Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 66 takich demotywatorów

Tragiczny finał dowcipu nastolatków z Dolnego Śląska – Pięciu nastolatków ze Świdnicy zwiedzało mauzoleum w Wałbrzychu, upamiętniające 170 tys. Ślązaków, którzy zginęli podczas I wojny światowej, ofiary wypadków w kopalniach oraz 25 lokalnych bojowników ruchu narodowo-socjalistycznego.Kiedy chłopcy weszli do wnętrza obiektu, trzech z nich postanowiło założyć kominiarki na twarze i wystraszyć pozostałą dwójkę. Przestraszony 15-latek ugodził nożem swego starszego o rok kolegę w udo, powodując poważne obrażenia ciała. Lekarze ze szpitala w Wałbrzychu amputowali nogę 16-latkowi. Stan chłopca jest krytyczny, lekarze walczą o jego życie
 –
Do bójki pomiędzy żołnierzami doszło 22 lipca w Złocieńcu. W starciu udział wziął jeden polski wojskowy i dwóch jego amerykańskich kolegów po fachu. Bójkę przegrali Amerykanie, z których jeden z poważnym urazem głowy trafił do szpitala – Do bijatyki pomiędzy wojskowymi doszło w godzinach wieczornym przed jednym z barów w Złocieńcu. Nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną starcia, ale wiadomo, że wzięli w niej udział dwaj Amerykanie, którzy musieli zmierzyć się z jednym Polakiem.Bójkę wygrał Krystian B. z jednostki wojskowej w Złocieńcu. Polak trafił do aresztu, a jeden z Amerykanów został ciężko ranny w głowę. Najpierw przewieziony został do szpitala w Drawsku Pomorskim, a stamtąd do szpitala w Niemczech, gdzie stacjonuje jego macierzysta jednostka, na dalsze leczenie. Obrażenia drugiego z obcokrajowców ograniczyły się do lekkich obić
Naćpany kierowca ciężarówki staranował pięć pojazdów, po czym zupełnie nagi wyskoczył z wraku i zaczął uciekać – Do zdarzenia doszło w miniony piątek wieczorem, w belgijskiej miejscowości Bierbeek. To właśnie tam Mercedes-Benz Actros najechał na pięć pojazdów, w tym między innymi na autobus miejski. Szczęśliwie obyło się bez ofiar śmiertelnych. Dziewięć osób zostało poszkodowanych, ale były to jedynie niegroźne obrażenia.Jak się później okazało, kierowca był pod wpływem amfetaminy i wymagał konsultacji z psychiatrą. Niestety okazało się także, że jest to Polak. Jak podały belgijskie media, sprawca wypadku został już zwolniony z aresztu. Na razie, jedyne konsekwencje, które ma ponieść, to odebranie prawa jazdy oraz nakaz odbycia konsultacji z psychiatrą. Rzecznik lokalnej prokuratury wyjawił też, że w sprawie wystąpiły "wyjątkowe okoliczności".Jakie konkretnie? Tego nie ujawniono
Schopenhauer strasznie nie lubił hałasu do tego stopnia, że pewnego razu, gdy pod jego kamienicą głośno rozmawiały dwie kobiety, ten zszedł do nich i jedną z nich uderzył tak mocno, że ta odniosła trwałe obrażenia. Przez ten fakt, musiał do końca życia wypłacać jej odszkodowanie – Po jej śmierci zanotował "starucha odeszła, koniec ciężaru"
Wszedł z 3-letnim synkiem na środek jezdni. Chwilę później nadjechał autobus – Do bardzo groźnego wypadku doszło w Skołoszowie, znajdującym się niedaleko Przemyśla. Na jezdnię wtargnął mężczyzna, który w ramionach trzymał 3-letniego synka. Doszło do potrącenia.Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek przed południem. 36-letni mieszkaniec Przemyśla wszedł na jezdnię z synkiem na rękach, nie zważając na nadjeżdżające samochody. Jednemu z kierowców udało się ich wyminąć. Niestety, mężczyzna prowadzący autobus nie zdołał tego zrobić. Nie udało mu się również wyhamować.Ojciec i jego synek zostali zabrani do szpitala. Dziecko ma złamaną nóżkę. Na razie nie wiadomo, jakie obrażenia odniósł mężczyzna
Dziewczyna powoduje wypadek, w którym giną dwie osoby. Potem pisze szokujący post na FB – Dziewczyna nie zatrzymała się na znaku stop i wjechała na skrzyżowanie uderzając w bok srebrnej Toyoty. Jechali nią dwaj mężczyźni. Obaj zginęli na miejscu.Jechała z dwiema koleżankami. Wszystkie trzy odniosły tylko niewielkie obrażenia i po przewiezieniu do szpitala, na drugi dzień zostały wypisane.Nie samo zdarzenie zaszokowało opinię publiczną a reakcja nastolatki na Facebooku. Dziewczyna opublikowała post o treści: „Jestem we wszystkich wiadomościach, śmiertelny wypadek, 2 nie żyje”Słowa te zabrzmiały jakby co najmniej nastolatka była dumna z tego co zrobiła i chwaliła się tym przed znajomymi...
Mężczyzna w obecności swojej partnerki skomplementował zdjęcie innej kobiety. Wtedy rozpoczął się horror – Kobieta denerwowała się do tego stopnia, że postanowiła zemścić się na nim w najgorszy z możliwych sposobów.36-letnia Kazachstanka Nurzhanova najpierw podała po kryjomu ukochanemu dużą dawkę środków nasennych. Gdy ten zasnął, ściągnęła mu spodnie i zaaplikowała miejscowe znieczulenie w zastrzyku. Miała tego spory zapas, gdyż pracowała w salonie piękności. Gdy środek zaczął działać, kobieta chwyciła za nóż i z chirurgiczną precyzją pozbawiła Kazacha narządu.Zhanna musiała poczuć wyrzuty sumienia lub przestraszyć się, że może dojść do śmierci z wykrwawienia. Wsadziła wciąż śpiącego ukochanego do samochodu i zawiozła go do szpitala. Tam lekarze zaopiekowali się okaleczonym, jednak nie mogło być mowy o przyszyciu członka. Obrażenia były zbyt poważne. Zgodnie z kazachstańskim prawem Nurzhanovej grozi nawet 6 lat więzienia
Pies Pepe po wystrzale fajerwerków próbował przeskoczyć ogrodzenie i nadział się na zaostrzony pręt. Wisiał tak przez kilka godzin – Zardzewiały pręt uszkodził psu jamą brzuszną, o milimetry otarł się o kręgosłup. Żerdź uciskała bezpośrednio na tętnicę udową, uniemożliwiając dopływ krwi do kończyny. Lekarze obawiali się, że po długim czasie unieruchomienia na płocie mogło dojść do martwicy.Ostatecznie obrażenia nie były tak poważne, jak na początku myślano. W tej chwili Pepe czuje się już lepiej.Krążenie w łapce wróciło. Czucie jest. Pepe chodzi na czterech łapkach i czuje się jak na jego stan całkiem dobrze - napisano - Jest już po pierwszym spacerku i jeśli dalej będzie zdrowiał w takim tempie, w połowie tygodnia będzie mógł wrócić do domu
Nowy super cios: – "Pchnięcie psem" = +10 do obrażeń
Para gejów adoptowała małą dziewczynkę, dziecko zostało zakatowane na śmierć – W Cardiff, stolicy Walii doszło do wstrząsającego wydarzenia. Matthew Scully-Hicks i jego mąż Craig zaczęli starać się o adopcję dziecka już w 2015 roku. 18-miesięczna dziewczynka zmarła 29 maja 2016 r, jednak dopiero teraz ruszył proces w tej sprawie. Dziecko pod ich "opieką" było tylko przez dwa tygodnie. Z ustaleń sekcji zwłok wynika, że mała miała poważne obrażenia: połamane żebra, złamaną kość udową i kości czaszki

Tak Ełcka policja potraktowała mężczyznę, którego zatrzymali za zakłócanie ciszy nocnej

Tak Ełcka policja potraktowała mężczyznę, którego zatrzymali za zakłócanie ciszy nocnej – Przedstawione obrażenia to efekt pobicia w tzw. "lodówce" przez policjanta, kiedy pan Jacek był skuty i zagazowany

Pielęgniarka to jeden z najbardziej wymagających zawodów. Ten list anonimowej pielęgniarki pokazuje, z czym na co dzień muszą się zmagać. List zatytułowany jest „List otwarty do rodziców dziewczyny, której zgon ogłosiłam dziś rano.”:

Pielęgniarka to jeden z najbardziej wymagających zawodów. Ten list anonimowej pielęgniarki pokazuje, z czym na co dzień muszą się zmagać. List zatytułowany jest „List otwarty do rodziców dziewczyny, której zgon ogłosiłam dziś rano.”: – „Byliście całkowicie zdewastowani. Zszokowani. Dziś rano Wasza córka znalazła się na izbie pogotowia. Nie było z nią kontaktu. Straciliśmy ją już wtedy, gdy przybyła do szpitala, ale ponieważ miała tylko 18 lat, i tak chcieliśmy spróbować. Ciężko pracowaliśmy przez 45 minut.Każdy w sali wiedział, że nie da się dojść do siebie po takim urazie czaszki, ale i tak próbowaliśmy.Nie powiedzieliśmy Wam tego, ale wysuszyliśmy jej włosy, żebyście nie zobaczyli, jak poważna była jej rana. Żaden rodzic nie powinien widzieć swojego dziecka w takim stanie.Musiałam stać obok lekarza, który w jak najlepszy sposób wyjaśnił, co się stało. Poprawka: nie ma ‘najlepszego sposobu’. To wyczerpujące, przerażające i straszne. Na świecie nie ma już jednej osoby.Nie, prawdopodobnie nie cierpiała. Wypadek samochodowy wydarzył się tak szybko, że nie mieli czasu mrugnąć, zanim się skończył. Jedno z nich, Wasza córka, odniosło poważne rany. Pozostałe dwie dziewczyny odniosły lżejsze obrażenia, takie jak złamane żebra i obtłuczenia.Upadliście na brudną podłogę szpitalnego korytarza nie dbając o znajdujące się na niej bakterie. Cały Wasz świat się rozpadł. Byliście zrozpaczeni. A ja stałam tam z chmurnym wyrazem twarzy i dłońmi zaplecionymi na brzuchu. Przytulaliście się. Krzyczeliście. Płakaliście.”„Nie wzdrygnęłam się. Zaoferowałam pomoc, jaką mogłam zaoferować. Odmówiliście i mocniej się przytulaliście, a ja niezręcznie stałam obok Was. Podałam Wam chusteczkę. Szklankę wody. Stałam tam, wspierając Was.Stałam tam, jako współczujący filar, który próbował Was pocieszyć w najtrudniejszej chwili życia. Kiwałam głową, potrząsałam nią i delikatnie masowałam Wasze plecy.W końcu musiałam pójść. Więcej rodzin przybyło – być może czekało na nich to samo.To, czego nie wiecie, to fakt, że jestem zrozpaczona.Płakałam całą drogę do domu. Znalazłam Waszą córkę na Facebooku. Była piękna. Dopiero skończyła liceum. Miała przed sobą całe życia i świat u stóp. To niesprawiedliwe.”„Gdy zaparkowałam na podjeździe, w gniewie uderzyłam kierownicę. Rzuciłam kurtką w kuchni. Upadłam na podłogę tak, jak Wy wcześniej, i płakałam.Mimo, że jestem zbyt młoda, by mieć dzieci w wieku Waszej córki, mam młodszego brata, który ma 18 lat. Robi dokładnie te same rzeczy, co Wasza córka: szlaja się po ulicach ze znajomymi w nocy. Z łatwością to on mógłby być tym, kogo samochód zawinął się na lampie przy drodze.Jest mi bardziej przykro, niż Wam się wydaje. I, szczerze mówiąc, tak jest lepiej. Ale ja wiem. I mam nadzieję, że Wasza córka również. Nie znałam jej, ale i tak ją opłakiwałam.My, pielęgniarki, nie okazujemy tego – ale czujemy to. Codziennie, cały czas.”
 – Do zdarzenia doszło w czeskim Jihlava Zoo. Dzieci przeskoczyły przez barierkę i skopały biedne zwierzę, które wcześniej obrzuciły kamieniami. Nie udało się go uratować, a drugi ptak odniósł poważne obrażenia. Brak mi słów, żeby to skomentować
Saul Vazquez zrobił zdjęcie z miejsca wypadku, w wyniku którego ucierpiał motocyklista. Kiedy wstawił zdjęcie do internetu, doznał szoku. Też to widzisz? – Niestety, 74-letni motocyklista nie przeżył, jego obrażenia były zbyt poważne. Saul dowiedział się tego, ponieważ po publikacji zdjęcia odezwała się do niego córka zmarłego, Tammy Silberberg. Tammy powiedziała, że jej ojciec był bardzo rodzinnym człowiekiem i nie zdziwiłaby się, gdyby przed śmiercią jego dusza chciała się pożegnać ze wszystkimi bliskimi...
W Budziszynie dostali wpierdol od Niemców, choć sami zaczęli – Ja się tylko zastanawiam od kiedy w Maroko jest wojna?
Dobrze, że na tym świecie są ludzie, którzy potrafią zadbać o każdą istotę –  W zeszłym roku, Księżna Cudowna Kota została przywieziona do szpitala weterynaryjnego w Teksasie. Po tym jak potrącił ją samochód miała liczne obrażenia i złamana szczękę.Mili lekarze ze szpitala zdecydowali się na wykonanie operacji. Większość szpitali po prostu by ja uśpiła - mówi właścicielka kota - ale na szczęście, na swojej drodze spotkała doktora Meyera, który naprawił jej szczękę. Po operacji dochodziła do zdrowia przez miesiąc, podawano jej leki i karmiono przez rurkę. Mimo niewielkich szans na przeżycie, Księżna dała radę, prawdziwy z niej twardziel. Spotkałam się z nią w dniu, w którym przywieziono ja do kliniki a tydzień później zabrałam ją do domu. Księżna znalazła teraz dom i nową rodzinę ale nadal potrzebuje pomocy. Crystal zbiera pieniądze na dalsze leczenie kota.
Jak uniknąć obrażeń w pracy: – Znajdź frajera, który będzie robił za ciebie
To się nazywa mieć szczęście! Rowerzysta zderzył się z pędzącym140 km/h Pendolino i przeżył! – Do niecodziennego zdarzenia doszło w Opolu. 26-letni rowerzysta ominął zamknięty szlaban i wjechał na przejazd. Nie widział nadjeżdżającego z ogromną prędkością pociągu. Nierozgarnięty rowerzysta odniósł tylko niewielkie obrażenia i oprócz poobijanej głowy i siniaków czekają go poważne konsekwencje
Co stanie się z człowiekiem będącym bez skafandra w kosmosie ? – Na podstawie teoretycznych symulacji i doświadczeń na zwierzętach wiadomo, że organizm będący wystawiony na działanie odkrytego kosmosu nie dozna natychmiastowych obrażeń i nie eksploduje, a krew nie bedzie wrzec i natychmiast nie straci się przytomności. Mogą zaistnieć zjawiska o drugorzędnym znaczeniu, jak oparzenie słoneczne, opuchlizna skóry, nabrzmienie tkanek, które pojawią się po okolo 10 sekundach lub później. Mniej więcej w tym samym czasie człowiek zaczyna powoli tracić przytomność z powodu braku tlenu i różne obrażenia wewnętrzne  poczynają się kumulować. Śmierć następuje dopiero po około minucie lub dwóch.