Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 20 takich demotywatorów

 –  ح
0:31
Rosyjski pies, który przeszedł na stronę obrońców Ukrainy – W marcu siły ukraińskie starły się z Rosjanami pod Mikołajowem, skutecznie broniąc swoich pozycji i odrzucając wroga. Na pobojowisku pozostał porzucony przez najeźdźców z Rosgwardii owczarek belgijski. To rasa uchodząca za idealnego psa służbowego - ceni się ich inteligencję i chęć do współpracy z ludźmi. Pies szukał schronienia u okolicznych mieszkańców, którzy zaopiekowali się nim i nakarmili głodnego czworonoga. Wkrótce pies, wciąż z obrożą z dwugłowym rosyjskim orłem, został przekazany ukraińskim żołnierzom.Psiak szybko przywiązał się do nowych opiekunów. Ukraińcy nazwali go Bax. Zaledwie w miesiąc nauczył się ukraińskich komend - różnią się one od rosyjskich, jednak pies okazał się bardzo bystry. Po szkoleniu został przyjęty w szeregi ukraińskiej Gwardii Narodowej, dostał obrożę z godłem niepodległej Ukrainy i wkrótce trafi do regularnej służby
 –  Kiedy byłem dzieckiem, obok nas mieszkał pijak z psem, który wabił się Burek. Pies przez całe swoje życie był uwiązany na łańcuchu. Ciekawe czego niby pilnował przed jego domem, jak tam bieda aż piszczała. Burek był bardzo wychudzony, bo rzadko go karmiono. A jak już dawano mu jeść, to były to jakieś odpadki, surowe ziemniaki... I on to biedny zjadał, bo nie miał innego wyjścia.Pewnego lata wybieraliśmy się z kolegami nad rzekę, żeby popływać, i postanowiliśmy zabrać ze sobą Burka. Z wielkim trudem rozpięliśmy mu obrożę, która prawie, że wrosła w szyję
Tak musi wyglądać niebo –  Witaj w niebie. Pozwól, że poprawię twoją obrożę.
Luna i Cywil - dwa owczarki niemieckie uciekły pod osłoną nocy swoim właścicielom. Rano same się zgłosiły na policję – – Trudno wnioskować, czym się kierowały, obierając ten adres, ale możemy się domyślać, że marzyła im się służba w policji – żartuje Artur Majchrzak, oficer prasowy kieleckiej policji. Jak dodał, psy pokonały ogrodzenie posesji swojej właścicielki i przez całą noc maszerowały, by w końcu dotrzeć na komendę.Psy miały na sobie obrożę z imiona i numerem telefonu, co pozwoliło łatwo zlokalizować właścicieli
Podobno gdy zamarzają to niczego nie czują. Nie ma już głodu, pragnienia. Jest tylko przeszywająca cisza i pustka dookoła. Odchodzą w zapomnieniu, samotności – Ich właściciele odcinają później tylko przymarzniętą do szyi obrożę, kupują nową i przypinają w to miejsce nowego psa. Jeśli będzie silny to przetrwa, jeśli nie to zwyczajnie niezaradny zdechnie. Brzmi strasznie...ale takie rzeczy ciągle dzieją się wokół nas. Na każdym rogu ktoś czeka na naszą pomoc i ratunek, zwłaszcza gdy temperatury na zewnątrz są ujemne. Dlatego prosimy, zróbcie cokolwiek! Dajcie sąsiadowi słomę do budy, przynieście psu ciepłą miskę jedzenia, zabierzcie na noc do garażu, zgłoście psa leżącego przy drodze, w polach. Każdy z nas może pomóc, czasami wystarczy tylko nie być obojętnym
 –  Znajomi weganie wyjechali nawakacje i zostawili nam pod opiekądwa swoje psy.Psy też są weganami, mająwegańskie jedzenie dla psów,wegański szampon, nawet ichobroże są kurwa wegańskie, ale jakmi spadł kawałek jałowcowej toprawie z dywanem wpierdoliły...#TypowiWeganie
Tygrys przeszedł 1,3 tys. kmw poszukiwaniu partnerki – Po przebyciu 1,3 tys. km tygrys ukończył najdłuższy spacer, jaki kiedykolwiek zarejestrowano w Indiach. Eksperci uważają, że celem wyprawy drapieżnika było znalezienie partnerki.3-letni drapieżnik miał na sobie obrożę z GPSTygrys robił przystanki po to, by zapolować. Jego podróż nie odbywała się w linii prostej, ponieważ przemieszczał się w tę i z powrotem między polami, zbiornikami i drogami
Myśliwi w akcji – Tylko bestie mogły być do tego zdolne ND56%16:57Stowarzyszenie dla Natury "Wilk"2 godz.YSZENDwa wilki - Kosy i Miko zostały zastrzelone przezmyśliwych. Kosy wczoraj na skraju RoztoczańskiegoParku Narodowego, a Miko 14 sierpnia, niedalekoKluczborkaWilk Kosy, samiec rozmnażający się w grupie rodzinnejżyjącej w Roztoczańskim PN, wychowujący w tymsezonie szczenięta, któremu wspólnie z pracownikamiRPN założyliśmy obrożę GPS/GSM w styczniu tegoroku, został zastrzelony wczoraj wcześnie rano, zambony myśliwskiej, chwilę po wyjściu na polasąsiadujące z parkiem narodowym. Zdarzenie miałomiejsce na terenie obwodu towieckiego nr 280,dzierżawionego przez Koło Łowieckie nr 59 ,Stonka" wZwierzyńcu (Zarząd Okręgowy PZŁ w Zamościu)Obficie krwawiąc, resztką sił dobiegł pod osłonę drzewi tam padł. Kosy był sześcioletnim, ponad 40 kgsamcem, największym jakiego nagrywaliśmy nawideopułapkach na Roztoczu, był w wyśmienitejkondycji. Ten wilk był ponadto troskliwym ojcem,regularnie wracał z polowań do swoich szczeniąt zpokarmem. Debra, matka szczeniąt została teraz bezpartnera i najważniejszego dostarczyciela pokarmudla swoich czteromiesięcznych młodych.Wilk Miko, którego udało nam się uratować po kolizjidrogowej pod Toruniem na początku lutego 2018 rwspólnie z Marcinem Kostrzyńskim i członkiniamiTowarzystwa Opieki nad Zwierzętami Oddział wGłuszynku, był rehabilitowany w ośrodku w Napromkui po wyleczeniu wypuszczony w Puszczy Bydgoskiej wmarcu 2018, skąd w tym roku przywędrował do lasówokoło Olesna i Kluczborka, pokonując kilkasetkilometrów. Został zastrzelony 14 sierpnia w nocy kołowsi Biadacz, niedaleko Kluczborka, na polu otoczonymtrzema ambonami, na terenie obwodu towieckiego nr153, dzierżawionego przez KŁ nr 9 Brzezina w Opolu(zO PZŁ Częstochowa). Zdjęto mu obrożę i zakopanoją w lesie na terenie obwodu nr 24 należącego do KŁnr 1 Szarak w Kluczborku (ZO PZŁ Opole) niedalekoLasowic WielkichW obu przypadkach natychmiast wezwaliśmy policję.Liczymy, że dane z obroży GPS/GSM pomogą w ujęciusprawców. Badania telemetryczne demaskująogromną skalę tamania prawa przez myśliwych.+4HATURYDLAN
Ludzie mogą siebie oszukiwać, ale nie zwierzęta –  Łukasz_K p l@K_LukaszZnajomi weganie wyjechali nawakacje i zostawili nam pod opiekądwa swoje psy.Psy też są weganami, mająwegańskie jedzenie dla psów,wegański szampon, nawet ichobroże są kurwa wegańskie, ale jakmi spadł kawałek jałowcowej toprawie z dywanem wpierdoliły...#TypowiWeganie
Znajomi weganie wyjechali na wakacje i zostawili nam pod opieką dwa swoje psy. Psy też są weganami, mają wegańskie jedzenie dla psów, wegański szampon, nawet ich obroże są ku*wa wegańskie, ale jak mi spadł kawałek jałowcowej, to prawie z dywanem wpie*doliły... –
Jeff Bezos - prezes korporacji Amazon, ma majątek o wartości ponad 104 miliardów dolarów – A pracownicy magazynów Amazona nadal noszą obroże badające wydajność i sikają do butelek, bo nie mają czasu, żeby iść do toalety
Polski pies, który jeździ koleją. Podróżuje na trasie Żukowo-Kartuzy – Niski beżowy kundelek czekał dziś rano na stacji w Żukowie. Czekał jak na pasażera przystało – na ławce na przystanku. Gdy tylko przyjechał pociąg, wszedł do środka i usiadł pod siedzeniem, blisko grzejnika.- Okazuje się, że znają go konduktorzy i maszynista. Śmiali się, że pies ten to ich kolega i ma już bilet miesięczny. Często podróżuje na trasie Żukowo-Kartuzy. Widać jednak, że szuka „swojego” człowieka. Może komuś uciekł?Pies ma dużą, brązową obrożę z dużym metalowym kołem, być może zerwał się z łańcucha. Ma także poranione przednie łapy. Jak podkreśla Czytelniczka, jest łagodny i przyjacielski.- Żal psiaka, jest naprawdę spokojny i niegroźny

Właściciele zdejmują psom obroże i robią im zdjęcia. A wszystko to z jednego smutnego powodu…

Właściciele zdejmują psom obroże i robią im zdjęcia. A wszystko to z jednego smutnego powodu… – A wszystko to w hołdzie dla 5-miesięcznego Rocco, który zmarł w wyniku zaczepienia jego obroży o klamkę od drzwi.Właściciel psa, podzielił się tą smutną wiadomością na Facebooku.“Żegnaj. Moje serce rozpadło się na tysiąc kawałków. Dlaczego musiałeś umrzeć w tak tragiczny sposób? Miałeś dopiero 5 miesięcy…” – napisał.W ramach hołdu, właściciele zdejmują swoim psom obroże, robią im zdjęcia i wystawiają je na portale społecznościowe.“Czy twój pies potrzebuje obroży, kiedy jest w domu?To niebezpieczeństwo, na które nikt z nas wcześniej nie zwrócił uwagi.
 –
Choćbyś nie wiadomo jak się starał, będziesz zawsze poniżej oczekiwań swojego szefa! –  Pewien właściciel sklepu mięsnego, układając jużprzed zamknięciem towar do chłodni, zauważył, że dosklepu wbiegł pies - owczarek niemiecki.Właściciel krzyknął na psa by się wynosił, jednak tentylko popatrzył za siebiejak gdyby to nie było do niego.Wyszedł więc zza łady żeby wyprowadzić go zaobrożę, gdy nagle zauważył, że pies trzyma w pyskutorebkę foliową. Kiedy się zbliżył, pies upuściłzawartość na podłogę.W torebce znajdowała się kartka ze spisem towarów do kupienia i sto złotych. Zaskoczony przygotował towar, zapakował wszystko razem z paragonem i resztą do mocnej reklamówki i położył przed psem. Ten merdając ogonem wziął do pyska reklamówkę i wyszedł ze sklepu. Rzeżnik szybko zrzucił z siebie fartuch i wiedziony ciekawością, zamknął sklep bypodążyć śladem psa.Pies doszedł do skrzyżowania, położył reklamówkę na chodniku, stanął na tylnych łapach, a przednią nacisnął przycisk zmiany świateł.Wziął ponownie reklamówkę do pyska i w pozycjisiedzącej czekał na zmianę świateł. Po zmianie światełprzebiegł na drugą stronę ulicy i skierował się naprzystanek autobusowy. Rzeżnik z oczami szerokootwartymi ze zdziwienia podążał za nim w niewielkiejodległości.Kiedy przyjechał autobus, pies wślizgnął się tylnymidrzwiami cło wnętrza nie zauważony przez kierowcę.Rzeżnik wsiadł przodem, skasował bilet i bacznieobserwował co będzie dalej.Po przejechaniu dwóch przystanków pies stanął na tylnych łapach i nacisnął podobnie jak na skrzyżowaniu, guzik sygnalizujący chęć wysiadania. Kiedy autobus się zatrzymał, spokojnie wysiadł i poszedł w kierunku dużej willi stojącej przy bocznej ulicy.Rzeżnik szedł za nim jak w transie.Kiedy pies podszedł pod furtkę, położył reklamówkę na kostce, a sam stając na tylnych łapach próbował kilka razy nacisnąć na klamkę. Bramka jednak pozostawała nieruchoma.Wziął reklamówkę do pyska, pobiegł z drugiej stronywzdłuż ogrodzenia, a tam wspinając się po siatceprzeskoczył plot. Podbiegł pod drzwi wejściowe willi iznanym już wcześniej sposobem nacisnął dzwonek.Rzeżnik stal przy furtce z ustami otwartymi zezdziwienia. Nagle drzwi willi się otwarły, a w nichukazała się zarośnięta twarz, wykrzykującegonerwowo na psa mężczyzny.- Dlaczego pan na niego krzyczy?... Przecież to jestgenialny pies!- Genialny?.. On drugi raz w tym tygodniuzapomniał kluczy!
Niesamowita historia psa o imieniu Rocky, który przebył o własnych łapach tysiące kilometrów, aby odnaleźć swojego pana – Ibrahim Fwal jest spokojnym 65 letnim człowiekiem, pochodzącym z Syrii, który od wielu lat mieszka we Włoszech, w miejscowości Carrara. Około 3 lat temu postanowił ubarwić swoje toskańskie życie i kupił psa. Zdecydował się na owczarka niemieckiego i jak sam przyznaje, kiedy tylko zobaczył szczeniaka w hodowli, zakochał się w nim od pierwszego wejrzenia. Jak się okazało, miłość była odwzajemniona i zwierze szybko przywiązało się do swojego pana, nie opuszczając go na krok. Młodemu psu nadano imię Rocky.Pewnego razu Ibrahim zabrał swojego psa na plażę. Dzień był piękny i upalny, więc właściciel postanowił wykąpać się w morzu, zostawiając psa na ręczniku. Jednak kiedy wrócił po pupilu nie było ani śladu. Ucieczka wydawała się mało prawdopodobna, ponieważ pies niechętnie sam oddalał się od właściciela. Najprawdopodobniej został porwany przez Cyganów, co we Włoszech jest coraz popularniejszym problemem. Ibrahim był załamy i próbował odszukać psa, jednak bez skutku. Ostatecznie po kilku miesiącach pogodził się ze stratą, ale nie chciał już kupować innego czworonoga.Z tą trudną sytuacją nie pogodził się Rocky, który uciekł z cygańskiego taboru. Kiedy błąkał się po ulicach przygarnęła go rodzina z Salerno. Zwierzę, choć otoczone troską nowych właścicieli, nie umiało się zaaklimatyzować w nowym miejscu, co skutkowało licznymi ucieczkami. Dlatego wyposażono psa w obrożę z identyfikatorem, by móc już zawsze odnaleźć niesforną znajdę. Zakup oczywiście się przydał, ponieważ pies uciekł po raz kolejny.Rocky nieustannie uciekał, ponieważ nigdy nie zapomniał swojego właściciela Ibrahima i cały czas go szukał. Podczas kolejnej wędrówki przebył ponad 600 kilometrów i zawędrował aż do Pizy, zanim udało się go złapać i skontaktować z rodziną z Salerno. Kiedy znaleziono Rocky’ego, pies był w złym stanie, wycieńczony i głody, dlatego wpierw zabrano go do weterynarza. Ten, badając zwierze, zauważył tatuaż, który odsłoniła przerzedzona sierść. Był to punkt zwrotny w życiu Rocky’ego.Tatuaż, jaki posiadał pies, zrobił jeszcze jego pierwszy właściciel Ibrahim. Dzięki temu szczególnemu znakowi udało się zidentyfikować tożsamość psa i odnaleźć jego prawowitego pana. Rocky po trzech latach wrócił do Ibrahima, który nie krył zaskoczenia i wzruszenia, bowiem dawno stracił nadzieję, że jeszcze kiedykolwiek zobaczy swojego ukochanego psa. Stało się inaczej, ponieważ miłość i przywiązanie Rocky’ego były tak ogromne, że pies latami przewędrował tysiące kilometrów, by wrócić do Ibrahima
Pewnie kumple wyciągnęli ją na ryby i wkrótce wróci –  ZAGINĘŁA DŻDŻOWNICAOstatnio zaginęła mi dżdżownica;imieniu Marrrrrryyyyyyyyyyyysssia-;:reaguje na imię Marek. Miała onaubraną obrożę w kolorze zgniły róż.Odznacza się niewielkim śladem naprawym pośladku bo kiedyśprzejechałam ją hulajnogą. Bardzo lubigry w gumę. Pilnie proszę o kontakt
W internecie zawsze uzyskasz cenne rady i pomoc –  Spotterka Witam, zaginął kot Os Krasińskiego Kot ma obroże a przy niejadresowke w środku podany numer telefonu i adres Gdyby ktos widziałprosimy o kontakt
Pies bohater uratował niemowlę – Pies wabiący się Pui znalazł nowonarodzoną dziewczynkę na przydrożnym śmietnisku w Bangkoku. Plastikowy worek, w którym się znajdowała postanowił zanieść swemu panu. Szczekając głośno zwrócił uwagę 12-letniego siostrzeńca właściciela, który po odkryciu zawartości wezwał pomoc. Okazało się, że dziecko urodzone zostało przedwcześnie, ważąc niecałe 2kg, miało bardzo dużo szczęścia. Za bohaterstwo Pui otrzymał skórzaną obrożę i odznaczono go medalem, do dziecka zaś zgłosiło się już pięć rodzin gotowych do adopcji, tak się składa, że wszystkie posiadają psa.

1