Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 238 takich demotywatorów

A my mieszkamy w Polsce –
 –  05:40 fajnie, mogęjeszcze pospać06:30 trzeba wstawać06:50 wstaję naI"trzyl"! Raz, dwa...08:20 Ku$wa mać!!
Optymizm jest wówczas, kiedy więzień skazany na karę śmierci na swój ostatni posiłek wybiera danie dietetyczne, bo się odchudza –
Mimo nieszczęścia pozostał optymistą –  LIFE IS BEAUTYFUL
Optymizm jest zawsze wynikiem niedostatecznych informacji –
We wszystkim znajdą się pozytywy –
Nawet pandy mają swoje złe dni, więc głowa do góry! –

Życiowy optymizm...

Życiowy optymizm... –  Jakie słowa najczęsclej wypowiadają ludzieprzed śmiercią?* Patrz, jak długo wytrzymam pod wodą!* Patrz, bez trzymanki!* Mówiłaś, że twój mąż jest na delegacji!*Nie bój się, nie spadnę!lo tylko drasnięcie.* Jedź, prawa wolna.Lekarz mówi, że najgorsze już minęło.* Ta bomba to robota amatora.* Na pewno nie jest nabity.Nie zastrzelisz czfowieka, patrząc mu prostow oczy* Nigdy nie czułem się lepiej* Spójrz, nauczyłem się prowadzić jedną ręką* Nie wiedziałem, że to pańska żona.Raz kozie śmierć.* Przecież ci mówię, głupia babo, że to nie jestpod prądem.

Kilka pięknych historii z życia wziętych, które napawają optymizmem i wiarą w ludzi:

Kilka pięknych historii z życia wziętych, które napawają optymizmem i wiarą w ludzi: – „Idę rano do domu. Na klatce ogłoszenie: «Drodzy sąsiedzi! Dzisiaj o 9:20 zgubiłam pod klatką 100 rubli. Jeżeli ktoś znalazł, zanieście, proszę, do mieszkania 76, Antonina Pietrowna. Emerytura 3640 rubli». Wyjmuję 100 rubli, idę na górę, dzwonię. Otwiera babcia w fartuchu. Tylko zobaczyła mnie, przeciągający pieniądze, od razu się wzrusza, płacze – łzy szczęścia. I opowiedziała: «Poszłam po mąkę, wróciwszy, wyjmowała klucze pod klatką — i gdzieś mi pieniądze pewnie wypadły». ALE! Pieniędzy ode mnie nie chciała wziąć! Okazało się, że w ciągu paru godzin ja jako szósty (!!!) «znalazłem» babcine pieniądze! Ludzie, kocham was za to, że tacy jesteście!”*************************************************„Pracuję w kawiarni. Dzisiaj rano mężczyzna podszedł do kasy i powiedział: «Za mną w kolejce stoi dziewczyna, ja jej nie znam. Lecz chciałbym zapłacić za jej kawę. Przekażcie jej «Dobrego dnia». Ta dziewczyna najpierw mocno się zdziwiła… a następnie zrobiła to samo dla następnego stojącego w kolejce człowieka. I tak kilka razy z rzędu!”****************************************************„Ciężko chorowałam na anginę. W domu byłam sama, nie mogłam nawet wstać z łóżka i płakałam z bezradności. Mój pies siedział obok łóżka i patrzył na mnie z niepokojem. Potem odszedł i wrócił z wielką, śmierdzącą, zepsutą kością: ona, widocznie, była schowana na „czarną godzinę”. Pies położył kość na poduszkę i popychał nosem w moim kierunku: «Masz, pogryź!»”******************************************„Znalazłam dzisiaj komórkę zmarłego męża. Włączyłam. Okazało się, że są na niej nowe SMSy. Córeczka wysyła je mu bez końca: opowiada wszystkie ważne nowiny, co u nas słychać…”********************************************„Zobaczyłem na ulicy babcię, miała na sprzedaż jeden pokojowy kwiatek, fiołek. Zrobiło mi się jej żal, zapłaciłem za niego 10 razy drożej, niż prosiła. Ona ze łzami: «pójdę do sklepu, kupię dziadkowi kiełbasy!». Przyniosłem kwiat do domu, następnego ranka rozkwitł.”***************************************„Dawno nie było takiej burzy, jak dzisiaj. W pracy powiedzieli, że ktoś łazi koło mojego samochodu. Wybiegłem na ulicę. Wszystko było jak wcześniej, oprócz składanego dachu: ktoś zasunął go do końca, by deszcz nie napadał do środka”*****************************************„W sklepie podeszła do mnie mała dziewczynka i poprosiła: «Weź mnie na ręce». Zrobiłam to, myśląc, że się zgubiła. Ona się przytuliła, a potem zeskoczyła. Spojrzałam na nią, a ona wyjaśniła:– Chciałam, by Pani się uśmiechnęła.No i roześmiałam się”**********************************************„Niedawno wracałam z uczelni i obok stacji metra zobaczyłam kombatanta. Siedział obok z płachtą, na której były medale i ordery… Jego odznaczenia, które zdobył na wojnie. Sprzedawał je, by kupić sobie jedzenie. Podeszłam, wyjęłam całą zawartość portfela i oddałam mu ze słowami: «Weźmie Pan wszystkie pieniądze, tylko niech Pan nie sprzedaje swojego honoru i odwagi za bezcen ludziom, który są tego niegodni…». On rozpłakał się, wziął pieniądze, zebrał ordery w dłoni i ucałował je, a potem cicho przez łzy wymówił: «Dziękuję, córeczko». W takie momenty mam wrażenie, że mogę zmienić świat. One dają mi nadzieję.”
Źródło: https://www.facebook.com/DzwoniaceCedry/ Mateusz Aponiewicz
Dla tych, którzy mają na wpół pustą szklankę, cudza jest zawsze w połowie pełna –
Niejeden pesymista zaczynał od naiwnego optymizmu – - Tomasz Rybak
 –  W życiu piękne są tylko chwile optymizm wdzięczność miłość dobrego dnia uśmiechnij się
Liczy się podejście do życia –  Obudziłam się. 	Przeciagnęłam się. 	Poruszyłam głową. 	Wyprostowałam kolana. 	Wszystko wydało ten sam dźwięk: 	"Krrrraaaaaak" 	oszłam do wniosku, że nie 	em stara, tylko chrupiąca : )
W każdej pracy zdarzają się lepsze dni –
Ostatnio żona mi zakomunikowała:- Więcej to ty już z kumplami pić nie będziesz! – A ja patrzę na nią, uśmiecham się i myślę sobie:- Tyle lat po ślubie, a w niej wciąż tyle optymizmu...
Najważniejsze to zachować optymizm –  ZRÓB KROK DOPRZODU, BO TO COTRZYMASZW DŁONI NIE JESTTAK DUŽE JAK CISIE WYDAJENAtY, ALE WARIAT
Niech moc pozytywnej energii będzie z Wami! –
Gdy ma się do czynienia z prawdziwym optymistą –
"Ludzie pytają mnie, jak zachowuje taki optymizm pomimo utraty nóg. Ja wtedy odpowiadam, skąd oni biorą tyle pesymizmu pomimo posiadania swoich" – - Sierżant Johnny Joey Jones
odwaga jest to wiedza o tym, czego się bać, a czego nie –  asDwaj kowboje wchodzą do saloonu. Na szybieprzy wejściu dostrzegają ogloszenie:l"SKUPUJEMY INDIANSKIE SKALPY! PLACIMY250 DOLARÓW ZA SZTUKĘI"!Obaj momentalnie wskakują na konie i kierująsię na prerię w poszukiwaniu jakiegośczerwonoskórego. W końcu pod wieczórznajdują jednego, po krótkiej gonitwie lapią goi skalpują.Jest prawie ciemno, do miasta daleko.Kowboje postanawiają spędzić noc na prerii,pod golym niebem. Drogocenny skalpukrywają glęboko pod końskim siodlem.Rano jeden z nich się budzi, przeciaga się,sika, nagle widzi okolo 500 Indianokrążających ich ze wszystkich stron.Wola na kumpla:- Joe, obudź się! Kurna! Jesteśmy bogaci!!