Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 1132 takie demotywatory

Natychmiast wybiegł z mieszkania i zaparkował swój na zwolnionym miejscu –
Źródło: krzemowe zakamarki
 –
0:39
 –  Wilbur and Palmer lovewatching the snow fall but aretoo short to see out the window
0:39
Smartfon był jednym z przedmiotów, który został wyssany, gdy okno samolotu rozbiło się w powietrzu –  AA Alaska AirlinesTo: Cuong Tran 2Alaska Airlines Baggage ReceiptThank you for using a mobile device to pay for yourchecked baggage.BAGGAGE RECEIPTThe Visa card ending.total of $70.00 USD on January 4, 2024 for yourPortland, OR to Ontario, CA trip.Traveler: Cuong TranNumber of Bags: 2Fee: $70.00TOTAL $70.00 USDSOS 4Thanks again!1If you have any questions, please call Customer Care at1-800-654-5669, Monday-Friday, between 8:00 a.mand 6:45 p.m. (PT) or Saturday between 8:00 a.m. and6:00 p.m. (PT).New MessageThursdayas beer charged a
Okno na świat –
 –  MAX MAX PeWhy118WP00TikTok@vy.covers
0:45
 –  +
0:12
 –  SINimgflip.comCHAPTA
0:07
Kiedy już byłem za blokiem, to zakładałem czapkę, bo bunt buntem,ale uszy marzły –  Wszystkim nam w dzieciństwie mama mówiłacoś typu: ,,załóż czapkę, bo ci uszy odmarzną".Odchodząc dalej od domu jak mama już niewidziała można było tę czapkę dumnie schowaćdo plecaka w znak swojego buntu. Też takrobiłam, ale czapkę ściągałam od razuwychodząc z domu, tak żeby mama patrzącprzez okno to widziała i groziła mi palcem.
 –  d
Mission Impossible –  2
0:13

Przerażająca historia z lasu:

 –  Jak byłem dzieckiem pojechałem z dziadkiemi wujkiem na ryby z noclegiem. Nad jeziorodotarliśmy pod wieczór. Wujek z dziadkiemkazali mi zostać przy samochodzie i gopilnować, a oni mieli w tym czasie pójśćnapompować ponton przy brzegu. Na pytanieco mam zrobić gdy coś się wydarzy powiedzieli,że mam zamknąć się w samochodzie i zatrąbić,a oni szybko do mnie przyjdą.Dopóki słońce zachodziło, wszystko było git, alegdy zaczęło się ściemniać, wszedłem dosamochodu mimo tego, że byłem raczejodważnym gościem. Po chwili zapadła totalnaciemność i prawie nic nie było widać. Naglepatrzę, a centralnie przed naszymsamochodem rusza się krzak. Trwało todosłownie chwilę. Spojrzałem w stronę jeziora,ale dziadka i wujka nie było nigdzie widać.Kątem oka zobaczyłem, że krzak znowu zacząłsię ruszać... Zacząłem trochę panikować, więczablokowałem wszystkie drzwi w samochodzie.Wtedy z krzaków dobiegł dźwięk płaczącegodziecka. Włosy stanęły mi dęba. Do najbliższejmiejscowości mieliśmy jakieś 20 km, a podrodze nikogo nie mijaliśmy. Ręce zaczęły mi siępocić, ale zebrałem się w sobie, uchyliłem lekkookno i krzyknąłem: „Ej, dzieciaku, coś zajeden???". Cisza. Krzak kilka razy się poruszyłi znowu słychać było płacz przez kilka sekund.W tamtym momencie prawie zesrałem się zestrachu. W sumie, miałem 7 lat, więc niedziwota. Wpadłem na pomysł, żeby włączyćświatła i oświetlić krzak. Ujrzałem wtedyświecące się JEDNO oko. Zacząłem się paniczniezastanawiać, dlaczego nie dwa???Oko w krzaku zaczęło się ruszać i znowu rozległsię płacz. Spanikowałem i zacząłem trąbić jakpo bany. Usłyszałem wtedy dochodzące z tyłukroki i zobaczyłem zbliżające się światło latarki.Dziadek z wujkiem podbiegli do samochodui zapytali co się dzieje i czy stała mi się krzywda.Myślałby kto, że tacy opiekuńczy.Powiedziałem, że więcej z nimi nie pojadę naryby, bo płaczące dzieci w krzakach będą mi sięśniły po nocach. Najpierw zamilkli, a późniejzapytali, o jakich dzieciach ja gadam. Mówię, żew krzakach jakiś dzieciak siedzi i oko mu sięświeci - włączyłem jeszcze raz światła, żeby impokazać. Oni patrzą i faktycznie, jakieś oko sięświeci. Dziadek wyszeptał, że jeszcze takiegoprzerażającego gówna, to, kuwa, w życiu niewidział. Wujek na to: ,,Tato, idź zobacz co to,a ja w tym czasie wezmę coś do ręki".,,Pieprzony szlachcic. Jak takiś mądry, to samidź i zobacz, a ja tu z wnukiem postoję" -odpowiedział dziadek. Każdy z nas był festprzerażony. Ale w końcu wujek wyciągnąłzapasowe koło z bagażnika i zaczął się z nimskradać w stronę krzaków. Po chwili wskoczyłw krzaki i zaczął się z czymś siłować. Naglesłyszymy jak się drze: ,,pieprzeni myśliwi!"Dziadek pyta zdenerwowany, co tam sięodwala. I wtedy wujek wyciąga z krzakówzająca uwięzionego w pułapce.Okazało się, że jakiś myśliwy zostawił pułapkęi prawdopodobnie o niej zapomniał. Wtedy teżdowiedziałem się, że zające z bólu krzycząidentycznie jak ludzkie dzieci, a jedno oko byłowidać dlatego, że zające patrzą główniebokiem. Szkoda mi się go zrobiło i wypuściliśmygo na wolność. Wtedy oprócz ciekawostki, żezające z bólu płaczą jak małe dziecidowiedziałem się również, że myśliwi tobezduszne kwy.
Pomyślcie tylko, jak on się musi teraz bać, żeby chociaż wyjrzeć przez okno –  Policja zniknęła sprzed domuKaczyńskiego. "Nie będą agencjąochroniarską polityka"Katarzyna Florencka ✩15 grudnia 2023, 13:23-2 minuty czytaniaBSprzed domu Jarosława Kaczyńskiego oraz siedziby PiS na Nowogrodzkiej zniknęłapolicyjna obstawa. - Policjanci wrócą do prawdziwej pracy, nie będą agencjąochroniarską jakiegokolwiek polityka - ogłosił nowy minister spraw wewnętrznychMarcin Kierwiński.
 –  fb/KlapnieteUszkoMagia świąt?Zaraz to przez okno wypierdolę!
Karpia tłuką... –
Mężczyzna został skazany na 2 lata pozbawienia wolności. Ponadto orzekł też wobec 68-latka zakaz posiadania zwierząt przez 10 lat – Pies odniósł poważne obrażenia. Nigdy nie będzie samodzielnie chodził i do końca życia będzie wymagał specjalnej opieki
 –  ANiekontrolowanywystrzał nakomendziePolicjant wystrzelił z pistoletuostrą amunicją w oknosiedziby Komisariatu II Policjiw Radomiu. Kula przebiłaszybę i przeleciała nazewnątrz.Z ustaleń mediów wynika, żedo zdarzenia doszło podczastreningu poprawiającegoumiejętność posługiwania siębronią. Strzelił policjant z 25-letnim stażem. Na szczęścienikt nie ucierpiał.Sprawą zajmuje sięprokuratura.
 –
 –  15.99CO TYDZIEŃCOSNOWEGO29.99COсоNO
Ja też wolę oglądać śnieg przez okno –  0:03
0:08