Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 25 takich demotywatorów

Intelekt chłopa jest niezbadany –  Przez osiem lat złodziejokradał chłopa, a dzisiajwziął go za rękę i wmówiłmu że wyjdą na ulicę, borolnika okradziono.
Geniusz zbrodni, który jesienią ubiegłego roku okradał galerie handlowe udając manekina, powrócił – 22-latek znowu okradał galerię handlową, tym razem lokale gastronomiczne. Jego łupem padło kilka tysięcy złotych, w tym napiwki pracowników.- Wykorzystując okazję, wślizgnął się pod metalową kurtyną do lokali gastronomicznych w jednej z galerii handlowych. Po zamknięciu najpierw skosztował kulinarnych specjałów, a później dokonał serii włamań do kasetek z pieniędzmi. Jego łupem padły również napiwki pracowników. Spowodował straty sięgające kilku tysięcy złotych - przekazał rzecznik śródmiejskiej komendy sierż. szt. Jakub Pacyniak.Mężczyzna został zauważony przez pracowników ochrony, tym razem próbował ukryć się pod pokrowcem osłaniającym wyspę. - Zaalarmowani policjanci zatrzymali 22-latka i doprowadzili do śródmiejskiej komendy - dodaje rzecznik.- Wojciech G. został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty — włamania i usiłowania włamania, za co grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności. Po przesłuchaniu, prokurator, z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku tego postępowania, wystąpił do sądu z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie - przekazał prok. Banna.Sąd zgodził się z argumentacją prokuratury i zastosował dwumiesięczny areszt. Fot. KRP WarszawahandKDS1
Niecny uczynek polegał na tym, że płacił w sklepie za małą kawę, a z samoobsługowego automatu nalewał sobie dużą – Straty wyceniono na 3 dolary i 34 centy
Najpierw okradał rodziców śmiertelnie chorych dzieci. Potem wykorzystał zdjęcia chorej na białaczkę dziewczyny.Może to jakiś chory fetysz i ten złodziej po prostu napawa się cierpieniem innych? –  11. SGłosuję na:MEJZAPOGONIMYTUSKA!PrezentacjaFePosty Informacje Znajomi Zdjęcia FilmyMenedzer w Żabka PolskaUczęszczała do DrezdenkoOZ: Drezdenko♥Walny(a)PisGłosuję na:MEJZAMieszka wc DrezdenkoZdjęciaPOGONIMY TUSKA!Dorota Wilk703 znajomi11.Glosuje naMEJZAPOGONINY TUSKAZnajomiwwwZameldowaniaZobacz wszystkie zdjęciaPokaż wszystkich znajomychWięcejPostyDorota Wilk13 patdzimika o 21:59 0Dodaj znajomego11.ⒸWyślij wiadomośćNIE CHCĘ TUSKAU WŁADZY, DLATEGOGŁOSUJĘ NA:MEJZAPisFiltry
45-letni mężczyzna w sukience, białych podkolanówkach, czarnej peruce i ciemnych okularach okradał wrocławskie drogerie. W ten sposób chciał zmylić organy ścigania – Po zatrzymaniu okazało się, że 45-latek miał już wcześniej problemy z prawem. Mężczyzna na swoim koncie miał prawomocny wyrok sądu dot. zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, do którego się nie stosował.Za kradzieże oraz jazdę swoim leciwym volkswagenem, pomimo orzeczonego zakazu, grozić mu może kara nawet 5 lat więzienia KMP we Wrocławiu
Warszawa. 22-latek z torebką w ręku zamarł w bezruchu, udawał manekina. Po zamknięciu galerii handlowej mężczyzna okradał sklepy – Mężczyzna po zamknięciu galerii najadł się do syta w jednym z barów, a potem wymienił swoje ubrania na nowe, wślizgując się do sklepu pod stalową kurtyną. Gdy znów zgłodniał, wrócił do baru na kolejny posiłek. Okradł też wyspę z biżuterią. Za te wszystkie przestępstwa mężczyźnie grozi teraz do 10 lat więzienia. KHegyToalety NMANSOPokei matica ZARAWindyPatinskoonyPratelyVCAWranglerBaWranglerBarbiehangBR1
 –  Z ostatniej chwili!Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło listy wyborcze.Do ostatniej chwili nie było wiadomo, jaka będziekolejność. Czy ten, który okradał kontenery PCKznajdzie się powyżej tego, który zmarnowałmiliardy na lotnisko, z którego nic nie lata? Amoże pani z Fundacji Patriotycznej, któraulokowała wszystkie córki na dyrektorskichposadach w przedsiębiorstwach państwowych(na zawsze polskich, pamiętajmy o referendum!)wyprzedzi działaczkę Rodzin Radia Maryja, któraprzekazała kościelnej fundacji ziemię za 1%wartości, a następnie jej drugie dziecko ztrzeciego małżeństwa odkupiło za 4%? Doostatniej chwili lista kandydatów, nie byławiadomo, albowiem o miejsca walczył takżedziałacz Ordo luris, który podczas wizyty w klubieswingersów w towarzystwie żony kolegi, obiłgębę lokalnemu proboszczowi. Ostateczniejednak zwyciężył funkcjonariusz służb, którysprawił, że handlarz respiratorami skremowany wAlbanii ostatecznie zmarł w Łodzi, po czymzdobył grant na festiwal pieśni ludowych wGostyniu, by zaprosić na niego samego ZbigniewaZiobrę! Na drugim miejscu znalazł się działacz,który znęcał się nad żoną, ale prokuratura niewszczęła postępowania, bo wcześniej takżeznęcał się nad dziećmi i uznano, że po prostu tenmodel tak ma. Na trzecim jest funkcjonariusz MO,później działacz PZPR, który stał się członkiemPRON, następnie przeszedł do LPR, stamtąd doPPS, a po krótkim romansie z Wiosną, ostatecznieznowu znalazł się w partii rządzącej.W sytuacji, gdy listy są kompletne, pozostało zuwagą śledzić emocjonującą kampanię i czekaćaż wreszcie w Polsce zapanuje Prawo iSprawiedliwość!
A taki Łukasz Mejza, który okradał rodziców chorych dzieci, siedzi sobie spokojnie w Sejmie i nikt nawet nie zamierza spróbowaćmu postawić jakichś zarzutów –  Wszedł w czapce do kościoła. Prokuratura niedaje mu spokoju już piąty rokOd pięciu lat dolnośląska prokuratura ściga Bartosza Horobowskiego. To młody mężczyzna, któryw Wigilię 2016 r. wszedł do kościoła w czapce, czym rozzłościł proboszcza i parafian. Usłyszałzarzuty pobicia księdza oraz znieważenia uczuć religijnych.2,3 tys. Wczoraj, 17:42. Ten tekst przeczytasz w 1 minutęLubię to <Prokantam ad pięciu lat ściga mimbaca Dango Śląska, bo nie zdjęcopiwnica huttentock Maxoph-Mark BAZAR/S/G
Źródło: onet.pl

Dorastałem w Polsce

Dorastałem w Polsce – Szliśmy do szkoły i z powrotem z przyjaciółmi. Nasza kolacja była o 19. Tak jak dobranocka... Muminki, Smerfy, Drużyna RR, Przygód kilka Wróbla Ćwirka, Krecik...NIGDY nie jedliśmy w restauracji. Obiady były zawsze w domu. Ziemniaki chowało się pod pierzynę aby były gorące. Klucz zawsze był pod wycieraczką. Nikt nikogo nie okradał. Ciuchy się nosiło jeden po drugim. Tak po prostu było. Święta się spędzało z rodziną i wtedy była sałatka warzywna.Zdejmowałem szkolne ubrania, jak tylko wróciłem do domu i zakładałem ubrania do zabawy. Musieliśmy odrobić lekcje, zanim pozwolili nam wyjść na zewnątrz. Obiad jedliśmy przy stole.Nasz telefon tarczowy stał na naszym ′′stoliku telefonicznym′′ w przedpokoju i miał przymocowany ""sznurek"", więc nie było takich rzeczy jak rozmowy prywatne.Telewizja miała tylko kilka kanałów. Właściwie to 3! Zawsze trzeba było zapytać o pozwolenie, przed zmianą kanału.Skakaliśmy w gumę i w kabel, bawiliśmy się w chowanego, gonitwę na ulicach czy grę w piłkę. Zimą wracając ze szkoły zjeżdżaliśmy z górek na tornistrachPobyt w domu był karą i jedyne, co wiedzieliśmy o ′′znudzeniu′′ to: ′′Lepiej znajdź sobie coś do roboty, zanim ja znajdę to dla Ciebie!""Jedliśmy to, co mama zrobiła na obiad albo...nic nie jedliśmy.Wszyscy byli mile widziani i nikt nie wyszedł z naszego domu głodny.Nie było wody butelkowej, piliśmy z kranu lub z węża ogrodowego na zewnątrz (i wszyscy zdrowi).Naszym ulubionym poczęstunkiem była kromka białego chleba z masłem i cukrem.Oglądaliśmy kreskówki w sobotnie poranki, jeździliśmy godzinami na rowerach, pływaliśmy w rzekach.Nie baliśmy się niczego. Graliśmy do zmroku... zachód słońca był naszym czasem powrotu do domu (a nasi rodzice zawsze wiedzieli, gdzie jesteśmy).Gdy ktoś się kłócił, za chwilę zapominał o co i znowu byliśmy przyjaciółmi - tydzień później, jeśli nie szybciej.Wszystkie ciotki, wujki, dziadkowie, babcie i najlepsi przyjaciele naszych rodziców byli ""przedłużeniem"" naszych rodziców, a my nie chcieliśmy, żeby powiedzieli naszym rodzicom, jeśli źle się zachowywaliśmy. Graliśmy w 2 ognie, w podchody i w siatkę na trzepaku.To były stare dobre czasy. Tak wiele dzieci dzisiaj nigdy nie dowie się, jak to jest być prawdziwym dzieckiem. Kochałem moje dzieciństwo. Słowo, przepraszam, dziękuję, proszę ( i ""dzień dobry"") było używane przez nas na co dzień, bo to było normalne, bo tak nas wychowali rodzice.A szacunek do starszych i do drugiego człowieka był wyssany z mlekiem matki. Oglądaliśmy bajki które uczyły, jak być dobrym człowiekiem, jak kochać ludzi, jak pomagać słabszym.Dobre czasy! Szliśmy do szkoły i z powrotem z przyjaciółmi. Nasza kolacja była o 19. Tak jak dobranocka... Muminki, Smerfy, Drużyna RR, Przygód kilka Wróbla Ćwirka, Krecik...NIGDY nie jedliśmy w restauracji. Obiady były zawsze w domu. Ziemniaki chowało się pod pierzynę aby były gorące. Klucz zawsze był pod wycieraczką. Nikt nikogo nie okradał. Ciuchy się nosiło jeden po drugim. Tak po prostu było. Święta się spędzało z rodziną i wtedy była sałatka warzywna.
Od 6 lat rząd PiS rzuca WOŚP kłody pod nogi, obrzuca oszczerstwami, blokuje w rządowych mediach, nasyła kontrole – Czy naprawdę ktoś jeszcze wierzy, że gdyby pan Owsiak naprawdę okradał WOŚP i prokuratura pana Ziobry miałaby na to chociaż cień dowodu (a na pewno starali się), to by go dawno nie wysłali do łagrów?
Brytyjscy naukowcy ustalili, że Robin Hood okradał bogatych, bo biednych nie było z czego –
Depp dał złodziejaszkowi pieniądzei powiedział, żeby postarał sięnaprawić swoje życie –
 –
Zatrzymano 36-latka, który okradał cmentarze na Śląsku – Jak podają funkcjonariusze, łupem mężczyzny padały głównie krzyże, wazony oraz inne elementy i zdobienia wykonane z mosiądzu, miedzi, a nawet aluminium. Każda taka kradzież generowała szkody od kilkuset złotych do nawet kilku tysięcy złotych. Grozi mu teraz do 8 lat więzienia.Kradzież to kradzież, ale czy też was jeszcze bardziej od "zwykłych" złodziei denerwują hieny cmentarne oraz ci, którzy wycinają ludziom z samochodów katalizatory?
Jeśli to pamiętasz, to miałeś fajne dzieciństwo. Tak wyglądało dorastanie w latach 80/90: – Tak było...Dorastałem w Polsce.Szliśmy do szkoły i z powrotem z przyjaciółmi. Nasza kolacja była o 19. Tak jak dobranocka... Muminki, Smerfy, Drużyna RR, Przygód kilka Wróbla Ćwirka, Krecik...NIGDY nie jedliśmy w restauracji. Obiady były zawsze w domu. Ziemniaki chowało się pod pierzynę aby były gorące. Klucz zawsze był pod wycieraczką. Nikt nikogo nie okradał. Ciuchy się nosiło jeden po drugim. Tak po prostu było. Święta się spędzało z rodziną i wtedy była sałatka warzywna.Zdejmowałem szkolne ubrania, jak tylko wróciłem do domu i zakładałem ubrania do zabawy. Musieliśmy odrobić lekcje, zanim pozwolili nam wyjść na zewnątrz. Obiad jedliśmy przy stole.Nasz telefon tarczowy stał na naszym ′′stoliku telefonicznym′′ w przedpokoju i miał przymocowany "sznurek", więc nie było takich rzeczy jak rozmowy prywatne.Telewizja miała tylko kilka kanałów. Właściwie to 3! Zawsze trzeba było zapytać o pozwolenie, przed zmianą kanału.Skakaliśmy w gumę i w kabel, bawiliśmy się w chowanego, gonitwę na ulicach czy grę w piłkę. Zimą wracając ze szkoły zjeżdżaliśmy z górek na tornistrachPobyt w domu był karą i jedyne, co wiedzieliśmy o ′′znudzeniu′′ to: ′′Lepiej znajdź sobie coś do roboty, zanim ja znajdę to dla Ciebie!"Jedliśmy to, co mama zrobiła na obiad albo...nic nie jedliśmy.Wszyscy byli mile widziani i nikt nie wyszedł z naszego domu głodny.Nie było wody butelkowej, piliśmy z kranu lub z węża ogrodowego na zewnątrz (i wszyscy zdrowi).Naszym ulubionym poczęstunkiem była kromka białego chleba z masłem i cukrem.Oglądaliśmy kreskówki w sobotnie poranki, jeździliśmy godzinami na rowerach, pływaliśmy w rzekach.Nie baliśmy się niczego. Graliśmy do zmroku... zachód słońca był naszym czasem powrotu do domu (a nasi rodzice zawsze wiedzieli, gdzie jesteśmy).Gdy ktoś się kłócił, za chwilę zapominał o co i znowu byliśmy przyjaciółmi - tydzień później, jeśli nie szybciej.
Brytyjscy naukowcy ustalili, że Robin Hood okradał bogatych, bo biednych nie było z czego –
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Jak czarny uciął głowę angielskiemu żołnierzowi w biały dzień na ulicy Londynu, ponieważ był bardzo zdenerwowany, że nie dostał zasiłku, nikt nie protestował ani nie okradał sklepów w zemście – Jego matce odmówiono upamiętnienia jej syna i zakazano postawienia tablicy pamiątkowej
Przyznał się do kradzieży i tłumaczył że przynosiły mu one radość i odprężenie. –
Samozaoranie poziom ekspert – Według polityków Prawa i Sprawiedliwości, rząd PO-PSL ukradł Polakom 250 mld zł z VAT. Mimo takich mocnych zarzutów, żaden z polityków poprzedniego rządu nie siedzi w więzieniu.Tymczasem, od kilku miesięcy w areszcie przebywają byli urzędnicy Ministerstwa Finansów. Z celą od środka zapoznaje się m.in. jeden ze współpracowników Mariana Banasia z czasów jego pracy w Ministerstwie Finansów. Podejrzany miał kierować mafią VAT-owską. Oznacza to, że urzędnik, którego jednym z zadań jest walka z oszustwami podatkowymi, sam okradał państwo
Bohaterska mama z Brazylii. Przed jedną z miejscowych szkół pojawił się uzbrojony mężczyzna, który okradał tamtejsze kobiety. Niestety dla siebie źle trafił. 42-letnia Katia Sastre najpierw schowała swoje dzieci w bezpieczne miejsce, a potem trzykrotnie postrzeliła napastnika – Może jednak swobody dostęp do broni dla obywateli nie jest taki zły?