczepiają Sebę palec po palcu od tych drzwi przy akompaniamencie zwierzęcych wrzasków. Pies szczeka, dzieciaki się drą, Seba wrzeszczy, Karyna wrzeszczy, no nie polecam. Ktoś to wszystko nagrywał, kazali przestać, a reszcie się rozejść. Jak już wysiadałam, to dojrzałam tylko, jak wierzgającego Sebę rzucili na glebę, a Karyna niczym Danusia była gotowa rzucić mu na twarz chustę i krzyczeć MÓJ CI ON, ale policjant ją odsunął. Tak bardzo była przejęta tym ambarasem, że aż zostawiła w tramwaju pacholęta i Pimpusia. Cieszę się, że wyszłam z pracy wcześniej
 –  Niniejszym wzywam do zapłaty należności w wysokości 250 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia oznaczonego jako termin zapłaty do dnia uiszczenia zaległości. Żądana należność wynika z nieopłaconego zakupu filmów VIP.Jednocześnie informuję, że w razie nieuregulowania należności we wskazanym terminie sprawa zostanie skierowana na drogę sądową.
8-latek nie chciał myć zębów. Rodzice dali mu list od Wróżki Zębuszki. W liście wróżka wytłumaczyła chłopcu, czemu nie może przyjąć jego zębów. Sama wiadomość wyglądała niezwykle profesjonalnie – Henry Warren mieszkający w Londynie to ojciec 8-letniego Sama. Chłopiec nie cierpi myć zębów i uwielbia jeść słodycze. Kiedy jego mleczne zęby zaczęły wypadać, Sam zbierał je i wkładał pod poduszkę, oczekując na nagrodę w postaci pieniędzy od Wróżki Zębuszki. Rodzice postanowili wykorzystać fantastyczną postać, żeby nauczyć syna dbania o higienę jamy ustnej.Zamiast pieniędzy, pod poduszką umieścili list od Wróżki Zębuszki. Postarali się, żeby wiadomość wyglądała na prawdziwą, dlatego napisali ją na komputerze, umieścili na niej datę i posłużyli się zwrotami formalnymi. Wróżka pisała, że opóźnienie w zapłacie za zęby wynikało z ich złego stanu, a jej instytucja chętnie przyjmuje wyłącznie zadbane zęby.Zębuszka przeprowadziła też kontrolę laboratoryjną zębów Sama:"Wykryliśmy więcej niż śladowe ilości Fanty i szczątkowe ilości, zarówno płatków śniadaniowych, jak i czekolady, które nie zostały usunięte przez zastosowanie odpowiedniej techniki szczotkowania. Zalecamy pilne skontrolowanie techniki."Wróżka zaznaczyła, że tym razem zostawi chłopcu jednego funta na zachętę, jednak następnym razem, jeśli zęby nie będą w lepszym stanie, nie będzie za nie płacić Our son is dreadful at brushing his teeth. Turns out the Tooth Fairy has had enough
 –  Dziękuję Koleje Mazowieckie, źe dzięki wammogłam dziś postać na mrozie prawie 2godziny. Jesteście najbardziej burdelowatąspółką jaka istnieje. W kasach pracująbezmózgie panie, które nie potrafią udzielićżadnej informacji. Wasz telefon milczy jakzaklęty - czyżbyście bali się masowegolinczu? Ja wykupuję waszą usługę, jaką jestprzewiezienie mnie z miejsca na miejsce, awy się z tego nie wywiązujecie... bardzonieładnie. Za to mandaty wystawiaciepowszechnie i na każdym kroku. Przytoczępo krotce historię - z powodu błędu nawyświetlaczu wsiadłam w zły pociąg.Powinniście mnie za przepraszać za swójbłąd w tym burdelu na kółkach... ale niemandacik I60zł się należy, bo przecieżmogłam dopytać konduktora, czywyświetlana nazwa jest prawidłowa....
Opowieść o pewnej babci, która podróżowała samolotem, choć jest okraszona humorem, to płynie z niej też ważna lekcja: – Pewna niewidoma babcia wybrała się w podróż z Seattle do San Francisco. Z racji odległości zdecydowała się polecieć samolotem. Razem ze swoim psem przewoźnikiem wsiadła na pokład i oboje spokojnie podróżowali, nie zwracając niczyjej uwagi.Lot do San Francisco miał zaplanowane międzylądowanie, a kiedy miało do niego dojść, stewardessa poinformowała pasażerów, że mają opóźnienie i około godziny dłużej będą stać na płycie lotniska. Chętni podróżujący otrzymali możliwość wyjścia z samolotu.Cały samolot opustoszał, a w maszynie pozostała niewidoma babcia i jej pies. Zauważył ją kapitan samolotu przechadzający się w chwili wolnego po pokładzie. Zainteresował się samotną babcią i zapytał, czy nie zechciałaby po tylu godzinach lotu przejść się i rozprostować nogi.Babcia na pytanie pilota wskazała na psa i odpowiedziała z uśmiechem:"Nie, dziękuję, ale może Buddy chciałby rozprostować łapy."Kapitan niewiele myśląc wyszedł z czworonogiem na krótki spacerek. A że dzień był słoneczny, to mężczyzna miał na sobie okulary przeciwsłoneczne.Widok pilota spacerującego w czarnych okularach i z psem przewoźnikiem na smyczy, momentalnie przykuł uwagę podróżnych. Ci w panice zgłaszali się do władz lotnika i próbowali zmienić obsługę lotu albo całkowicie przewoźnika.Wniosek z tej historii jest bardzo prosty: nigdy nie wolno oceniać po pozorach! Nie mając wszystkich danych nie można szafować wyrokami, nawet jeśli coś wydaje się ewidentne. Lepiej poczekać i sprawdzić, niż niczym spanikowani pasażerowie tego lotu, stawiać cały świat na głowie, choć tak naprawdę nie mu ku temu powodów.
Pewien mężczyzna przybył na rozmowę o pracę marzeń z brudnymi rękami. A tam czekała go wielka niespodzianka... – Pewien mechanik samochodowy od lat marzył aby zmienić pracę. Jednak przez lata nie robił nic w tym kierunku, a to miał za dużo pracy, kiedy indziej zatrzymywały go problemy rodzinne. Tak naprawdę w głębi serca bał się, że nie jest dosyć dobry.W końcu pewnego dnia zobaczył ogłoszenie, które idealnie do niego pasowało. Wysłał CV i po tygodniu zaproszono go na rozmowę kwalifikacyjną.Ze stresu nie spał całą noc. Kiedy wstał, ubrał się w garnitur, przyczesał włosy i wyperfumował. Wyjechał 1,5 godziny wcześniej bo zależało mu żeby się nie spóźnić.Kiedy stał na przystanku zobaczył starszego mężczyznę. Jego samochód stał zepsuty na poboczu. Staruszek bezskutecznie usiłował go odpalić. Zrobiło mu się go żal. Poszedł i zaproponował pomoc. Po godzinie auto było naprawione, jednak mężczyzna był cały w smarze.Wdzięczny kierowca zapytał czy może go gdzieś podwieźć. Mechanik odpowiedział, że miał jechać na rozmowę kwalifikacyjną, ale nie ma to już większego sensu bo jest cały brudny i spóźniony.Staruszek zaczął go namawiać żeby jednak spróbował. Mężczyzna niechętnie się zgodził.Kiedy dojechali na miejsce i wszedł do poczekalni zobaczył korytarz pełen młodych perfekcyjnie ubranych ludzi. Zdał sobie sprawę, jak bardzo nie pasuje do tego miejsca. Był od nich sporo starszy, nie miał doświadczenia, a jego ręce były pokryte smarem. Jedyne pocieszenie było w tym, że szef też miał spore opóźnienie.Kiedy szef przyjechał, kandydaci byli wzywani do gabinetu jeden po drugim. Wszyscy wychodzili z załamanymi minami. Mężczyzna raz po raz zastanawiał się nad tym żeby pójść do domu. Skoro oni sobie nie radzili na rozmowie, to ja zrobię z siebie zupełnego kretyna - pomyślał.Nagle sekretarka wyczytała jego nazwisko. Załamany poszedł za nią do gabinetu prezesa. W pokoju nie było nikogo. Na biurku stała kawa i karteczka z napisem "Czy naprawdę potrzebujesz rozmowy kwalifikacyjnej?".W tym momencie go gabinetu wszedł prezes. Okazało się, że był to starszy mężczyzna, któremu pomógł. Teraz był ubrany w pięknie skrojony garnitur.Przepraszam, że musiałeś tyle czekać - powiedział. Uważam, że podjąłem jedną z lepszych decyzji w tym roku, kiedy uznałem, że zostałeś przyjęty, zanim nawet przekroczyłeś próg tego gabinetu. Po prostu wiedziałem, że będziesz godnym zaufania pracownikiem, a to jest dla mnie najważniejsze
No to teraz już wiesz dlaczego samoloty mają opóźnienia –
Z ostatniej chwili!! – Donald Trump został prezydentem USA!
Niewiele wystarczy, by sprawić komuś przykrość –
O takim opóźnieniu w przewoziejeszcze nie słyszałem –
Uwaga Uwaga!Pociąg expresowy Tatryrelacji:  Warszawa Wsch.-  Zakopane – Jest opóźniony ok. 230 min. Za opóźnienie przepraszamy

Czy mój telefon jest na podsłuchu?

 –  Sa 4 możliwości podsłuchiwania.1. Podsłuchiwanie przemysłowe.Technika: Podłączenie do BTS - stosuje sie gdy rozmawiasz głownie zjednego obszaru - np z domu, stare BTSy alcatel sa "łatwe" do takiegopodsłuchu i bardzo stare Ericsson. W nowych centralach jest totrudniejsze gdyz wpiecie sondy gdziekolwiek zmienia charakterystykęfalowa ścieżek. Do kupienia na giełdzie komputerowej w Katowicach.Koszt około 30 OOOzI bez montażu. BTS hack na to mowia.Technika 2: Urzedzenie przechwytujące pakiety, bardzo zaawansowanazabawka z bardzo szybkim procesorem DSP i zwykle 3ma antenami,urządzenie całkowicie pasywne - nie zostawia siadu ani logow nigdzie,potrafi zbierać pakiety, zmieniać częstotliwość, wazy około 6kg iwyglada jak oscyloskop lub analizator widma.Rozmowę nagrywa na kasecie lub dysku twardym. Zwykle stosowaneprzez konkurencje w cely szpiegostwa przemysłowego. Ktos to trzyma wsamochodzie. Koszt 60 OOOzI, dostaniesz na wolumenie w Warszawie,nazywaja to skaner-logger GSM. Efekt: zapisanie każdej twojejrozmowy tak ze o tym nie wiesz, wystarczy twoj numer telefonu, chocraz numer na który dzwonisz lub imei.Bogatsze wersje potrafia zasymulowac BTS i zmusić Twoj telefon dozaakceptowania tego urządzenia jako swoj BTS, to juz jest aktywnazabawka, sa logi w prawdziwym BTSie. Umożliwia to podsłuch gdy Twojtelefon jest w trybie stand by. Da sie zauwazyc ze czasami komorka "nielaczy" dlatego ze ten fake BTS nie jest przeciez złączony z siecią, (koszt290 000 zl@2006, na wolumenie byl raz, active BTS, fake BTS, deadBTS sie to nazywa). Twoj telefon pobiera w stand by tyle prądu ilepodczas zwykłej rozmowy.Ochrona: komorka z szyfrowaniem połączenia - jest kilka programów naSymbianie S60 - klucze poniżej 96 bitów sa do złamania na pcw kilkatygodni, 112 i 128 bitów - kilka miesiecy, 256 - potrzebasuperkomputer, odlaczany mikrofon hardwareowo gdy nie rozmawiasz(tylko podsłuchiwanie w stand by), sprawdzanie poboru prądu w staniestand-by z baterii netmonltorem w sterej nokii lubmikroamperomierzem, kontrola częstotliwości ładowania. Przełączajtelefon na flight-mode gdy nie chcesz rozmawiać, każdy telefon w tymtrybie jest nei do podsłuchania.Urządzenia udajace BTS dzialaja tylko dla telefonii 2 generacji, nie matakich zabawek dla telefoni 3 generacji, ponieważ tam czas pomiędzypakietami jest za mały zeby jakikolwiek procesor to rozlozyl. Jeśli takametoda jest najbardziej prawdopodobna, upewnij sie ze komorka to 3g Imasz zasięg 3 g i wymuś w telefonie używanie 3g.1 prim. Bolsza technika.Jeszcze drozsza wersja używa metody podsłuchu Man-In-The*Middle,jest to "kapuś" pomiędzy twoim najbliższym masztem a toba, przedtwoja komorka udaje maszt (BTS), przed prawdzlwwym BTSem udajekomorke, robi to w czasie rzeczywistym, wprowadza pewne Opóźnieniew rozmowie wieksze niz zwykle (echo czasem slychac) dlatego ze DSPpotrzebuje czasu na przetworzenie sygnału, koszt: 800 000 zl, w Polscenie do dostania. Urządzenie zajmuje na raz 4 kanały GSM, częstopowoduje to anomalie dla innych telefonów lub komorek sieciowych. Dasie wykryć analizujac pakiety ze wszystkich kanałów GSM na raz.Wykrycie man-in=the-middle wersja amatorska:Jeśli meiszkasz Gdańsku z zwykle kontaktujesz sie z Krakowem, to:wez inny telefon z Inna karta slm I zadzwoń do kogoś z krakowa (podinny numer niz twoj kontrahent ale z tej samej sieci komorkowej)po uzyskaniu połączenia puszczasz glosny znacznik dzeiwkowy,otrzymasz w sygnale zwrotnym, ten sam znacznik ale zniekształcony iciszej, około -40dB, powtorz kilka razy, znajdz średnia, powwiedzmy ze96ms.Teraz wez swoja prawdopodobnie podsłuchiwana komorke, potworz testdo telefonu swojego kontrahenta. Jeśli opóźnienie to około 200ms tomasz pewność ze masz urządzenie po środku.Techy urządzeń nie ma dla 3g (jeszcze).2. Administracja państwowa.Technika: operator komorkowym sam zapisuje rozmowę, odbywa sie tozawsze w wyższych partiach niz BTS wiec nie rozkręcaj najbliższegosobie masztu. Nie do wykrycia bez znajomości u operatorakomorkowego chociażby.Ochrona: szyfrowanie liczbani pierwszymi itp ...połączenia nie pomoże,Państwo stac na złamanie nawet 256 bitów, trwa to dla nich 2-3 dni,robi to superkomputer z 3miasta, jedyna forma ochrony jest wysyłaniesmsow.Potrzebujesz smsow z szyfrowania XOR, dajesz Twojemu odbiorcy CD zpseudolosowym ciągiem znaków i ty również z tego kozystasz.Twoja wiadomość XOR przypadkowy ciąg znaków = wiedomoscprzesyłana.Nie do złamania nigdy i w żaden sposob, żadnymi komputerami, podwarunkiem ze cd z przypadkowym ciągiem znaków NIE dostanie sie wniepowołane rece.Podam przykład:chcesz wysłać: 10110100klucz: 11110000sms: 01000100Na czuja widać ze bez klucza nic nie zrobisz, bo 1 przesyłana może byckombinacja 1 i 0 albo 0 i 1.Oczywiście wysyłasz znaki alfabetu i cyfry, nie jedynki I zera, saodpowiednie softy które to kodują za Ciebie.3. AmatorzyJak - hardwareowa pluskwa w obudowie, soft siedzący w twoimtelefonie który nagrywa rozmowę a potem ja puszcza gdzieś przez"internet".Kto - biedni detektywi lub z biednym klientem np zazdrosna zona.Zabezpieczenie: jak przy zwykłej pluskwie, wgraj nowy soft do telefonualbo używaj czegoś z czarno białym ekranem, hardwareowo odlaczanymikrofon podczas braku rozmowy.4. Na chama(studenta)Sa tez specjalistyczne urządzenie do administracji sieci i pomiarow.Zwykle nie potrafia podsłuchać rozmowy ale stwierdza i wykryją wielerzeczy, np przechwycą 100% smsow, dowiedzą sie do kogo dzwoniłeś,lub kto dzwoni do ciebie. Koszt starych około 15 OOOzI. To samo zrobidobry student "oscyloskopem" cyfrowym (mowie ooscyloskopie/pomiarze widma z możliwością logowania i analizysygnałów cyfrowych Agilent? drogo bedzie...) i modułem GSM bylemotoroli (70-400zl)Podluchiwanie 3G w wielkim uproszczeniu.W 3g następuję frequency hoping i to kilkadziesiat/kilkaset razy nasekunde, ostatni pakiet zawiera informacje o noewj częstotliwości,problem w tym ze pakiety sa zaszyfrowane I nie ma jeszcze takiego dspktóry w lOus odkodowalby taka informacje, czyli nie ma jak podsłuchaćgdyz nie wiadomo na Jaka czestotliowsc przeskoczyła rozmowa.Dla tanich zabawek jest to niewykonalne, ale dra baaardzo drogich tak.Jest metoda podsłuchu 3g przez ciała nierzadowe, jest to logowanieinformacji wszystkich kanałów 3g, a następnie komputer lub dspodkodowuje wszystkie pakiety ze wszystkich kanałów i uczy sie z jakiejczastotliwosci przeskoczono na jaka juz po zakończeniu rozmowy.Wibierajac tak odpowiednie pakiety z rożnych częstotliwości składarozmowę w calosc.Urzedzenie Jest potezne, co najmniej 30-400 kg. Musi posiadać wieleanten i sluchac na wszystkich kanałach na raz i logować wszystkiekanały na raz.Koszt nieznany.
Studenci – Mają czasem problem z oddawaniem sprawozdań na czas
Kierowco myśl jak widzisz ten pojazd na sygnale! – Apeluje to wszystkich, którzy widząc karetkę na sygnale baranieją, gubią się i nie wiedzą co robić. Nie bójcie się przejechać na czerwonym świetle(ci na zielonym mają obowiązek się zatrzymać, a pieszym nie wolno wtedy wchodzić na pasy!), wjechać na krawężnik czy na pas zieleni miejskiej, nie dostaniecie mandatu! A nawet gdybyście mieli go dostać, to czy jest on wystarczającym powodem do tego żeby utrudniać przejazd karetce i potencjalnie przyczynić się do czyjegoś kalectwa lub śmierci? Gdyby to do Was jechała karetka chcielibyście, żeby ludzie uczestniczący w ruchu drogowym powodowali jej opóźnienie? Pozdrawiam również młodego człowieka, którego ostatnio musiałam zepchnąć na skrzyżowanie, bo z powodu głośnej muzyki w swoim aucie nie zrobił miejsca na przejazd