Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 109 takich demotywatorów

 –  Sytuacja sprzed chwili. Na grupie naszego osiedla pojawił się post z info, że ktoś znalazł kartę bankową i zaprasza po odbiór, a pod spodem zdjęcie karty z niezamazanymi danymi. Ludzka głupota mnie zadziwia. Dla żartu napisałem komentarz: „Wrzuć jeszcze zdjęcie drugiej strony" i po kilku minutach ten geniusz wrzucił to zdjęcie... Trochę się przeraziłem, że mój żart został wzięty na poważnie, więc zadzwoniłem do banku, żeby zablokować kartę i uratować właściciela przed kradzieżą pieniędzy. Napisałem o tym w komentarzu, a godzinę później odezwał się do mnie na pv właściciel, ale zamiast zwykłego „dziękuję" zwyzywał mnie od najgorszych, po cholerę ja mu tę kartę zablokowałem, on nie ma czasu biegać po bankach itd. Na koniec obiecał, że jak dowie się, gdzie mieszkam, to cytuję: „nasra na wycieraczkę". Tak tu właśnie żyjemy
 –  Po odbiór zasiłku?
 –  Znalazłem na parkingu kartę, udało mi się ustalić kim jest właściciel i zgadałem się z nim na odbiór zguby. Facet wręczył mi w prezencie burbon
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Pomożecie? –  Właściciela lub właścicielkę cycków zapraszam po odbiór
 –
0:06
Ktoś się na tej wersalce rozłożył,ale chyba dosłownie –  Od Spotterki:Witam mam łóżko (wersalkę) nasprzedaż za 150zł bez negocjacji!!Odbiór w zakresie własnym#
 –
 –  Jestem na miejscu pod jaki dom mam podjechać?
Po odbiór medalu nikt się nie zgłosił –  GOLD273 metresSgt. Vladislav Andreyevich Davankov27th Guards Motor Rifle Brigade
 –
0:08
 –  PROJEKT POL. ŁADU OBIETNICE RZĄDU OCZEKIWANIA SPOŁECZNE PROJEKT USTAWY WEJŚCIE W ŻYCIE ODBIÓR SPOŁECZNY OCENA TVP POPRAWKI RZĄDU
Wówczas pracownik sklepu, nie będzie obsługiwał klienta, a jedynie będzie on wsparciem dla franczyzobiorcy, a więc będzie np. wykładał towar na półki –  Szanowni Państwo W sklepie obowiązuje samoobsługa. Możliwość Płatności Tylko Kartą. Sprzedaż owoców i warzyw wyłącznie w opakowaniu zbiorczym. Niektóre z Naszych usług są niedostępne w dniu dzisiejszym takie  jak:  Hot-dog Odbiór Paczek Opłacenie Rachunków Lotto Wypłaty CashBack Zwrot Butelek. Za Utrudnienia Przepraszamy. żabka
 –  W imieniu zwierząt i przyrody - głosem adwokatki18 godz. •©Mam bardzo wymagający tydzień z rozprawami codziennie, problemem muru w Puszczy klaczy którą próbuję wydostać z rąk beznadziejnego "opiekuna" i całą listą spraw do zrobienia. Wtem dziś w Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie, kiedy idę po 5 bitych godzinach spędzonych na sali sądowej po odbiór kurtki, marząc tylko o chwili spokoju, pan w szatni pyta mnie z uśmiechem:- Pani Mecenas, ma Pani dzisiaj dobry dzień?- A w miarę w porządku, ale jestem bardzo zmęczona po rozprawie... -odpowiadam trochę bezkontaktowo już.- A to będzie miała Pani trochę lepszy - uśmiecha się znowu.Patrzę i nie wiem o co chodzi. A pan podaje mi mój płaszcz i mówi:- Naprawione! Przyszyłem Pani wieszak. Będzie pani wygodniej, bo szkoda tak wieszać za kaptur - Tak, odkąd 2 lata temu wieszak się zerwał, nie udało mi się go przyszyć (zawsze są ważniejsze sprawy, poza tym nie ogarniam zbytnio takich rzeczy).No i już nie jestem bezkontaktowa. Cieszę się taką zwykłą, ludzką radością. Ten pan jest wspaniały! A 2 dni wcześniej właśnie widziałam,jak siedzi na stołeczku i coś szyje. Kiedy my na sali toczymy boje, on naprawia nasze kurtki $f po prostu, żeby komuś było miło. ceruje rzeczywistość tam, gdzie nie mamy na to czasu, to jakiś sztos zupełny. Najbardziej ludzkie oblicze sądu (w sensie gmachu, instytucji) jakie dotychczas spotkałam.W sądach jest zwykle trudno i drenujące Często mam dość. Dziękuję za to świeże dobro Drogi Panie
Odbiór prędkości zależnie od użytej ogniskowej obiektywu –
0:46
Kilka dni temu odebrano i przekazano do użytkowania chodnik w Dąbroszynie. W uroczystym przecięciu wstęgi 500 metrowego chodnika uczestniczyli m.in: – - starosta koniński,- burmistrz Rychwała,- przedstawiciele Rady Miejskiej w Rychwale,- sołtys wsi Dąbroszyn,- przedstawiciele wykonawcy tj. Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Rychwale,- Zarządu Dróg Powiatowych w Koninie,- no i ksiądz
To nie dla ciebie, cwaniaku –
0:02

W pewnej wiosce mieszkał starzec, który był bardzo ubogi, ale nawet królowie mu zazdrościli, ponieważ posiadał pięknego białego rumaka. Królowie oferowali bajońskie sumy za konia, ale starzec za każdym razem odpowiadał:

W pewnej wiosce mieszkał starzec, który był bardzo ubogi, ale nawet królowie mu zazdrościli, ponieważ posiadał pięknego białego rumaka. Królowie oferowali bajońskie sumy za konia, ale starzec za każdym razem odpowiadał: – - Ten rumak dla mnie nie jest koniem, jest osobą. Jak można sprzedawać osobę, przyjaciela?Pewnego poranka starzec odkrył, że konia nie ma w stajni. Mieszkańcy wioski zgromadzili się i mówili:- Ależ z ciebie głupiec. Wiadomo było, że któregoś dnia koń zostanie skradziony. Zatem lepiej było go sprzedać. Co za pech!Na to starzec odpowiedział:- Nie posuwajcie się tak daleko w swoich słowach. Po prostu powiedzmy, że w stajni nie ma konia. To jest fakt. Wszystko inne to ocena. Czy to jest pech, czy też błogosławieństwo – tego nie wiem, bo to jest tylko epizod. Kto wie co się jeszcze wydarzy?Ludzie śmiali się ze starca. Zawsze uważali go za lekko szalonego. Ale po piętnastu dniach nagle, pewnej nocy koń powrócił. Nikt go nie ukradł, uciekł na swobodę. Nie pojawił się jednak sam, ale przyprowadził dwanaście dzikich rumaków.Znowu ludzie zgromadzili się i mówili:- Miałeś rację starcze. To nie był pech tylko prawdziwe błogosławieństwo.A starzec odpowiedział:- Wystarczy powiedzieć, że koń powrócił. Któż wie czy jest to błogosławieństwo, czy nie. To jest zaledwie epizod. Przeczytaliście pojedyncze słowo ze zdania, jak zatem możecie oceniać całą książkę?Tym razem ludzie nie mówili zbyt wiele, ale byli przekonani, że nie ma on racji. Pojawiło się przecież dwanaście pięknych rumaków. Czy to może nie być dobrodziejstwem?Starzec miał jedynego syna, który zaczął ujeżdżać dzikie rumaki. Tydzień później wydarzył się wypadek. Młodzieniec spadł z konia i połamał nogi.Znów zebrali się ludzie i znów wydali osąd. Powiedzieli:- Znowu miałeś rację. To był pech. Twój syn stracił władzę w nogach, a byłby dla ciebie jedynym oparciem na starość. Teraz jesteś biedniejszy niż kiedykolwiek.Starzec odpowiedział:- Macie obsesję osądzania. Nie posuwajcie się zbyt daleko. Powiedzcie tylko, że mój syn połamał nogi. Nikt nie wie czy to pech czy też błogosławieństwo.I wydarzyło się, że po kilku tygodniach kraj przystąpił do wojny i wszyscy młodzieńcy zostali siłą wcieleni do armii, pozostał tylko syn starca, ponieważ był kaleką.Wszyscy w miasteczku rozpaczali, gdyż była to przegrana wojna i wiedzieli, że większość tych młodych ludzi, którzy wyruszyli aby walczyć, nigdy już nie powróci do swoich domów.Przyszli do starca i powiedzieli:- Miałeś rację – to było błogosławieństwo. Może twój syn jest kaleką, ale jest z tobą. Nasi synowie odeszli na zawsze.A starzec powiedział znowu:- Nadal osądzacie. Nikt nie wie! Wystarczy powiedzieć, że wasi synowie zostali zmuszeni do wstąpienia do armii, a mój syn pozostał w domu.Osądzając widzimy tylko część całości, na podstawie niewielkich rzeczy wyciągamy daleko idące wnioski, które mogą zniekształcać odbiór otaczającej nas rzeczywistości. Wydając skończone sądy narażamy się na pewnego rodzaju sztywność, przestajemy się rozwijać, tracimy otwartość na widzenie szerszej perspektywy i zamykamy się na to co niesie świat.Ci którzy są wystarczająco odważni, żeby nie myśleć o celu, potrafią cieszyć się podróżą, radować się i żyć chwilą, przeżywać ją w pełni tu i terazMogą naprawdę, w pełni podróżować.
- Brzoza raportuj, co u Ciebie?- Raportu nie ma i nie będzie.- Zrozumiałam. Bez odbioru… –  Wisła Ja Wisła...Brzoza słyszysz mnie?.Odbiór!Ja Brzoza, Ja Brzoza.,zgłaszam się... odbiór
18-latek z Kościana stracił prawo jazdy jeszcze zanim zdążył je odebrać – "Kierujący audi, 18-letni mieszkaniec Kościana w trakcie omijania uszkodził zaparkowane renault. W wyniku uderzenia samochód przemieścił się i uszkodził kolejny pojazd stojący w pobliżu. W rozmowie ze sprawcą kolizji policjanci wyczuli woń alkoholu od mężczyzny. Badanie trzeźwości wykazało 1,5 promila alkoholu w organizmie 18-latka" - mówi Radosław Nowak, oficer prasowy kościańskiej policji.Nie był to koniec kłopotów młodego mężczyzny."Okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania - w systemie informatycznym nie było stosownego wpisu dotyczącego wydania prawa jazdy. Mężczyzna oświadczył, że zdał egzamin, ale nie odebrał dokumentu, co jest równoznaczne z tym, że nie posiada jeszcze uprawnień. Teraz nie musi się już spieszyć po odbiór prawa jazdy, gdyż sąd w przypadku kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości orzeka środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów" - dodaje R. Nowak.18-latek usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grożą mu 2 lata więzienia. Dostał też mandaty za spowodowanie kolizji i jazdę bez uprawnień w stanie nietrzeźwości, za co grożą mu 2 lata więzienia