Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 31 takich demotywatorów

"Mój ojczym trzymał mały słoik z piaskiem z każdej plaży, na którejbył na wakacjach z moją mamą" –

Jeśli nie czujesz się doceniany w swoim związku, to prawdopodobnie doceniany nie jesteś

Jeśli nie czujesz się doceniany w swoim związku, to prawdopodobnie doceniany nie jesteś – Ojczym finansuje ślub przybranej córki, a prawda, którą ujawnia rozrywa mu serce!"Moja przybrana córka 3 sierpnia bierze ślub. Przez ostatnie sześć miesięcy planowanie wesela pochłonęło ją i jej matkę (mówię o „jej matce” ponieważ nie jesteśmy małżeństwem, chociaż żyjemy razem już 10 lat).Córka w zeszłym roku skończyła studia. Opłacałem czesne, pomimo, że był to uniwersytet stanowy, rachunek za naukę wyniósł ponad 40 tysięcy dolarów. Kupiłem jej samochód, by mogła dojeżdżać na uczelnię. Ona nie pracuje. Mieszkała z nami podczas studiów i po ich skończeniu".Od czasu do czasu w naszym życiu pojawiał się jej spłukany, biologiczny ojciec, a ona się do niego przymilała…Mimo, że nie łożył na jej utrzymanie, córka wciąż go kochała i chciała, by był częścią jej życia. Ale on zawsze opuszczał ją łamiąc jej serce. Nigdy nie dotrzymywał żadnych obietnic.Sala weselna mogła pomieścić 250 osób. Za wszystko płaciłem ja.Dałem im listę 20 nazwisk ludzi, których chciałem zaprosić. Powiedziałem znajomym, że dostaną zaproszenia prosząc, by zarezerwowali sobie ten termin.Niedługo przed weselem spotkałem kolegę i zapytałem czy będzie na weselu. Powiedział mi, że dostał powiadomienie o ślubie, ale nie został zaproszony na wesele.Nie chciałem wierzyć. Powiedział, że ma zawiadomienie w samochodzie i mi je pokazał. Faktycznie, była to tylko informacja, że ślub się odbędzie, bez zaproszenia. Mało tego informowali o tym, moja partnerka, córka i jej ojciec. Nie było tam nawet mojego nazwiska!Byłem wściekły. Wróciłem do domu i zapytałem jak mogły mi to zrobić. Dowiedziałem się, że żadna z listy 20 osób nie została zaproszona, bo 250 miejsc to za mało nawet dla ich gości.Czułem się paskudnie.Nic już nie dało się zrobić, bo najważniejsze osoby w moim życiu już zostały obrażone. Moja partnerka powiedziała, że jeśli ktoś nie potwierdzi przybycia to wcisną kogoś z mojej listy, ale gdy to powiedziała poczułem się jeszcze gorzej, jakby dała mi tymi słowami w twarz…Następnego dnia była kolacja z przyszłymi teściami i gościem specjalnym „prawdziwym tatą”. Podczas kolacji córka oświadczyła, że do ołtarza poprowadzi ją „prawdziwy tata”.Spotkało się to z ogólnym poparciem i entuzjazmem. Posypały się ochy i achy : „To wspaniale”, „Jakże to urocze”, „W końcu to prawdziwy tata”.Nie sądzę, bym kiedykolwiek w swoim życiu czuł się bardziej poniżony. Załamałem się, poczułem się zraniony do szpiku kości. Bałem się, że publicznie się rozpłaczę, albo dam upust, tłumionej przez lata, złości. Za wszelką cenę starałem się opanować i kiedy upewniłem się, że jestem w stanie mówić, wstałem i ogłosiłem, że chcę wznieść toast.Słowa wypłynęły ze mnie same, nie pamiętam dokładnie co powiedziałem, ale brzmiało to mniej więcej tak:Dźwięk łyżeczki obijającej się o szklankę. „Zaszczytem było dla mnie, być częścią tej rodziny przez ostatnich dziesięć lat.” Wymiana uśmiechów: och jak słodko… „W tym momencie swojego życia czuję, że mam wobec tu obecnych dług wdzięczności. Otworzyliście mi bowiem oczy na coś niezwykle ważnego.” Ponownie wymiana uśmiechów… „Pokazaliście mi, że moja pozycja w tej rodzinie nie jest taka, jak mi się do niedawna wydawało.”Teraz na twarzach pojawił się wyraz lekkiego zdziwienia i zaniepokojenia. „Dotychczas myślałem bowiem, że jestem głową tej rodziny i jej opiekunem, który cieszy się szacunkiem jej członków i którego prosi się o pomoc, kiedy jest ona potrzebna. Jednak okazało się, że jestem tylko bankomatem, który służy do wypłacania gotówki i niczego więcej. Jako, że zostałem pominięty jako gospodarz uroczystości zarówno na zaproszeniach, jak i podczas ceremonii, zrzekam się także moich finansowych zobowiązań, na rzecz obecnego tu mojego zastępcy – Prawdziwego Taty. Wznieśmy więc toast za młodą parę i ich nową drogę życia.” Dopiłem drinka w otoczeniu pomruków, zduszonych westchnień, gestów niedowierzania i wyszedłem.Czy to samolubne? Miałbym wydać 40-50 tysięcy na ślub, na który nie mogę nikogo zaprosić? Którego nie jestem częścią? Mam dość tego wyzysku. Mam dość mojej pasierbicy, mam dość mojej partnerki. Zablokowałem jej karty kredytowe (nigdy nie pracowała odkąd jesteśmy razem). I tak już pokryłem sporą część wydatków.  Chcecie „PRAWDZIWEGO TATĘ” na zaproszeniach, chcecie żeby prowadził do ołtarza i siedział obok przy głównym stole, w takim razie niech „PRAWDZIWY TATA” za resztę zapłaci. Z tego co słyszałem, moja była partnerka i jej córka chcą „nieco zmniejszyć skalę” przyjęcia i namówić rodziców pana młodego do udziału w kosztach...
W tym kraju nawet bankierzy mają więcej serca niż urzędnicy i tworzący prawo politycy... –  Sławomir MentzenKilka lat temu, ojczym 14 letniej wtedy Patrycji, zamordował na oczach dziewczyny jej matkę kilkudziesięcioma ciosami nożem. Dziewczyna odziedziczyła po matce dom z bardzo wysokim kredytem. Ubezpieczenie zabitej matki starczyło na spłatę połowy kredytu. Bank, po wielu staraniach Patrycji, z powodu jej niezwykle ciężkiej sytuacji osobistej, zdecydował się umorzyć pozostałą część kredytu. Okazało się, że bankierzy też mają serce i potrafią zachować się przyzwoicie w sytuacjach krytycznych.I kiedy wydawało się już, że Patrycja może zacząć żyć dalej, próbować ułożyć sobie życie, do akcji wkroczył urząd skarbowy. Skoro bank umorzył Patrycji połowę kredytu, to znaczy, że osiągnęła ona dochód w wysokości umorzonego zobowiązania. A ponieważ jak mówi Konstytucja, Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej, nie może być tak, że ktoś się bezpodstawnie wzbogaci i nie zapłaci podatku, w tym wypadku marnych 130 000 zł.Nie pomogły płacze, prośby i błagania. Mamy w Polsce powszechność opodatkowania i nie wolno robić wyjątków. Skąd ucząca się dziewczyna bez rodziny ma wziąć tyle pieniędzy? Naszego bandyckiego państwa to nie interesuje.Powtarzam to, co już kiedyś pisałem. Łupienie sierot i wdów jest czynnością, której brzydzą się nawet najgorsi kryminaliści. Nie trzeba mieć wysoko rozwiniętego zmysłu moralnego, żeby rozumieć, że takich rzeczy się po prostu nie robi. Pojęcia nie mam, jak posłowie utrzymujący prawo pozwalające na takie patologie oraz urzędnicy którzy to prawo egzekwują, mogą spojrzeć w domu w lustro.
Brawo dla pani z kiosku, że prawidłowo zareagowała na krzywdę dziecka –  Wymierzył sześciolatce cios w policzek, bo kupiła za drogą gazetę. Sprzedawczyni z kiosku zawiadomiła policję38-letni ojczym z Lubania (woj. dolnośląskie) ukarał swoją pasierbicę za to, że wydała dziesięć złotych na gazetę. Dostało się także kobiecie, która sprzedała pismo. Wszystko zarejestrowały sklepowe kamery. Krewki ojczym trafił w ręce policji i usłyszał zarzut.
12-latka z Anglii dostała zadanie domowe o przekonwertowaniu się na islam. Jej ojczym jak to zobaczył, to zabronił jej robić tego zadania – Teraz nazywany jest rasistą i bigotem
Święty Mikołaj zbił mężczyznę po tym jak mała dziewczynka wyznała mu, że jej życzeniem jest, aby jej ojczym przestał ją macać – 66-letni Nicholas Cooper pracujący dorywczo jako św. Mikołaj został aresztowany. I jak tu dziecko ma uwierzyć w magię świąt?
Internauci masowo udostępniają ten list. Napisała go kobieta do swojego ojczyma – Katelyn Miller to 21-latka z miasta Salina w stanie Kansas. Dziewczyna nie utrzymuje kontaktów z biologicznym ojcem, jest za to bardzo przywiązana do swojego ojczyma, Lance'a Jeske, którego poznała, gdy miała 9 lat. Żeby podziękować mu za trud wychowawczy i pokazać, jak bardzo go kocha, napisała do niego wzruszający list na Facebooku. Wpis został opublikowany na stronie Love What Matters. Doczekał się 36 tysięcy polubień i ponad 4500 udostępnień."Każdy facet może spłodzić dziecko i oznaczyć je swoim nazwiskiem w akcie urodzenia. Dopiero prawdziwy mężczyzna, jak ty, stanie na wysokości zadania i zadba o dziecko, które nie jest jego. Twoja miłość tak naprawdę to wybór. Wiem, że w przeszłości bardziej dbałam o mojego biologicznego ojca, ale po tym jak kolejny raz łamał mi serce, byłeś przy mnie i składałeś je w kawałki. Każde przytulenie sklejało te kawałki razem jeszcze mocniej.Wiem, że buntowałam się w przeszłości tym, w jaki sposób dobierałam sobie chłopaków, ale dopiero ty nauczyłeś mnie, kim jest prawdziwy mężczyzna. Wiem, że prawdziwy mężczyzna nie będzie mnie zdradzał, nie będzie stawiał ponad mnie alkoholu i narkotyków, nie będzie znęcał się nade mną psychiczne ani fizycznie nigdy nie da mi się poczuć tak, jakbym nie była dla niego wystarczająco dobra."
Dzicz która nie dorosła, aby być rodzicami –  6-latek w piżamie spędził 15 godzin na balkonie. Za karę!6-letni chłopiec z Belgii przeżył prawdziwy koszmar. Dziecko, ubrane jedynie w piżamkę, spędziło 15 godzin zamknięte na balkonie. Była to kara, którą wymierzyła mu matka i ojczym. Za co? Zirytował ich fakt, że 6-latek domagał się jedzenia. Chłopiec w krytycznym stanie trafił do szpitala. Jego rodzice zostali aresztowani i usłyszeli zarzut znęcania się nad dzieckiem.Jak donoszą belgijskie media, 6-latek przebywał na balkonie w poniedziałek od godz. 5:00 rano do godz. 20:00. Ubrany był jedynie w piżamę. Kiedy znalazły go służby, był już nieprzytomny i w stanie hipotermii. Obecnie jest w stanie krytycznym. 15-godzinny pobyt na balkonie miał być karą za to, że ośmielił się poprosić o jedzenie!
Włamywacz popłakał się ze strachu gdy zobaczył tego uzbrojonego 11-latka – Do domu w stanie Alabama włamał się mężczyzna. Mieszkający tam 11-letni Chris Gaither usłyszał dziwny hałas i od razu wiedział co się dzieje. Włamywacz zagroził chłopakowi, że go zabije, ale wtedy... młody mieszkaniec domu wziął znajdujący się w domu pistolet i stanął naprzeciw złodzieja. Chris wiedział jak posługiwać się bronią, bo nauczył go tego ojczym. Gdy włamywacz zaczął uciekać chłopak wystrzelił w jego kierunku cały magazynek, a ostatnim pociskiem trafił uciekiniera w nogę. "Włamywacz zaczął płakać jak małe dziecko. Mam nadzieję, że wyciągnie naukę z próby włamania się do mojego domu i okradzenia go" - stwierdził Chris.
Ojciec wstrzymał ślub, bochciał żeby ojczym jego córki poprowadził ją do ołtarza – To był naprawdę piękny i wzruszający gest! Na ślubie Brittany Peck, jej biologiczny ojciec zatrzymał ceremonię, aby zaprosić ojczyma panny młodej, by razem poprowadzili córkę do ołtarza. Tego gestu długo nie zapomną"Przyszedł do mnie, złapał mnie za rękę i powiedział: pracowałeś na to tak samo ciężko jak i ja. Powinieneś pomóc mi poprowadzić naszą córkę do ołtarza" - powiedział ojczym Todd Cendrosky"Jest jakiś lepszy sposób na podziękowanie komuś niż prośba o pomoc w poprowadzeniu córki przed ołtarz? To nie była droga usłana różami. Na szczęście, w tym wyjątkowym dniu udało im się odłożyć wszystkie problemy na bok. - powiedział biologiczny ojciec panny młodej, Todd Bachman
"Bardzo dużo dało mi do myślenia,kiedy przeczytałem, że Stalin był bity przez ojca, a Hitlera tłukł ojczym" –