Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 325 takich demotywatorów

 –  Kocie prawo: 1.To kot decyduje co chce jeść. Ty możesz co najwyżej zaproponować mu menu. 2.Kot sam się obsłuży jeżeli tylko zapomnisz schować najlepszą kiełbasę do lodówki. 3. To kot decyduje gdzie chce spać. Ty nie masz prawa mu przerywać snu. 4. Tylko od kota zależy kiedy chce się bawić. Ty musisz się dostosować. 5. Nie denerwuj nigdy kota, bo może on zatopić swe pazurki te twoim najlepszym sweterku. 6. Gdy kot chce wyjść na dwór ty musisz go wypuścić. Kot ma prawo zmienić swoją decyzję. 7. Próba mycia kota może się zakończyć krwawą rzeżą. Kot wychodzi z założenia, że wystarczy że się 8. Gdy kot chce być głaskany to masz obowiązek go głaskać tak długo aż mu się to znudzi. Nie subordynacja grozi licznymi zadrapaniami na Twoim ciele. 9. Kot jest samcem alfa, a Ty masz mu służyć. Kot ma prawo czyścić pazurki o co tylko zechce.
Domy za 4 złote na Sycylii. Kosztują mniej niż espresso – Władze włoskiej miejscowości Sambuca di Sicilia borykają się z brakiem mieszkańców. Wystawiły na sprzedaż kilkadziesiąt nieruchomości za... 1 euro. Do kupienia są piękne dwupiętrowe, mauretańskie budynki, zbudowane z różowo-czerwonawych kamieni z arkadowymi wejściami. Gdzie jest przysłowiowy kruczek w tym wszystkim? Okazuje się, że nowi właściciele mają obowiązek odnowienia mieszkań o powierzchni od 40 do 150 m kw. w przeciągu trzech lat. Koszt takiego remontu wynosi ok. 15 tys. euro, czyli ok. 65 tys. zł. Trzeba również złożyć depozyt w wysokości ponad 20 tys. zł, który zostanie zwrócony po remoncie. Nieruchomość w Sambuca di Sicilia może nabyć każdy, a nie wyłącznie osoby posiadające włoskie obywatelstwo
Źródło: Www.turystyka.wp.pl
Oby więcej takich głosów się pojawiało –  Szanowny Pan Prezydent RP Andrzej Duda Szanowny Panie Prezydencie, Dziękuję za zaproszenie na dzisiejsze spotkanie liderów politycznych. lako przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej zde,dowalem, te nie wezmę w nim udzialu. Po wczorajszym,. się przed chwila dowiedzieliśmy, niestety śmiertelnym zamachu na ryc., Prezydenta Gdańska Pawla Adamowicza dokonanym podczas Fin.. Wielkiej Orkiestry świątecznej Pomory uznaję, że to nie jest wlaściwy moment na dzialania o charakterze PR-owo politycznym, a Pańskie zaproszenie tak odbieram. Uważam, ze to czas wspierania bliskich Prezydenta Adamowicza, czas refleksji, indywidualnego przeżywania żaloby, a dla wierzących czas modlitwy. Nie jest to czas organizowania marszy Pod Pańskim patronatem, które z natury będę polityczne. Nie uważam też za fortunne zbierania w tak delikatnej, poważnej sytuacji przywódców politycznych. Nie zbieral Pan przywódców politycznych wtedy, kiedy w przestrzeni publicznej pojawi' się agresywny język nienawiści, kiedy spoleczeństwo byto coraz bardziej dzielone, kiedy Telewizja Publiczna prowadziła nagonkę na ludzi i wydarzenia niemające akceptacji władzy z Prawa i Sprawiedliwości. Musiał Pan sobie, Panie Prerydencie, zdawać sprawę z tego, do czego prowadzi eskalacja agresji w przestrzeni publicznej, ponieważ w naszej historii byty już takie przykłady: zabójstwo prerydenta Gabriela Narutowicza, a także śmierć Barbary Blidy. Każda władza ma obowiązek wzięcia odpowiedzialności za takie przypadki. Ma również instrumenty, żeby im przeciwdziałać. Zwoływanie mars, i spotkań politycznych w tych sprawach nie rozwiąże żadnego z problemów. Według deklaracji rządu Prawa i Sprawiedliwości Polska i Polacy są bezpieczni. Do momentu, w którym nie zostaną zaatakowani. poważaniem Przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Czarzasty
List otwarty Grzegorza Pietruczuka, burmistrza warszawskich Bielan do Jerzego Owsiaka. "Nie zgadzam się" – "Jurku, przepraszam, że zwracam się tak bezpośrednio chociaż nasza zdawkowa znajomość mnie do tego pewnie nie predysponuje. Ledwie kilka razy wymieniliśmy po kilka zdań w przelocie. Jednakże towarzyszysz mi od 27 lat. Prawie całe moje dorosłe życie.Dorastałem razem z WOŚP-em. Razem z nią dorastał też mój syn. Dlatego uzurpuję sobie do tej poufałości pewne prawo. Jurku, ja się nie zgadzam, żeby to wszystko tak się skończyło. Słyszysz? Absolutnie nie ma na to zgody.Tak sobie myślę, że ten 1 miliard zebrany do tej pory przez WOŚP to rzecz niezwykle ważna. Tysiące uratowanych dzieci. Tysiące wdzięcznych rodziców. Ale mi się wydaje, że Ty dokonałeś czegoś jeszcze ważniejszego. Dałeś nam, Polakom, taką lekcję edukacji obywatelskiej i ludzkiej solidarności, jakiej nigdy nie dali i nie dadzą nam żadni politycy ani partie. Chociaż to oni mają do tego wszystkie narzędzia i to jest ich obowiązek.To Ty pokazałeś, że warto działać wspólnie. Że warto razem robić dobre rzeczy. Pokazałeś, że dobro wraca. To Ty powiedziałeś młodym ludziom, że są fajni. Że są super. Że są wspaniali i mają wielkie serca. Że mogą robić rzeczy wielkie. Że Polska jest wspaniała. Wcześniej słyszeli tylko, że są do niczego i nic z nich nie będzie. I oni Ci uwierzyli. I od 27 lat wychodzą z Tobą. Dziś często już z własnymi dziećmi. Chcą razem robić dobro.I mi się wydaje, że część ludzi cię znienawidziła, bo oni też by tak chcieli, ale nie potrafią. Im młodzi ludzie nie chcą zaufać. Widzą, że to co oni im proponują to lipa i blaga. I dlatego, ja się nie zgadzam, żeby to się tak skończyło. Jurku, my tych lekcji potrzebujemy nadal.Od kilkunastu lat chodzę na każdy finał WOŚP razem z synem. I marzę o tym, że kiedyś pójdę z wnukiem. Pokażę mu starszego Pana, Prezesa Fundacji WOŚP i powiem: wnuczku, ten Pan to Jurek. To on to wszystko wymyślił i wytrwał. Mimo że nie było łatwo. I dzięki niemu możemy chociaż ten jeden dzień w roku być razem. I możemy być lepsi. I nigdy z tego nie zrezygnowaliśmy, nie daliśmy się zastraszyć. Jurku, sam widzisz, że to nie może się tak skończyć! To nieprawda, że nie ma ludzi niezastąpionych. Przemyśl to proszę."Grzesiek
Mieszkam w małej miejscowości. Ostatnio był u nas ksiądz po kolędzie, który wszystkim mieszkańcom ulicy rozpowiadał oburzony, że jeden z naszych sąsiadów nie wpuścił go do domu – Po pierwsze - to jego dom i ma takie prawo. Po drugie - kto powiedział, że ludzie mają obowiązek przyjmować księdza? I po trzecie - dobry kapłan nie plotkowałby złośliwie na temat parafian, tylko zamknął dziób, wziął kopertę i skupił się na ludziach, którzy go goszczą.Ciekawe, że akurat ten sąsiad był jednym z zamożniejszych ludzi na wsi. Może to tak rozwścieczyło duchownego?
Policjanci, pracownicy sądu, nauczyciele – Czekam na kler... Nietereska@NietereskaCzy nauczyciel, w zmowie zlekarzem oszukujący ZUS i całespołeczeństwo, ma moralne prawodo kształtowania postaw młodychPolaków, do upominania ucznia wrazie wagarów, do wymagania, abyobowiązek szkolny traktować zpowagą, estymą, zaangażowaniemosobistym? Co najmniej wątpliwe.4:20 PM 19 gru 2018 Twitter Web Client
Córka znęcała się nad innym dzieckiem, więc ojciec dał jej nauczkę – 10-latka już drugi raz dostała bana na szkolny autobus za dokuczanie innemu uczniowi. Jej ojciec postawił sprawę jasno - znęcanie się nad innymi jest niedopuszczalne i nie będzie przez niego tolerowane!Jego zdaniem wiele dzieciaków nie docenia tego, co robią ich rodzice, nie uważając tego za swój przywilej, a za obowiązek rodziców. Zatem, gdy córka oznajmiła ojcu, że ten będzie musiał ją zawieźć do szkoły, mężczyzna postanowił dać jej nauczkę i dziewczynka musiała pieszo pokonać 8 km drogi do szkoły przy temperaturze wynoszącej 2°C. Inni rodzice mogą tego nie pochwalać, ale facet zrobił to, co uznał za właściwe, by dać córce dobrą wychowawczą lekcję. Kto go popiera?
Chciała oddać psy, bo ją denerwują – Stwierdziła, że chce się ich pozbyć. Kobieta zażądała zabrania niechcianych psów. Gdy wolontariuszka odmówiła, kobieta napisała do niej, żeby "nie robiła fochów", bo "wyleci z pracy", a przyjechanie po zwierzęta to jej "zasrany obowiązek".Na pytanie, dlaczego chce je oddać, kobieta powiedziała, że ją wkur….ją. - Otwarcie stwierdziła, że chce się ich pozbyć. Że psy ją denerwują, sąsiedzi się skarżą, więc ona ich nie chce.Najprawdopodobniej psy mają zostać odebrane kobiecie przez Urząd Miasta."Niektórzy ludzie to nawet kwiatkami nie powinni się opiekować..."
 –  Sprzedawca nie musi mieć drobnych zawini zdarza się, że nie ■Li żerny czegoś kupić w sklep bo sprzedawca twierdzi, że nie ma drobnych, by wydać resztę. Według przepisów ma do tego prawo. Zgodnie z art. 135 kodeksu wykroczeń w handlu detalicznym i gastronomii nie można odmówić sprzedaży bez uzasadnionej przy-czyny i jest to karane grzywną. Taką uzasadnioną przyczyną może być jednak brak pienię-dzy do wydania. Co ciekawe, to właśnie my — kupujący — mamy obowiązek zapłacić za dany za-kup określoną cenę — mówi o tym art. 535 Kodeksu cywilne-go. — Płacąc gotówką powinniśmy mieć odliczoną sumę — wyjaśnia Małgorzata Cieloch, rzecznik Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. CE
Trzeba pamiętać, że wyśmiewanie antyszczepionkowców to nie tylko przyjemność, ale też obowiązek! –
Ksiądz wyjaśnia w Sprawie dla reportera, jakie obowiązki ma chora na raka żona w łóżku – Według księdza Stanisława Jurczuka kobieta ma obowiązek obsłużyć męża w łóżku, nawet po amputacji piersi, bo to jest  "małżeński obowiązek"
0:33
W dzisiejszych czasach by to nie przeszło... –  • Przygotuj obiad. Zaplanuj go wcześniej, nawet poprzedniego wie-czoru, tak by pyszna potrawa cze-kała na jego przyjście. W ten sposób dajesz mu znać, że myślałaś o nim i przejmujesz się jego potrzebami. Mężczyzna jest glodny, kiedy wra-ca do domu, i perspektywa dobre-go posiłku (zwłaszcza jego ulubio-nego dania) to część niezbędnego ciepłego powitania. • Przygotuj się. Odpocznij 15 minut, byś byla odświeżona na jego przyjście. Popraw maki-jaż, zawiąż wstążkę na wlosach i wyglądaj promien-nie. Pamiętaj, że on właśnie wraca z pracy, gdzie na-patrzył się na zmęczonych ludzi. • Bądź trochę bardziej radosna i trochę bardziej inte-resująca dla niego. Coś musi rozświetlić jego nudny dzień - to twój obowiązek. • Posprzątaj. Przed jego przyjściem ogarnij wzrokiem główną część mieszkania. • Pozbieraj podręczniki, zabawki, papiery itp. i od-kurz stoły. • W czasie zimnych miesięcy powinnaś rozpalić ogień w kominku, by on mógł się zrelaksować. Twój mąż poczuje, że jest w raju, w świątyni odpoczynku i po-rządku, co tobie również polepszy samopoczucie. Prze-cież dbanie o jego komfort przyniesie ci ogromną sa-tysfakcję. • Przygotuj dzieci. Przeznacz kilka minut, by umyć im ręce i buzie (jeśli są małe), uczesać wlosy i, jeśli to konieczne, przebrać je. To małe skarby i on chce zo-baczyć je w tej roli. Na czas jego przyjścia wyelimi-nuj hałas zmywarki, suszarki i odkurzacza. Zachęć dzieci, by były cicho. • Uciesz się, że go widzisz. • Powitaj go cieplym uśmiechem, niech twoje prag-nienie ucieszenia go będzie szczere. • Wysłuchaj go. Być może masz wiele ważnych rze-czy, o których chcesz mu opowiedzieć, ale moment jego przyjścia nie jest właściwy. Niech mówi pierwszy - pamiętaj, jego tematy konwersacji są ważniejsze niż twoje. • Spraw, by ten wieczór był tylko dla niego. Nigdy nie narzekaj, gdy wróci do domu późno lub wycho-dzi na kolację, lub w inne miejsce bez ciebie. Spróbuj zrozumieć, że żyje w świecie napięć i stresu. • Twój cel: spróbuj sprawić, by dom był miejscem spokoju i porządku, gdzie twój mąż będzie mógł od-świeżyć ciało i umysł. • Nie witaj go narzekaniem i problemami. • Spraw, by było mu wygodnie. Zaproponuj, by usiadl w wygodnym fotelu lub by położył się w sy-pialni. Przygotuj mu coś chłodnego lub ciepłego do picia. • Ułóż dla niego poduszki i zaproponuj, że zdej-miesz mu buty. Mów cichym, kojącymi miłym glosem. • Nie podawaj w wątpliwość tego, co robi, nie pod-ważaj jego sądów. Pamiętaj, to on jest panem domu i zawsze rządzi sprawiedliwie. Nie masz prawa go kwestionować
 –  Obywatelu! Oddaj broń! Rząd prawa i sprawiedliwości przygotował nową ustawę o broni i amunicji. Dowiedz się jakie zagrożenia niesie dla praworządnych obywateli. Zakaz posiadania magazynków większych niż 10 (karabiny) i 20 (pistolety) nabjów Zakaz zniszczy możliwość uprawiania rodzących się w Polsce wielu dyscyplin strzelectwa dynamicznego i uderzy w kolekcjo-nerów posiadających historyczną broń, do której niedostępne są mniejsze zamienniki. Konfiskata magazynków bez rekompen-saty Zapis jawnie niekonstytucyjny: "Art 21. 2. Wywłaszczenie jest dopuszczalne jedynie wówczas, gdy jest dokonywane na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem." Zakaz noszenia broni przez sportowców Nie ma dowodów na to, że sportowcy noszący broń są zagroże-niem dla społeczeństwa. Zakaz ten zrobi z nich łatwe cele dla przestępców chcących pozyskać nielegalną broń. Obowiązek powtarzania badań co S lat przez wszystkich posiadaczy broni w tym broni czarnoprochowej Przez kilkanaście lat pomimo brąku takiego wymogu nie było masowych strzelanin przeprowadzonych przez nierównoważo-nych psychicznie, legalnych posiadaczy broni. Uniemożliwienie zdalnej rejestracji zaku-pionej broni Ogromna uciążliwość dla ludzi mieszkających poza miastami wojewódzkimi. Konieczność rejestracji broni czarno-prochowej i drukowania na niej numerów seryjnych Dodatkowe koszta i uciążliwość dla pasjonatów historycznej broni. Zakaz używania amunicji typu hollow point do ochrony osobistej Jest to amunicja antyrykoszetowa, bezpieczniejsza dla osób postronnych. Zakaz posiadania broni ze składaną kolbą Zakaz ten nie ma żadnego uzasadnienia, a uderzy w posiadaczy niektórych rodzajów broni długiej. Ustawa przepychana po cichu w ramach innej ustawy Skandaliczne, antydemokratyczne działanie rządu nakierowane na to aby zmienić prawo w tajemnicy przed obywatelami. Skandalicznie krótki czas na konsultacje społeczne i mały zakres podmiotów po-proszonych o opinię Poprzednia zmiana ustawy, która miała miejsce za czasów PO była szeroko konsultowana ze środowiskiem strzeleckim. Zakaz używania broni pamiątkowej na strzelnicy Np. strzelania z zabytkowego VIS-a po dziadku AK-owcu. Zakaz posiadania broni powtarzalnej przerobionej z samoczynnej Jest to policzek wymierzony w kolekcjonerów broni i działanie zmierzające do ograbienia ich z cennych eksponatów. Proszę o rozpowszechnianie niniejszej grafiki
 –  POTTEL Spotted Zawiercieawiercie 1 sie o 21:27Czy karetka pogotowia ma obowiązek jeździćw nocy na sygnale? Sytuacja z wczoraj:dzielnica żabki godzina 5.00 karetka nasygnale. Obudziła mi małe dziecko, którepotem nie zasnęło i cały dzień miało trudny...przecież miasto jest puste! Rozumiem wokolicy 6.00, ale koło 5.00?!

Kocham Januszy. Kraj bez nich straciłby sens istnienia

 –  Sluchajcie co sie odjebalo xD 10 rano jedna ze stacji benzynowych w Kielcach. Zatankowałem samochód wbijam na stację, nic nadzwyczajnego. Ochroniarz popija poranną kawę, elegancka pani w szpilkach płaci przy kasie za zatankowane wcześniej paliwo. Podchodzę do kasy, płacę, odwracam się i nagle wchodzi on. Człowiek, którego styl bycia od razu można poznać, styl życia Andrzeja. Zaś wygląd ów Pana można opisać jednym prostym stwierdzeniem, typowy Janusz. Siwy wąs, kamizelka i inne atrybuty kojarzące się z tą właśnie grupą społeczną. Janusz, tak będę go dalej nazywał, wchodzi na stację rozgląda się i mówi: "mam problem". Tak szybko jak Janusz skończył mówić, tak szybko pojawił się jeden z pracowników stacji. "Jakiż to problem tego pięknego poranka?" pyta pracownik. - Zatankowałem za dużo paliwa i nie mam jak za nie zapłacić. - Nie ma problemu, wystawimy fakturę, którą będzie mógł Pan opłacić przez 24h. I tu pojawił się prawdziwy problem Janusza, który ze stoickim spokojem rzekł "Ale ja nie chce płacić za ten nadmiar paliwa" Jak się za chwile okazało Janusz zatankował coś koło 114 zł a miał tylko 100 ale nie to było jego zmartwieniem. Pracownik powiedział, że nie ma możliwości na niezapłacenie za paliwo pobrane z dystrybutora. Wtedy mina Janusza zrzedła, na twarzy zaczęły pojawiać się wypieki a z ust z prędkością karabinu maszynowego wyrzucane były kolejne słowa. "JAK TO SIĘ NIE DA! PROSZĘ TO WYPOMPOWAĆ I SOBIE ZABRAĆ MNIE TO NIE INTERESUJE!" krzyczy szanowny Pan. "Ale nawet jeśli wypompujemy benzynę nadal będzie musiał Pan za nią zapłacić". Wtedy Janusz nie wytrzymał. Popatrzył na ludzi znajdujących się na stacji i krzyknął "SKURWYSYNY! Jak to mam zapłacić. Nie zapłacę i chuj mi zrobicie, zabieraj tą stówę i sam dopłać resztę. To jest firmowy samochód, firmowe pieniądze i nikt mi ich nigdy nie odda!". Janusz jak by stanął w płomieniach, furia porównywalna do tej jaką zaprezentował Jeży Janowicz po nie tak dawno przegranym meczu, trenowanie po szopach itd. Już wtedy wiedziałem, że ten dzień będzie dobrym dniem. "W takim razie dzwonimy po policję" mówi jedna z kasjerek. Zostałem poproszony o poczekanie na przyjazd radiowozu żeby zeznać w jak skandaliczny sposób zachowywał się ten uciemiężony człowiek pracy ale i tak od początku wiedziałem, że nie mogę tego opuścić. Po 10 może 15 minutach przyjeżdża policja, spisuje zeznania i podchodzi do Janusza. - Proszę zapłacić z benzynę, którą Pan pobrał. - Nie - W takim razie sprawę kierujemy do sądu. Proszę jakiś dokument tożsamości. - Nie - Proszę Pana, ma Pan obowiązek wylegitymowania się. Janusz wkurwiony rzucił w policjanta portfelem i wyszedł na zewnątrz. Od razu po opuszczeniu stacji z wewnętrznej kieszeni swojej kamizelki wyjął papierosy i odpalił jednego tuż przed rozsuwanymi szklanymi drzwiami. Wtedy jeden z policjantów podszedł do pracownika ochrony i zaczął coś do niego mówić pół głosem. Z całej rozmowy zrozumiałem tylko jedno, jedyne słowo klucz! "GAŚNICA!" Pracownik chwycił gaśnicę stojącą na jednej z półek po czym poszedł negocjować z wąsatym Panem. - Proszę zgasić papierosa - Nie - Powtarzam po raz ostatni proszę zgasić papierosa, to jest stacja benzynowa tu nie można palić - Nie I to był błąd. Tego dnia Janusz przegrał z systemem. Został pokonany w tej nierównej walce. Jak tylko ostatnia litera partykuły wylała się z jego ust pracownik stacji bez wahania ODPALIŁ GAŚNICE! I JEB W JANUSZA. JANUSZ NIE WIE CO MA ROBIĆ, KRZYCZY COŚ WKURWIONY. Wyzywa wszystkich na około. Nagle proszek się skończył, kurz bitwy opadł. I stoi sam na środku placu wkurwiony Janusz. Ale jak on był wkurwiony, tego po prostu nie da się opisać. Był tak czerwony, że czerwień przebijała się przez grubą warstwę proszku gaśniczego. W tym momencie Janusz rzucił się do samochodu, jednak szybszy był policjant, który jebnął Panem o maskę i zakuł go w kajdanki. I pomyśleć, że to wszystko o jebane 14 zł!
Co sądzicie o ich działaniach? –  Antyszczepionkowcy złożyli w Sejmie ponad 120 tys. podpisów pod obywatelskim projektem ustawy znoszącej obowiązkowe szczepienia dzieci. O sprawie poinformował na swoim profilu na Facebooku poseł Kukiz'15, Paweł Skutecki: „W trzy miesiące Sejm zajmie się projektem pod względem merytorycznym. Jeszcze nigdy nie byliśmy tak blisko”.

Kontrowersyjna rzeźba wywołała szum wśród matek. Uważają, że to gorzka prawda o ich życiu

Kontrowersyjna rzeźba wywołała szum wśród matek. Uważają, że to gorzka prawda o ich życiu – Kim jest „Matka Polka”? Czy można powiedzieć, że to obraz wszystkich kobiet, które dbają o ognisko domowe i próbują rozdwoić się, aby zadbać o każdego z osobna? My matki, mamy obowiązki, które czasem nie do końca rozumiane są przez mężczyzn.Wielokrotnie na pewno słyszałyście pod swoim adresem, albo z opowieści taki tekst ze strony partnera:„Ale jak to się nie wyrobiłaś? Przecież Ty cały dzień siedzisz w domu!”Podsumować ten ciężki temat chciał pewien artysta, który stworzył pomnik matki i żony. To smutny obraz tego, jak wygląda w większości domów życie mam i żon. Na głowie multum rzeczy do zrobienia, które i tak na koniec dnia są bagatelizowane przez domowników…Wiecie co kochane?"Niestety patrzę na tę rzeźbę i widzę siebie sprzed kilku lat. Byłam sfrustrowana i miałam dość tego, jak wygląda moje życie. Tylko dzieci i mąż, dzieci i mąż i tak w kółko. Ja niestety nie miałam już sił pod koniec dnia na to, aby zadbać o siebie. Mężowi taka żona się najwidoczniej nie podobała i znalazł sobie nową, młodszą i bez dzieci. Ja zostałam sama z rachunkami i zerowym doświadczeniem w pracy. Dziś jestem inna. Szczęśliwsza i pewna siebie. Pracuję na poczcie, a wieczorami dorabiam sobie, tworząc biżuterię. Znalazłam dla siebie czas i pokłady odwagi, aby prosić o pomoc. Nie udaję dziś, że mogę wiele, jeśli nie daję rady. Proście o pomoc, bo tylko wtedy ktoś będzie wiedzieć, że nie dajecie rady""Zrobiło mi się przykro, gdy na to spojrzałam, bo to jestem ja. Zabiegana, ciągle w tym samych dresach, a mąż myśli, że i tak nic nie robię każdego dnia. Myślałam, że tak wygląda rodzina – on pracuje, a ja zajmuję się domem, ale nie podoba mi się to. Mąż domaga się uznania za wypłatę, ale nikt nie docenia mojej pracy, bo jak to powiedział kiedyś z synem – przecież i tak siedzę w domu, to mogę umyć okna.""Drogie Mamuśki – nie bójmy się powiedzieć tego, że takie życie to jest poświęcenie na całej linii. Zrezygnowałam dla dzieci i męża z kariery florystki, a wszystko po to, aby i tak usłyszeć, że zupa niedobra, a ciasto zbyt słodkie. Nie jest tak oczywiście codziennie, ale czasem mam wrażenie, że niewiele osób potrafi docenić MATKĘ""Najbardziej mnie denerwują głosy typu: „No przecież Cię nikt do tego nie zmuszał”. Owszem, ale nikt też nie powiedział, że za wykonywanie tylu obowiązków nie otrzyma się nawet zwykłego „dziękuję”Doceniajmy bliskich za to, że są i że się dla nas poświęcają. Nie traktujmy ich tak, jakby to był ich obowiązek. Poświęcają się dla nas, często kosztem swojej kariery, aby w domu zawsze było czysto, miło i rodzinnie
Kto jest za tym, aby w Polsce wprowadzić obowiązek zapłaty za ratunek TOPR-u tylko z powodu ludzkiej głupoty? –  Polscy turyści wybrali się w chorwackie góry. Poza szlakiem i w klapkach. Ściągało ich 11 ratownikówpaw/hlk/2018-06-29, 10:14Chorwaccy ratownicy górscy otrzymali zgłoszenie od dwójki polskich turystów, którzy wyruszyli w góry z miejscowości Podgora-Caklje. Utknęli na wysokości około 420 m.n.p.m. na stromym zboczu masywu Biokovo, w środkowej części Dalmacji. Na dół bezpiecznie sprowadziło ich 11 ludzi. Polacy nie byli przygotowani do wędrówki po górach. Nie mieli ze sobą żadnego sprzętu, a na nogach... plastikowe klapki.
 –  Syn procesował się z ojcem o kieszonkowe. "Mawziąć się do pracy"29-letni Włoch postanowił wyjść przeciwko swemu ojcu na drogę sądową. Najpierwdomagał się pieniędzy na studia, a potem miesięcznego kieszonkowego. Ostatecznieprzegrał wszystko. - Ma obowiązek zakasać rękawy - skomentował decyzje sąduadwokat ojca.
Węgry wprowadziły zakaz bezdomności. Od teraz władze miast będą miały obowiązek zapewnić dach nad głową tym, którzy nie mają własnego domu – No to zostało im już tylko wprowadzić zakaz biedyi Węgry będą rajem na ziemi